czym kieruje się nauczyciel wystawiając ocenę

[odnawialna]

4 na półrocze przy średniej 4,94 ? Dokładnie siedem 5, jedna 4+
Naprawdę nie mam ochoty wychodzić na mamuśkę walczącą o oceny, ale to akurat technika w 6 klasie, więc ocena końcowa wyląduje na ostatnim świadectwie. Powiedziałam młodej jak sprawa wygląda i żeby pilnowała techniki w tym roku, więc dziecko się starało, ale jak widać na nic starania, gdy nauczyciel może stawiać co chce.

[aqua48]

Może warto nauczyciela zapytać?

[odnawialna]

Pewnie tak się sprawa rozwinie, że młoda napisze do nauczycielki.

[magia]

chyba ma znaczenie jaka wage mają te oceny

[skumbrie]

Wagi ocen są niedopuszczalne w prawie oświatowym.

[hanusinamama]

Jakie mogą byc wagi z techniki?? Przeciez tam sie ocenia prace na lekcji...nie ma klasówek, sprawdzianów i odpytywań...

[bei]

Są! Np produkcja papieru (historia i technologie, rodzaje papieru itp), tkaniny-dzianiny, drewno (przemysł, rodzaje drewna). Gdy był haft matematyczny- to tez była teoria. Z techniki były sprawdziany i odpytywania. Stopnie z prac w domu mają niską wagę (niestety).

[hanusinamama]

No i jest jedna 4 i reszta 5....nie ma mozliwosci aby z kilkoma 5 i jedną 4 wychodziła 4,5 na semestr.

[berdebul]

Mogę Ci opowiedzieć o 1 wystawionej na semestr z jednej niedostatecznej i pozostałych czwórek lub piątek.

[hanusinamama]

Tak wiem.Sama miałam podobną. Baba mnie nie chciała dopuścić do matury z biologii bo miałam 5 od dołu do góry (pytani byliśmy w klasie maturalnej codziennie) i nagle wylądowałam w szpitalu + kilka dni rekonwalescencji... ( w sumie 2 tygodnie mnie nie było a zwolnienie miałam na miesiąc) i baba mimo ze dostała glejt ze miałam pilną operacje i mam zwolenienie wystawiała mi 1 kazdego dnia kiedy mnie nie było. Jeden jedyny raz widziałam moja matkę z taką żądzą mordu w oczach. babiszon zgodził się mnie pytać, ze byłam przygotowana wiec odpytała mnie z 10 tematów za jednym zamachem wstawiła 10 piatek....i uznała ze no ok wychodzi mi 3 na semestr (przed operacją same 5, po operacji 10 piątek...no ale ona musiała brać pod uwage te jedynki za nieobecnośc). Moja mama wtedy w kilku zdaniach podsumowała babola przy dyrektorce i 2 innych nauczycielach ( odpowiadałam komisyjnie) tak ciętym językiem, baba szczęke z podłogi zbierała (ja też)...a ja dostałam 5 na semestr.

[leni6]

Zapytać nauczyciela, ale nie zaczynać rozmowy od wyliczonej średniej, bo te średnia nic nie znaczy. Wiesz z czego jest to 4+ , a z czego są pozostałe oceny ?

[odnawialna]

5,5,5,5 - prace domowe
5,5,4 - zadania wykonywane samodzielnie w czasie zajęć lekcyjnych
5 - wytwory działalności manualnej
To opisy nauczyciela z Librusa. Szczegółów nie znam, bo nie wnikam w zadania i prace domowe córki.

Średnią liczy Librus. To średnia ważona. Wagi to raczej nauczyciel ustala. Na mój gust chyba po to, żeby miały znaczenie przy wyliczeniu średniej.

[asia_i_p]

Jedyna szansa, jaką widzę na postawienie z tego 4, to że był sprawdzian, którego twoje dziecko nie pisało. Była nieobecna przez jakiś czas? Bo niestety, gdyby nie pisała sprawdzianu, a nauczycielka nie wpisała w tym miejscu 0, minusa, itp., to ona nie miałaby szansy zobaczyć, że nie pisała sprawdzianu, te dzienniki nie pokazują w żaden sposób, że masz puste miejsce tam, gdzie inni mają oceny - a niestety nie wszyscy nauczyciele sobie z tego zdają sprawę, bo nie ma opcji "zobacz w widoku ucznia" (a moim zdaniem powinna być).

Jak zazwyczaj jestem za tym, żeby to uczniowie sami załatwiali swoje sprawy, to tym razem chyba to jednak ty powinnaś napisać i umówić się najlepiej na telefon, bo korespondencją się będziecie wymieniać przez tydzień, a przez telefon szybko dopytasz o co chodzi - czy to pomyłka czy córce brakuje jakichś ocen, bo to w zasadzie jedyne możliwości. No i jeśli to kwestia braku ocen, to jednak bym negocjowała, przesłała screen, że dziecko nie miało szansy zobaczyć, że mu czegoś brakuje.

