A Wy, emateczki, na jakiej liście jesteście?

[canaille]

Że na liście do awaryjnego szczepienia nie jesteście/nie jesteśmy to już wiadomo.

A na jakiej jesteście? Byłyście?

Podejrzewam, że byłam na liście "do wywalenia przy najbliższej czystce" i "na 18tkę nie zapraszamy".
Ale może ktoś ma jakieś pozytywne przykłady?

[slonko1335]

W teorii w grupie pierwszej a w praktyce zobaczymy...

[canaille]

Nie musi być lista szczepień...

[slonko1335]

A to nie wiem o żadnej innej.

[twarz2]

Na liście płac mojego pracodawcy ..

[lot_w_kosmos]

Na doskonałej.

[memphis90]

Hmm, w szkole moich dzieci trafiłam ostatnio na listę "yebnięta ematka", bo zrobiłam aferę, że nie można karać dziecka jedynką za brak platnego programu PowerPoint (wiem, że są bezpłatne odpowiedniki, ale chodziło o użycie funkcji dostępnej w PP, a niedostępnej w innych programach).

[canaille]

O, to ja chyba byłam na podobnej: "Proszę nie drażnić, może wtedy nie zaatakuje i nie będzie się czepiać!"

[saszanasza]

memphis90 napisała:

> Hmm, w szkole moich dzieci trafiłam ostatnio na listę "yebnięta ematka", bo zro
> biłam aferę, że nie można karać dziecka jedynką za brak platnego programu Power
> Point (wiem, że są bezpłatne odpowiedniki, ale chodziło o użycie funkcji dostęp
> nej w PP, a niedostępnej w innych programach).
>
no i miałaś rację😅

[szorstkawelna]

Przeciez uczniowie mają darmowy dostęp do Office365, więc siłą rzeczy do PP.

[canaille]

A gdzie mają ten dostęp i jakie są wymagania sprzętowe?

[szorstkawelna]

Przez konto do NUADU/Teamsow, jeśli mnie pamięć nie myli. Tak jest w szkole moich dzieci i jeszcze w trzech innych szkołach o których wiem.

[canaille]

U nas nie ma Teamsów tylko Zoom. Może to dla szkół, które wykupiły dostęp przez Teams?

[szorstkawelna]

Teams jest, o ile mi wiadomo, programem bezpłatnym.

[canaille]

Może. Na szczęście Zoom starcza.

[memphis90]

U nas nie ma teamsow, jest google.

[malia]

W googlach jest PP

[memphis90]

To nie jest PP.

[szorstkawelna]

www.microsoft.com/pl-pl/education/products/office

Jeśli szkoła tego nie ogarnęła w czasie nauki online to bardzo współczuję.

[canaille]

Dziękuję, ale nie ma czego. Mamy Office na wolnym kompie i pakiet Maca na szybszym. Paint w porównaniu z Paintastic czy PaintX też zapamiętałam jako ubogi. Dziecku nic nie będzie jak się będzie musiało nauczyć przestawiać między programami, zwłaszcza, że lubi.

Natomiast można globalnie współczuć wszystkim Polakom. Bo tu każdy sobie rzepkę skrobie.

[szorstkawelna]

No takie globalne współczucie raczej miałam na myśli...

[canaille]

[szorstkawelna]

Dostęp jeśli online. Logujesz się na stronie office365 i korzystasz z całego pakietu.

[sol_13]

Czy to aby nie tylko Warszawa wykupila dla swoich uczniow?

[canaille]

Mam dziecko warszawskie, nie wiem nic o tym dostępie.

[canaille]

"Uczniowie i nauczyciele z kwalifikujących się placówek mogą bezpłatnie się zarejestrować w usłudze Office 365 Education oraz korzystać między innymi z platformy Microsoft Teams i innych programów. Potrzebny jest tylko prawidłowy adres e-mail szkoły."

Info ze strony Office365. Znów jakaś lista. Może jestem na niej, a nic nie wiem?

[sol_13]

edukacja.warszawa.pl/dla-nauczyciela-i-dyrektora/materialy-dla-nauczyciela/22205-eduwarszawapl-office-365-w-warszawskich

Rzeczywiscie na razie to tylko grupa szkół. Jak zobaczylam domenę (eduwarszawa.pl) to myslalam, ze to dziala hurtem dla wszystkich.

[szorstkawelna]

Nie, ja jestem z Trójmiasta.

[canaille]

A co do płatnych programów - prowadzimy z dzieckiem korespondencję z informatykiem z wnioskiem o podanie innych, albo odpisujemy, że zrobiono w programie takim czy śmakim, a danej funkcji brak (bo brak albo jeszcze nie ogarnęłyśmy). Odpuszcza albo dopuszcza alternatywne rozwiązania.

[memphis90]

No i właśnie tego dotyczyła dyskusja, że skoro darmowy program Google nie ma takiej czy innej funkcji, to dziecko nie powinno dostawac obniżonej oceny z zadania...

[canaille]

Najgorsze jest to, że trafiasz na czarną listę za oczywiste oczywistości, żeby chociaż za jakąś wyprzedzającą epokę ideę...

[malia]

Jakiej funkcji? Google ma PP

[memphis90]

Nie, nie ma PP. Ma program do robienia prezentacji, ale to nie PP. I nie ma wszystkich funkcji PP.

