Lek zabija?!

[pieknyksiaze]

www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,26657001,co-ma-grozniejsze-dzialania-niepozadane-szczepionka-na-covid-19.html#s=BoxOpImg5 przyznac sie - ktora czyta ulotke syropu na kaszel?

[gryzelda71]

Ja.

[triismegistos]

Zawsze czytam ulotki leków, to jakieś dziwne jest?

[fitfood1664]

ja, każdego leku jaki zamierzamy zastosować, zdarzyło mi się już odmówić przyjmowania leku, zarówno w miom im imeniu jak i dzieci
zdziwiony?
proszę, z kim ja tu dyskutuję

[black.emma]

Ja, to chyba oczywiste.

[chococaffe]

Ja, od wielu lat. Może dlatego nie dziwi mnie, że mają skutki uboczne.

[daniela34]

Ja. Zwracając uwagę na możliwe interakcje i działania niepożądane. Tym bardziej, że mam w domu taki przypadek medyczny, który zazwyczaj ma wszelkie skutki uboczne nawet te, które ma pół promila przypadków. Gdyby skutkiem ubocznym jakiegoś leku mojej mamy w przypadku 1 osoby na miliard byla zmiana płci to miałabym 2 tatusiów.

[daniela34]

A w kwestii syropków na kaszel to pierwsze przeziębienie po zdiagnozowaniu u mojej matki nadciśnienia uświadomiło nam, że niekoniecznie się wyleczy dawnymi sposobami i specyfikami OTC.

[ichi51e]

Zawsze czytam dziwi mnie ze ktos nie czyta.

[gabinatka]

Moi rodzice nigdy nie czytają. Łykają np. jedną jedyną tabletkę antybiotyku na kaszel. Dodam, że antybiotyku przeterminowanego o parę lat. Na coś takiego jak data ważności nigdy nie zwracają uwagi, na ulotki także. Nigdy się nie zatruli

[marta.graca]

Część czyta, a część pyta na forum, np. o łączenie relanium z alkoholem

[daniela34]

Ale tam nie chodziło o to, czy można, bo wiadomo było, że nie . Chodziło o wątpliwości (całkiem logiczne) co do mechanizmu działania takiej kombinacji.

[marta.graca]

No i wyszło, że może się przytrafić wszystko, od bólu głowy po śmierć

[spirit_of_africa]

Ja czytam. Zwłaszcza cześć o interakcji z innymi lekami i tą o skutkach ubocznych.

[la_mujer75]

Ja czytam.

[asfiksja]

Ja czytam ulotki i wszelkie etykiety. Jest mi łatwo, bo jestem krótkowidzem i świetnie widzę małe literki z bliska. Nie popadam jednak w paranoję przy skutkach występujących bardzo rzadko, bo zwykła żywność też miewa skutki uboczne, od skutków długofalowych do anafilaksji włącznie.

[sumire]

Zawsze czytam, znajduję w tym pewną przyjemność.
W ubiegłym roku brałam lek, wśród którego - licznych - skutków ubocznych - wymienione były halucynacje, stany psychotyczne i myśli samobójcze. Dreszczyk emocji za każdym razem...

[fitfood1664]

leczysz trądzik??

[sumire]

Nie.

[1matka-polka]

Hemoroidy?

[fitfood1664]

zgadujmy dalej

[1matka-polka]

fitfood1664 napisał(a):

> zgadujmy dalej


Ja wiem, zaburzenia lękowe i xanax.

[sumire]

A zgadujcie.

[fitfood1664]

aż tak mnie to nie interesuje, tak mi się tylko skojarzyło z pewnym lekiem, stąd zapytałam

[fragile_f]

Strzelam: lek na malarię...?

[1matka-polka]

Prawdopodobnie 98,5 % ematek czyta, a ten watek swiadczy tylko o twoim poziomie ogarniania rzeczywistosci. 😟

[milva24]

Ja czytam i nie widzę w tym nic dziwnego.

[kryzys_wieku_sredniego]

Czytam nawet szczepionek.

[milupaa]

Zawsze. Czytam też etykiety na produktach spożywczych. Zdarzyło mi się powiedzieć lekarzowi że nie wezmę tego leku bo jest podany skutek uboczny którego się boje a teoretycznie mogę mieć. Reakcja"eh to co ja pani mam dać.. " 😉

[nangaparbat3]

Każdy lek zabija. Dla każdego leku oblicz się dawkę skuteczną oraz śmiertelną. Jeśli różnica między nimi jest zbyt mała, lek nie zostaje dopuszczony do sprzedaży.
Śmiertelne są także leki sprzedawane bez recepty. Nawet paracetamol.
Śmiertelna może być aspiryna, jeśli ktoś jest uczulony. Znajomy lekarz opowiadał mi , jak robił pacjentce próbę aspirynową, podając ćwierć tabletki - skończyło się wstrząsem, na szczescie w szpitalu, więc pani uszła z życiem
Śmiertelne mogą być leki z powodu interakcji z innymi lekami albo z powodu innych chorób.
Jesteśmy w światowej czołówce używania leków bez recepty.

[angazetka]

Ja czytam. Biorę na stałe leki, muszę sprawdzać, czy coś z czymś nie koliduje. Oraz jestem uczulona na paracetamol. Oraz w nastolęctwie dostałam antybiotyk, którego skutkiem ubocznym mógł być trwale czarny język

[antyka]

Ja czytam. Nie czytam za to instrukcji obslugi urzadzen

[gulcia77]

Zaczęłam czytać instrukcje obsługi od kiedy nie umiałam zrobić koktajlu owocowego w nowym robocie planetarnym. 😀 Okazało się, że to bywa przydatne.

[cruella_demon]

Trzeba być debilem żeby nie czytać ulotek, zwłaszcza leków dostępnych bez recepty.

[redheadfreaq]

Czytam ulotki nawet leków OTC że względu na ilość substancji które muszę przyjmować, oraz od czasu, kiedy skutkiem ubocznym brania konkretnych tabletek antykoncepcyjnych był silny częstoskurcz nadkomorowy (wymieniony w ulotce, a jakże).

[szafireczek]

Czytam, aczkolwiek uważam, że to bez znaczenia, bo nie jestem lekarzem ani farmaceuta. Ulotki nie są pisane dla przeciętnego użytkownika. Moim zdaniem to powinna być odpowiedzialność lekarza, w przypadku recepty, a w przypadku OTC - aptekarza, zresztą młodzi farmaceuci coraz częściej pytają klientów, czy przypadkiem nie... uczulajac w ten sposób na interakcje. Co do skutków ubocznych - nie szacuje prawdopodobieństwa wystąpienia - od lat lecze się na serce i ryzyko jest wkalkulowane w życie - będzie co będzie.

[cosmetic.wipes]

Dziwi mnie, że ktoś może nie czytać ulotek.

[gulcia77]

Choruję przewlekle i będę brała leki do końca życia. Byłabym idiotką, żeby dobrowolnie narażać się na niepotrzebne interakcje. Do tego stopnia, że mój organizm lepiej toleruje opiaty, niż zwykłe NLPZ.