Film: Może pora z tym skończyć

[zona_glusia]

Czy ktoś oglądał? Widziałam kilka dni temu i dalej siedzi mi w głowie. Bardzo dziwny, piękny i przejmujący, Melancholijny w wymowie, choć ma momenty ocierające się o horror. Polecam.

[aandzia43]

Też polecam.

[zona_glusia]

Zapomniałam napisać, że jest od paru miesięcy na Netflixie.

[livia.kalina]

Tak. Bardzo mi się podobał. Widziałam kilka miesięcy temu.

[bread_pita]

Gdzie to? Netfx czy HBO czy jeszcze co innego?

[livia.kalina]

Netflix

[annajustyna]

A jaki tytuł oryginalny?

[bread_pita]

I’m Thinking of Ending Things

[annajustyna]

Dzięki

[fornita111]

Ogladalam. Bardzo ciekawy- o czyms i z klimatem. Przyznam, ze na samym poczatku myslalam, ze to bedzie zwykly horror

[bei]

Też tak myślałam na początku. Byłam przekonana, ze w piwnicy coś się wydarzy.

[bei]

Pisałam tu kiedyś o nim. Siedzi w głowie, i to bardzo.

[majenkir]

Pamiętam tamten wàtek. Emamy pisały, że im się nie podobało 😔

[lellapolella]

Kto pisał, ten pisał, z tego, co pamiętam, zdania były podzielone. Dla mnie wtedy i teraz- rewelacja.

[livia.kalina]

Ja tam na pewno pisałam, że mi sie podobał

[majenkir]

livia.kalina napisała:
> Ja tam na pewno pisałam, że mi sie podobał


Ja tez .

[zona_glusia]

Przegapiłam widocznie. Film może się nie podobać. Można się od niego odbić i to już na samym początku. Przez 20 minut filmu dwoje ludzi jedzie samochodem, prowadzi dziwną rozmowę i nic więcej się nie dzieje tylko śnieg pada.

[lellapolella]

Można się odbić, ale wtedy raczej ciężko powiedzieć, że się nie spodobał To nie jest kino rozrywkowe, raczej obraz-szkatułka, która otwiera się do samych napisów końcowych. Osobiście lubię filmy do rozkminiania i szukania tropów.

[mrs.solis]

Ja pisalam, ze to jeden z gorszych filmow jakie ostatnio ogladalam, pod koniec tak mnie zmierzil, ze zasnelam na kanapie.

[triss_merigold6]

Starałam się, ale zupełnie mi się nie podobał.

[arkanna]

2 godziny zmarnowałam dziś na ten film. Wróciłam z pracy ,weszłam na emamie i w ten wątek. Boszzz po co ja weszłam w ten wątek.

[kryzys_wieku_sredniego]

Ogladałam z 2 miesiące temu, własciwie to mialam "bekę".
Dzisiaj nawet nie wiem o czym był, pamiętam, że jadą do domu chlopaka/faceta, że rodzice dzieaczni, te lody i wlasciwie nie pamiętam jak się kończy.
Ale ja mam w sobie jakąś pogardę do ludzi grzebiacych w swoim jestestwie, piszacych pamiętniki - przy czym uwielbiam literaturę faktu ale nie wyflaczanie się.