mia_mia 24.11.20, 16:30 Pytanie jw. Koleżanka się zastanawia, więc się pytam jak to wygląda w praktyce? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ida_listopadowa Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 16:45 W praktyce wyglada tak, ze od kobiet nie chca brac. Odpowiedz Link Zgłoś
katie3001 Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 16:51 Kobiety ktore nie byly w ciazy mogą oddac Odpowiedz Link Zgłoś
milka_milka Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 22:45 Mogą, to zależy od laboratorium, czy im się chce robić dodatkowe badania. Odpowiedz Link Zgłoś
schiraz Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 17:00 Jeśli chodzi o kobiety to najlepiej, żeby nigdy nie rodziła. Kilka punktów pobiera również od rodzących po wcześniejszym zrobieniu testu na przeciwciała ale dla punktu pobrań to podraża i wydłuża procedurę więc wolą mężczyzn. W przypadku kobiet po porodach chodzi o przeciwciała, które się wytwarzają przy konflikcie serologicznym. Odpowiedz Link Zgłoś
berdebul Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 17:04 Droga przez mękę. Zwłaszcza jezeli rodziłaś i masz brh-. 🙄 Dziwię się, że komukolwiek chce się nieomal bić w stacji krwiodawstwa. Odpowiedz Link Zgłoś
miruka Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 17:24 Mi lekarka powiedziała, żebym sobie darowała oddawanie Odpowiedz Link Zgłoś
hanusinamama Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 21:58 Ja nie mogłam bo rodziłam 2 razy ( nie maja kasy ani czasu na testy w Łodzi). Mąż oddawał. Ale ile sie umęczył, zeby oddać to jego...troche to wyglądało tak, ze on chce a oni tak średnio. Teraz miał oddać drugi raz ale przeciwciał miał bardzo mało - jak juz był na miejscu to krew oddał (jest honorowym krwiodawcą). Nie w kazdej stacji pobiorą... Odpowiedz Link Zgłoś
asia-loi Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 22:02 Właśnie dzisiaj przeczytałam, że od dzisiaj mogę oddać osocze w moim mieście. Wcześniej trzeba było jechać w jedną stronę 75 km (do innego miasta). Mam zamiar oddać osocze, jak tylko nie będzie przeciwwskazań. Nie rodziłam więc mogę się nadawać. Odpowiedz Link Zgłoś
daisy Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 22:18 będzie dla Kaczyńskiego, jakby co Odpowiedz Link Zgłoś
ida_listopadowa Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 22:28 daisy napisała: > będzie dla Kaczyńskiego, jakby co > Naszego lewackiego osocza nie będzie chciał Odpowiedz Link Zgłoś
asia-loi Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 22:31 daisy napisała: > będzie dla Kaczyńskiego, jakby co Jemu nie oddadzą ci co go popierają. Ja oddam komuś potrzebującemu. Odpowiedz Link Zgłoś
ivaz Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 24.11.20, 23:41 Pamietaj,też że jednym z kryteriów jest też waga, nie może być niższa niż 50 kg, w moim przypadku to mnie dyskwalifikuje. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: A która ozdrowieńczyni oddała osocze? 25.11.20, 10:37 Mnie tarczyca wykluczyła na zawsze. Zgłosiłam się... Odpowiedz Link Zgłoś
Popularne wątki Podliczyłam koszty utrzymania syna na studiach. To aż 3000 zł! Kogo na to stać? Forum: emama Chętnie będzie się ze mną spotykał co jakiś czas na seks, ale związku ze mną nie widzi. Forum: emama REKLAMA Osoby po 40tce zaczynające karierę w nowym zawodzie. Czy to ma sens? Forum: emama Moja mega toksyczna matka umyśliła sobie, że na starość zamieszka ze mną. Forum: emama Czuję się stara i zdaję sobie sprawę, że na wszystko robi się za późno. Czy to życiowa porażka? Forum: emama