kochamruskieileniwe
15.01.21, 14:26
Od rana usiłujemy z siostrą zapisać mamę na szczepienie.
Dzwonimy do dwóch punktów szczepień w dzielnicy. Siostrę już dwa razy rozłączyło: raz gdy była trzecia w kolejce, raz gdy była druga

A startowała z pozycji 80 oczekujących.
Mnie wywaliło raz po 60, a teraz przez pł godziny ciągle jestem 7. Tzn, przez chwilę byłam 6., za moment spadłam znowu na pozycję siódmą.
O co chodzi?
Są równi i równiejsi????