borsuczyca.klusek
24.01.21, 19:52
Od kilku dni coś zaprząta moje myśli do tego stopnia, że nie mogę się na niczym innym skupić. W zasadzie odpadają wszelkie aktywności, bo myślę tylko o tej jednej rzeczy. Sprawa nie dotyczy mnie bezpośrednio tylko bliskich mi osób. I chyba najgorsza jest bezsilność, że nic nie mogę zrobić, w żaden sposób pomóc. Ukojenie daje tylko sen, ale ile można spać, poza tym jutro trzeba znaleźć siłę, by pójść do pracy i jeszcze być w miarę produktywnym.
Chętnie poczytam jakieś dobre rady jak sobie pomóc.