sad.77
03.01.21, 11:00
Ma 24 lata, on o 15 lat starszy - 39 lat. W związku są od lat 5.
I teraz: planują ślub - za 2 lata, a potem dziecko (lub dzieci).
Ona - bardzo ładna studentka, poukładane w głowie.
On - poukładany życiowo, dobrze zarabiający, z pierwszego związku (nigdy nie był żonaty) ma nastoletnie już dziecko (matka dziecka radzi sobie świetnie).
Co ich łączy?
Przede wszystkim bardzo dobra relacja.
Ale nie tylko, bo stabilizacja finansowa pana też liczy się ( dobre zarobki, dom w dużym mieście plus własne mieszkanie).
Wiadomo, rówieśnik miałby jeszcze pstro w głowie + musieliby dorabiać się wspólnie od zera + duże prawdopodobieństwo uprzykrzającej życie teściowej, której marzy się księżniczka dla synusia

Czyli ona miałaby pod górkę i ew.przyszłe potomstwo - też

Dla niej ważna jest ta relacja i ważna stabilizacja finansowa: on nie jest gołodupcem na dorobku, a dojrzałym odpowiedzialnym, i dobrze zarabiającym facetem.
Dla przyszłego dziecka same plusy.
Co Wy na taki związek waszego, już dorosłego, dziecka?