Zabójstwo 13latki kto winny

[lajtova]

Jako pierwszego głównego winnego śmierci tej dziewczynki i tego że ten 15 latek spieprzył sobie już całe życie wskazuje PAŃSTWO POLSKIE.
Brak edukacji seksualnej(one pewnie nawet nie wiedziały co może się stać), brak dostepu do antykoncepcji(może te dzieicaki nawet nie wiedziały że coś takiego istnieje) brak wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego, wynikająca z religii(której chora ideologia jest wtłaczana do głowy każdemu i wszedzie) stygmatyzacja takich przypadków powodująca obezwładniający wstyd.
Polska to obrzydliwie antyludzkie miejsce które doprowadza do takich tragedii.

[mamtrzykotyidwa]

Weź ty się puknij..., bo przeginasz, i to znacznie.

[lajtova]

Myśl szerzej by zobaczyć więcej i zrozumieć więcej.

[bylam.stara.mostowiakowa]

A tak apropo tej edukacji seksualnej. Jestem 40+ i w naszym pokoleniu to naprawdę był kiepski dostęp to takiej wiedzy. Ja wiem ze to rodzice powinni przekazać informację o seksie, współżyciu, antykoncepcji, ale nie każdy ma takich rodziców. Dzisiejszą młodzież ma dostęp do internetu, różnych for, więc chyba mają ood tym względem łatwiej niż my? A prezerwatywy można kupić w każdym markecie przy kasie.

[lajtova]

No i co z tego jak było 40 lat temu? Nie mają łatwiej. Mają gorzej.

[bylam.stara.mostowiakowa]

lajtova napisał(a):

> No i co z tego jak było 40 lat temu? Nie mają łatwiej. Mają gorzej.
>
Ale tak konkretnie to dlaczego mają gorzej?

[lajtova]

Nie mają żadnego naukowego do wiedzy o życiu seksualnym człowieka.
Internet pełen jest bzdur.
Nie mają darmowego, na zawołanie dostępu do psychologa, seksuologa czy psychiatry.
To, że było źle 40 lat w czasach komuny nie znaczy, że teraz te dzieciaki mają być pozsotanwione same sobie a jak coś się stanie to piętnowane przez durne media, polityków czy kwoki domowe ogladające "trudne sprawy"


Państwo woli czcić janów pawłów drugich obornoców pedofilii i żołnierzy wyklętych których część dzieci mordowała) i na to wydawać pieniądze.
Polska to prostu nie jest kraj dla ludzi.

[naszastruga]

A gdzie młodzież ma taki dostęp do wiedzy naukowej?

[spanish_fly]

Absolutnie się z tym zgadzam. Mam dziecko w 2 klasie ogólniaka i mam wrażenie, że takiej konkretnej, praktycznej wiedzy na temat dojrzewania, rozmnażania prawie w szkole nie dostało oprócz dosłownie kilku lekcji biologii. Na WDŻ rozmawiali prawie głównie o relacjach międzyludzkich.

Ja ponad 30 lat temu miałam w samej podstawówce kilka pogadanek na temat dojrzewania z pielęgniarką, a w ogólniaku lekcje ze Starowiczem, zakładanie prezerwatywy na banana, dużo się mówiło o chorobach wenerycznych i zapobieganiu im. Generalnie pruderia znacznie mniej posunięta niż dzisiaj.

[naszastruga]

Moje dzieci miały w podstawówce, gimnazjum i liceum przekazane podstawowe informacje o biologii, sposobach zabezpieczania się i psychologii.

[spanish_fly]

Ile godzin było poświęcone podstawowym informacji o biologii i sposobach zabezpieczania się?

[naszastruga]

Nie pamiętam, to było lata temu.

[spanish_fly]

No właśnie. Odkąd jest PIS trochę się pozmieniało.

[naszastruga]

Ale to było 4-5 lat temu.

Rozumiem, że na szkole ciąży obowiązek uświadamiania młodzieży? No to dlaczego np. wskaźnik ciąż 10-14 jest wyższy w Niemczech, UK, Hiszpanii?

[spanish_fly]

Między innymi pewnie dlatego, że w Polsce aborcja jest nielegalna, więc system się w ogóle nie dowiaduje o tych ciążach - rodzice to załatwiają poza systemem.

[naszastruga]

Nie wiem, na szczęście problem nie nie dotknął Jak masz jakieś dane, możesz przedstawić.

spanish_fly napisała:

> Między innymi pewnie dlatego, że w Polsce aborcja jest nielegalna, więc system
> się w ogóle nie dowiaduje o tych ciążach - rodzice to załatwiają poza systemem.
>

[spanish_fly]

Przecież napisałam Ci właśnie dlaczego ciężko o rzetelne dane tego typu w Polsce. Dlatego porównywanie oficjalnych polskich statystyk do statystyk państw, w których kobiety mają prawo do aborcji nie ma sensu.

[naszastruga]

Czy polskie statystyki są niewiarygodne, a statystyki hiszpańskie już tak?

[spanish_fly]

Tak, statystyki hiszpańskie są znacznie bardziej wiarygodne, bo tam kobiety nie muszą się przed państwem kryć z aborcją. Czy to jest naprawdę takie ciężkie do pojęcia?

[tifa_lockhart]

Jak lata temu?
Fili przecież jest na dopiero co na pierwszym roku. A Oluś ile ma lat? Koło 14 teraz.
W 2016 miał komunie.

[naszastruga]

Kto?

[fitfood1664]

też mam 40+ i dostęp do wiedzy jak najbardziej pamiętam i był całkiem niezły, książki dla kobiet o tej tematyce są dość stare i były wszechobecne, gazety z poradami dla młodych, do tego lekcje z przystosowania do życia w rodzinie, gdzie było wszystko dokładnie opisane, rozrodczoć, antykoncepcja... jak się ktoś interesował to info znalazł, niestety niektórzy nie szukali tylko szli na żywioł, ciąże wśród nastolatek to stary problem

nikt mi nie wmówi że dziś dostęp do wiedzy jest gorszy, bez herezji proszę, wystarczy dostęp do netu, nie znam dziecka które by go nie miało

[spanish_fly]

Ale to trzeba najpierw wiedzieć czego szukać, o co ten internet zapytać i mieć motywację, żeby się tego samodzielnie dowiedzieć.

