Dlaczego katolicy tak świętują?

[21mada]

Dlaczego katolicy robią wigilijne pogańskie potrawy postne z maku i grzybów, ubierają choinki, robią prezenty "od Mikołaja"?
Czy nie powinni czasem świętować narodzenia Jezusa w tym czasie?

[tyggrysio]

Potrawy postne (przepisy moga pochodzic skadkolwiek) sluza podobno zaoszczedzeniu pieniedzy - mniej wydasz na kolacje w Wigilie, wiec wyzszy datek zlozysz w Swieta by wspomoc biedniejszych od siebie.

[agatazieba]

Potrawy postne były dlatego, że kiedyś cały adwent się pościło i oo tym okresie rzucenie się na żarcie było opłakane w skutkach... Taki wieczór przejściowy. Oczywiście każda potrawa miała jakaś tam pogańską lub i nie symbolikę.

[triismegistos]

21mada napisała:

> Dlaczego katolicy robią wigilijne pogańskie potrawy postne z maku i grzybów,

Pewnie dlatego, że lubią.

ub
> ierają choinki, robią prezenty "od Mikołaja"?

Bo to super frajda dla dzieciorów.

> Czy nie powinni czasem świętować narodzenia Jezusa w tym czasie? Całkiem sporo to robi. Śpiewa kolędy, idzie na pasterkę etc.

[mika_p]

Czas jedzenia postnych potraw nie jest czasem świętowania narodzenia Jezusa, tylko czasem oczekiwania na nie.

Więc w czasie, kiedy katolicy jedzą potrawy z maku i grzybów, po prostu jeszcze nie mogą świętować.

[21mada]

>w czasie, kiedy katolicy jedzą potrawy z maku i grzybów, po prostu jeszcze nie mogą świętować.
To dlaczego świętują?
Te potrawy to słowiańska tradycja, zostawianie pustego miejsca przy stole dla dusz zmarlych przodków także. Właśnie dziwi mnie, że katolicy świętują wigilię, zamiast świętować Boże Narodzenie 25 grudnia.

[kornelia_sowa]

Właśnie wróciłam z kościoła i będę z rodziną świętować Narodzenie Pana.

Nie wiem co ci się tu wyklucza.

Wczoraj była postna kolacja_wieczerza wigilijna.
Post to nie świętowanie 😜

[eliszka25]

Wigilia (z łac. vigilia = „czuwanie”, „straż”; vigilare = „czuwać”) – w tradycji chrześcijańskiej rozpoczęcie obchodów świątecznych wieczorem dnia poprzedzającego.

Może najpierw się zorientuj, o co chodzi, zanim zaczniesz cokolwiek komukolwiek zarzucać 😄

[error.404]

Katolicy robią prezenty „od Mikołaja@ w okolicach 6 grudnia. Ale jak ktoś się wczoraj urodził to będzie zadawał durne pytania.

[trampki-w-kwiatki]

Nie wiem. Jestem ateistką, ubieram choinkę i jem makowiec. Popytaj na forum radia Maryja.

[21mada]

Jako ateistka masz prawo bawić się jak chcesz. Dziwi mnie że katolicy świętują wszystko inne tylko nie to co powinni świętować.

[error.404]

Czyli co dokładnie?
Bo u nas się świętuje pamiątkę narodzenia Jezusa jednak. Reszta to fajne gadżety, to się nimi przy okazji bawimy.
Więc nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Może zapytaj tych co nie robią tego, co wg ciebie powinni. Z tym że być może padnie odpowiedź „ ja jestem niepraktykujący”.
W sumie to wszystko wyjaśnia 🤣

[kornelia_sowa]

Właśnie świętuję.
Cieszę się czasem z rodziną, biesiadujemy, śpiewamy kolędy, byliśmy w kościele.
Co Ci tu nie gra?
🙂
Chyba sama za bardzo nie wiesz

[eliszka25]

Jak sama nazwa mówi, „wigilia”, to dzień przed narodzeniem Chrystusa (albo czymkolwiek innym, jak np. Sylwester jest wigilia nowego roku). Narodzenie Chrystusa katolicy świętują na pasterce oraz innych mszach w pierwsze i drugie święto. Prezenty nie są od Mikołaja, tylko na pamiątkę darów, które do stajenki przynieśli mędrcy ze wschodu. Mikołaj przynosi prezenty 6 grudnia.

