katriel
19.11.20, 01:16
Pacjent: starszy pan (78 lat), wdowiec, pracujący.
Przy rutynowych badaniach kontrolnych wykryto mu podwyższony cukier (140 mg/dL na czczo) i cholesterol (nie znam konkretnego wyniku). Randomowa internistka z przychodni zapisała metforminę i kazała przejść na dietę ("Niski indeks glikemiczny, mięso najwyżej trzy razy w tygodniu, resztę pan sobie w internecie poszuka." "A jabłko mogę?" "Jak pan potem pójdzie na godzinny spacer, to tak.").
Pan sobie sam w internecie nie poszuka, bo nie korzysta. Trzeba panu pomóc.
Pan lubi ruskie pierogi, kurczaka z rożna, bigos, kaszę gryczaną, zupy, ogólnie taką raczej tradycyjną polską kuchnię. Gotuje sobie sam, głównie w weekendy i wekuje na resztę tygodnia, czasem kupuje pierogi w pierogarni. Perspektywa uczenia się zupełnie nowych potraw trochę go przeraża, wolałby proste modyfikacje tradycyjnych dań.
Od poniedziałku do piątku chodzi do pracy, w której spędza 8 godzin ciurkiem i w tym czasie (plus pół godziny przed i po na dojazd) nic nie je, bo pracuje i nie ma czasu jeść. Je śniadanie przed wyjściem, poźny obiad po powrocie, i często już nic więcej. Bardzo nie chciałby tego trybu żywienia zmieniać, a jeśli już, to w jak najmniejszym stopniu.
Teraz pytania:
1) Gdzie znaleźć przepisy dopasowane do potrzeb i upodobań pana? Może być z netu (wtedy panu wydrukujemy) albo książka.
2) Czy zacytowane powyżej porady internistki brzmią sensownie? Bo ja mam wątpliwości.
a) Faktycznie mięso najwyżej 3x w tygodniu (zakładając, że chude i pieczone)? A jeśli tak, to co pan ma jeść zamiast mięsa? Jadłospisy dla cukrzyków znalezione w internecie raczej mięsem stoją.
b) No i z tymi jabłkami i spacerem to serio aż tak? Znowu: w internecie raczej piszą, że jabłka OK.
3) Może ktoś zna we Wrocławiu sensownego dietetyka, który by panu doradził i ułożył jadłospis dostosowany do całokształtu problemów zdrowotnych, potrzeb i upodobań?
4) A może jakiś catering ma w ofercie dietę pudełkową, która by tu pasowała? Tylko nie wiem, czy to ma sens, bo pan nie ma mikrofalówki, więc musiałby te pudełka jakoś inaczej odgrzewać.
5) Co z liczbą i porami posiłków? Wiem, że tradycyjnie się zawsze mówiło, że diabetyk ma jeść często i mało, więc 9-godzinna przerwa na pracę, którą pan praktykuje, nie bardzo by pasowała. Na forum parę razy czytałam coś, co sugerowało, że to pogląd przestarzały i jest dokładnie na odwrót. Ale jaka jest prawda, nie wiem, i nie wiem jak to rozpoznać. (Na przykład: w internecie jedni piszą, że IF zwiększa ryzyko cukrzycy, a inni, że zmniejsza. Jedni i drudzy powołują się na publikacje naukowe. Skąd mam wiedzieć, których traktować poważnie?)