poczkodovana
27.11.20, 08:23
Jestem po 4 sezonie The Crown.
Aktorka, ktora grala Diane super (w przeciwienstwie do Gillian w roli Thatcher), urocza, slodka, niewinna.
Rozumiem, ze Diana byla czyms swiezym w zimnej, sztywnej rodzinie krolewskiej.
Na pewno sprawiala wrazenie osoby bardziej bliskiej ludzi, nie tak oderwanej od prozy zycia kazdego szaraczka jak pozostali czlonkowie.
Miala wdziek, zdawala sie byc po prostu ludzka, ale te Cale histerie ludzi? Z reszta pamietam jak byla wielbiona.
Do mam z UK, tam ten kult ksieznej jest wciaz zywy?