pomoc finansowa covid - jak w innych krajach?

[odnawialna]

Dużo tu dziewczyn mieszkających poza Polską, to z ciekawości zapytam:
jaką pomoc finansową dostają u Wasz przedsiębiorcy, a może pracownicy?

W Polsce to jest śmiech na sali. Są całe grupy przedsiębiorców które mimo zamknięcia i zerowych dochodów nie dostają nic. Podobnie trudną sytuację mają zleceniobiorcy. Na fb jest mnóstwo tragicznych wręcz historii, gdzie ludzie opisują jak tracą dorobek życia. Ostatnio poruszył mnie wpis 22 - letniej dziewczyny, studentki do tej pory pracującej na zlecenie, proszącej o poradę gdzie może uzyskać jakąkolwiek pomoc, bo już nie ma środków na jedzenie

[alpepe]

Mnie niby przysługuje pomoc, ale moja Steuerberaterin, bo nie można samemu wnioskować, trzeba przez adwokata lub głównego księgowego, boi się, bo jakby coś, to ją ukarzą. Mówi, że nikt nic nie wie, inni księgowi też się boją. Moja córka została zwolniona przez firmę z branży nieruchomości, bo facet też ma problemy finansowe, kafejki pozamykane, jego hostele pozamykane, a księgowy się boi złożyć wniosek. Tak jest Berlinie.

[madami]

Też jestem ciekawa, szczególnie w przypadku mikrofirm - dziewczyny wiecie coś?

[12gram]

Koleżanka z Anglii kasę dostała (praca typu samozatrudniona) , jej mąż etatowy też dostał,
siedzi w domu, bawi dzieci i ma dylemat co bardziej wymyślnego zrobić na obiad.

[odnawialna]

Ale dostają kasę co miesiąc? Czy jednorazowo. Orientujesz się jakiego rzędu to są pieniądze?

Ja dziś odkrywam co to znaczy bezsilność. Tarcza 6.0 ogłoszona w 2 połowie grudnia, daje możliwość zwolnienia z Zusu za okres lipiec-wrzesień 2020. No to składam wniosek który poleca ZUS. I co? I g.oowno. Wniosek nie przyjmuje mojego PKD. Infolinia ZUS zajęta non stop. Jadę do Zusu osobiście. Pani w okienku najpierw twierdzi, że pomyliłam wnioski, ale udaje mi się wreszcie dotrzeć do jej mózgu i sama stwierdza, że faktycznie system nie pozwala na złożenie wniosku. To jest wniosek, który można było składać do 30 listopada 2020. I co dalej? Nic. Papierowo złożyć się nie da, tylko elektronicznie. Ona ten błąd zgłosi, ale nic nie poradzi.

[12gram]

snaccounts.co.uk/koronawirus-rzadowa-pomoc-dla-przedsiebiorcow-w-uk/

[12gram]

Pomoc dla osób Self‑employed

Osoby prowadzące działalność w formie Self‑employment, których dochody obniżyły się w związku z pandemią koronawirusa mogą skorzystać z dofinansowania wypłacanego w formie grantów:

Pierwszy Grant w wysokości 80% średnich 3‑miesięcznych zysków z self‑employment (jednoczenie wsparcie nie może przekroczyć £7,500) ‑ termin składania wniosków od 13 Maja 2020 do 13 Lipca 2020.
Drugi Grant w wysokości 70% średnich 3‑miesięcznych zysków z self‑employment (jednoczenie wsparcie nie może przekroczyć £6,570) ‑ termin składania wniosków od 17 Sierpnia 2020 do 19 Października 2020.
Trzeci Grant (pokrywający okres od 01/11/2020 do 31/01/2021) w wysokości 80% średnich 3‑miesięcznych zysków z self‑employment (jednoczenie wsparcie nie może przekroczyć £7,500) ‑ możliwość składania wniosków od 30/11/2020 do 29/01/2021.
Czwarty Grant (pokrywający okres od 01/02/2021 do 30/04/2021) wysokość wsparcia i termin składania wniosków są na etapie ustalania.

Jakie warunki należy spełniać?