[odnawialna]

>>>>Jak zazwyczaj jestem za tym, żeby to uczniowie sami załatwiali swoje sprawy

Ja jestem za tym, żeby córka uczyła się sama dbać o własne interesy, więc na razie kazałam napisać do pani prośbę o sprawdzenie czy ocena nie jest pomyłką. I poczekamy na odpowiedź.

Czy możliwe, że córka czegoś nie pisała? Nie oddała? Raczej mało prawdopodobne, bo w takim przypadku jest bz lub minus w Librusie, a tu niczego takiego nie było.

[laura.palmer]

A niechby nawet 4+ było z pracy klasowej z całego semestru, a 5 tylko z zadań domowych, to co?

[hanusinamama]

A jakie moga byc ocenay z techniki?? To nie j. polski gdzie masz recytacje, wypracowania, odpowiedzi ustne, kartków ki klasówki...

[little_fish]

No teoretycznie mogą mieć różną wagę, choćby zależną o przewidywanego wkładu pracy.

[ichi51e]

Zalezy jaka waga tych ocen. Do tego srednia na semestr ma ciagle zachecac do starania sie... w po jest ocena caloroczna wiec polroczna mozna sobie wypisac dowolna

[odnawialna]

4,94 to średnia ważona liczona przez Librus. Cztery piątki mają wagę 1, pozostałe trzy piątki i czwórka wagę 2.

[manala]

Jest po prostu wrednym typem, co dzieciakowi żałuje 5 z jakiejś techniki. Do wygrania ale poczekałabym na drugi semestr, bo teraz to i tak nieistotne.

[leia33]

No nie wiem, czy takie nieistotne - wielu nauczycieli sugeruje się oceną na semestr przy wystawianiu oceny końcowej.

[odnawialna]

no właśnie. Jeśli ona teraz takie schody robi, to nie wiadomo, co wymyśli na koniec. Poza tym, w 2 półroczu różnie może być, coś akurat nie wyjdzie, wpadnie gorsza ocena i po ptokach.

[manala]

To niech poprosi o uzasadnienie. Nie uważam żeby w tej sytuacji można było mówić o jakiejś roszczeniowej postawie. 5 się dziecku należy jak psu buda

[b.bujak]

leia33 napisała:

> No nie wiem, czy takie nieistotne - wielu nauczycieli sugeruje się oceną na sem
> estr przy wystawianiu oceny końcowej.

ale nie ma co gdybać, tylko zapytać danego nauczyciela - u nas ocena semestralna ma niewielkie znaczenie - ocena roczna jest oceną za cały rok; są nauczyciele, którzy z zasady stawiają słabsze oceny na półrocze - taki rodzaj "motywacji"

[little_fish]

Ok, rozumiem postawić 4 żeby zmotywować dziecko, któremu średnia wychodzi 4, 65. Ale nie przy średniej prawie 5. Do czego ma to niby zmotywować?

[b.bujak]

little_fish napisała:

> Ok, rozumiem postawić 4 żeby zmotywować dziecko, któremu średnia wychodzi 4, 65
> . Ale nie przy średniej prawie 5. Do czego ma to niby zmotywować?

nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie, zauważ proszę, że słowo "motywacja" wpisałam w cudzysłowie, sama też nie rozumiem takiego systemu motywacji, ale wiem, że takie są ( u nas jest podobny nauczyciel) - ogólnie rzecz biorąc chodzi o to, żeby uczniowie nie zniżali poziomu starań w drugim semestrze (tam mniej więcej tłumaczy ten nasz nauczyciel)

[molik28]

Dokładnie. Widać, że to jakiś przerost formy nad treścią. Jakby od tej piątki dziecku miało się poprzewracać w głowie. Piątka na semestr wychodzi i tyle. Chyba tylko głupek by tego nie zauważył. Jeżeli ta kobieta jest tak dziwna, że ma przy takich ocenach ptoblem z wystawieniem piątki to nie odpuszczaj, bo tym bardziej potem powie że na semestr była czwórka.

[primula.alpicola]

Bez sensu. Poproś o pisemne uzasadnienie oceny.

[odnawialna]

To jest jakaś procedura? Z ciekawości pytam. Nauczycielka wystawi uzasadnienie, że... nie wiem, córka nie zasługuje na piątkę bo np. jest mało aktywna na lekcjach (cokolwiek, wymyślam juz teraz) i co dalej? Jest jakieś odwołanie?

[b.bujak]

nauczyciel powinien kierować się przedmiotowym systemem oceniania, więc tam szukaj odpowiedzi

[nangaparbat3]

Jesteś w stanie wyobrazić sobie system, który na takie coś pozwala?

