ciagnął na sznurku za samochodem 3 foliowe worki

[piekna_remedios4]

na których siedziało się 6 osób - taki extra kulig. Pechowo, córka kierowcy wypadła z tych "sań", uderzyła głową w drzewo i zmarła. Serio??? Serio ten człowiek myślał, że kulig za samochodem z dziećmi siedzącymi na workach to spoko zabawa? Żal mi żony i matki tej dziewczynki, zabiłabym dziada gołymi rękami, biedna kobieta.

www.o2.pl/informacje/tragedia-na-kuligu-ojciec-15-latki-zalamany-jest-wrakiem-czlowieka-6601453079432160a

[slonko1335]

czytałaś wypowiedź sołtysa? owszem tam to taka normalna, fajna zabawa jak spadnie śnieg...do czasu jak widać.....

[piekna_remedios4]

nie czytałam, ale spodziewałam się tego typu wypowiedzi. Plus usprawiedliwianie ojca, pochylanie się nad jego losem, "to był taki dobry chłopak" itp. rzyg

[trilllian]

Nie trzeba go usprawiedliwiać żeby widzieć, że jego życie się de facto skończyło

[nangaparbat3]

Przestań, wszyscy dorosli którzy w tym brali udział, robili coś podobnego albo widzieli, co się dzieje i nie protestowali, nie są mądrzejsi.

[12gram]

nie, rzyg to jest twoje szczucie na niego.
karę jaką już dostał nie jesteś w stanie ogarnąc swoim rozumem.

[piekna_remedios4]

loooooooooooooooooooool puknij się

[fitfood1664]

Czyli jak zabił bliską osobę to kara przewidziana przez prawo powinna być anulowana czy jak?
To by rzucało nowe światło na karanie przemocy domowej

[trilllian]

fitfood1664 napisał(a):

> Czyli jak zabił bliską osobę to kara przewidziana przez prawo powinna być anulo
> wana czy jak?

co za głupi pomysł

> To by rzucało nowe światło na karanie przemocy domowej

a to jeszcze głupsza analogia

[fitfood1664]

jeszcze głupsze są te wszystkie "daj spokój, życie i tak go już ukarało"
na pewno wymiar sprawiedliwości podejdzie do tego łagodnie, ze względu na okoliczności, jednak one nie znoszą odpowiedzialności

[trilllian]

No tylko że nikt nie zdejmuje z niego odpowiedzialności ani nie napisał że sąd ma mu darować. To po prostu bez znaczenia jaką karę mu zasadzą

[mia_mia]

Jesteś pewna, że jest jedynym dorosłym, który mógł zapobiec tragedii? Żona czy któryś z innych rodziców o tym nie wiedział? Podejrzewam, że to nie był pierwszy taki kulig we wsi.

[mala_dracena_2]

Owszem. Cytowali wypowiedź znajomej rodziny. Oznajmiła, że wbrew CH miejscowości nikt nie posiada koni i to taka miejscowa tradycja, że kuligi urządza się samochodami...

[mala_dracena_2]

mala_dracena_2 napisał(a):

Miało być "w ich" miejscowości

[little_fish]

Jesteś pewna, że matka nie wiedziała o tej zabawie?

[piekna_remedios4]

a co za różnica, ostateczną decyzje podjął on. Myślisz, że żona ma zawsze 100% siły sprawczej by mąż czegoś nie odwalił? Może się uparł mimo jej sprzeciwów. 15 latki też siłą w domu nie dałaby rady zostawić.
Jedyna wina jest tego człowieka, to on prowadził auto

[little_fish]

Oczywiście, on prowadził auto. Ale jeśli żona zgodziła się na taki pomysł, to nie widzę powodu, żeby miała dziada zabijać gołymi rękami. Jest również winna tej sytuacji.

[leia33]

Że też ziemia nosi takich kretynów...

[lot_w_kosmos]

Tonie jest tylko jego wina. 6 rodzin brało w tym udział, dając tam swoje dzieci.
Część - owszem mogła nie wiedzieć, co robi ich dziecko.
Ale to tez mentalność, nieświadomość...
Nie usprawiedliwiam go-ale widziałaś na zdjęciach ten samochód? To jakiś stary 25 letni przerdzewiały z odpadniętymi listwami clio czy inna skoda favorit (było widać tylko kawałek więc to moja dowolna interpretacja).
Zatem raczej biedni ludzie, może niewykształceni, a przez to z mniejszą świadomością. Zabita dechami wiocha, nuda, zero rozrywek. Chciał dzieciom radochę zrobić, a że straszną cenę za to zapłącił?
To jest naganne - powinien był pomyśleć. Ale nie pomyślał. Szkoda całej rodziny.

