czensna
23.11.20, 19:14
Czasy są jakie są. Poza nielicznymi, najbogatszymi, trudno być pewnym przyszłości. Czy w wychowaniu dzieci górę bierze u was jednak zdrowy rozsądek i nauka pewnej bezwzględności: walki o swoje, połączonej np. z konkretynymi umiejętnościami (boks, posługiwanie się bronią, asertywność, odporność na manipulacje psychologiczne) czy jednak stawiacie na empatię i polit-poprawność? Przewartościowujecie swoje dotychczasowe liberalne paradygmaty, czy to jeszcze nie ten czas?