O ile dobrze kojarzę, to nawet nie mieszkasz w Polsce, więc nie bardzo rozumiem, czemu tak strasznie cię boli co, kiedy i jak świętują polscy katolicy 🤷‍♀️

[mae224]

Tak dla ścisłości, wigilia - nazwa wskazuje na czuwanie i oczekiwanie. A nie dzień przed. Rozumiem, że nie znasz łaciny.

[eliszka25]

No dobrze, wyraziłam się nieprecyzyjnie, ale nie chodziło mi o dosłowną definicję, której z reszta nie podałam. Poprawie się:

Wigilia (z łac. vigilia = „czuwanie”, „straż”; vigilare = „czuwać”) – w tradycji chrześcijańskiej rozpoczęcie obchodów świątecznych wieczorem dnia poprzedzającego.

W związku z tym owszem, wg tradycji chrześcijańskiej wigilia, to jest rozpoczęcie świętowania wieczorem dnia poprzedzającego (czyli dzień przed nie jest fałszywym sformułowaniem), co wywodzi się z kolei z żydowskiej tradycji liczenia czasu, w której to początkiem doby jest wieczór, albo bardziej precyzyjnie - zmierzch.

Co do dosłownego tłumaczenia słowa „czuwanie”, to czuwanie w oczekiwaniu na narodziny Chrystusa, bo na tym właśnie polega wigilia, jak najbardziej odbywa się przed.

[21mada]

Dziwi mnie, że w wigilię celebrujecie pogańskie zwyczaje.

"Najlepszym przykładem dawnego dania zadusznego, które z czasem dobrze zadomowiło się na wigilijnym stole jest kutia którą w tradycji słowiańskiej zwykło podawać się na bogato, z czym się da, tak by zapewnić sobie przy okazji urodzaj i dostatek na przyszły rok. Na groby bliskich zanoszono niegdyś również takie składniki jak: mak, groch, fasola, bób, pszenica, owoce, grzyby i miód. Część z tych składników stało się stałym elementem wigilijnych dań: pierogów, uszek i wypiekanych ciast (np. makowców lub strucli). Grzyby, podobnie jak podłaźniczka, jako owoce lasu pozwalały także udobruchać leśne demony: Leszego, Dobrochoczego i inne żyjące w gęstwinie licha.

Choinka symbolizuje stale odradzające się życie. Poszczególny ozdoby w tradycji słowiańskiej miały swoją symbolikę: jabłka zapewniały zdrowie i urodę, orzechy – bogactwo i siły witalne, wypieki – dostatek, świeczki – ochronę przed złymi mocami, łańcuch – więzy rodzinne.

Puste miejsce przy stole było przeznaczone dla zmarłych przodków rodowych, tzw. Dziadów, którzy w czasie obchodów Szczodrych Godów mieli możliwość łączności z naszym światem.

Sposobem na zapewnienie sobie dobrobytu było układanie pod obrusem na czas uczty sianka, które było traktowane jako ofiara dla bóstw wegetacyjnych: Welesa, Mokoszy, Świętowita, Ziemiennika bądź Rgieła."

[eliszka25]

Wy czyli kto? Bo nie masz zielonego pojęcia, czy i jakie tradycje celebruję w moim domu. Poza tym, co cię obchodzi jak zupełnie obcy ci ludzie świętują cokolwiek? Mnie w najmniejszym stopniu nie interesuje, co ty robisz wieczorem 24 grudnia, czy w jakikolwiek inny dzień. Ktoś ci zabrania odprawiać dziady, postawić 7-ramienny świecznik czy robić cokolwiek innego?

[21mada]

Dziwi mnie dlaczego katolicy celebrują pogańskie zwyczaje. Rozdwojenie jaźni? Bogu świeczkę i diabłu ogarek?

