alina460 25.11.20, 13:13 ... to jest raczej nie do udowodnienia, jeśli nie ma się kamery samochodowej, prawda? No i jeśli na danym odcinku nie ma kamer drogowych. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
daniela34 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 13:20 Można jeszcze na portalach społecznościowych napisać, czasem z przeciwka jedzie ktoś, kto widział/nagrał Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 13:20 Niegramatycznie napisałam: może z przeciwka jechał ktoś kto widział albo nagrał sytuację i pamięta Odpowiedz Link Zgłoś
wilowka Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 18:23 Na mojego męża auto parę lat temiu spadła bryła lodu z samochodu przed nim i rozbiła lusterko. Dogonił faceta i się dogadali. Trafił na uczciwego. Jak wrócił do domu od razu zamówił nam kamerki. Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 18:41 Ja tak co jakiś czas zawał przezywam na autostradzie jak spada śnieg z plandek dużych samochodów. Odpowiedz Link Zgłoś
alina460 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 18:57 Też to przeżyłam. Tafle lodu spadały z plandeki tira. Odpowiedz Link Zgłoś
scarlett74 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 14:05 Mi kiedyś wrona, czy tam inny kruk zrzucił kość na samochód. Rysa jak ta lala🤢 Odpowiedz Link Zgłoś
kryzys_wieku_sredniego Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 14:17 No jak ktoś rower czy łóżko zgubił to nawet bez kamer widać, jak kamień to nie do udowodnienia bo mógł leżeć na drodze, tak jak ta metalowa rurka co przebila faceta. Odpowiedz Link Zgłoś
padum Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 16:53 Nie wiem, ale to moja fobia. Mężowi kiedys na autostradzie spadł z auta jadącego przed nim rower zamontowany nad zderzakiem. Tyle jego szczęścia, ze lewy był pusty i mąż w ostatniej chwili wyminął. Ale przy dużych prędkościach łatwo sobie wyobrazić jak nim bujnęło i co robiły auta które napotkały na leżący rower Staram się nigdy za czyms takim nie jechac. Podobnie jak za ciężarówkami z wystającymi prętami na przykład. Mam wizje jak pręt zlatuje i mnie przeszywa... Odpowiedz Link Zgłoś
bistian Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 19:07 padum napisała: > Staram się nigdy za czyms takim nie jechac. Podobnie jak za ciężarówkami z wyst > ającymi prętami na przykład. Mam wizje jak pręt zlatuje i mnie przeszywa... Pręty są ryflowane, całość trochę waży i ma małe opory na wiatr, nic się nie wysuwa, a żeby wysunąć, trzeba mieć nadludzką siłę To jest spięte solidnie ze sobą i jeszcze spięte pasami. Dlatego nie warto bać się takich zagrożeń, prędzej odpadnie rower, paczka czy deska tylko przyciśnięta klapą. Odpowiedz Link Zgłoś
mia_mia Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 23:30 W samochód kolegi taki pręt czy rura uderzyła. Nie wiem jak była przewożona i zabezpieczona, ale to nic fajnego. Odpowiedz Link Zgłoś
kryzys_wieku_sredniego Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 23:37 Tak oczywiście, mojemu wujkowi tak spieli ładunek - a sprawdzał przed wyjazem, zeby nie było, ze przy podjeździe pod górkę część mu się zsunęła - na szczęście bardzo mała część - lierowca osobówki z tyłu prawie się zesrał, na szczęście zawisło tuż nad maską osobówki nikogo nie dziurawiąc. Odpowiedz Link Zgłoś
trzecia.strona Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 26.11.20, 00:23 Chyba nie widzialas zdjec pretow, chyba zbrojeniowych, ktore przewozone na platformie, przebily kabine kierowcy w "wyszly" przodem ? Odpowiedz Link Zgłoś
ginger.ale Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 19:07 Mnie też kiedyś spotkała sytuacja (jako kierowcę) ze spadającym rowerem, na S8, masakra. Samochód przede mną (bezpośrednio przed tym, który "zgubił" rower) hamował tak, że siwy dym się unosił. A takie z wystającymi prętami, drewnem kojarzą mi się z "oszukać przeznaczenie", unikam jak mogę Odpowiedz Link Zgłoś
kanna Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 19:39 Na autostradzie w Niemczech mijaliśmy kiedyś taki "leżący" rower. na szczęście było luźno odbiliśmy na sąsiedni pas i tyle. Odpowiedz Link Zgłoś