Po co uczyć w szkole matematyki skoro wszystko jest w internecie? Po co uczyć jak prawidłowo myć zęby, ręce? Tu działa taki sam mechanizm. Uczymy dzieci rzeczy, które naszym zdaniem powinny wiedzieć zanim przyjdzie moment, kiedy będą mogły z tej wiedzy skorzystać, a nie czekamy aż się same zainteresują i poszukają sobie w internecie.

[tiszantul]

"Ale to trzeba najpierw wiedzieć czego szukać, o co ten internet zapytać i mieć motywację, żeby się tego samodzielnie dowiedzieć"

Kiedyś dostęp do wiedzy był lepszy, bo nie było internetu. Teraz jest gorszy, bo młodzież nie radzi sobie z obsługą internetu

[error.404]

tiszantul napisała:

> "Ale to trzeba najpierw wiedzieć czego szukać, o co ten internet zapytać i mieć
> motywację, żeby się tego samodzielnie dowiedzieć"
>
> Kiedyś dostęp do wiedzy był lepszy, bo nie było internetu. Teraz jest gorszy, b
> o młodzież nie radzi sobie z obsługą internetu

I bravo Girl było. Wytłumaczyli ze od pocałunku nie zachodzi się w ciążę. Przynajmniej człowiek wiedział na czym stoi.

[woman_in_love]

Jestem 40+ i w naszym pokoleniu to naprawdę był kiepski dostęp to takiej wiedzy.

Nie jestem 40+ ale wydaje mi się, że pierd....sz głupoty. Akurat dostęp do sensownej edukacji seksualnej był wtedy o wiele lepszy niż dziś (Bravo, Bravo Girl). I widać to z perspektywy czasu:
noizz.pl/opinie/czego-nauczylem-sie-o-seksie-z-bravo-trudne-pytania-tlumaczyly-seks-lepiej-niz-szkola/1b1g65l
kobieta.onet.pl/bravo-czyli-jak-wygladala-edukacja-seksualna-w-latach-90/6484blz

Obecnie, gdy internet pełny jest głupot i fake wiedzy, o takie informacje jest paradoksalnie trudniej.

[error.404]

Kuźwa że co?????
Bravo Girl?
To rozumiesz jako szeroko dostępną edukację seksualną?
Nie no, chyba są jakieś granice absurdu...

[woman_in_love]

Oczywiście, przeczytaj artykuły z linków. Z perspektywy czasu dobrze to oceniają.

[error.404]

A nie spoko, wypowiedzi tych kilku randomôw mnie uspokoiły. Bravo Girl to była edukacja, tera już takiej nie ma 🤣🤣🤣

[jowita771]

Z internetem jest tak, że oprócz informacji naprawdę wartościowych, można znaleźć sporo bzdur. Niektóre z tych bzdur udają rzetelną wiedzę. A co do szkolnego WDŻ - mogą to być wartościowe lekcje, na których da się czegoś nauczyć, a może być indoktrynacja, w zależności od nauczyciela. Ja nie ryzykowałam i nie zapisałam córek. Starszej kupiłam książkę sexed.pl Anji Rubik, uważam, że jest w porządku.

[mamtrzykotyidwa]

No właśnie pomyśl szerzej, bo jak widać nie rozumiesz i nie umiesz zobaczyć, co robisz.

[bylam.stara.mostowiakowa]

Aha😃

[mamtrzykotyidwa]

Czemu piszesz: Aha? Przecież to nie było do ciebie.

[bylam.stara.mostowiakowa]

mamtrzykotyidwa napisała:

> Czemu piszesz: Aha? Przecież to nie było do ciebie.
Bo myślałam że do mnie.

[lajtova]

Ty widzisz tylko to co ci media pokazują. Chłopak zabił dziewczynke!!! I tyle. wyrok wydany. Chłopak winny.
Ale za tym kryje się coś więcej.
To tak jakby piętnowali wieśniaczkę, że oddaje się dziedzicowi. Ty powiedziałabyś "Dziwka"
Ja widziałabym bym dziewczyne, która żyje w nieludzkiej biedzie która jest powodem obrzydliwego systemu nierówności i po prostu chce za to coś uzyskać by jej życie było odrobinę znośniejsze.

[mamtrzykotyidwa]

Ale masz fantazję!
Może zacznij książki pisać?
Ooo, i jeszcze ze szklanej kuli korzystasz!
Ale ta kula coś zepsuta, bo ci prawdy nie mówi.

[lajtova]

Widzisz jedyne na co cie stać to kpiny. Zatem skończę bo do małego rozumku i oczu z klapkami nie dotrę.

[mamtrzykotyidwa]

Rzeczywiście masz mały rozumek i do niczego nie dotrzesz.
Pa, pa.

[fitfood1664]

ciebie opanowała socjalistyczna ideologia, sto lat za późno, ale zawsze coś, dlatego ten przykład taki z dooopy
nie rozglądaj się tak szeroko b ci cel sprzed oczu znika

[aqua48]

lajtova napisał(a):

> Myśl szerzej by zobaczyć więcej i zrozumieć więcej.

Chyba za szeroko pomyślałaś i zagubiłaś się w tym bezkresie pustkowia. Zrozumienie też pognało przed siebie po więcej i więcej..i nie wraca.

[dziennikaktywnosci]

Kto chce, ten się wyedukuje.
Niestety wielu dorosłych nie myśli o konsekwencjach i większość ciąż jest z przypadku. A co się dziwić nastolatkom.

Niektórym ludziom już nic nie pomoże. Bo nie. Po prostu. Tacy są. Nawet mobilny gabinet na każdym rogu, i prezerwatywy zrzucane z samolotu.
Niektórzy tacy są i już. Bezrefleksyjni. Często niezależnie od wieku.

