lovestoned
25.12.20, 15:00
Od zawsze spędzam wigilie na wyjazdach z zapewnionymi posiłkami .
Nie miałam pojęcia jak wyglada przygotowanie wigilii naprawdę.
W tym roku wyjazd bez posiłków i miałam plan isc do marketu i kupić rzeczy gotowe bądź zamówić komplet posiłków gdzieś w restauracji.
W marketach udało mi się wydrapac końcówkę śledzia i sałatki. W cukierni resztkę ciast nie takich które akurat chciałam . Poza tym nic. O karpiu na dzień przed wigilia można zapomnieć.
Opcja zamówień tez przerażająca z cena sałatki jarzynowej w wysokości 60 pln oraz brakiem podstawowych potraw na wigilie.
Słowem kupa roboty i czasu na wyszarpywanie tych produktów nie mówiąc jakie to są koszty - chyba porównywalne do ceny za pobyt wigilijny w hotelu....
Jestem załamana jak wyglada prawda o wigilii i pełna podziwu dla was kobiet gotowych na to poświęcenie.....