alina460 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 18:14 Problem w tym, że nawet nie wiem, co to było. Przypuszczam, że jakiś pręt albo drut. Możliwe, że leżał na drodze, a jakieś auto przede mną na niego najechało i podrzuciło ten pocisk. To coś wbiło się w karoserię dachu tuż nad szybą, w wyniku czego mam dziurę w dachu i pęknięta szybę. No i co? No i nic. Tylko sobie gratulować wykupienia auto casco. Szczęście w nieszczęściu, że tlyko takie szkody, bo gdyby to coś uderzyło w samochód 2 cm niżej to szyba by nie wytrzymała i to coś przebiłoby moją głowę. Blachę w dachu przebiło na wylot. Chyba nic w takiej sytuacji nie można zrobć, bo pewnie nia ma sprawcy i sprawa jest nie do udowodnienia. Odpowiedz Link Zgłoś
annajustyna Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 18:31 Masz autocasko I żyjesz, reszta w sumie mniej istotna. Odpowiedz Link Zgłoś
alina460 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 18:59 To prawda. Dziękuję. Wiecie, co zrobiłam? Pojechałam dalej, bo było to po prostu technicznie możliwe. Co miałam zrobić? Nie chciałam stawać na poboczu, bo to niebezpieczne i w sumie: po co? Nie było sensu wzywać policji. Co w ogóle w takiej sytuacji zrobić? Odpowiedz Link Zgłoś
annajustyna Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 19:20 Ja bym jednak policję zawiadomiła. Może się przydać ze względu na ubezpieczenie. Odpowiedz Link Zgłoś
jasnoklarowna Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 20:23 Bardzo dobrze ze się nie zatrzymałaś jeśli miałaś możliwość jazdy. Mąż współpracuje służbowo z zarządami dróg, i statystyki są miażdżące. Jeżeli samochód np uszkodzony czy z innych powodów zatrzyma się na drodze ekspresowej (z założenia wolniejszej niż autostrady) na poboczu, nie na głównym pasie, to w przeciągu pierwszej godziny np czekania na pomoc w 60 % z nich uderza inny jadący b. szybko samochód. Tak że ten. Odpowiedz Link Zgłoś
alina460 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 20:38 Dzięki za te słowa. Tak właśnie pomyślałam, że to zatrzymywanie się jest bez sensu. Odpowiedz Link Zgłoś
ginger.ale Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 19:09 Matko, dobrze, że skończyło się tylko tak. Uszłaś cało, to najważniejsze, a samochód ubezpieczony. Odpowiedz Link Zgłoś
sylwik7 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 23:22 Wczoraj widziałam w TVN 24 film z monitoringu na skrzyżowaniu. Toczy się przez owo skrzyżowanie taka olbrzymia szpula na kable, która spadła z ciężarówki. Goni ją jakiś człowiek. Szpula mija na styk auta, jedno ucieka przed nią cofając. Pewnie jest gdzieś w internecie. Szok, że nic się nie stało ani w momencie upadku ani w czasie przemieszczania po skrzyżowaniu Odpowiedz Link Zgłoś
sylwik7 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 25.11.20, 23:26 www.google.com/amp/s/aju.pl/wiadomosci/wielka-szpula-z-kablem-toczyla-sie-przez-ruchliwe-ulice-o-krok-od-tragedii-wideo/amp/ Link do szpuli. Mój tata kiedyś na gierkówce za Częstochową w stronę Łodzi najechał nocą na tyle co zgubione wielkie zapasowe koło od tira. Vectra miała skasowany przód. Tacie nic się nie stało. Odpowiedz Link Zgłoś
alina460 Re: Gdy coś z innego auta spada na twój samochód 26.11.20, 09:37 Dzień wcześniej z przerażaniem oglądałam ten filmik. Dramat! Byłam w szoku, jak kierowcy reagowali. Jeden cofał uciekając przed szpulą, kierowca tira zjechał na pas obok. Bosz.. mnie by chyba sparalizowało! Szpula przemierzała ulice Krotoszyna. Odpowiedz Link Zgłoś
Popularne wątki Podliczyłam koszty utrzymania syna na studiach. To aż 3000 zł! Kogo na to stać? Forum: emama Chętnie będzie się ze mną spotykał co jakiś czas na seks, ale związku ze mną nie widzi. Forum: emama REKLAMA Osoby po 40tce zaczynające karierę w nowym zawodzie. Czy to ma sens? Forum: emama Moja mega toksyczna matka umyśliła sobie, że na starość zamieszka ze mną. Forum: emama Czuję się stara i zdaję sobie sprawę, że na wszystko robi się za późno. Czy to życiowa porażka? Forum: emama