[lajtova]

A może te dzieciaki nawet nie wiedziały że coś takiego jak antykoncepcja istnieje.

[kkalipso]

Nie nie nie liczył, że sobie bzyknie bez konsekwencji, zabić, ukryć ciało zwodzić policję to już umiał jak mierna aktorzyna ...ale gdzie tam w Lidlu kupić gumki, no jak to ....

[bylam.stara.mostowiakowa]

lajtova napisał(a):

> A może te dzieciaki nawet nie wiedziały że coś takiego jak antykoncepcja istnie
> je.
>
>
Serio? Ale nie pisali o tym chłopaku że jest upośledzony umysłowo i to w stopniu zawansowanym.

[fitfood1664]

może w piwnicy przetrzymywane od bardzo wczesnego wieku, to by wiele tłumaczyło

[vivi86]

Kto im nie powiedział? Dumnie że "związku," rodzice jeżdżący z "parą" na wakacje? Oj wątpię

[milupaa]

Zgadzam się z dziennikiem.

[lot_w_kosmos]

pohamuj swój głupio-słowo-tok
Bez przesady z tą niewiedzą, ze istnieje antykoncepcja i że ze współżycia biorą się dzieci....

Co do winnych sytuacji - taaak , z pewnością my tu na forum, w oparciu o artykuły z onetu i faktu, wskażemy czynnik który najbardziej zawinił ....

[ritual2019]

Co za bzdury z tym brakiem wiedzy. Ona miala prawie 14 lat on prawie 15 dobrze wiedzieli skad sie biora dzieci jak i co to sa prezerwatywy i gdzie mozna je kupic.

[spanish_fly]

Jasne, dorośli faceci nie umieją prawidłowo używać prezerwatyw, ale piętnastolatek ma to doskonale umieć.

[ritual2019]

Nie umieja czy nie chca? Zalozenie prezerwatywy to nie jest rocket science, nie potrzeba do tego studiow

[spanish_fly]

Niektórzy nie chcą, bardzo wielu nie umie. Nie jest to skomplikowane, ale jednak pewna praktyka się przydaje.

[ritual2019]

😀😀😀 tiaaa,

[spanish_fly]

"Mężczyźni wymuszają na kobietach stosunek bez prezerwatyw, bo mają przez nie problemy z erekcją. Jest wzwód, powinna być penetracja, a tu zaczyna się kombinowanie: "Zaraz, zaraz, gdzie ja mam prezerwatywę? Nie pamiętam. Może w portfelu? Albo w szafce". Jak już znalazł, zaczyna zakładać. Stresuje się, czy dobrze to robi - jedna trzecia mężczyzn boi się, że założy ją odwrotnie i prezerwatywa się zsunie. To odcina ich od bodźców seksualnych.

Ponadto wielu mężczyzn nie wie, jak prawidłowo używać prezerwatywy! Jeśli jest suchość pochwy u kobiety, to następuje duże tarcie i ryzyko pęknięcia prezerwatywy jest wysokie. Niektórzy wpadają więc na samobójczy pomysł, by dla lepszego poślizgu używać oliwki. A ona skutecznie rozpuszcza lateks i wtedy o ciążę już łatwo. Poza tym wielu mężczyzn, jak wyjmuje członka z pochwy, to nie wie, że trzeba trzymać prezerwatywę u trzonu członka, żeby nie została w środku pochwy. To kolejna grupa panów, którzy znajdują się w klubie ojców ciąż nieplanowanych. A wystarczyło przeczytać kilka linijek instrukcji obsługi prezerwatywy."

www.wysokieobcasy.pl/akcje-specjalne/7,160109,22202101,seksuolog-w-gabinecie-co-dzien-slysze-jak-mezczyzni-obliguja.html?disableRedirects=true

[1matka-polka]

"Mężczyźni wymuszają na kobietach stosunek bez prezerwatyw, bo mają przez nie problemy z erekcją."

Raczej problemy z ograniczeniem bodzcow, a w zwiazku z tym z orgazmem. Moglabys znalezc jakies lepsze zrodla wiedzy... Po drugie, znowu te wymuszone kobiety, ja juz rzygam ta narracją.🤮

[spanish_fly]

Nie u wszystkich to działa tak jak u ciebie. Seksuolog jednak ma szerszy ogląd sprawy.

[1matka-polka]

spanish_fly napisała:

> Nie u wszystkich to działa tak jak u ciebie. Seksuolog jednak ma szerszy ogląd
> sprawy.


A zwlaszcza seksuolog z wysokich obcasow😁

[spanish_fly]

Jasne, troll z forum emama jest znacznie bardziej wiarygodny.

[1matka-polka]

spanish_fly napisała:

> Jasne, troll z forum emama jest znacznie bardziej wiarygodny.


Napisal troll... 😂

[ritual2019]

spanish_fly napisała:

> Nie u wszystkich to działa tak jak u ciebie. Seksuolog jednak ma szerszy ogląd
> sprawy.

Nie, to jest pierdolenie glupich facetow

[spanish_fly]

Co?

[ritual2019]

spanish_fly napisała:

> Co?

To co wyzej zacytowalas.

[spanish_fly]

Moje obserwacje się w pełni pokrywają z tym, co opisał seksuolog, a prawie do trzydziestki byłam panną i miałam wielu kochanków.

[ritual2019]

Czyli chcesz powiedziec ze wiekszosc facetow w twoim otoczeniu to idioci

[spanish_fly]

Nie. To Ty tak chcesz to zrozumieć.

[ritual2019]

spanish_fly napisała:

> Nie. To Ty tak chcesz to zrozumieć.

Alez nie, to napisalas. Idioci ktorzy nie potrafia zalozyc prezerwatywy, przeczytac instrucji i zastosowac. Absolutni egoistyczni kretyni ktorzy nawet nie potrafia podniecic partnerki seksulanej. Ale sa kobiety ktore sie z takimi zadaja i to jest jeszcze gorsze.