[b.bujak]

nangaparbat3 napisała:

> Jesteś w stanie wyobrazić sobie system, który na takie coś pozwala?
>

wyobrażam sobie, że pso byłoby punktem wyjścia do dyskusji z nauczycielem

[saszanasza]

Może sie zwyczajnie pomyliła🤔

[nangaparbat3]

To by było jedyne sensowne wytłumaczenie.

[szmytka1]

w regulaminie szkoły powinno być opisane jak widełki wyglądają. U mnie jest 4,75 to 4 a od 4,76 to już 5. Librus na bieżąco wylicza i pokazuje średnią. Można prosić administratora o włączenie tej opcji, jesli u was jest nieaktywna.


Na marginesie, mnie wkurza geograf. Są cztery oceny ze sprawdzianów, same 5. I jest jedna ocena za plakat, niestety 2, bo dziecko pomyliło format pracy. No i oczywiście na koniec 4 wychodzi, ale jest to wkurzające.

[nangaparbat3]

Zauważyłam taki trend ostatnio - jeden błąd czysto formalny i praca nie może być oceniona niżej 2. Włosy na głowie stają.

[odnawialna]

>>>> w regulaminie szkoły powinno być opisane jak widełki wyglądają. U mnie jest 4,75 to 4 a od 4,76 to już 5.

U nas nie ma takich widełek. Walczymy w RR, żeby takie widełki wprowadzić, ale jak na razie bez rezultatu.

Ta geografia, którą opisałaś, też by mnie wkurzyła. Sensu w tym za grosz, a jakie demotywujące.

[little_fish]

W szkole dziecka też nie ma widełek. Ba wszystkie oceny mają taką samą wagę, a w systemie oceniania jest zapis, że ocena końcowa/semestralna nie jest średnią ocen.

[aqua48]

odnawialna napisała:

> U nas nie ma takich widełek. Walczymy w RR, żeby takie widełki wprowadzić, ale
> jak na razie bez rezultatu.

Jeśli chodzi i tę technikę interweniowałabym ustnie u nauczyciela ewentualnie jeśli wiadomo że z nauczycielem rozmowa będzie trudna lub powie coś w rodzaju - "zobaczymy jak będzie w drugim semestrze", od razu u wychowawcy. To jego rola żeby w takich sytuacjach reagować.

[nickbezznaczenia]

W opisanej przez Ciebie sytuacji nie mam pojęcia.
To smutne.

[nangaparbat3]

Jedyne racjonalne wyjaśnienie to pomyłka przy wystawianiu oceny. Jak kiedyś powiedział mój kolega - "palec mi się omsknął".

WIęc zadzwoniłabym czy napisała do nauczyciela, że chyba pomyłka i że proszę o naprawienie.
Jeśli będzie twierdzić, że pomyłki nie ma, pimo do dyrektora.

Przyznam się, że jestem zbulwersowana licznymi w tym wątku wypowiedziami, które akceptują tak niedorzeczne i przede wszystkim demotywujące dziecko wystawienie oceny.

[nangaparbat3]

Pytanie do matematyczek:
Jaką wagę musiałaby mieć ocena plus dobry, żeby przeważyć siedem ocen bardzo dobrych tak, aby ostateczny wynik był niższy niż ona sama (dobry to ocena niższa niż dobry plus)?

[katriel]

Nie da się. Średnia, choćby i ważona, zawsze będzie między maksimum a minimum. Na przykład, jak w tym przypadku, średnia z siedmiu piątek i jednej czwórki z plusem zawsze wynosi co najmniej cztery plus. Niezależnie od tego, jaką konkretnie wartość liczbową przypiszemy czwórce z plusem - 4,5 czy coś innego.

[nangaparbat3]

No więc właśnie. Tej oceny semestralnej nie da się wybronić w żaden sposób.

[katriel]

Wydaje mi się, że miałam kiedyś (chyba jeszcze jako uczennica) do czynienia z systemem oceniania, w którym występowały plusy i minusy, przy czym 4 plus to było 4,4, a 5 minus - 4,7.
Wydaje mi się też, że wiele lat później spotkałam się z systemem, w którym oceny bieżące mogły mieć połówki, ale na semestr dostawało się tylko całkowitą ocenę: albo 4, albo 5.

Gdyby te dwa systemy pożenić, to można wyprodukować taki, w którym średnia z samych 4+ i 5 wychodzi mniejsza niż 4,5 (chociaż większa niż 4,4 odpowiadające 4+), więc na semestr "należy się" 4.
Przy czym nawet w takim układzie, żeby średnia ważona z siedmiu piątek (liczonych jako 5) i jednej czwórki z plusem (liczonej jako 4,4) była niższa od 4,5, ta waga czwórki z plusem musiałaby być większa od 35, co wydaje się kompletnie absurdalne.