[eliszka25]

No ja akurat ze względu na pracę jestem wśród tych szczepionych w pierwszej kolejności. Nie tylko w teorii, ale i w praktyce, bo w najbliższą środę mam termin szczepienia. Jak by co, to dam znać, czy zamieniłam się w krokodyla czy w robota i czy mamy lepszy internet 😁

[pani_tau]

A ten chip co to go wszczepią to on kompatybilny jest z Xiaomi? Bo się martwię, że będę musiała kupić inny telefon a nie bardzo mi pasuje, bo ten jeszcze dobry.

[eliszka25]

A to nie mam pojęcia. Ja mam nadzieję, że będzie się łączył z moim iPhonem. Za 2 dni będę wiedziała.

[saszanasza]

Dziewczyny biorąc pod uwagę wyszczepialność dzienną na poziomie ok 5-6 tysięcy, to te 66 tysięcy dawek będą wszczepiać ludziom w 1,5 miesiąca (1 dawka) i 1,5miesiąca (2 dawka), więc zaszczepią w ok kwartał ok 33 tysięcy ludzi🙈 W takim tempie to zaszczepię się za jakieś 2-4 lata🙈

[hanusinamama]

O to i tak optymistycznie, gdzie czystałam wyliczenia ze to moze zajac 7-8 lat. Ja na samym koncu , ze wzgledu na wiek zawód oraz fakt, iz covid przeszłam.

[morekac]

>Ja na samym koncu , ze wzgledu na wiek

A nie zdążysz awansować w tzw.międzyczasie do grupy seniorów?😉

[bi_scotti]

Moje imie i nazwisko wciaz jest na liscie lokatorow w jednej kamienicy w pewnym duzym miescie na spora rzeka Z ilosci otrzymanych Christmas cards wnosze tez, ze jestem na liscie adresatow w sporej ilosci kajecikow u roznych ludzi rozsianych po swiecie. It's a nice feeling, ze tylu ludzi pamieta Cheers.

[mid.week]

Mnie najbardziej cieszy moje nazwisko na liscie płac

[daniela34]

Na liście członków mojej izby
Na liście pelnomocnikow z urzędu
Na liście pomocy prawnej przy protestach kobiet
Na paru listach członków rozmaitych organizacji i organów, kół itp
Czy ja wiem, co jeszcze

[daniela34]

Aaa, jeszcze na liście nienawiści jednego komisariatu w województwie

[eliszka25]

A, jeśli chodzi o inne listy, to u wychowawcy mojego starszego syna jestem na liście „z tą panią nie rozmawiam”. Od prawie trzech miesięcy porozumiewam się z tym idiotą za pośrednictwem dyrektora szkoły lub szkolnego psychologa. Może od lutego uda się zmienić synowi szkołę.

[berdebul]

Omg, widać że nauczyciel z powołania.

[eliszka25]

Tak, największe powołanie ma do mówienia „to nie jest moje zadanie”. Nawet w odpowiedzi na stwierdzenie, że klasa nie jest zintegrowana padło święte „to nie jest moje zadanie”. Takiego wychowawcy jeszcze nigdy nie spotkałam. Ani w swojej karierze szkolnej ani u żadnego z synów. Teraz jest na mnie ciężko obrażony, bo zgłosiłam problemy wyżej i okazało się, że jednak jest to zadanie szkoły/wychowawcy.

[canaille]

Kolejny Valmont: It's beyond my control!

[daniela34]

Ha! Za moich czasów licealnych mawialiśmy: "Od czego jest wychowawca? Wychowawca jest od tego, żeby wiedział pd czego nie jest." Ulubione zdanie mojego wychowawcy to: "Ja nie jestem od tego, żeby..."
Nie byl nawet od tego, żebyśmy trafili na wycieczkę w zarezerwowanym terminie albo na seans kinowy o odpowiedniej godzinie.

[eliszka25]

O, to może jaki syn albo inny krewny twojego wychowawcy synowi się trafił.

[daniela34]

Brzmią podobnie w każdym razie.

[sol_13]

daniela34 napisała:


> Nie byl nawet od tego, żebyśmy trafili na wycieczkę w zarezerwowanym terminie a
> lbo na seans kinowy o odpowiedniej godzinie.

Nasz za to mówił, ze z nami na wycieczkę to tylko do Baniochy może pojechać (dawne podwarszawskie wysypisko śmieci).

[daniela34]

My byliśmy na 2 wycieczkach w LO. Podczas pierwszej okazało się, że nie mamy noclegu, no wychowawca zarezerwował go na 3 dni później. Na drugą jechaliśmy do Paryża. Moja mama chyba zmówiła wtedy wszystkie modlitwy chrzescijanskie i kilka żydowskich: nikt nie znał francuskiego, to był czas Polski poza UE, różnych walut w samej Unii i raczkującej telefonii komórkowej z koszmarnie drogim roamingiem. Chyba podejrzewała, że wychowawca nas zgubi na pierwszym parkingu, albo my jego.

[malia]

tyle rzeczy mi ostatnio dolega, że chyba na liście do odstrzału.

[memphis90]

Ponieważ żadna nawet nie zdryfowała w te rejony, a się aż prosi, to :
->Jestem na co najmniej jednej liście "bzykalbym, ale nie było mi dane". 😁

[canaille]

Albo "Bo to zła kobieta była...".

[livia.kalina]

Podobno na liście wygaszonych zakalca. pierdzieli. Ale ciągle mi odpisuje więc ta lista to mniej więcej taka ściema jak dom, który kupił.