[thea19]

tydzień temu w Warszawie byłam u klientów. Wysiadam z auta na ulicy a tu mnie mija samochód ciągnący sanki z małymi dziećmi. Głupków bezmyślnych wszędzie znajdziesz.

[lot_w_kosmos]

Oj, wiadomo. Tu się akurat odniosłam do tej konkretnej sytuacji.

[panna.nasturcja]

On zapłacił straszną cenę?
Zawsze mnie coś trafia jak czytam o tych biednych rodzicach w takiej sytuacji, jak to ich nie należy karać, bo oni największą karę już zapłacili...
Nie.
Straszną cenę zapłaciła piętnastolatka, której życie się skończyło. Na zawsze i bezwzględnie. Życie tego pana nie.
To on jest dorosły i on ma myśleć i być odpowiedzialny. On.

[lot_w_kosmos]

Czy twoje gardłowanie sprawia że jego ból jest mniejszy i nic nie warty? Otóż nie.

[panna.nasturcja]

A twoje gardłowanie co sprawia?

[12gram]

co za pierdoły...

[fitfood1664]

Pierdoły bo? Naraził świadomie własne dziecko na śmiertelne niebezpieczeństwo. Co takiego nieprzewidzianego się tam zdarzyło, by mówić o nieszczęśliwym wypadku? Z tych co nie zapinają pasów też nie każdy umrze w wypadku, co nie zmienia faktu, że niezapięte pasy = groźba śmierci w razie wypadku.

[12gram]

pierdoły, z ememuś się histeria wylewa i świętojebliwe oburzenie posyłane w kosmos jak już coś się stało nieodwracalnego, musza wyżyć swoje nieuporzadkowene emocje.
A ciekawe ile z tych obecnie tu gardłujących wrzaskunek ruszyło tyłek i faktycznie zareagowało gdy widziały podobne sytuacje, niebezpieczne zjazdy z górek, za szybka jazdę, łażenie po lodzie, itd.
Pluć się na kogoś w internecie to umiecie. Bohaterki z psiej łaski. Bleh.

[fitfood1664]

Zareagowało? kiedy dorosły człowiek podejmuje ujowe decyzje? chcesz obcych ludzi wychowywać? W imię czego? Ja reaguję gdy mnie to dotyczy. Nie mam misji zbawiania świata. Zwłaszcza że za takie zbawianie dostaje się zjebkę od takich jak ty, bo "co się stara przypierdalasz?"

[12gram]

A co to ma do rzeczy czy on zamożny czy biedny?? myslisz że bogaci się nie wożą na sankach za samochodem??

Pierwszy z brzegu przykład: zamożni spod Warszawki na występach "na daczy"
www.youtube.com/watch?fbclid=IwAR3-Wq66RCxDxgk9i4rTMOLzVd_oo2oAOTrbwmazDjusmaR-wdIjSpyC1pA&v=c3CFf4q7cGs&feature=youtu.be
obecnie "kuligi" są tylko za samochodami, bo konia już nie uświadczysz nigdzie poza podhalem

[mala_dracena_2]

Wszyscy ponoć wiedzieli bo to tradycja tej miejscowości. Nie posiadają które nie więc od lat kuligi robi się samochodami. Jakąś znajoma rodziny się wypowiadała

[fornita111]

U nas na wsi jak bylo kilka dni sniegu to zaraz ruszyly "kuligi"- sanki za traktorem, worki za samochodami. I fotorelacje na fb. Jestem tez prawie pewna, ze gdyby mroz dluzej potrzymal, to by sie zaczeli ludzie slizgac na zamarznietych stawach. No taka mentalnosc: "za moich czasow tak sie bawilismy i jakos nikt nie zginal".

[little_fish]

Dokładnie.

[cku]

Sama pamiętam kuligi za traktorem na kilkanaście sanek (szkoła nam zorganizowała!!!). Mój osobisty tata także robił nam kuligi za autem. Teraz uważam to za niebezpieczne i nieodpowiedzialne. Kiedyś do wielu rzeczy podchodzono inaczej.

[lot_w_kosmos]

Każdy to pamięta.
Wypadki na pewno były, tylko za 5 minut nie wiedziała o nich cała Polska i nie wałkowała tego przez tydzień.

[bywalec.hoteli]

była większa śmiertelność ale i więcej dzieci się rodziło

[kira02]

No patrz, a tutaj wałkują przez tydzień, a kolejni głupi dalej robią to samo.

[lot_w_kosmos]

Ale nie musisz mi tego mówić - -sama napisałam niedawno to ,co Ty teraz do mnie...
To było w wątku o chłopcu który się zabił na sankach.
Ludzie zupełnie nie słuchają tego co mówią w środkach masowego przekazu, nie uczą sie.

[kira02]

Potwierdzam. Dlatego kiedyś łatwiej było się usprawiedliwiać, że " nie wiedziałem". Ale dzisiaj?