[spanish_fly]

Czemu się tak strasznie podpalasz i traktujesz to na tyle osobiście, że aż postanowiłaś mnie obrażać? Nie rozumiem tego.

Tak, na świecie jest mnóstwo idiotów i ignorantów. Tak miałam do czynienia z wieloma z nich. Oprócz tego są jeszcze ludzie, którzy są całkiem bystrzy i mogliby się nauczyć np. używania prezerwatywy, gdyby tylko wiedzieli, że coś robią źle. A nie wiedzą, bo im to do głowy nie przyszło.

Są też mężczyźni, którzy nie chcą używać prezerwatyw i się przed tym bronią rękami i nogami z czystego egoizmu - przecież wcale temu nie przeczę. Może i takich jest najwięcej.

[ritual2019]

spanish_fly napisała:

> Czemu się tak strasznie podpalasz i traktujesz to na tyle osobiście, że aż post
> anowiłaś mnie obrażać? Nie rozumiem tego.

Ja cie obrazam?

[spanish_fly]

Tak odebrałam Twoje wpisy.

[ritual2019]

spanish_fly napisała:

> Tak odebrałam Twoje wpisy.

To dziwne.

[1matka-polka]

spanish_fly napisała:

> Moje obserwacje się w pełni pokrywają z tym, co opisał seksuolog, a prawie do t
> rzydziestki byłam panną i miałam wielu kochanków.

A ja pamietam, ze kiedys pisalas, ze seks cie za bardzo nie kreci...

[trampki-w-kwiatki]

Znam problem. I mężczyzn, którzy tracą erekcję podczas zakładania prezerwatywy. Bywa.

[trampki-w-kwiatki]

A ja się z Tobą zgodzę.

[fitfood1664]

czysto eurosocjalistyczne podeście, zdejmowanie odpowiedzialności z jednostki, wszyscy winni tylko nie morderca

[trampki-w-kwiatki]

Morderca jest winny, owszem. Ale system jest tak skonstruowany, że jest płodnym gruntem do wykiełkowania takich patologicznych sytuacji.

[vivi86]

Ty tak serio? Skąd wiesz, że brak edukacji? Dziecko wiedzieli jak zrobić, rodzice sami zabierali na wakacyjki i chwalili się ich związkiem. Może jeszcze osobny pokój im rezerwowali? Serio, nie znam, ale z tego co czytam to ci ludzie prędzej wyglądają mi na takich co to z dumą pakują nastolatkom gumki do plecaka, a nie na takich co mówią, że na seks za wcześnie bo pomijając wszystko jak anty zawiedzie to konsekwencji was (dzieci) przerosną

[paskudek1]

Do tego żeby zrobić dziecko nie potrzeba ŻADNEJ wiedzy. To jest biologia i hirmony. Do tego żeby świadomie NIE ZAJŚĆ w ciążę a w razie czego wiedzieć gdzie się zgłosić i co zrobić jest POTRZEBNA WIEDZA. I tu się z Lajtową zgodzę. Państwo polskie nie robi nic dla dzieciaków w tej kwestii. Paradoksalnie mają gorzej niż my, 40+ ponieważ mają dostęp ale do wszelkiego chłamy w necie. Oraz do pornografii, która im wypacza wizję seksu. Są bombardowane seksem od dziecka a jednocześnie praktycznie odcięte od RZETELNEJ wiedzy na ten temat. Wiedzy opartej na nauce a nie religii. Co z tego że oni może nawet znali pojęcie antykoncepcji jak nie mieli może środków żeby się zaopatrzeć, nie umieli skorzystać albo co gorsza - wbite mieli do głów że to najgorsza zaraza. Gorsza niż seks.

[vivi86]

Takiej wiedzy w internecie też jest mnóstwo, zależy ci kto chce znaleźć. I serio jak czytam o rodzicach oto oni z tych co to osobny pokój dla młodych i gumki do plecaka. Wyluzowani, nie to co ciemnogród trujący o możliwych skutkach, którym nie podołają 13-latka i 15-latek.

[lauren6]

Tak w internecie informacji jest pełno. Również takich, że stosowanie antykoncepcji przez matki powoduje homoseksualizm u synów, prezerwatywy mają dziury większe od plemnika, a przy pierwszym razie nie zachodzi się w ciążę.

Zaprawdę, internet to genialne źródło informacji.

[jowita771]

lauren6 napisała:

> Tak w internecie informacji jest pełno. Również takich, że stosowanie antykonce
> pcji przez matki powoduje homoseksualizm u synów, prezerwatywy mają dziury więk
> sze od plemnika

Ja takie cuda słyszałam w liceum w latach dziewięćdziesiątych. Oraz to, że od masturbacji można mieć choroby psychiczne i nadmierne owłosienie. Informacje pochodzily od pani, która zastępowała chorego księdza. Pani poza tym prowadziła przy parafii nauki przedmałżeńskie. Najgorsze było to, że na początku przedstawiła się nam jako psycholog i seksuolog, więc myśleliśmy, że przekazuje wiedzę. Jako ciekawostkę powiem, że jej mąż jako senator parę lat temu wsławił się też kilkoma wypowiedziami na podobnym poziomie, był cytowany jako jeden z dziwolągów.

[vivi86]

Dobre jak umiesz myśleć

[astrologiiia333]

Paskudek 👏

[memphis90]

Gdybyś WIEDZIAŁA, że ta konkretna (!) para młodzieży nie znała pojęcia antykoncepcji, miała wbite, że to najgorsze zło, gorsze niż seks, poza tym nie miała kilku zł na kondomy - to mogłabyś snuć tu wizje i historie rodem z Błękitej Laguny...

Ale tego nie wiesz. Jako grupa 13 i 15 latki doskonale wiedzą, skąd biorą się dzieci. Mają zajęcia z wdż, mają biologię, mają internet i POTRAFIĄ z niego korzystać. Naprawdę nie trzeba wiele, żeby znaleźć rzetelne informacje, w necie na starcie wyskakuje chocby wpadka.pl Rojeń o rodzicach, którzy prędzej zezwolą na seks niż na gumki, bo gumki to zło, nawet nie skomentuję...