Być zarejestrowanym jako osoba Self‑employed lub partner w Partnership
Odnotować spadek dochodów w ramach prowadzonej działalności na skutek pandemii koronowirusa
Mieć wysłane rozliczenie podatkowe za rok 2018/19 (lub zrobić to w terminie najpóźniej do 23/04/2020)
Prowadzić działalność gospodarczą w roku podatkowym 2019/20
Zamierzać kontynuować działalność gospodarczą w roku 2020/21
Posiadać dochody z działalności nie przekraczające £50,000 rocznie i stanowiące ponad połowę łącznego dochodu (w przypadku jednoczesnego posiadania innych źródeł dochodu jak np. zatrudnienie).

[madami]

Ech u nas patrzy się na przychody nasi geniusze wykombinowali jak pomóc najmniejszej liczbie przedsiębiorców....

Nie muszę oczywiście mówić, że wiele firm ma spory przychód a dochód skromny, wszystko zalezy od branży

[pulcino3]

Tarcza 6.0 zwolnienie z zusu tylko za JEDEN miesiąc listopad, przeznaczona jest w glownej mierze dla turystyki, gastronomii, sklepy odzieżowe, nie pamietam co tam jeszcze, ale jest tylko chyba 40 kodów pkd?
To o czym piszesz to tarcza 5.0 transport, eventy i tak, trzeba było do konca listopada wysłać wniosek.

[pulcino3]

Dla wielu jest to krzywdzące z tym pkd na dzien 30.09, bo przez to że mają źle wpisane "wiodące" nie zalapaly się nawet na te ochlapy. Ale w przypadku pierwszej tarczy o pożyczkę 5000,, 3 miesieczne postojowe, i inne cuda na kiju, każdy mógł wnioskować, jak leci i dostawał, co też było chore, bo dostawały osoby, które nie były "zamrożone", zarobkujace ( księgowi, budowlanka,) na równi z branżami totalnie odcietymi od dochodów (restauracje, fryzjerzy)

[hugo43]

Ale Anzej był kandydatem na prezydenta,co zmienia wszystko

[odnawialna]

>>>>>Tarcza 6.0 zwolnienie z zusu tylko za JEDEN miesiąc listopad (...)

Pulcino, w tarczy 6.0 także jest zwolnienie z Zus za te miesiące, oczywiście przy spełnieniu kryteriów PKD i spadku dochodów. Tylko, ze wniosek nie przechodzi przez system. Zobacz tu:

www.zus.pl/baza-wiedzy/biezace-wyjasnienia-komorek-merytorycznych/firmy/-/publisher/details/1/zwolnienie-z-oplacania-skladek-za-lipiec-sierpien-i-wrzesien-2020-r_-dla-platnikow-z-okreslonych-branz-na-podstawie-tarczy-antykryzysowej-6_0/2718628

[joyce_byers]

W Norwegii duza pomoc podobno dla branży beuty co miesiąc. Tak przynajmniej słyszałam od znajomej.

[arista80]

We Włoszech przwidziano pomoc przede wszystkim dla branży turystycznej, restauracyjnej, rozrywkowej (czyli tych najbardziej poszodowanych) - hoteli, barów, restauracji, lokali rozrywkowych. Pomoc dostosowana do dotyczasowych dochodów, jakkolwiek słyszałam, że wypłacana kwota starcza ledwo na opłaty i podatki - tzw. ochłapy.
Ponadto jest zakaz zwalniania pracownika jeżeli przyczyną jest wstrzymanie pracy firmy z powodu pandemii. Taki pracownik przechodzi wtedy na kasę państwa.
Osoby samozatrudnione, niezależnie od branży w której działają, też mogą ubiegać się o pomoc - to będzie jednorazowa wypłata ok. 1000 euro.

[al_sahra]

W USA były dwie ustawy podwyższające świadczenia dla bezrobotnych i rozszerzające je na grupy osób pracujących na zlecenia, freelancerów itp. Poza tym osobom mało zarabiającym wypłacono dwa zasiłki, jeden $1200, teraz $600, a mówi się o kolejnych $2000. Są też ulgi podatkowe i ułatwienia w uzyskaniu pożyczek dla małych przedsiębiorstw, które były narażone na straty. Ale to wszystko jest kroplą w morzu potrzeb. Żeby to ustawić w pewnej perspektywie, nie ma chyba stanu, gdzie za $600 można opłacić miesięczny czynsz za nawet bardzo małe mieszkanie dla rodziny.

Jak zwykle, wielkie korporacje dostały proporcjonalnie najwięcej, nawet z funduszy, które teoretycznie miały wspomagać drobnych przedsiębiorców.

