co zrobić ze starymi książkami?

[kaszub-ska]

Co robicie ze starymi książkami Waszymi, odziedziczonymi czy otrzymanymi, które nie są Wam potrzebne, nie ma na nie miejsca a są naprawdę bardzo stare?
Książek jest sporo, wydane w latach 70. i 80., cienkie, żółte kartki, wyblakły druk, często nieprzyjemny zapach starocia.
Wyrzucacie normalnie na śmietnik?
Co z nimi zrobić, żeby nie poszły tak po prostu na śmietnik?
Do biblioteki wstyd mi oddać, zresztą nawet nie wiem, czy takie stare książki przyjmą.

[andaba]

Nie przyjmują. Ale w czasach przedkovidowych w przedsionkach bibliotek lub na klatkach schodowych przed nimi były półki, na których takie książki się kładło i chętni brali. Całkiem szybko się rozchodziły, może poza podręcznikami i typowo propagandowymi książkami.
Wstrzyma się kilka miesięcy...

[black_magic_women]

U mnie (Warszawa, prawa strona) ciągle taki regał jest. Ostatnio się zdziwiłam, bo kilka nieczytanych, w dodatku sensownych książek wyhaczyłam. Ale to malutki regalik, półeczka w sumie.

[zazou1980]

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale w Warszawie sa takie polki na ktore mozna przynosic ksiazki i rozni ludzie sobie wybieraja. Zazwyczaj w okolicach jakichs skwerow czy placow. U nas zawsze wszystkie dosc szybko znikaja...

[andaba]

A, faktycznie, w Krakowie też takie są.

[kaszub-ska]

Tylko że mam tych książek strasznie dużo.

[iwoniaw]

kaszub-ska napisała:

> Tylko że mam tych książek strasznie dużo.


Ile to jest strasznie dużo? Wykładaj partiami.

[mava]

>U nas zawsze wszystkie dosc szybko znikaja...


w mojej okolicy nie znikaja.
Ja wyrzucam starocie ksiazkowe do smietnika. Bez żalu.
NIE WYSTAWIAJ do smietnika.
W naszym śmietniku co chwila widze a to jakies buty - najwyraźniej uznane przez własciciela do zagospodarowania przez ...kogo?
torby z pieczywem, ktore ktos miałby zabrać...po co?
itp podobne nikomu niepotrzebne rzeczy, których własciciel uznał, że ktos to zabierze...(?).
Śmietnik jest zamykany a osiedle uznawane za dosyc bogate. KTO miałby zabrać te rzeczy?

[mirkabella]

Torby z pieczywem (suchym, nie splesnialym) ja zabierałam. Klasycznie, dla konia 😂 wiem że ludzie biorą, nawet w mieście, bo często mają kogoś kto karmi tym zwierzaki.

[mava]

no...u mnie nikt nie brał. Za to "suchy chleb dla konia" walał sie po całym smietniku dopóki pan sprzątajacy nie sprzątnął śmietnika, po wizycie śmieciary.
Jak ktos chce koniecznie pomagac to niech sam pofatyguje sie do odpowiednich osrodkow.
ps. konie jedzą suchy chleb? z solą, na zakwasie? to chyba niezbyt dobry pomysł...nie rób tego

[memphis90]

Konie mają lizawki, czyli bloki czystej soli do lizania- więc pół łyżeczki soli w kg suchego chleba na pewno ich nie zabije. Podobnie jak drożdze, które spozywaja namiętnie wraz ze spadłymi jabłkami w sadzie.

[memphis90]

Buty, jedzenie, zabawki, ubrania oraz aluminium i metale - zbierają biedni i bezdomni. Meble - jest specjalny portal "śmieciarka jedzie", gdzie można umieścić info o wystawionych gratach i ludzie zabierają. Niektórzy nawet koczują przy zdobyczy, żeby nikt im nie podebrał, póki nie zorganizują transportu...

[madame_edith]

Tylko uzupełnię, że na smieciarke trafia wszystko absolutnie, co posiadacz ma i planuje wyrzucic. Co tam za cuda bywają... od rolek po papierze toaletowym po samochody czy zabudowę kuchni. Takie książki też jak najbardziej ludzie wystawiają.

[solejrolia]

Było ostatnio na ematce:

Biblioteki nie przyjmują takich książek!
Nawet na makulaturę- też nie biorą jak leci....

