Niezłożone życzenia

[bang_bang30]

Nie złożyłam rodzicom życzeń z okazji rocznicy ślubu. Zapomniałam.
Dziś się z nimi widziałam, wszystko git, a wieczorem dostaje SMS:

Bangbang30, mieliśmy X rocznicę ślubu, z Twojej strony żadnych życzeń dla nas, myślałam, że dzisiaj je nam złożysz, będą kwiaty, ale nie, bardzo mi przykro, a byłam pewna, szkoda.

Jestem wkurwiona. Raz że takie wymuszanie życzeń mnie mierzi, dwa, uwaga smaczek: moja matka nie złożyła mi w tym roku życzeń na moją rocznicę ślubu (w ogóle tego nie oczekiwałam, od męża spodziewam się życzeń i nikogo innego).

Co jej odpowiedzieć?

[rb_111222333]

Mój brat, jak wysyła mi życzenia urodzinowe po czasie, zawsze zaczyna od formułki "Spóźnione, ale szczere życzenia... " - to może też czegoś takiego spróbujesz?

[joanna05]

To Ty z nimi ten ślub brałaś? Czyjaś rocznica ślubu to w ogóle nie jest okazja do życzeń, wg mnie. To święto konkretnej pary, nie urodziny. Jeszcze rozumiem jakąś okrągłą, 25 czy coś - to można rodzinnie świętować, ale nie o roku. Zignoruj, zdziw się uprzejmie, że coś od Ciebie chcą i tyle.

[silenta]

Uważam tak samo. To święto danej pary. Chyba, że zapraszają na jakąś uroczystość z tego powodu, to wtedy składam.

[borsuczyca.klusek]

U mnie w rodzinie nigdy nie celebrowało się rocznic ślubu i średnio czuję klimat. Jeszcze życzenia prezent od żony/męża czy wspólne wyjście ma jakiś sens, ale życzenia od dzieci czy rodziców, bez sensu.

[liliawodna222]

O matko, tez nienawidzę takiego wymuszania...

[ga-ti]

A co roku dawałaś kwiaty i składałaś życzenia? Bo jeśli tak, to mają prawo się zdziwić, czekali,że będzie jak zawsze i się nie doczekali. Jak się dziś widziałaś to mogłaś te życzenia złożyć, usprawiedliwiając się nawałem pracy i zakręceniem okołoświątecznym. W sumie na odczepnego możesz i teraz się tym wymówić i życzenia złożyć. Choć powinni już machnąć ręką i czekać za rok.
Jeśli nie dawałaś wcześniej kwiatów to nie wiem, czego oczekiwali i czemu akurat teraz.
Mnie też mierzi takie dopominanie się o życzenia.

My rocznic nie świętujemy jakoś szczególnie, ale telefon z życzeniami od rodziców (i w drugą stronę, ja do nich) przeważnie jest. My z dziećmi zwykle coś tam odświętnego robimy, ciacho, lody, fajna kolacja, ale tylko w naszym gronie.
Kwiaty i impreza z okazji ślubu rodziców to była na okrągłą rocznicę.

[madame_edith]

Jedyna rocznica ślubu, którą jestem skłonna świętować będzie moja własna jeśli kiedyś wezme slub 😁

[berdebul]

„Mamo, ponieważ na ostatnia rocznicę nie złożyłaś nam życzeń, to razem ze Zdziśkiem doszliśmy do wniosku, że jest to prywatne święto małżonków”?
Albo olać.

[pitupitt]

Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek składała życzenia moim rodzicom z tytułu ich rocznicy ślubu. Gorzej: przez bardzo długi okres czasu nie wiedziałam, kiedy ta rocznica wypada, bo oni sami jej nigdy nie celebrowali. Mi czy mojemu bratu też nigdy nie składano życzeń z tego tytułu. Ludzie zawsze znajdą powód, żeby sobie życie zatruwać...