[eliszka25]

Ale ty dopiero spod kamienia wyszłaś czy jak? Pochodzę z katolickiej rodziny i od zawsze było wiadomo, że wigilijne tradycje wywodzą się ze słowiańskich zwyczajów, które zostały zaadaptowane do katolickiego święta. Niby jak inaczej wytłumaczyć fakt, że wigilia w takiej formie jest celebrowana w Polsce, a np. już w Niemczech nie?

Co do rozdwojenia jaźni, to miałabyś rację, gdyby ktoś w domu np. odprawił dziady, a potem poszedł na pasterkę. Natomiast samo jedzenie barszczu jako celebrowanie wigilii Bożego narodzenia, nie ma z tym nic wspólnego.

[mdro]

"Puste miejsce przy stole było przeznaczone dla zmarłych przodków rodowych"

Hihihi, te zastawione stoły z oddzielnymi nakryciami dla każdego z biesiadników

Ja naprawdę nie wiem, jak można takie bajędy powtarzać. Tradycja "pustego nakrycia" pochodzi z okresu całkiem niedawnego, z zaboru rosyjskiego i czasów zsyłek na Syberię. To było miejsce dla "nieobecnego".

I ta symbolika łańcucha, perełka . Już o prasłowiańskiej fasoli nie wspominając...

[21mada]

>Tradycja "pustego nakrycia" pochodzi z okresu całkiem niedawnego, z zaboru rosyjskiego i czasów zsyłek na Syberię. To było miejsce dla "nieobecnego".
Co za bzdury! A może ta tradycja pochodzi z czasów stanu wojennego, kiedy w każdej rodzinie ktoś siedział w więzieniu na styropianie?

[mdro]

Ja wiem, że wymagam zbyt wiele, ale może przypomnij sobie wycieczkę szkolną do jakiegoś skansenu albo film "Chłopi" i uprzytomnij sobie, JAK wyglądały chłopskie chaty jeszcze w XIX wieku i w jaki sposób jedzono posiłki?

[21mada]

W serialu "Chłopi" u Borynów jedli z porcelanowych talerzy. To nie średniowiecze. I dziwnym trafem to święto nazywa się Gody. 🤔
Natomiast owszem, zwyczaje nie były niezmienne przez stulecia i pewnie trochę inne były w X wieku a inne w XIX I XXI. Niektóre przetrwały w symbolicznej formie. Dlatego kładziesz garstkę siana pod obrusem a nie ustawiasz czterech snopów zboża w każdym rogu izby. Kiedyś w ogóle zostawiano całe jedzenie po wigilii żeby dusze mogły się pożywić.

Fajny jest ten odcinek Chłopów - Gody. Ech, gdzie te brogi! Rozmarzyłam się... 😊

[angazetka]

Borynowie byli najbogatsi we wsi.

[naszastruga]

I pewnie to był fajans, nie porcelana. Łatwo pomylić, jak ktoś się nie zna

[fitfood1664]

A co, ty z policji zwyczajowej? Daj ludziom świętować co chcą i jak chcą, ok?

[pkt4a]

co , jak , dlaczego :
www.racjonalista.pl/kk.php/d,10

[dramatika]

Kiedyś były wątki - dlaczego ateiści świętują Boże Narodzenie, dzisiaj są watki - dlaczego katolicy zawłaszczają tradycje pogan.
Wychodzi na to, że ateiści są poganami

[pkt4a]

Znaki czasów ? Ateiści są teraz może górą ? ten Bąkiewicz z Wołomina chyba musi ich pogonić razem i wespół z Masom , Kiełbasom i Rympałkom

www.racjonalista.pl/kk.php/d,10

[igge]

A kto bogatemu zabroni?

[janja11]

21mada napisała:

> Dlaczego katolicy robią wigilijne pogańskie potrawy postne z maku i grzybów, ub
> ierają choinki, robią prezenty "od Mikołaja"?
> Czy nie powinni czasem świętować narodzenia Jezusa w tym czasie?

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia