yokoono322
02.01.21, 23:45
Moja siostra z która nie jestem blisko, jest w ciąży z drugim dzieckiem, za pol roku rodzi. Dowiedziałam się w święta (nie mieszkamy blisko), cieszę się ich szczęściem, jednak ona już sobie wszystko rozplanowana co od nas pożyczy.
Z mężem planujemy drugie dziecko od kilku miesięcy, jednak nikim o tym wolimy nie mówić, bo moja mama dużo przykrości sprawiła mi przy pierwszej ciąży i zawsze faworyzowała siostrę. Jeśli by nam się udało, to moja rodzina dowie się w możliwie ostatnim momencie.
Siostra wypisuje do mnie wiadomości, co mogłaby pożyczyć i co mamy. Ja zdawkowo odpisuje unikając konkretnych odpowiedzi. Jednak wiem, ze będę musiała coś wymyślić, by subtelnie ją zbyć bez przyznawania się do naszych planów i uniknięcia wyzwisk ze strony rodziców jaka jestem okropna.
Ktoś ma jakieś sugestie jak wybrnąć z tej sytuacji? Koleżanka proponowała po prostu kłamstwo, coś w stylu zalanej piwnicy albo kradzieży np wózka. Mieszkamy daleko, nikt nie jest w stanie zweryfikować faktów.
Bardzo mnie ta cała sytuacja stresuje, bo wszyscy wychodzą z założenia, ze te nasze rzeczy im się należą po prostu. Nikogo nie obchodzi fakt, ile nas to wszystko kosztowało, i ze mocno dbaliśmy o te rzeczy.
Z góry dziękuje za pomoc.