[ajr27]

Jakbym swoją matkę słyszała. Całe życie wyrzuty o przeoczone rocznice ślubu, rocznice śmierci członków rodziny, imieniny, urodziny babci, dziadka. To klasyczny szantaż emocjonalny, wzbudzanie w dziecku poczucia winy. Olej to, chociaż w sumie szkoda, że nie odpaliłaś o swojej rocznicy. Niektórym rodzicom całe życie się wydaje, że ich dziecko to najfajniejszy obiekt manipulacji.

[bulzemba]

Wybacz ale po ile lat wy macie? Takie besztanie to brzmi jak nadąsana 15 latka! A twoje licytowanie "a ona mi nie złożyła życzeń" też pasuje do gimnazjum, i to takiego z Zapiecka Dolnego.

[minniemouse]

bulzemba napisała:
Wybacz ale po ile lat wy macie? Takie besztanie to brzmi jak nadąsana 15 latka!
> A twoje licytowanie "a ona mi nie złożyła życzeń" też pasuje do gimnazjum, i to takiego z Zapiecka Dolnego.

a ty nie pojmujesz kompletnie, zapiecku dolny, ze jej matka prowadzi manipulacje obwiniania i ona ma tego slusznie dosyc?

Minnie

[bulzemba]

Usiłowałam pokazać, że matka strzela focha na poziomie rozwydrzonych nastolatek.


A autorka daje się podpuszczać.

[minniemouse]

bang_bang30 napisał(a):
> Jestem wkurwiona. Raz że takie wymuszanie życzeń mnie mierzi, dwa, uwaga smaczek: moja matka nie złożyła mi w tym roku życzeń na moją rocznicę ślubu (w ogóle tego nie oczekiwałam, od męża spodziewam się życzeń i nikogo innego).
> Co jej odpowiedzieć?

powiedz jej - ty tez zapomniałaś o moich - i data.

Minnie

[bialeem]

Moja rodzona matka zapomina o moich urodzinach. Dostała kiedyś komentarz w urzędzie, że o takich rzeczach, to raczej tatusiowie zapominają. Nie mam pojęcia kiedy rodzice mają rocznice. Generalnie daty w mojej rodzinie są kwestiami pomijalnymi i nikt niczego nie wymusza.
I wtedy poznałam teściów i to był koszmar dzwonienia w każdy wypierdek. Rocznice (wszystkie), urodziny, imieniny (całej wielkiej rodziny) i poniedziałki. Nie daj się. Życie bez datownika jest lepsze i powoduje mniej siwizny.

[pani_tau]

Aż mnie dreszcz przeszedł. Mnie, na ten przykład idea świętowania urodzin w ogóle nie przekonuje - dawniej to by miało sens, bo było co czcić, jako że to był spory wyczyn wysmyknac się śmierci. A teraz? Cieszyć się, że oto o rok bliżej mamy do śmierci to chyba coś jakby nie teges zważywszy na wszechobecną afirmacje życia.

[morekac]

Co jej odpowiedzieć?
Że ślub jakoś nie wrył ci się w pamięć (pewnie cię na nim nawet nie było), ale przesyłasz im serdeczne życzenia itp.

[kosmos_pierzasty]

Jak ja nie znoszę takich życzeniowych jazd. Ktoś pamięta, złoży, miło, akurat zapomni, bo coś tam (tak, o dziwo ludzie mają czasem zajęcia czy sprawy, które ich zajmą na tyle, że zapomną), trudno. Dobra relacja nie zależy od punktualnego składania życzeń. A rocznica ślubu to akurat dla mnie osobiście okazja, o której pamiętają przede wszystkim małżonkowie. Jeszcze rozumiem, że przykro, jak mąż zapomni, choć mąż też człowiek, ale dzieci?! Dziwny jest ten świat

[eukaliptusy]

Powiedz, że jeszcze jej nie wybaczyłaś braku zaproszenia na ten rzeczony ślub.

