mashcaron
27.11.20, 08:09
Moja córka ostatnio przechodzi samą siebie, jest nie do zniesienia... Aż ciężko uwierzyć że w takim małym, trzyletnim ciałku mieści się tyle złości, tyle wrzasku i niezadowolenia 🙄
Wyje w domu, wyje na spacerze, wyje przy stole, wyje w kąpieli...wszystko jest źle, cały boży dzień... Mam ochotę czasem wyjść i nie wrócić aż nie zaśnie :p
Powiedzcie, że to za chwilę minie i zacznie coś docierać do móżdżku bo oszaleję 😤😤