[kryzys_wieku_sredniego]

Pomylił się.

[ewamaria.star]

Inne oceny mogą być nie związane z tym przedmiotem. Nikt nie jest dobry ze wszystkiego.

[little_fish]

Ocena nie związane z przedmiotem? Możesz jakoś rozwinąć tę myśl? Z techniki nauczyciel postawił 5 za śpiew i nie bierze oceny pod uwagę?

[ewamaria.star]

little_fish napisała:

> Ocena nie związane z przedmiotem? Możesz jakoś rozwinąć tę myśl? Z techniki nau
> czyciel postawił 5 za śpiew i nie bierze oceny pod uwagę?

Pomylka, źle przeczytalam. Myslalam, że ta średnia to ogólna średnia, a nie tylko z tego przedmiotu. W tym wypadku to tez nie rozumiem dlaczego nauczyciel zanizyl ocenę, jezeli miała same 5 i 4.

[arwena_11]

Masz Wso? Jak nie to poproś. Tam powinnaś mieć napisane od jakiej średniej jest jaka ocena. Wtedy podanie do dyrekcji o weryfikację oceny. Masz na to zwykle ok 2 dni od informacji o ocenie. Pomiędzy wstępną radą A zatwierdzającą.

[raczek47]

PSO jest zapisane (powinno być) w statucie szkoły i nauczyciela obowiązuje. Z reguły ocena bdb jest od średniej około 4,70 więc bezwzględnie się Twojemu dziecku należy.
Nie odpuszczaj.

[slonko1335]

Jak to czym? "Pokażę gówniarzom kto tu rzadzi".

[droch]

Dokładnie. "Ja nie dam rady postawić 4? Potrzymaj mi piwo".

[rosa-fira]

A jak jest w statucie? Poszukaj i, jeżeli się nie zgadza, napisz do nauczyciela, powołaj się na zapis i zapytaj.

[grey_delphinum]

Ludzie, a może nauczyciel po prostu się pomylił? Czemu od razu stawiacie na złą wolę/niekompetencję/wstaw dowolne, byleby negatywne...

Mój syn też miał w zeszłym roku podobną sytuację - wystarczył krótki mail (zresztą napisany przez syna) i n-el poprawił swą pomyłkę. Ludzka rzecz.

[glanaber]

Od tego bym zaczęła, od grzecznego zasugerowania, że chyba nastąpiła pomyłka. A dopiero w razie podtrzymania przez nauczyciela zaniżonej oceny powoływałabym się na statut, WSO, whatever.

[asia_i_p]

Jedyna możliwość, jaką widzę, to że nie wszystko jest zaliczone. Niestety te dzienniki są tak głupie, że nie pokazują uczniowi tego samego widoku, który ma nauczyciel i uczeń nie widzi, że ma braki. Myśmy wynegocjowali nz (niezaliczone) do wpisywania w takie miejsca, ale dyrektorka była bardzo niepewna, a o 0 w ogóle nie chciała słyszeć, bo nie ma takiej oceny - dopiero wyraźne dwukrotne powtórzenie argumentu, że bez tego uczniowie nie mają szansy zobaczyć, że czegoś im brakuje, zadziałało.

[hanusinamama]

A nie bierzesz pod uwage, ze nauczyciel to pacan??

[asia_i_p]

I tak nagle został pacanem w szóstej klasie? Chyba, że ta technika jest tylko przez rok - ale z reguły pacanów się zna, przynajmniej z legendy. Inna rzecz, że nauka zdalna też utrudnia wymianę takich wiadomości, zwłaszcza w młodszych klasach.

Tak czy siak, do pierwszego kontaktu lepiej podejść z pozytywnym nastawieniem - że jest jakieś wyjaśnienie bądź jest to pomyłka, a jeżeli okaże się, że pacan, to denerwować się, jak się już okaże. Zdrowiej dla wszystkich.

[little_fish]

O właśnie, to istotne co Asia napisała - czy w poprzednich latach nauczyciel też robił takie cyrki z ocenami?

[bei]

Odnawialna- tez jestem zdziwiona, ze z tych ocen nie wychodzi piątka.

[bbkk]

Im mniej wazny przedmiot, tym wazniejszy nauczyciel. Niestety.

[berdebul]

Nauczycielka z poglądami, że jak postawi 5 na semestr to dziecko spocznie na laurach? Myślałam, że ten gatunek już wymarł.

[malia]

Może trzeba było się dowiedzieć u źródła i wyjaśnić, zamiast dociekać co autor miał na myśli

[rb_111222333]

Zgadzam się z głosami, że jest to pomyłka pisarska.

[myslozbrodniarka]

Być może pociecha nie oddała wszystkich prac.