[vivi86]

Wyluzowani rodzice popierający i dumni ze związku dzieci 13 i 15, zabierający je razem na wakacje tłumacza, że antykoncepcja to zło LOL. No proszę Was.... To się kupy nie trzyma.ja stawiam, że z z dumą sami pakowali im anty do plecaka. Tylko anty jak to anty czasami zawodzi.a co dalej to już nie dotyczyło, może wierzyli, że antykoncepcja nigdy nie zawodzi.

[paskudek1]

Ale czy ja mówię że to RODZICE wtłaczali że antykoncepcja to zło? Te dzieci od najmłodszych lat mają po dwie godziny religii tygodniowo od przedszkola do Opola. A rodzice oprócz wyluzowani i zabirania chłopaka razem z nimi, ci być może dawało um złudne przekonanie, że mają kontrolę, prawdopodobnie nie rozmawiali na ten temat wcale. Bo niestety rodzice z dziećmi o tym nie rozmawiaj. Sama mam problem takımı rozmowami z synem i doskonale widzę, że on też nie pali się do rozmów o seksie wlasnie5z mamusią

[vivi86]

I serio ta religia ma aż taki wpływ? Zwłaszcza jakby rodzina na codzień żyła daleko od kościoła ? No proszę Cię..... A jak rodzice uważają, że na poważne związki za wcześnie to gwarantuję-nie wiem że na wakacje córki z 'chlopakiem'. To raczej styl tych co to z dumą gumki im pakują

[paskudek1]

Religia może niekoniecznie, ale pierdolenia zewsząd, antyaborcyjne wystawy itp to już tak. Serio, udawanie że klimat odnośnie tej sfery życia nie ma wpływu na dzieci, na ich wiedzę itp jest chowaniem głowy w piasek. To MA ZNACZENIE. I to bardzo duże.

[dramatika]

paskudek1 napisała:

> To MA ZNACZENIE. I to
> bardzo duże.

Ma zerowe znaczenie. Ludzi się nie zabija niezależnie od istnienia lub nieistnienia edukacji seksualnej, niezaleznie od faz księżyca i niezależnie od tego, kto aktualnie rządzi. Usprawiedliwieniem może być jedynie obrona konieczna, ewentualnie choroba psychiczna.

[paskudek1]

Ludzi się nie zabija, chyba że np wnafelcie. Różne są sytuacje a w jakim stanie psychicznym był ten chłopak to my nie wiemy. Owszem, zabił. Zrobił BARDZO ŹLE ale przede wszystkim nie dostał żadnej pomocy PRZED faktem. Ani on, ani ta dziewczynka. Seks jest w Polsce tabu, bo chyba że rozebrana pani reklamuje dachówki. Bo poza tym to twoo ukochani Konfederwci chcieli nawet więzieniem karać za mówienie dzieciom w szkole o seksie, antykoncepcji i aborcji.

[dramatika]

paskudek1 napisała:

> twoo ukochani Konfederwci chcieli nawet więzieniem karać za mó
> wienie dzieciom w szkole o seksie, antykoncepcji i aborcji.

Macie obsesję na punkcie konfederacji, łącznie z omamami. Najpierw jednej się wydaje, że Godek jest "liderką konfederacji", teraz drugiej, że konfederacja miała coś wspólnego z obywatelskim projektem ustawy, który - nota bene - nie przewidywał kar za "mówienie dzieciom w szkole o seksie, antykoncepcji i aborcji" tylko za promowanie wczesnego współżycia. Co oczywiście i tak nie ma żadnego związku z tym czy ludzi można zabijać pod pewnymi warunkami, czy nie można.

[yadaxad]

Nie mówiąc, że miało być pięć latek za pokazanie dzieciom prezerwatywy na bananie.

[paskudek1]

yadaxad napisał(a):

> Nie mówiąc, że miało być pięć latek za pokazanie dzieciom prezerwatywy na banan
> ie.
Dokładnie.

[vivi86]

Znaczenie ma dom. Jak dziecko non stop widzi A i bigle na 5 minut poza domem usłyszy, że B to nie przestawi się na B. Jakos ostatnie protesty nie pokazały skuteczności rzeczonych wystaw. Wręcz przeciwnie

[livia.kalina]

Oczywiście, że tak. A już porada, że „mogli sobie poczytać książki” jest tak głupia, jak porada, że biedota francuska za czasów Marii Antoniny mogła sobie jeść ciastka.

[lot_w_kosmos]

Vivi - -odniosłam dokładnie takie samo wrażenie jak wczoraj popatrzyłam na foty rodziców, opowieści, zachowanie.
To nie był ultrakatolicki dom, w którym się udawało, ze bocian dzieci przynosi....

[vivi86]

Dokładnie. Powiedziałabym, że wręcz przeciwnie. Dobija brak analizy tekstu czytanego u ludzi.

[fitfood1664]

sorry złotko, jakoś co gdzie wsadzić to wiedzieli

[vivi86]

Dokładnie. Nie chrzańcie o braku edukacji. Serio, nie wierzę, że tacy wyluzowani staruszkowie z dumą obroża parę o wakacyjkach, ale o antykoncepcji to ani słowa. Nie ten typ rodzica. Widocznie nie mówili co jak a ty zawiedzie, ale mało to takich co wierzą, że zabezpieczenia nie zawodzą nigdy? Mnóstwo pełnoletnich wierzy.

[astrologiiia333]

Może myśleli jak triss i inne oburzone mamusie, że puszczają brokatowe serduszka bo w tym wieku o tym się nie myśli, nie chce, nie można, nie da się.

[paskudek1]

Jeszcze raz - co gdzie wsadzić to wie nawet ZWIERZE albo skrajnie upośledzony osobnik z ZD. Serio. Do tego nie jest potrzebna wiedzą bo to jest biologia. Właśnie dlatego u nas nie ma edukacji seksualnej bi tskie5prumitywy jak ty utożsamiają ją w wiedzą co gdzie wsadzić

[nenia1]

Ale rozumiesz, że nie ma 100% antykoncepcji?

