kosmos_pierzasty
31.12.20, 12:48
Przez tę całą pandemię zaniedbałam "mój" las.
Dziś dopiero - od wiosny - się przeszłam z workiem na śmieci (60 l) i niestety to niezauważalny szczegół na obszarze ok. 2ha. Jutro chyba w ramach świętowania nowego roku podjadę samochodem z zapasem worków, żeby nadrobić.
I mam taką propozycję:
Żeby może każda emama znalazła sobie hektar czy dwa lasu, o który będzie dbać w 2021? W sensie zbierać pozostałości po tych ludziach, którzy nie zasługują na to, by porównywać ich ze zwierzętami? Ze szczególnym uwzględnieniem białego szkła, bo wiadomo - lato nadejdzie niepostrzeżenie, a soczewki swoje robią...