[mid.week]

😁

[szalona-matematyczka]

😁Moja kolezanka tez miala taka jazde bo zapomniala o rocznicy slubu rodzicow. Jej rodzice wzieli slub, bo matka miala wpadke (zaplanowana przez nia, by uciec przed staropanienstwem i bieda), malzenstwo niezbyt szczesliwe, ale rocznice swietuja. Tzn. matka swietuje i wymaga od otoczenia by swietowali i jej prezenty dawali z tej okazji. I oczywiscie zyczenia. Ojciec juz dawno pod pantoflem siedzi, jak ma dosc to ucieka na ryby. Kiedys kolezanka zapomniala o tej rocznicy i juz wieczorem dostaje histerycznego sms od matki, tez w tym stylu co powyzej, ze jest zla corka i jak mogla. Kolezanka byla czyms tam w pracy wkurzona, wiec po przeczytaniu SMS matki dostala piany na ustach i odpisala jej mniej wiecej cos takiego: "Droga mamo, gdyby nie moja osoba to by tego malzenstwa nie bylo. Wiec kto to komu powinien byc wdzieczny i dawac prezenty?" .😁

[ginger.ale]

Odpowiedz: najważniejsze, że tata nie zapomniał o Waszym święcie i kwiaty napewno były. Oczywiście dołączam się do życzeń. Wszystkiego najlepszego! Wyoraź sobie, że my mieliśmy w tym roku już 5/10/wpisz właściwe rocznicę, ale zleciało! XYZ

[lily_evans11]

Najlepsza, najfajniejsza i najinteligentniejsza riposta w tym wątku!!!

[triss_merigold6]

Nie przypominam sobie, żebym komukolwiek składała życzenia z okazji rocznicy ślubu. Fakt, że nie byłam na rocznicach typu 50-lecie.

[asfiksja]

W ogóle by mi nie przyszło do głowy, żeby innym ludziom składać życzenia z okazji rocznicy ich ślubu. Własnemu mężowi czy mąż żonie - to tak. Tak samo z okazji Dnia Matki składam tylko swojej matce, nie innym osobom, które są czyimiś matkami. Co innego, jeżeli rodzice urządzają przyjęcie z tej okazji, bo rocznica okrągła - to nie tylko życzenia, ale i prezent wypada dać, jeśli jest się zaproszonym.
Opierdzielanie kogokolwiek sms-em jest objawem nienachalnej kultury osobistej.

[jowita771]

Ten SMS jest koszmarny, nie wiem czy dałabym radę nie skomentować formy.

[zuleyka.z.talgaru]

O bosz...co za zachowanie beznadziejne. Po wuj składać życzenia komuś z okazji rocznicy ślubu. Rozumiem z okazji urodzin. Ale i tak - wymuszanie życzeń = słabeuszowe na maxa.

[hosta_73]

Że to niekulturalnie dopominać się o życzenia.
Co to w ogóle za jazda z takimi pretensjami?

PS. Nawet nie wiem kiedy moi rodzice wzięli ślub (rok tylko znam).

[mamtrzykotyidwa]

Napisz tak:
Skoro Wy mi nie złożyliście życzeń na moją rocznicę ślubu, to myślałam, że mamy się już w to składanie życzeń nie bawić. Jeśli źle myślałam, to bardzo przepraszam.

[hexella]

właśnie otworzyłam oczy w szczerym zdumieniu, bo do dziś dnia żyłam w świecie, w którym rocznica ślubu i jej obchody należą jedynie do pary. Nie sądzę, żeby moje dzieci choć przypuszczały kiedy mamy z chłopem rocznicę
A już dopominanie się życzeń w sms to jakiś żart.
Może to z braku poważniejszych zagwozdek w życiu?

[aqua48]

bang_bang30 napisał(a):

> Co jej odpowiedzieć?

Odpowiedz tak: kochana mamusiu, Ty również nie złożyłaś mi życzeń z okazji mojej rocznicy ślubu, nie było kwiatów, tortu, śpiewania sto lat, ani nic. Sądziłam więc, że to z Twojej strony sygnał iż nie składamy sobie życzeń z tej okazji wzajemnie...No ale jeśli jednak chcesz, to przypominam iż kolejna nasza rocznica wypada 18 lutego, całusy - kochająca córka bangbang.