veronique170
11.01.21, 20:52
Pisałam tu, że spotykam się z facetem, ale chyba pomału nabieram coraz większych wątpliwości. Facet jest po prostu za bardzo wycofany i nieśmiały. Rozwiódł się z zoną, ale po rozwodzie nadal mieszkają w jednym domu, podzielili sobie parterowy domek 120m na dwa i żyją obok siebie. Ja do niego wobec tego nie mogę iść, bo w drugiej części domu siedzi ex żona z dziećmi. To, że jest rozwiedziony - to akurat prawda, bo czytałam co piszą na fb ona i ich znajomi. Rozwiódł się niedawno w listopadzie. Chyba ciągle obolały, potłuczony, ale fajny.Fajnie się z nim gada, jest fajne porozumienie, fajny kontakt. Empatyczny i dobry- jak się rozchorowałam dzwonił, pytał. Ale czasem jest tak, że sobie wesoło gadamy przez messengera i on nagle przestaje odpisywać. Po prosto urywa kontakt. Po czym odzywa się po jakiś 2-3 dniach, albo ja się odzywam.
Właściwie to nie wiem jak go traktować? Czy przejmować się tym, że on zostawia mnie w pół słowa czy nie?