Nagotowałaś się, zżarli szybko, nie podziękowali..

[bywalec.hoteli]

Ematko, a taki przypadek miałaś, że przyrządzałaś coś specjalnego i pracochłonnego np. na Święta, coś co wymaga wielu starań i wysiłku, położyłaś na stół, goście zżarli w 5 minut, nie podziękowali, co najwyżej burknęli że za słone albo za mało słodkie? Jakie czułaś wtedy uczucia?

[aaa-aaa-pl]

Czułaś uczucia

[hosta_73]

Czułam czułe uczucia 🤪

[aaa-aaa-pl]

Czule czułam czułe uczucia.

[bywalec.hoteli]

aaa-aaa-pl napisał:

> Czułaś uczucia

Tak jakoś czułem, że użycie "czułaś uczucia" nie będzie dobrze. Czuję się zawstydzony. Powinienem użyć "Jakie miałaś uczucia?"

[mashcaron]

Może po prostu " jak się wtedy czułaś"?

[bywalec.hoteli]

albo właśnie tak?

[bywalec.hoteli]

albo „co czułaś?”

[primula.alpicola]

Moi goście są kulturalni, chwalą i dziękują, a ja wtedy czuję pozytywne uczucia.
Widocznie masz prostaków w otoczeniu, smuteczek, no ale przynajmniej pasujecie do siebie.

[bywalec.hoteli]

ale ja nie mówię o własnych doświadczeniach. Ja rzadko gotuję dla innych, ale zwykle się zachwycają.

[lilia.z.doliny]

ja wtedy czuję pozytywne uczucia.

[kanna]

Generalnie to nie ma uczuć pozytywnych i negatywnych , uczucia po prostu są

[hotelowy.boom]

Specjalizuję się w kuchni meksykańskiej i polskiej kresowej

[aandzia43]

Dla chamów nie gotuję.

[bywalec.hoteli]

aandzia43 napisała:

> Dla chamów nie gotuję.

No ale może przyjechali do Was w wakacje dalecy kuzyni z mniej wykształconej i bardziej prostej odnogi rodziny?

[aandzia43]

Kto by nie przyjeżdżał to i tak jakoś się chamstwem nikt nie popisał. Ale nic straconego, jeszcze nie było u mnie bywalca hoteli, może on przetrze szlaki. Może nawet beknie sobie dla animuszu i nos wytrze w rękaw?

[agniesia331]

Nie daje się już w robić w ich goszczenie

[mashcaron]

Nie miałam takiego przypadku.

[magdallenac]

Ja wtedy czuje zle uczucia.

[bywalec.hoteli]

cieszę się, że mnie odblokowałaś

[hotelowy.boom]

Madziu, myślę, że zaczniemy nowy fajny etap w naszych relacjach. Planująę odwiedzić Amerykę, może uda się zajechać do krainy prerii i indian

[hrabina_niczyja]

Nie wiem jakie bym czuła uczucia, ale na pewno bym im powiedziała dziękuję, że zjedliście, obyście sraczki dostali.

[primula.alpicola]

"dziękuję, że zjedliście, obyście sraczki dostali."

Czy ta kwoka, proszę pana, była dobrze wychowana?"

[bywalec.hoteli]

primula.alpicola napisała:

> "dziękuję, że zjedliście, obyście sraczki dostali."
>
> Czy ta kwoka, proszę pana, była dobrze wychowana?"

hehe, uwielbiam "Kwokę"

[piesiedwa]

Haha dokladnie

[little_fish]

Jak zżarli w 5 minut to było za mało. To, że danie jest pracochłonne wcale nie oznacza, że jest smaczne i jak najbardziej może być za słone albo za mało słodkie.
Na szczęście u mnie bywają ludzie kulturalni, którzy w takich sytuacjach podziękują i co najwyżej odmówią ewentualnej dokładki 😉

[satur9]

Ematka zapewne czuła wtedy incelsko-piwniczne uczucia. Specjalne i pracochłonne.

[bywalec.hoteli]

to co, żadnej się nie zdarzyło?

[memphis90]

Jak zeżrą w 5 minut, to się cieszę. Po mojej bandzie grymasnikow i marudow to mila odmiana.

[norra.a]

Ja miałam gorzej, goście przyjechali na święta, lodówka wypełniona po brzegi, mięso w wolnowarze, inne w marynacie, a oni radośnie oznajmiają, że są wege od kilku miesięcy, ale żeby się nie przejmować...

[mashcaron]

Haha, to mi przypomniałaś jak kiedyś zaprosiliśmy sąsiada na "obiad z grillem i piwem". Zapytaliśmy czy jest coś czego nie je/ nie lubi/ jest uczulony- nie nie, je wszystko. Ok, to chłop się nastarał, zrobił risotto z owocami morza, grillowane ośmiorniczki, langustynki i coś tam, jakąś rybę. Przychodzi sąsiad i mówi że na małże jest uczulony, krewetkopodobnych nie lubi a ośmiornicy nigdy nie jadł i boi się próbować...😅 Z tego wszystkiego tylko ryba mu została..i sałata :p

[bywalec.hoteli]

Mashcaron, co zrobiliście z nim?