jak zmielić mak, gdy maszynki brak?

[panna_lila]

no nie udało mi się kupić mielonego maku a mam mak i zamiar upiec to cudo jak niżej. Czy znacie sposób na zmielenie maku bez maszynki, czy np. zmielenie w młynku do kawy a później sparzenie da podobny efekt, co tradycyjne wcześniejsze parzenie całego maku i jego mielenie.

A może to już ten czas w moim życiu, żeby kupić maszynkę do mielenia. Jaką polecacie?

[karme-lowa]

panna_lila napisała:

> no nie udało mi się kupić mielonego maku a mam mak i zamiar upiec to cudo jak n
> iżej. Czy znacie sposób na zmielenie maku bez maszynki, czy np. zmielenie w mły
> nku do kawy a później sparzenie da podobny efekt, co tradycyjne wcześniejsze pa
> rzenie całego maku i jego mielenie.
>
> A może to już ten czas w moim życiu, żeby kupić maszynkę do mielenia. Jaką pole
> cacie?
Może w moździerzu dałoby radę?
O ile masz😀

[panna_lila]

moździerza też brak, pałkę drewnianą znajdę, ale makutrę...może u dziadków w piwnicy

[daniela34]

Ja sobie życia nie wyobrażam bez makutry żadna miska się nie umywa

[panna_lila]

ucierasz jajka z cukrem jak drzewiej bywało? szczerze podziwiam

[daniela34]

Ucieram mikserem, ale w makutrze. Makutra jest ciężka-duzo bardziej stabilna. Poza tym świetnie nadaje się np.do robienia lukru

[mysiulek08]

a lopatki miksera sie nie scieraja? lata temu tez tak ucieralam, makutra jeszcze prababcina byla, piekna byla

[daniela34]

Się ścierają. Ale łopatki miksera -rzecz nabyta. A komfort pracy jest nieporównywalny. Mam różne miski, w tym dużą, szklaną, ale makutra rządzi.

[mamtrzykotyidwa]

A potem jesz te utarte jajka razem z tymi utartymi łopatkami miksera??
Naprawdę, to jesz?

[mysiulek08]

e tam, bez przesady, to nie tak,,ze po jednym utarciu lapatki do wymiany 😉

[daniela34]

mamtrzykotyidwa napisała:

> A potem jesz te utarte jajka razem z tymi utartymi łopatkami miksera??
> Naprawdę, to jesz?

Oczywiście, wraz z tymi opiłkami. Dodają chrupkości

[mysiulek08]

wiem, pare kompletow zuzylam, makutry niestety w swiat nie zabralam

[daniela34]

Sposobem naszych dziadków: makutra i pałka drewniana.

[daniela34]

Aha, o młynek do kawy (taki elektryczny) to bym się bała, że się spali

[nickbezznaczenia]

Kup maszynkę

[panna_lila]

chyba kupię, widzę że nie jest to najdroższa inwestycja, a może wreszcie jakiś pasztet zrobię

[volta2]

uważaj z maszynką
ja pożyczyłam od mamy, żeby właśnie pasztet zrobić i już nie oddałam
mielę na mielone, do gołąbków, do klopsów, do burgerów - w zasadzie bierze mnie obrzydzenie na myśl, że miałabym kupić mielone mięso(a kupuję w renomowanych mięsnych sklepach) - różnica jest olbrzymia

zaczynam się bać, że i mak w końcu zmielę - leży już ze 2 lata i czeka na makowiec, albo i oddałam na śmieciarę, nie pamiętam...

[kandyzowana3x]

??? Jaka różnica ? W Polsce w znakomitej większości sklepów kupuje się mięso i mielą je na twoich oczach w mięsnym.

[lily_evans11]

W każdym mięsnym możesz kupić wybrany kawałek mięsa i poprosić o zmielenie.

[malia]

młynek do kawy

[daniela34]

I na spali się? Ja bym się jakoś bała.

[ga-ti]

Też bym się bała, tym bardziej, że to większa ilość, dłużej potrwa.
A później co, zalać wrzątkiem i tak zostawić? Odcedzać? Może wyjdzie? Może spróbować na niewielkiej ilości najpierw.

[arwena_11]

Najpierw się mak namacza ( zalewasz wrzątkiem na noc - wody więcej niż maku ) potem się dopiero mieli.

[ga-ti]

Ja to wiem, niedawno parzyłam (gotowałam) i mieliłam, ale autorka chce chyba mielić suchy, no bo jak mokry w młynku do kawy?

[panna_lila]

ale czemu ma się spalić, kawę mieli, siemię lniane mieli, cukier na cukier puder to i z drobniutkim makiem poradzi pytanie czy mielenie w młynku da ten sam efekt w odczuciach smakowych później.

[daniela34]

Mak zapycha i powoduje przegrzewanie to raz. Dwa-maku mieli się więcej niż kawy- czyli dłużej to trwa, czyli znowu-mechanizm się przegrzewa. Mnie nawet maszynka Zelmera się przegrzała przy maku.

[nickbezznaczenia]

miele

[daniela34]

Mieli już dopuszczalne w swobodnej polszczyznie (Wielki Słownik PWN pod red. A. Markowskiego)

[nickbezznaczenia]

Ucho mnie boli
'.Nie jest tak źle, jak Pan pisze. Nawet zachowawcze jak zwykle słowniki poprawnej polszczyzny w nowych wydaniach zaaprobowały już formy mielić, mielił itp. Aprobata ma, co prawda, charakter warunkowy – wymienione formy uznano za należące do normy potocznej, a nie wzorcowej. I słusznie, bo w tekstach pisanych wciąż przeważają formy mleć, mełł itp., zgodne z tradycją.'
Mirosław Bańko

[daniela34]

Ale jak ucho skoro tu się pisze? To raczej oko cię powinno boleć.

