Kamerka samochodowa -rady

[cygarietka]

Potrzebuję porad użytkowników. Chciałabym sobie taka sprawić, a kompletnie się na tym nie znam.
Pytanie nr 1 najważniejsze dla mnie czy takie kamerki są bezobsługowe? Mam na myśli, czy za każdym razem trzeba ja włączać i wyłączać, czy po prostu odpalam auto i ona nagrywa.
2. Chciałabym taką co nagrywa na postoju/parkingu
Jak dużą trzeba mieć kartę pamięci, żeby nagrywało 24h?
3. W jaki sposób zachowujecie fragmenty nagrań? ( jak nagranie z kamerki trafia do waszego kompa?)
Jeśli można konkretne modele poprosze, takie które spełniają wasze oczekiwania.

I czy przydały wam się już kiedyś te nagrana?

[lot_w_kosmos]

Moja nagrywa tylko w czasie jazdy - taką chciałam gdyż: jeżdżę autem z autocasco i liczę, że uszkodzone na postoju pod marketem auto naprawi ubezpieczyciel, dodatkowo nocą stoi w garażu, a pod pracą na strzeżonym monitorowanym parkingu.
Sama się włącza i wyłącza przy odpalaniu i gaszeniu auta.
Jest tylko z przodu, ma bardzo dluuuuugi kabel, dzięki czemu jest poprowadzony tak że okala szabę, kokpit i wchodzi do zapalniczki nigdzie nie zwisając.

Ma szeroki kąt nagrywania, wysokie HD i dobrze nagrywa nocą.

[lot_w_kosmos]

Nagywa na okrętkę, zapetla się. Na state nagranie po jakims czasie nadgrywa się nowe.
Nie przechowuje bo po co? Jakbym potrzebowała bo byłby wypadek to bym nagrała.
Kupiłam po nieprzyjemnym zajechaniu mi drogi przez dziadka. Na szczęście nigdy się potem nie przydała.

[mava]

Musisz kupic kamerke z trybem parkingowym (nie wiem czy sa inne...)
Jesli zalezy ci głownie na parkingu to najlepiej kup taka, która ma w zestawie 2 kamerki - na tył i na przód.
Kamerka w trybie parkingowym, reaguje na ruch więc nie jest włączona cały czas. Przynajmniej moja. Poza tym moja kamerka pracuje wtedy ze swojej baterii a ta np. na mrozie to chyba długo by nie wytrzymała? To raczej opcja na parking pod marketem...
Kamerka jest bezobsługowa, teoretycznie ale musisz mieć dobry wtyk do zapalniczki. Ja mam kupiony rozszywacz (kamera i GPS podłączone na stałe) i on potrafi wypaśc na "górkach", wtedy oczywiście kamerka sie wyłącza (GPS ma podtrzymanie). Poza tym, oczywiscie, mozna je włączyć/wyłączyć ręcznie, jakby co
Kamerki z reguły maja 2 opcje - nagrywają w petli czyli jak karta się zapełni to kasuje najwcześniejsze nagrania i nagrywa aktualne.
Albo musisz pilnować czasu nagrania i np. raz w miesiącu zabierać do domu i wyczyścic kartę - zrzucać na komputer albo posłac w niebo. Kamerkę z reguły mozna podłączyć do komputera za pomoca kabelka USB - tak jak podłączasz każdy inny sprzęt, telefon, aparat. Albo wyjmujesz kartę i wkladasz do adaptera kart a ten do USB komputera.
W instrukcji kamerki sa podane informacje, jaka kartę łyknie. Moja wystarcza gdzies na 40 godz. ciągłego nagrywania - nie sprawdzę jaka pojemnośc bo jest w samochodzie.
Ja mam akurat Navitel R600 ale na 100% to ci go nie polece bo mója kamerka ma kilka lat a czytałam, że ulepszyli to, co w mojej siada, np. przypadkowe (?) resetowanie sie daty, muszę tego pilnować. I słaba bateria wewnetrzna , krótko trzyma jak np. chcesz zrobić zdjęcia 'zdarzenia". No i moja mocuje się na stałe do szyby, nie mozna przenieść do innego samochodu. Mnie to nie przeszkadza a do reszty przyzwyczaiłam się. Za to ma doskonołą optyke Sony, szeroki kąt nagrywania i jest malutka i lekka. I stosunkowo tania.
Na twoim miejscu to jednak udałabym sie do sklepu stacjonarnego, powiedziała sprzedawcy czego oczekuje a on zaproponował konkretne modele.
Albo w sieci sprawdź np. ranking kamer samochodowych a potem czytaj opinie użytkownikow o konkretnych

[mava]

>Kamerki z reguły maja 2 opcje - nagrywają w petli czyli jak karta się zapełni to kasuje najwcześniejsze nagrania i nagrywa aktualne.

albo nagrywa w trybie ciągłym i jak karta się zapełni to wtedy przestaje nagrywać - i wtedy trzeba tego pilnowac. Jak pisałam wcześniej, moja karta nagrywa jakies 40 godz do całkowitego zapełnienia

[stwory_z_mchu]

Ja mam teraz taka w lusterku (przód i tył mi tam wyświetla). Włącza się sama, ale muszę raz kliknąć, żeby wyłączyć podgląd i korzystać wygodnie z wstecznego.
Wykorzystaliśmy dwa razy nagranie z kamerki, raz jak taksówkarz olał czerwone i prawie wjechał w ludzi na przejściu i drugi raz jak tir przewalił się z dużą prędkością przez skrzyżowanie, też na czerwonym.
Teraz mam nagrane jak jadę sobie za biegającym po jezdni łosiem i jak mi łania wyskoczyła przed maskę, wywracając się na drodze (zdążyłam wyhamować).