[bi_scotti]

Duzo tego, i federal, i provincial. Dla indywidualnych osob i dla firm. Na tej stronie sa links do basic info odnosnie roznych form pomocy dla roznych osob/sectors. To sie juz w tej chwili zrobila gigantic wiedza - kto skad ile pomocy finansowej moze otrzymac. Choc, jak zwykle, w takich okolicznosciach, zawsze jest ktos dla kogo zabraknie albo nie zostal uwzgledniony, bo cos tam ... Life.

[clk]

Niemcy - znam mój punkt widzenia (pracodawcy). Firma która traci dochody, może wysłać na Kurzarbeit/ krótka prace ? - pracownik pracuje wtedy tylko określona mała cześć płacy i dostaje około 70% pensji. Po kilku miesiącach pieniądze (częściowo) dostaje się spowrotem od gminy.
No za kwietniowy lockdown dostaliśmy spowrotem pieniądze w grudniu ))

Branża BEAUTY (znam z opowiadań fryzjerki i kosmetyczki) ale może być jak każda inna - dostajesz zapomogę w wysokości X obrotu z zeszłego roku. Tez trwa, tez księgowe , biurokracja etc. Ciężko się z kimś skontaktować.

[taki-sobie-nick]

Dopiszę się tradycyjnym covidowym:

Zwariować można!

[evee1]

Ja mieszkam w Australii i w naszym stanie jest sporo inicjatyw pomocy. Tutaj sa szczegoly financial-support-coronavirus-covid-19, bo za duzo tego, zeby wymieniac. Nie sa to ogromne pieniadze i nie zastapia strat, ale napewno troche pomagaja.

[ritual2019]

W uk:

www.gov.uk/government/news/furlough-scheme-extended-and-further-economic-support-announced

Corka 18 ma dwie prace na czesc etatu, w jednej pracuje normalnie czyli minimum raz w tygodniu 3h, choc wczoraj przez zoom, w drugiej (1xtygodniu) niestety nie pracuje bo zamkniete ale jest na furlough.
Moj partner pracuje normalnie tyle ze z domu, ja pracuje normalnie, zarobie nawet wiecej bo od stycznia dostalam nowa pozycje w tym samym miejscu. Nie jest wiec zle ale wiem ze sporo ludzi stracilo prace. Kokezanki corka 18 nie moze znalezc pracy od wielu miesiecy a ta ktora miala stracila bo zamknieto lodowisko oraz trampollining ona uczyla tego. Jej chlopak 18 tez pracowal na czesc etatu ale zwolnili. Znalezienie pracy czy utrzymanie jest ogromnym problemem dla mlodych ludzi. Skad rzady na swiecie biora pieniadze? Chyba nie ma zludzen ze drukuja.

[madami]

W Polsce młodzi też mają ogromny problem bo branże w których do tej pory pracowali np. uczniowie i studenci są zamknięte a jak wiemy uczeń czy student ma raczej podstawowe kwalifikacje, przemysł ich np. nie chce bo nie jest zainteresowany przyjmowaniem pracowników dorywczych, korporacje raczej szykują zwolnienia.

[hanusinamama]

Znam 3 dziewczyny które zrzygnowały ze studiów bo straciły prace. Jedna w kinie, 2 w galeriach. Firmy nawet jak działają to boją sie tworzyć nowe stanowiska.

[ritual2019]

madami napisała:

> W Polsce młodzi też mają ogromny problem bo branże w których do tej pory pracow
> ali np. uczniowie i studenci są zamknięte a jak wiemy uczeń czy student ma racz
> ej podstawowe kwalifikacje, przemysł ich np. nie chce bo nie jest zainteresowan
> y przyjmowaniem pracowników dorywczych

W uk rynek pracy dla uczniow/studentow wyglada jednak inaczej niz w pl, praca bardzo mlodych ludzi jest bardziej popularna. Mniejsza z tym. Fakt jest taki ze covid cyrk uderza w ludzi mlodych najbardziej, a takze w dzieci ktorym odebrano prawo do edukacji. Luki jakie powstaja przez to beda nie do odrobienia. Pomijam opieke zdrowotna, ktora praktycznie nie istnieje.

