Zdjęcie dziecka na FB- co byście zrobiły?

[mashcaron]

Na fejsbukowej, zamkniętej grupie przedszkolnej że dwa razy w tygodniu pojawiają się zdjęcia i filmiki z różnych zajęć. A to coś lepią, a to tańczą, a to coś.
Dziś pojawiły się zdjęcia dzieci, które doszły do grupy po feriach jesiennych. Na jednym ze zdjęć na pierwszym planie uśmiechnięte dziecko z zabawką w ręce a na drugim... inne dziecko siedzi na toalecie przy otwartych drzwiach łazienki.
Co byście zrobiły jako matka dziecka na toalecie? Poprosiły byście o usunięcie fotki? Olałybyscie? Inne?

[semihora]

Serio, nie wiesz co zrobić? Chciałabyś, żeby po fejsie latały twoje foty jak siedzisz na kibelku?

[mashcaron]

To nie moje dziecko, ja wiem co bym zrobiła, ale fotka wisi od rana, co mnie nieco dziwi.

[oceandream]

Muszą usunąć!
Dzwonię do Pani lub wysyłam smsa że ma natychmiast usunąć. Nawet jeśli nie jest to moje Dziecko!

[mashcaron]

Rodzice dziecka zdjęcia widzieli, nie widzę powodu żebym to ja miała interweniować w tej sprawie.

[memphis90]

No to po co wątek?

[mashcaron]

A po co powstają wątki na forum? Chyba po to, żeby poznać punkt widzenia innych na daną sprawę? Jestem po prostu ciekawa jak inne matki by zareagowały na coś takiego.

[m_incubo]

Chyba pyta, co my byśmy zrobiły, a nie co ona ma zrobić, doczytałaś?
Ja bym zadzwoniła z żądaniem usunięcia foty i wytłumaczenia się czyj to pomysł i komu odklepało.
Tak, chciałabym wiedzieć, kto konkretnie zrobił i zamieścił takie zdjęcie, gdyby unikali odpowiedzi, raczej reagowałabym ostrzej.

[little_fish]

A ja widzę - żeby za tydzień nie ukazało się zdjęcie mojego dziecka podciągającego majtki w toalecie.

[mashcaron]

Mam prosić o usunięcie zdjęcia cudzego dziecka, nawet jeśli rodzicom to zupełnie nie przeszkadza? No chyba nie. Mogę jedynie poprosić o uważność przy wrzucaniu zdjęć na których jest moje dziecko.

[m_incubo]

Tak, ja bym też żądała usunięcia foty nawet cudzego dziecka.
A jak na ulicy zobaczysz matkę wyzywającą dziecko od debili lub wlepiającą dziecku soczystego klapsa, to też uznasz, że to nie twoja sprawa, bo ta matka nie ma widocznie nic przeciwko biciu dzieci?
Ciekawe.

[mashcaron]

Widzę pewne różnice pomiędzy zdjęciem a biciem i wyzywaniem.
Wiele osób wrzuca zdjęcia i filmiki swoich dzieci w różnych sytuacjach, mam ich wszystkich prosić o usunięcie? Ci rodzice pod fotkami dali lajka, więc sorry, nie będę im się wpieprzać w kompetencje.

[little_fish]

Im w kompetencje niekoniecznie, ale warto dać paniom do zrozumienia, że coś jest nieteges. Chyba, że wolisz interweniować dopiero jak grupa rodziców zobaczy zdjęcie twojego dziecka na toalecie. Bo ja bym wolała zareagować profilaktycznie

[m_incubo]

No, spoko.

[ichi51e]

Poprosilibysmy o usuniecie skoro juz zauwazylismy

[grey_delphinum]

Poprosiłabym o usunięcie, nawet jeśli nie byłabym rodzicem.

[tol8]

Uśmiecham się i nic nie robię. Nikt nie oznacza rodziny, grupa jest zamknięta.

[mashcaron]

Grupa zamknięta składająca się z 18 nieznanych ci bliżej osób:p

[mikams75]

Poprosilabym o usuniecie; byc moze nikt sie specjalnie nie przyglada, co tam jest na drugim planie, w telefonie mogl ktos nie zauwazyc i wrzucic hurtem. Po takiej uwadze, beda ostrozniej publikowac.

[mashcaron]

Nie trzeba się specjalnie przyglądać, to nie jest jakiś odległy drugi plan. Dziecko na pierwszym planie stoi prawie przy drzwiach od łazienki, trochę z boku. To na kibelku jest jakieś 1,5 m za nim, widoczne bardzo dobrze.

[lot_w_kosmos]

durna nauczycielka.
oczywiście poprosić o usunięcie.

[lauren6]

Oczywiście zwróciłabym uwagę, nawet gdyby nie chodziło o moje dziecko. Publikowanie zdjęć "toaletowych" jest nieakceptowalne.

[laura.palmer]

Zwróciłabym uwagę z obawy, że następne na kibelku może być moje dziecko.

[mia_mia]

Ja bym się zapytała dlaczego panie pozwalają na korzystanie z łazienki przy otwartych drzwiach.

[mashcaron]

Dzieci czasem lecą na ostatnią chwilę i nie zdążą zamknąć, nic w tym dziwnego raczej. Pani jest jedna, tylko na czas posiłków jest pomoc.

[smaczna_zupa]

A kto opublikował to zdjęcie?

[mashcaron]

Wychowawczyni grupy.

[smaczna_zupa]

Ja bym za takie coś straciła pracę, pracuję jako nauczycielka w angielskiej szkole.
Poprosiłabym o usunięcie zdjęcia.

[ortolann]

Nie ma znaczenia czy grupa jest zamknięta czy nie. Przede wszystkim to powinnaś przypomnieć sobie czy nie podpisywałaś zgody na udostępnianie wizerunku dziecka. Jeśli się zgodziłaś, to zgodę wycofaj, bo najwyraźniej nauczyciele nie mają wyczucia ani zdrowego rozsądku jeśli chodzi o zdjęcia. Jeśli zgody nie podpisywałaś, no to sprawa prosta: przypomnij o tym nauczycielom. Bez względu na sytuację porozmawiaj z tym przedszkolem czy tam żłobkiem o tym jakie zdjęcia są adekwatne do publikowania w necie. I naprawdę tłumaczenia, że to zamknięta grupa nie są do przyjęcia. Aha, i zadbaj też o to, żeby żaden nauczyciel nie pubikował tych zdjęć na swoim prywatnym profilu. Znam przedszkolankę, która na własnym profilu udostępniała zdjęcia dzieci, których była wychowawczynią. Ostrożności nigdy za wiele, bo wiesz... głupich nie sieją.