Czy wypada złożyć takie rajstopy?

[pytajnik188]

Założyć cienkie rajstopy ze wzorkiem, do sukienki z golfem na taką pogodę. Mróz - 5, śnieg po kostki.
Auto-miejsce docelowe:budynek - auto.

[kk345]

Nie, jeśli to wzorek w misie.

[pytajnik188]

Niestety nie w misie. Osobiście preferuję kaczuszki, ale nie było, musiałam wziąć nudny, delikatny wzór.

[daniela34]

Ok, I'll bite: co ma "wypadanie" do rzeczy?

[mashcaron]

To chyba zależy od miejsca docelowego, długości sukienki i wzoru na rajstopach:p

[gragi_tara]

Jak do sandałów to nie😉

[kadfael]

Czy WYPADA? Ale to chyba nie ta kategoria? Czy może czegoś nie wiem i wypada lub nie wypada czegoś założyć, bo śnieg i mróz.

[anorektycznazdzira]

Ale że teraz już wypada albo nie wypada nie ze względu na miejsce i cel pobytu tylko na pogodę za oknem??? Jezu.

[magdallenac]

Moja babcia mówiła, że w zimie nie nosi się białych spodni...tak mi to zryło psyche, że rzeczywiście czułabym się dziwnie gdybym te białe spodnie założyła

[mashcaron]

Moja też tak mówiła 😅

[magdallenac]

No i co, nosisz, czy nie nosisz?

[mashcaron]

Nie, no skąd. Żeby się babcia w grobie przewracała?:p

[jasnoklarowna]

mnie też tak mówili, i też raczej nie noszę, ale nie z powodu zimy tylko biały poszerza

[lalkaika]

I bialych butow!

[majenkir]

magdallenac napisała:
> Moja babcia mówiła, że w zimie nie nosi się białych spodni...

Faktycznie tak sie kiedys mówiło

[aqua48]

majenkir napisała:

> > Moja babcia mówiła, że w zimie nie nosi się białych spodni...[/i]
>
> Faktycznie tak sie kiedys mówiło

Nie tylko białych spodni, w ogóle białe ubranie w zimie było nie na miejscu. Zimą się nosiło ciemne ciuchy. Za to do letnich sukienek obowiązkowo biała torebka Nie kremowa, różowa, ani niebieska. Biała i już. Koleżanka tak twierdziła

[magdallenac]

Rzeczywiście pamiętam, że moja babcia- prawdziwa elegantka, nigdy nie nosiła białych ubrań w zimie i z tymi torebkami też się zgadza! Zakazane było też łączenie biżuterii srebrnej ze złotą i cienkie rajstopy (pończochy?) nawet w największy upał

[geez_louise]

Tylko jeśli są jednocześnie z dziurką i to ona ma być główną atrakcją wyprawy.

Ale bardziej wypada zestaw klasyczny - pończochy i płaszcz, od-10 futro. Sukienka z golfem i rajstopy z wzorkiem to takie bardziej Alliexpress.

[pytajnik188]

Ja wiem, że emama lubi stawać na rzęsach aby odpowiedź była jak najbardziej zabawna w jej mniemaniu, ironiczna, nie na temat, oryginalna, wyłapująca grę słów, błąd itp.
Doceniam każdy wysiłek. Serio.
Zapytam tylko czy tak ciężko odpowiedzieć normalnie? Może to zadziwiające ale to moje pierwsze pozakomunijne rajstopy. Nie zakładałam, nie brałam pod uwagę, nie wyobrażałam sobie że założę, nie obserwowałam. Pytam więc, czy cienkie rajstopy w środku zimy to normalka czy raczej coś niekoniecznie dobrze wyglądającego. Po waszych relacjach na forum - można sądzić, że można nieźle zostać obśmianym.

[daniela34]

Jak zapytasz "czy wypada" to jest pytanie z zakresu etykiety. No to żadnej zasad to nie narusza.
Dlaczego miałabyś zostać obśmiana za cienkie rajstopy w zimie? Dostosowujesz ubiór do widełek temperatury, pór roku czy indywidualnego odczucia? Bo mnie się jednak wydawało, że najbardziej racjonalne jest to ostatnie.

[kk345]

Amen.

[pytajnik188]

Serio ematka nie dostosowuje ubioru do temperatury. Poważnie? Moje indywidualne odczucie =0, bo nie chodzę w rajstopach. Proste.
Rozczarowana jestem waszymi odpowiedziami. Stwierdzam, że cienkie rajstopy ziemię wyglądają głupio, są niepraktyczne i kompletnie od czapy. Wystarczyło to napisać.