Spróbuj na: Uwaga, śmieciarka. Lub podobna grupa na FB. Albo wystaw przy śmietniku, może ktoś weźmie....

[marta.graca]

O tak, na Śmieciarce schodzi wszystko błyskawicznie.

[iwona_czarkowska]

Jeśli są tam kryminały polskich autorów, to biorę wszystkie. Uwielbiam PRL-owskie kryminały.

[pkt4a]

Ostatnio znajoma mówiła mi że takie książki pakuje w reklamówki , kartony po bananach lub w torbę IKEA i przejeżdżając przez wieś /brawo z wiadomych względów !!!/ zostawia na ławce na przystanku PKS z kartka w środku lub napisem na kartonie że można brać za darmo i na zawsze i że nie jest to zguba lub robiła też tak :

wyborcza.pl/7,162657,26643321,oby-takich-bralni-bylo-jak-wiecej.html

[kaszub-ska]

Fajny pomysł

[pyza-wedrowniczka]

Ja wystawiam na OLX lub na grupie śmieciarkowej na FB. Ludzie z chęcią przychodzą i biorą.

[mysiulek08]

biblioteki nie wezma, antykwariaty nie wezma, wszelkie skupy ksiazkowe nie wezma, przerabialam temat dwa lata temu

Monar chetnie wezmie (pytalam, biora praktycznie wszystko), to moze idz ta droga

ja mialam farta, nie wyrzucilam ani jednej ksiazki

[kaszub-ska]

Właśnie zastanawiam się, gdzie to oddać. Trochę głupio mi oddawać, bo zapach staroci wydzielają. Mam tych książek bardzo dużo.

[iwoniaw]

Ale "zapach staroci" oznacza, że są poprostu zakurzone i zleżałe, czy spleśniałe i stęchłe? Bo w drugim przypadku to tylko śmietnik, niestety.

[kaszub-ska]

Chyba trochę stęchłe.

[fil.lo]

Masz coś z filozofii?

[kaszub-ska]

Nie, to polskie książki w dużej części, dużo lektur, Faraon, W pustyni i w puszczy, Trylogia, Przeminęło z wiatrem itp.

[iwona_czarkowska]

A kryminałów nie ma? Z kluczykiem, z jamnikiem, z kobrą etc.

[mirkabella]

To spokojnie ktoś weźmie, tylko musisz się troche poświęcić i podzwonić po szpitalach, schroniskach dla bezdomnych itp. No i w czasie pandemii może być ciężko

Jeśli książki są splesniale, zawilgocone, stechle - wyrzuć na śmietnik.

[nangaparbat3]

Więzienia też biorą.

[canaille]

Szkoła teraz zdalna, biblioteki szkolne pozamykane - może się chętni znajdą

Tak jeszcze pomyślałam - na ngo.pl można się zarejestrować i zamieścić ogłoszenie o oddawaniu rzeczy za darmo fundacjom, organizacjom. Może tam też spróbuj.

Czasem warto takie książki przejrzeć, może są jakieś wartościowe dla Ciebie pozycje, nie wznawiane już.

[cegehana]

Ja mam: Platon - Fajdros, Platon - Timajos i Kritias, Boecjusz - Traktaty teologiczne, Pseudoplaton - Zimorodek, Wolter - Powiastki filozoficzne. Jak ktoś chce oddam za darmo, proszę tylko o pokrycie kosztów wysyłki paczkomatem.

[koronka2012]

Z pocałowaniem ręki wezmą instytucje które wysyłają do rodaków na wschód np do Kazachstanu.

Pisali kiedyś że areszty, więzienia chętnie przyjmą bo nie mają środków na zakupy.

[enigma81]

Oddałam do zakładu karnego, tam biorą wszystko.

[chococaffe]

Może Fundacja Zmiana (kontakt fundacjazmiana.pl/?page_id=16)

A o fundacji:

www.tygodnikpowszechny.pl/maria-dabrowska-majewska-151162

[mysiulek08]

www.fundacjadlarodaka.pl/wydarzenia/ksiazka-dla-rodaka-2/

publicystyka.ngo.pl/ksiazki-dla-polakow-na-wschodzie-257531

[liliawodna222]

U mnie na osiedlu jest zwyczaj, ze zostawia sie niechciane ksiazki przy wejściu do bloku. Znikają w oka mgnieniu.

Ps. Osobiście uwielbiam zapach (lub smród) starych zakurzonych książek