kosmos_pierzasty
01.01.21, 19:39
Spotkałam się z podejściem do tej książki na zasadzie 'świetna, połknęłam', a dla mnie jest taka trochę jakby kontemplacyjna, raczej impresje niż fabuła do 'połykania'. Wolę ją czytać powoli. Jak ją odebrałyście?
W ogóle macie tak, że tempo czytania zmieniacie zależnie od książki?