[paskudek1]

Ale rozumiesz że jakaś jest? Owszem NIE MA 100 procentowej. Ale to znaczy że mają nie znać żadnej i z żadnej nie korzystać?

[vivi86]

I stawiała bym, że rodzinlce powiedzieli. Wyluzowani byli

[ritual2019]

Moze powiedzieli a moze mysleli ze jeszcze seksu uprawiac nie beda. To ze chlopak u nich bywal czesto, ze razem wyjezdzali, ze aprobowali zwiazek nie znaczy ze przyjmowali mozliwosc ze oni beda uprawiac seks. W kazdym razie, w tym wieku ludzie wiedza o istnieniu prezerwatyw i z dostepnoscia tychze problemu nie ma. Zdecydowali sie uprawiac seks bez zabezpieczenia. Dziewczyna zaszla w ciaze (na 100% chyba nie potwierdzono) ale wg tego co w prasie to rodzice ta informacja sie podzielili. Istotne teraz jest jak chcieli rozwiazac ten problem?

[vivi86]

No, ja widząc takie zacieśnianie relacji temat odpowiedzialności i uniesienia potencjalnych konsekwencji bym poruszyła. Może jeszcze osobny pokój im dali myśląc, że oni tylko rozmawiają....

Z tak wyluzowanym światopoglądem omówienie anty narzuca się samo.

Istotne jak chcieli rozwiązać. Tragiczna nauczka i oby historia nigdzie się nie powtórzyła

[ritual2019]

vivi86 napisał(a):

> No, ja widząc takie zacieśnianie relacji temat odpowiedzialności i uniesienia p
> otencjalnych konsekwencji bym poruszyła. Może jeszcze osobny pokój im dali myśl
> ąc, że oni tylko rozmawiają....


Ty masz jakas obsesje tego osobnego pokoju? Tak, zazwyczaj nastolatki maja osobne pokoje, chyba ze rodzina ma mniej pokoi niz dzieci.

> Z tak wyluzowanym światopogledem

A co konkretnie jest takim wyluzowaniem? To ze przychodzil do nich do domu i ze zabierali ich na wspolne wakacje? To nawet lepiej, bo .mieli ich na oku.

[vivi86]

No, jak nie widzisz różnicy pomiędzy tym, że dziecko s mieszkaniu ma swój pokój a rezerwowaniem małolatom w "ze azku" pokoju wspólnego na wakacjach to nie mamy o czym rozmawiać.

A to by pasowało do wyluzowania państwa. Pani mama sama mówi, że były z córuś przyjaciółkami. Nie matka i córką-ona była przyjaciółką

[nenia1]

paskudek1 napisała:

> Ale rozumiesz że jakaś jest? Owszem NIE MA 100 procentowej. Ale to znaczy że ma
> ją nie znać żadnej i z żadnej nie korzystać?
>
a skąd wiesz, że nie znali żadnej?

[livia.kalina]

Naprawdę uważasz, że do wiedzy „ gdzie wsadzić” jest potrzebna edukacja seksualna? A do wiedzy jak się zabezpieczyć przed ciążą już nie?

[spirit_of_africa]

Wiesz nie wiadomo co w tym przypadku zadziałało. Jednak faktem jest, ze dostęp do porządnej edukacji seksualnej jest ograniczony jeśli ktoś nie wyniósł podstaw z domu to w szkole raczej się nie nauczy.

[sofia_87]

Winny jest ten, który ja zamordował

[pani07]

sofia_87 napisał(a):

> Winny jest ten, który ja zamordował

Ale łatwiej się żyje, jak zrzuci się winę na innych za swój czyn.
Serio, do głowy by mi nie przyszło , że brak edukacji seksualnej = zamordowanie dziewczyny, bo jest w ciąży.
To, co autorka wątki napisała "na wejście" to odlot wielki.

[naszastruga]

Ta autorka to prawdopodobnie inny nick kogoś piszącego na tym forum. Kogoś kogo kręci wrzucanie i nakręcanie kontrowersyjnych tematów "na czasie", covid, teraz to morderstwo. Forumki łapią się na absurdalna logikę i rozkręcają. Równie dobrze można napisać, że winni są rodzice tego chłopaka, bo powołali go na świat.

[vivi86]

Brak edukacji powiadasz? Tacy tradycjonaliści z nich byli? Chwalący się związkiem wczesnych nastolatków i wożący ich na wakacje? Coś się jedno z drugim kłóci

[paskudek1]

Ale to że byli wyluzowani nie oznacza że umieli przekazać tak delikatne kwestie dzieciakom. Kurcze to nie jest łatwe.

[vivi86]

Dali radę pachami i akcjami bo związek i z wakacjami to i rozmowa też

[yadaxad]

Dywagować o tym jak rozsądny seks miały takie nastolatki uprawiać z własnego rozumu jest kompletnie od czapy. Były przypadki, że dziewica zaszła w ciążę, bo "przyzwoicie" para unikała penetracji, a przy pieszczotach wprowadziła sobie spermę do pochwy i to mało wystarczyło, by zaszła. Już sobie wyobrażam jak w tym wieku swobodnie w sklepie, czy aptece kupują prezerwatywy, jak dorośli chowają opakowanie pod szyneczkę, by kolejka nie widziała co mają na taśmie. A może dziewczynka miała sama z siebie, bez doświadczenia, w uniesieniu i burzy hormonów, nie zgadzać się na seks bez zabezpieczenia. Zapytać - a masz prezerwatywę?, nie, to poczekaj, ja na wszelki wypadek mam z sobą, to ci założę-. I edukację seksualna z lekcji religii, mieli nastolatkowie zrównoważoną posiadaniem komputera, bo wiedzieli gdzie, jak i o co pytać. Oczywiście, że brak profesjonalnie podanej edukacji seksualnie -psychologicznej prowadzi do takich tragedii. Nie żeby wszystkiemu mogła zapobiec, ale znaczenie tego, że świadomość konsekwencji, poznanie jakie zachowania są właściwe, jak się odmawia, bez szkody dla uczuć, tylko hipokryta może podważać. Bo niby w tej tragedii nie ma nic innego, niż nastoletni psychopatyczny, zimny morderca i przypadek, że się taki trafił.

