kotter
15.01.21, 13:41
Temat kontrowersyjny, ale nie mam żywcem kogo zapytać. Proszę o porady zwłaszcza mamy chłopców.
Mój syn ma 13 lat i chyba zaczyna etap masturbacji. Mamy dobry kontakt, rozmawiamy trochę również o tym, ale obawiam się wejść w temat o krok za daleko. Nie wiem, co począć, gdy będzie rozsiewał po pokoju chusteczki. I co, gdy go kiedyś niechcący zastanę w trakcie. I co z porno, przecież on ma tylko 13 lat

Sprawdzać kompa, robić blokady? Niby mogę, ale wiadomo, że nakręcony nastolatek zrobi wszystko, żeby coś zobaczyć, nie chcę się z nim gonić i napędzać niezdrowo popytu. Chciałabym, żeby wiedział, że to zupełnie naturalne i każdy nastolatek to robi, ale jednocześnie żeby potrafił zachować to w 100 proc. dla siebie i nie stawiał mnie w niezręcznych sytuacjach. A to jest Aspergerowiec, co w głowie to na języku, zero prywatności. Obecnie wtajemnicza mnie w swoje "niesamowite rozmiary" i oczekuje aplauzu

Nie wiem, co to będzie dalej, jestem tym skrępowana. Co innego rozmawiać o seksie, zabezpieczeniu, nawet o alternatywnych homo opcjach, również pod kątem technicznym (wszystko mamy omówione, bo bardzo się interesował), a co innego mieć w perspektywie dziecko masturbujące się za cienką ścianą z G-K.
Ojciec młodego mieszka osobno i nie interesuje się synem na tyle, żeby można było z nim cokolwiek omawiać, a syn z nim nie porusza żadnych osobistych tematów.
Nie hejtujcie, proszę. To dla mnie naprawdę zagadka, jak sprawa się potoczy. Wiem, co sama wyczyniałam w wieku 15+, ale wierzę, ze udało mi się utrzymać rodziców z daleka od tematu i jeśli nawet coś podejrzewali, to nikt ze mną nie gadał.