ophelia78
20.11.20, 16:05
Mam mieszkanie, z którego nie korzystam i którego nie chcę sprzedać. 2 pokoje w fajnej okolicy o fajnym rozkładzie (m.in. okna na dwie przeciwległe str świata, pomieszczenia kwadratowe), niski czynsz. Idealne ba wynajem. Ale w kiepskim stanie... jedynie okna plastikowe i parapety zrobione.
Lazienka i kuchnia w ruinie. Na podłodze PCV. Meble jak za Gierka. Chcąc nie chcąc musze wyremontować.
Rekont pod wynajem wiec nie potrzebuej lampy z wodoteyskiem

Na czym się skupić? Co odpuścić?
Mnie się np wydaje ze wanna lepsza (bo ja trudniej zapuścić) ale czy faktycznie...?
Panele po całości?
Wszystkie rady w cenie