Chętnie bym przytoczyła kilka modowych podsumowań/komentarzy ememy na 300 postow...

[nuta15]

Kup grubsze i po sprawie , jedna para cienkich rajstop na zimę to skrajny minimalizm .

[ichi51e]

Ale nikt nie twierdzil ze sa glupie i od czapy. Dostales ofpowiedzi
1. Tak
2. Zalezy is wzoru

Ja nie dosc ze nosze rajstopy w zimie to jeszcze stawiam na wzorzyste. Mam subskrypcje rajstopowa raz w miesiacu dostaje poczta dwie pary szalonych rajstop nosze bo mi sie podobaja. Rowniez w zimie

[pytajnik188]

Ja twierdzę, - po fakcie.

[daniela34]

pytajnik188 napisała:

> Serio ematka nie dostosowuje ubioru do temperatury. Poważnie? Moje indywidualne
> odczucie =0, bo nie chodzę w rajstopach.

Do temperatury nie- do indywidualnego jej odczucia tak. Wystarczą mi cienkie rajstopy to noszę cienkie. Za zimno- zakladam grube. Nie przeszkadzają mi cienkie u innych i nie uważam, że nie wypada. Co najwyżej z zazdrością wzdycham: mnie by było zimno. Przykro mi, że rozczarowałam

[mashcaron]

W ogóle bym nie zwróciła uwagi. Ale to ja, inni mogą zwracać :p

[kk345]

Tak, jeśli wszystkie odpowiedzi są niezgodne z twoimi oczekiwaniami, to na pewno problem w odpowiedziach a nie w źle zadanym pytaniu. Na pewno.

[livia.kalina]

Jak na żywo zaczniesz zaczepiać ludzi na ulicy, pokazywać im swoje rajstopki i pytać, czy wypada, to zapewniam, że będą równie zdezorientowani. To nie kwestia forum tylko, nazwijmy to, niezręczności w pytaniu. Na pytanie „czy wypada” nie ma dobrej odpowiedzi bo pytanie jest zwyczajnie głupie. Ubierz się tak, żeby było ci wystarczająco ciepło i żebyś się dobrze czuła. Skąd my na forum mamy wiedzieć w jakiej temperaturze się dobrze czujesz albo jaki styl ubierania preferujesz?

[metro_mh]

obśmianym się jest za głupie pytania, zakładaj co chcesz co komu do tego

[azalee]

Przeciez na to pytanie nie mozna serio odpowiedziec : nie znamy Ciebie, nie wiemy o jakie rajstopy dokladnie chodzi, nie wiemy nic o charakterze spotkania. Generalnie nie wiadomo nic, wiec odpowiedzi sa jakie sa.

[alpepe]

ile den? Jak ok. 30-50, to wypada, 15 nie.

[annajustyna]

Wypada i 8 den, tylko żeby nie przemarzła, bo zapalenie pęcherza czyha.

[mama-ola]

Widziałam wczoraj dziewczynę w cienkich rajstopach cielistych a la gołe nogi. Do tego miała długie kozaki pod kolano i sukienkę. Tak z 15-20 cm nóg było widać. Wyglądała bardzo ładnie. Inny but by tak dobrze nie wyglądał, bo tytłałby się w śniegu. A w pomieszczeniu biurowym może być i lekki strój zimą, zależy, jak grzeją.

[mama-ola]

Nue będziesz się pocić w tej sukience z golfem? Ja bym nie wytrzymała w biurze w takiej.

[daniela34]

Ja mam dzisiaj na sobie grubą sukienkę swetrową z golfem, czarne grube rajstopy i czarne kozaki do kolan. Jedynym powodem, dla którego rajstopy są grube jest to, że w cienkich mi za chłodno na zewnątrz (mimo wszystko mam do przejścia kawałek z bloku na parking, a potem z parkingu do biura), a w grubych nie jest mi za gorąco wewnątrz. "Wypadanie" nie ma tu nic do rzeczy, a na przykład jasne sukienki swetrowe bardzo fajnie wyglądają z rajstopami cielistymi.

[canaille]

Ja miałam rajstopy z dodatkiem kaszmiru, którym obcięłam stopy i wkładałam na cieńsze rajstopy. Po przyjściu do biura ściągałam bez problemu w łazience. "Wyglądanie" stawiam na równi z "wypadaniem", komfort przede wszystkim.