[leyla76]

Ja mogę wypowiedzieć sie z punktu widzenia pracodawcy zarówno w UK (kebab van) jak i Szwajcaria (restauracja).
W UK mamy płacone za pracowników , tzn są teraz na państwowej wypłacie. Cześć z moich pracowników nie pracuje, druga cześć obniżone godziny pracy. Ja jako pracodawca wzięłam szybki kredyt, bez oprocentowania na bierzące wydatki. W sumie musze przyznać, ze w UK akurat nas covid za bardzo nie dotknął, bo ludzie zamawiają na wynos i to sporo.

Szwajcaria, pierwszy lockdown od marca do maja bylismy kompletnie zamknięci.
Dostaliśmy od państwa na wypłaty dla pracowników , 80% wynagrodzenia. Ja i partner tez wtedy podlegaliśmy pod kategorie pracowników , po dwóch miesiącach jednak zmienili strategie i my juz jako pracodawcy o te pieniądze dla siebie nie mogliśmy sie ubiegać, jedynie dla pracowników.
Marzec-maj żadnej pomocy dla restauracji, trzeba było zapłacić normalnie wynajem i wszelkie inne rachunki. Musieliśmy aplikować o kredyt , żeby opłacić rachunki.

Teraz pracownicy od nowa na tzw chomage technic (ograniczona ilośc godzin pracy) .
My postanowiliśmy sie przerobić na lokal take away. Obroty spadły o przynajmniej 60%. Tym razem ja z partnerem tez możemy ubiegać sie o cześć wypłaty za stracone godziny pracy, ale z innej instytucji niż dla pracowników. formularze wysłane za listopad i grudzień , a pieniędzy dalej brak. Na szczęście , przynajmniej dla pracowników wypłacają szybko.
Jeżeli chodzi o restauracje to tym razem mój kanton postanowił dać jakaś pomoc finansowa. Dostaliśmy jak narazie zwrot za wynajem lokalu za listopad i w sumie nie wiem czy to było jednorazowe bo w sumie listopad zamknięte, potem pozwolili otworzyć, teraz znów wszystko zamknięte.
Jeszcze mamy prawo ubiegać sie o stratę dochodów, tyle, ze tutaj więcej papierkowej roboty . Trzeba wykazać dochody firmy z ostatnich 3 lat itd. W sumie robi to ksiegowy, wiec nie znam szczegółów.

[mikams75]

ja juz sie pogubilam a restauratorzy urzadzaja jakies protesty - to nie jest tak, ze odkad moga miec otwarte (czyli do 19 i bez niedziel, co i tak kladzie biznes, zreszta moge sobie wyobrazic, ze nawet przy otwartych problem jest, bo klientow brak, co z tego, ze otwarte) to skonczyly sie doplaty? Ja sama zredukowalam wyjscia, bo jak mam wszedzie podawac dane i narazac sie na kwarantanne, to mi sie odechciewa, chetnych na wyjscia zreszta tez za bardzo nie mam. Obawiam sie, ze nawet jak juz bedzie lepiej z wirusem, to ludzie umiarkowanie beda korzystac. Bardzo trudny czas dla tego biznesu, trzymam kciuki, zeby take away stalo sie bardziej dochodowe.

[kokomaroko]

Szwajcaria - za pierwszy lockdown dostałam rekompensatę 80% uśrednionych dochodów z roku poprzedniego (dość mało biorac pod uwagę że poprzedni rok był moim pierwszym rokiem działalności i na lockdownie straciłam realistycznie dużo więcej). Ale biorac pod uwagę, że mam minimalne koszty prowadzenia działalności, tak naprawdę miałam 7 tygodni przymusowego płatnego urlopu 😊
W drugim lockdownie wolno mi pracować i mam więcej klientów niż mogę przyjać, więc o pomoc papierów nie składam.
Ale nie wszyscy maja tak różowo. Współczuję gastronomii, artystom i muzykom.

[demono2004]

Poza granicami Polski wcale nie jest tak słodko, jak to sobie wyobrazaja Polacy.

[canaille]

Francja: znajomy znajomego ma knajpę. Sprzeda coś na wynos, ale generalnie dostaje parę tys. euro miesięcznie, pracownicy opłaceni przez państwo.

[adriana.la.cerva]

Ja w UK w branzy lotniczej wiec bardzo dotknietej pandemia. Jestem na tzw. Furlough, takie jakby postojowe, niby dostajesz 80 proc wynagrodzenia ale u nas zliczali to z nadgodzinami, premiami I innymi takimi wiec w sumie wychodze na tym o wiele lepiej niz jakbym pracowala.