[ritual2019]

Już sobie wyobrażam jak w tym wieku swobodnie w sklepie, czy aptece kupują prezerwatywy, jak dorośli chowają opakowanie pod szyneczkę, by kolejka nie widziała co mają na taśmie

No coz, to tez jest prawda, to jest ogolne podejscie do seksulnosci spoleczenstwa. Seks jako cos wstydliwego, wrecz grzesznego. Nastolatek kupujacy prezerwatywy sie wstydzi bo inni beda myslec ze jest niemoralny, ze robi cos niewlasciwego. A wiec dochodzi do seksu bez zabezpieczenia. Rodzice przekonani ze para w tym wieku to sie bedzie tylko calowac przez kolejnych 4-5 lat. Czasem moze i tak a czasem niestety nie. Co wlasciwie zrobic w takiej sytuacji? Zapytac wprost czy uprawiaja seks? Hmm, raczej niezrecznie a poza tym zaprzecza. Zostawic w pokoju prezerwatywy to jak zielone swiatlo. To jest wlasnie to tabu, mentalny brak akceptacji na seks do 18-roku zycia, utozsamianie wczesniejszej inicjacji seksualnej z demoralizacja. Nikt nie twierdzi ze ta wczesna inicjacja jest ok ale podejscie powinno byc inne. Mozliwosc uzyskania skutecznej antykoncepcji, aborcji legalnie bez wiedzy rodzicow i bez oceniania. Nie wszyscy skorzystaja ale jednak wielu tak co pozwoli uniknac powaznych komplikacji

[vivi86]

Już widzę jak rodzice dumni ze związku i wożący parkę razem na wakacje mówią im, że antykoncepcja jest be no nijak ci państwo na takich nie wyglądają

[ritual2019]

vivi86 napisał(a):

> Już widzę jak rodzice dumni ze związku i wożący parkę razem na wakacje mówią im
> , że antykoncepcja jest be no nijak ci państwo na takich nie wyglądają

Wygladaja albo nie. To ze akceptowali zwiazek nie znaczy ze dopuszczali mozliwosc seksu, mogli myslec jak niektorzy tu na forum ze do tego nie dojdzie jeszcze przez kilka lat. Zabieranie na wakacje to poprostu strategia, sa razem, rodzice maja na nich oko a zakochana nastolatka nie wzdycha i nie marudzi.

[spanish_fly]

Mogło im się też wydawać, jak wielu osobom wypowiadającym się w tym wątku, że wszystko jest w internecie, więc młodzież na pewno już się sama wszystkiego dowiedziała i że nawet gdyby miało dojść do seksu to skorzystają z prezerwatywy i zrobią to umiejętnie.

[nangaparbat3]

W sąsiednim wątku Olena porównała morderstwo do katastrofy samolotu, których przyczyny bada się z nadzwyczajną dokładnością i zawsze okazuje się, że nie decydowała pojedyncza, ale zbieg różnych.
Myślę że tu jest tak samo, wiele splatających się przyczyn i okoliczności, w tym chyba problemy z radzeniem sobie z emocjami u tego chłopca - jeśli to na pewno on zabił.

[runny.babbit]

Czekałam aż wreszcie ktoś to napisze. Morderca jest winny i to jego trzeba pytać o motyw. Może dla rodziców dziewczyny, tak przez niektórych tu wyszydzanych bo brali chłopaka na wakacje, ewentualną ciąża córki problemem by nie była. Może właśnie o to chodziło, że dziewczyna chciała urodzić, a chłopak nie chciał ponieść konsekwencji. Zresztą czy ta cisza w ogóle była potwierdzona? Równie dobrze mógł ją zabić z zazdrości, zemsty etc.

[runny.babbit]

Ciąża nie cisza, oczywiście.

[spanish_fly]

Dokładnie. Co konkretnie go skłoniło do morderstwa możemy tylko zgadywać.

[ritual2019]

runny.babbit napisał(a):

Może dla rodziców dziewczyny, tak przez niektórych tu wyszydzanych b o brali chłopaka na wakacje, ewentualną ciąża córki problemem by nie była. Może właśnie o to chodziło, że dziewczyna chciała urodzić, a chłopak nie chciał pon ieść konsekwencji.

Zalozmy (bo tego nie wiemy) ze ta ciaza jednak byla to dla normalnych rodzicow jest to problem. Urodzenie w tym wieku jest jeszcze wiekszym problemem. Jesli prawda jest ze byla planowana wizyta u ginekologa to znaczy ze dziewczyna miala urodzic a chlopak ponies konsekwencje. Czyli byla awantura, zakazano spotkan, postraszono chlopaka alimentami placonymi przez rodzicow itd. Chlopak sie przestraszyl, zestresowal cos tam w glowie bardzo zlego sie uaktywnilo i popelnil zbrodnie. To nie jest wyszydzanie rodzicow ani usprawiedliwanie czynu chlopaka ale dosc prawdopodobny scenariusz.

[runny.babbit]

Rodziców wyszydza vivi, z lubością podkreślając, że dumni rodzice zabierali chłopca na wakacje i może jeszcze im osobny pokój zarezerwowali, bo jak wiadomo jak nastolatkom nie zarezerwujesz osobnego pokoju to absolutnie nie będą uprawiać seksu. To są wypowiedzi podszyte paskudną satysfakcją, że liberalne poglądy rodziców ( niesamowicie liberalne, bo ZABRALI na wakacje i akceptowali związek) skutkują tragedią. A to chłopak trzymał ten nóż, nie rodzice. Na litość boską, nawet jeśli facet nie chce płacić alimentów, to raczej nie zabija kobiety tylko pryska za granicę albo wybiera inna ucieczkę.

