wlazkotnaplot
02.01.21, 21:23
Kto wychował nastolatkę i nie zwariował? Jak wychować córkę na mądra, samodzielną, asertywną, niezależną kobietę nie tracąc władz umysłowych? Przy jej zmiennych nastrojach, nieprzewidywalności reakcji, kompleksach, braku wiary w siebie, rzecz jasna lenistwie również ...?
Akceptuję, wspieram, kocham...
Kocham i kompleksy i fioletowe, niebieskie, zielone i różowe włosy, i glany które niemiłosiernie trą pięty bo nie rozbite ciągle i oklejam opatrunkami. I wansy na cienkiej podeszwie kiedy zimno i rękawiczki bez palców... A! I rajstopy czarne z meeeega oczkami (pod spód zakłada cieliste tyle wywalczyłam)... Minie? Ten czas buntu, smutku, braku wiary w siebie? Cała reszta niech by została, byle szczęśliwa była..