[nickbezznaczenia]

Słyszę to przed uszami duszy mojej.

[daniela34]

Dobrze, ze nie przed "uszyma" 😉

[nickbezznaczenia]

Lubię Cię, Danielo.

[daniela34]

nickbezznaczenia napisał(a):

> Lubię Cię, Danielo

Bardzo miło mi to czytać
Z wzajemnością

[nickbezznaczenia]

Ale już się poddaję, bo widzę ( na podstawie tego wątku ), że jestem jedyną osobą, która tak nie mówi/pisze.
Adieu

[daniela34]

Au revoir

[ga-ti]

Kup maszynkę do mielenia. Mam zelmera od 17 lat, jest ok. W mojej książce kucharskiej piszą, że trzeba zmielić, nie można w malakserze.

[mysiulek08]

mozna mielic w mlynku do kawy, ale to mozolna robota, nie wiecej niz lyzka na raz, da sie tez juz sparzony w mleku, razem z mkekiem mielic w blenderze kielichowym (kilka razy tak robilam), ale tez upierdliwe jest i jak slabszy sprzet to szlag moze trafic silnik, malakser sie nie sprawdzi, przerobilam wszystkie opcje, najlepsza jednak maszynka do miesa, zdecydowanie zelmer, bo latwo dokupisz sitko do mielenia maku, bardzo male dziurki potrzebne sa, no i potem czyszczenie tego sitka 😉

[triismegistos]

Blender żyrafa. Wrzucam mąk do garnuszka, zalewam wodą albo mlekiem, podgrzewam chwilę i blenduję blenderem. Robię to dość często, tak że polecam metodę.

[panna_lila]

o dziękuję...a już byłam na MediaExpert i oglądałam te zelmery, trochę mnie przeraża liczba akcesoriów, które znów trzeba by upchnąć po szafkach

[chococaffe]

Potwierdzam - blender żyrafa (oczywiście zanim wrzucisz bakalie itp)

[volta2]

a nie jest zbyt zmielony? zbyt gładki po zblendowaniu?

[triismegistos]

Tylko od ciebie zależy jak bardzo go zmielisz. Ja lubie raczej grubszy, bo większość maku jem na wytrawno.

[ichi51e]

W makutrze

[anatewka11]

Znajdź znajomego, który ma thermomix i wbij z tym makiem na kawę.

[anatewka11]

Właśnie sprawdzilam, samo zmielenie maku 30 sekund to nie zdążysz wypić ale możesz poprosić o zrobienie masy makowej do gwiazdy, to już 30 minut to małą kawkę zdążysz.

[mrs.solis]

Swoj mak na sucho zmielilam w blenderze. Kiedys kiedy niczego z takich sprzetow nie mialam mielilam w mlynku do kawy i to byla jakas makabra. Mlynek sie nie spalil, ale robota byla wielce upierdliwa.

[bi_scotti]

Dawno, dawno temu, moja Ciocia Tecia (Tekla, jak Pajeczyca ) uzywala wylacznie makutry. Probowala mnie i moja mame z ta makutra zaprzyjanic. Poniewaz bylysmy oporne ale sprytne, zaoferowalysmy jednego roku, ze wezmiemy mak do naszego domu (razem z makutra!) i tam bedziemy cwiczyc a potem jej final product dostarczymy zeby mogla upiec makowce. Wzielysmy, maszynki uzylysmy, makutra stala w tle jako inspiration lub wyrzut sumienia (co kto woli ). Mak przepuszczony (twice!) przez maszynke Cioci Teci zanioslysmy - byla zachwycona Tak to oszukiwalam starsze pokolenie we wspoludziale z moja wlasna matka Dzieki za mozliwosc powspominania. Sorry, ze w kwestii zasadniczej nie pomoge ... Cheers.

[panna_lila]

bi_scotti lubię takie wspomnienia, a ten okres około świąteczny im służy

[b-b1]

Od kilkunastu lat mielę w młynku do kawy- bo ten kupny za grubo mielony, więc kupuje niemielony😉. Pulsacyjnie , 2/3 wsadu, 20/30 sekund i następna porcja ; młynek mam cały czas ten sam służy tylko do mielenia maku 😁

[kropkaa]

Robię tak samo.
Na wszelki wypadek rozdzielam na dwie tury, bo jakby mi młynek się spalił tuż przed świętami, to nieciekawie by było. Potem zalewam wrzątkiem, gotuję i odcedzam przez noc.

[bei]

Mielę w blenderze ( tym z kloszem), ale jak nie masz to może żyrafkę masz?

[panna_lila]

mam z kloszem i żyrafkę w młynku jak rozumiem suchy, ale w blenderze to już po namoczeniu.

[mysiulek08]

w blenderze kielichowym po sparzeniu, nalepiej zostaw na noc zeby ostyglo i dobrze "namoklo" potem partiami do blendera, czasami trzeba dolewac plynu, bo jak za suche to nie chce sie dobrze mielic

w mlynku suchy, nie za duzo na raz

[3-mamuska]

A zblendować?

[kulka-online]

Zrobiłam tę gwiazdę na święta z masą gotową z puszki. Ładne i pyszne wyszło.

[panna_lila]

a której masy gotowej użyłaś? Czytałam opinie, że te w puszkach są różne - i dobre i takie sobie. Widziałam w sklepie ale etykieta, na której był skład podawała, że maku jest 21%, a to mi się wydawało mało.

[kulka-online]

Bakaland. Maku było więcej (przynajmniej tak mi się wydaje), nie pamietam ile ale na pierwszym miejscu w składzie była woda.

[ykke]

Ja miele w malakserze. Smak jest taki sam jak z maszynki.