[1matka-polka]

"To są wypowiedzi podszyte paskudną satysfakcją, że liberalne poglądy rodziców ( niesamowicie liberalne, bo ZABRALI na wakacje"

Natomiast wpis zalozycielski bryndzluje sie paskudna satysfakcja z tego, ze za to morderstwo odpowiada PIS, gdyz jesli chodzi o obyczajowke, to reprezentują poglady konserwatywne.

[vivi86]

I wtedy zdaniem wielu to jest super.

[vivi86]

Nie wyszydzam tylko pokazuję czym skutkuje edukacja seksualna polegająca na przyklaskiwaniu związku i dumnym zapakowaniu młodym gumek i tyle. Bo czytając o tych ludziach bliżej im do tej opcji niż do podejścia pt kościół, czyste serca i seks po ślubie.
Osobny pokój jednak ułatwia. Nie napisałam, że brak wynajęcia osobnego pokoju takiej parze gwarantuje brak seksu.
Za granicę to by musiał zwiać z całą rodziną. Skomplikowane logistycznie.

[paskudek1]

Moja droga popiersie związku dzieci, zabieranie ich na wakacje to do diabła NIE JEST EDUKACJA SEKSUALNA.. Mylisz pojęcia aż gwiżdże. Idę o zakład że ani rodzice tej dziewczyny Ani chłopaka z żadnym z nich ani też z nimi obojgiem na te tematy nie rozmawiali bo im się wydawało że to jeszcze za wcześnie.

[vivi86]

A ja idę o zakład, że pakowali im środki anty. Styl zachowania państwa jakby mieli dzieci na studiach, a nie w podstawówce (on może na początku liceum). Poczytaj, państwo serio nie raz był a wrażenia przynależności do frakcji seks po ślubie.

[ritual2019]

vivi86 napisał(a):

> A ja idę o zakład, że pakowali im środki anty.

Tiaaa, jakby im zalezalo na skutecznej antykoncepcji to dziewczyna mialaby implant i nie byla w ciazy.

[error.404]

ritual2019 napisał(a):

> vivi86 napisał(a):
>
> > A ja idę o zakład, że pakowali im środki anty.
>
> Tiaaa, jakby im zalezalo na skutecznej antykoncepcji to dziewczyna mialaby impl
> ant i nie byla w ciazy.
Sam se wsadź implant, najlepiej do môzgu.
Ona miała 13 lat.
Może jeszcze powinni ją zaszczepić jak zwierzę????
Trzeci świat...

[runny.babbit]

Widzę że "dumne" to twoje ulubione słowo. Skąd w ogóle wiesz że pchali im gumki do plecaka? Zresztą umyka ci jeden główny fakt, clue tej sprawy nie jest to czy oni uprawiali seks czy nie, czy była ciąża czy nie. To sprawa o morderstwo! Wyjazd za granicę rzuciłam o tak, żeby pokazać że byli wiele różnych opcji, nie kończących się śmiercią dziewczyny, i tyle. To chłopaka trzeba tu analizować, a nie podejście rodziców do seksu. Ale jakoś opcja kościółkowa ma fiksacje na tym punkcie.

[vivi86]

Morderstwo było bo dzięki rączyna była w ciąży. Tak przynajmniej sądził morderca. Trochę jakby się wiąże

[runny.babbit]

O ludzie, a jakby ją zabil z zazdrości, to byś analizowała, czy 13 latka dostatecznie okazywała mu uczucia i wskazywała jako winnych rodziców, bo jej nie nauczyli, że nie wodzi się oczami za innym w towarzystwie swojego chłopaka? Zabił ją, nic go nie usprawiedliwia.

[vivi86]

Wodzenie oczami to kwestia umowna. 13 lat jaki nie wiek na seks i zachodzenie w ciążę to kwestia obiektywna. Żadne nie usprawiedliwia zabójstwa. I tak analizuje bo zabił z powodu ciąży, a nie zazdrości.

[runny.babbit]

Ale piszesz ciągle o dziewczynie, rodzicach i seksie.

[megwhite25]

Rodzice może chcieli mieć kontrolę nad ich związkiem więc zabierali go ze sobą , zaufali mu. Może to bardziej woleli niż zakazy które spowodowałyby gorszy skutek, może ucieczkę z domu.
Chłopak nie wytrzymał jak te zaufanie naruszył i zabił dziewczynę. To jeszcze dzieciak bał się rodziców.
Nie był dojrzały żeby wziąć za to odpowiedzialność.

Nie będę oceniać kto jest winny. To nic nie zmieni.

[lot_w_kosmos]

nie mogę się powstrzymać : To zaufanie, a nie Te zaufanie

[ritual2019]

To nie tylko chlopak zawiodl zaufanie ale ona tez. Do seksu trzeba dwojga.

[yadaxad]

W tym wieku psychika nie jest stabilna i miotają nią przerośnięte emocje, trudno też zakładać, że chłopak jest psychopatą, który zbliżył się z dziewczyną dla zabicia jej, bo zbrodnia go kręci. Ale jest jasne, że coś tam ma poukładane w głowie nie halo, że cokolwiek się wydarzyło, nie miał hamulca przed morderstwem. Bo nie było to przypadkowe zepchnięcie ze schodów. Może zazdrość, jeśli dowiedział się o ginekologu, a sam był przekonany, że on do ciąży nie doprowadził.

[vivi86]

To tym bardziej nie miałby powodu zabijać. DNA i po temacie. Co innego jakby wiedział, że jego-koniec sielanki, alimenty, wychowanie, za kilka lat wrzucenie tematu tam gdzie być powinien-na własne barki do spółki z mamusią dziecka. Umieli je zrobić to trzeba umieć na nie zarobić. Dorośli chcieli być.

[kadfael]

Póki piszesz o covidzie jakieś bzdury to pół biedy. Można się ewentualnie pośmiać z twojej głupoty (lub z kreacji forumowego głupka). Ale jednak są pewne tematy, z których przyzwoity człowiek nie robi sobie polewki. I ten jest właśnie taki. Więc - tym razem zdrowo przegięłaś.