[canaille]

Sądzisz, że śnieg się obrazi, a mróz strzeli focha?

Mnie by było po prostu za zimno. Raz w życiu też miałam taką drogę, cienkie spodnie i skończyło się jakimś zapaleniem czy przeziębieniem. Droga na parking mnie załatwiła.

[padum]

Tak.

[latarka]

Wypada.

[latarka]

PS Dlaczego przejmujesz się, tak bardzo, tym jak odbiorą i ocenią Cię inni?
A może zmarzniesz w tych cieńkich rajstopach i rozchorujesz się, pomimo tego że 'wypadało'...

[primula.alpicola]

Ale co tu ma "wypadanie" do rzeczy??

[alicia033]

widać niektóre zatrzymały się na fazie nastolatki, której się wydaje, że wszyscy na nią patrzą i oceniają, jak wygląda.
A tymczasem ludzi nic/mało obchodzi co kto nosi.

[latarka]

alicia033 napisała:

> A tymczasem ludzi nic/mało obchodzi co kto nosi.

No, dokładnie. Prawda jest taka, że jesteśmy obojętni dla innych, w sensie obcych nam ludzi - chociaż miło jest myśleć, że tak nie jest

[ichi51e]

Chyba ze ktos ma cos co sie mocno rzuca w oczy albo spodoba. Ale to raczej rzadkosc na pewno nie sa to rajstopy we wzorek.

[lot_w_kosmos]

Oczywiscie ze tak.
Codziennie chodzę do pracy w cienkich rajstopach do różnych kozaków - głównie do cienkich kozaków zamszowych bez ocieplenia, bo spędzam w nich dzień w biurach.
Sukienki miewam różne, raczej cienkie , ale często z żakietami czy kardiganami.
Nie noszę rajstop 40 den i nie daj Boże grubszych.
To i tamto by mi się zagrzało - jestem raczej z tych biegających z rozpiętą kurtką, bez czapki, niż z tych w kożuchach i w ciepłych skarpetach.

[lot_w_kosmos]

A co do wzorków - noszę w gwiazki lub w delikatne kropeczki. Wygląda to ultraelegancko do kozaków i zakietu.
No sukienek dzianinowyc nie mam - upiekłabym się.
Ale wyobrażam sobie że elegancka stonowana sukienka dzianinowa, z golfem nawet lepiej, bo zachowana jest zasada skromnej góry - zestawiona z frywolniejszymi rajstopami we wzorek, będzie całkiem w porządku.
Trzeba starać sie zachować proporcje, granice i smak. I tyle.

[angazetka]

Nie wpadłabym na to, by rozpatrywać to w kategoriach "wypadania". Jak osoba nie zamarznie, to ok. Jak zamarznie, to nie ok.

[bei]

Jeśli nie zmarzniesz to wypada.

[magdallenac]

U mnie -15, wczoraj do restauracji założyłam krótką sukienkę, wysokie buty BEZ rajstop. Nienawidzę rajstop, po prostu nienawidzę. Żeby mi nie było zimno na trasie auto- drzwi restauracji na sukienkę narzuciłam długi wełniany płaszcz.

[latarka]

Brrr...mam nadzieję, że chociaż sukienka była dzianinowa, ciepła

[raczek47]

Ja noszę rajstopy we wzorki dopasowane do reszty odzieży, czasem zresztą dobór ciuchów jest pod rajstopy, pogoda nie ma nic do rzeczy, no ale ja prawie spodni nie noszę, tylko kiecki i spódnice, więc rajstopy różnorakie to norma o każdej porze roku.

[magdallenac]

O nie, jak na prawdziwą fashion victim przystało, była to jedwabna szmatka na ramiączkach

[abecadlowa1]

A ja ostanio tak się uciszyłam ze śniegu, że polazłam śmieci wynieść na boso.
Nikt mi nie mówił, że nie wypada.

[tomato.soup]

Zależy od sukienki. Do cieplej, wełnianej nie założyłabym cieniutkich rajstop, bo by mi się wizualnie gryzło. Ale to JA, inni mogą mieć inaczej.

[taki-sobie-nick]

To uniwersalna zasada.

[taki-sobie-nick]

Sukienka dzianinowa? Według mnie nie pasują.

[taki-sobie-nick]

O, pardon. W ogóle nie pasują.