[kira02]

O przepraszam, w latach 90. byłam dzieckiem w podstawówce, ale pamiętam do tej pory ostrzeżenia, że nie wolno doczepiać sanek do samochodów. Po prostu trzeba myśleć.

[piekna_remedios4]

ok, ale jest róznica pomiędzy nawet kuligiem za traktorem na polu (czego również nie popieram, żeby nie było), gdzie ani drzew ani innych samochodów, a kuligiem, gdzie dzieci mają choćby cień szansy uderzyć w cokolwiek lub zostać potrącone przez inny samochód

[kira02]

Na polu też jest niebezpiecznie. Wystarczy, że sanki uderza jedne w drugie na zakręcie albo ktoś wypadnie z impetem na zakręcie i uderzy o twarda ziemię, albo traktor/ samochód zahamuje, a sanki wjada pod niego. Naprawdę nie trzeba jakiejś wielkiej wyobraźni.

[fitfood1664]

a propos traktora, cudowny wiejski zwyczaj, sadzanie dziecka na błotniku nad kołem, no bo "przecież zdążę zahamować jakby co"

[kira02]

Że co takiego? O.O

[fitfood1664]

punkt 11 i 12

warszawa.pip.gov.pl/pl/rolnictwo-inne/25046,przyklady-wypadkow-w-rolnictwie.html?print=1

[ursydia]

Co roku, latem ktoś zostawia dziecko w samochodzie w największy upał a zimą te idiotyczne kuligi. Ludzie nie uczą się ani na swoich ani na cudzych błędach niestety.

[blokersowa]

Szłam z kijkami po wsi, mijały mnie takie samochody: trzy w pędzie, do jednego dolaczone 3 worki, na kazdym uhahani nastolatkowie w goglach. Zastanawialam sie co by bylo gdyby nagle kogos wyrzucilo na drogę a auto akurat wpadło w poslizg i niewyhamowalo przed workami... Sytuacja nr 2 - widze ze nadjezdza auto z podniesiona klapa bagaznika, ki diabeł. Mija mnie i co widze: w bagazniku siedzi zgieta mama i patrzy na pociechy sztuk trzy ciagniete jeden za drugim na sankach. 2 godziny spaceru w niedziele przy mroznej pieknej pogodzie w ostatni dzien ferii i co chwila takie obrazki. Wiejskie zabawy, w miescie tego nie daja....

[piekna_remedios4]

wtf z tymi workami?

[little_fish]

Sanek w sklepie zabrakło, bo zima zaskoczyła nie tylko drogowców

[12gram]

no i dlaczego nie zadzwoniłaś na policję by przyjechali i wytlumaczyli towarzystwu mandatem zasady?

[sol_13]

blokersowa napisała:

> . 2 godziny spaceru w niedziele przy mroznej pieknej pogodzie w ostatni dzien f
> erii i co chwila takie obrazki. Wiejskie zabawy, w miescie tego nie daja....

Nieprawda. U nas w Wawie, podczas spaceru w lesie zauwazylismy dwa samochody, jeden ciagnal dzieciaki na sankach, z drugiego wyskoczyli malolaty ok. 20tki, jeden siadl na worek i jechał za samochodem, drugi z bagaznika nagrywał kamerka, a dziewczyna robila zdjecia...nawet dwoch kroków nie przeszli w tym lesie tylko wjechali autem w sam środek i od razu pewnie na instagram albo Youtube...

[12gram]

Ależ dokładnie tak. Takie zabawy nagminnie urzadza dzieciarnia i rodzice z miejskich zamożnych rodzin, bo kto im zabroni, ich stać i mają prawo sie bawić.

[ykke]

Mężczyźni zazwyczaj mają słaba wyobraźnię, stąd tyle trafedii...ech. Facet jest na lekach i długo nie zaśnie spokojnie. Niewyobrazalne cierpienie- spowodować śmierć własnego dziecka....

[sundace46]

ykke napisała:

> Mężczyźni zazwyczaj mają słaba wyobraźnię, stąd tyle trafedii...ech.

Usprawiedliwiaj go, nie krępuj się. Brak wyobrażni OJP.
Niech nigdy nie zaśnie. Zabił własne dziecko

[kira02]

Z tego, co widzę naokoło, to na brak wyobraźni cierpi lekko licząc 90 procent dorosłych w Polsce. Niestety.

[little_fish]

Serio? U mnie to mąż przewiduje każde możliwe zdarzenie, żąda od dzieci stosowania zabezpieczeń itp

[dziennikaktywnosci]

Najgorsze są komentarze na FB pod artykułem.

Ja się nie dziwię, że jest tyle wypadków, skoro ludzie tak podchodzą lekko.

"To był wypadek!!! Wypadki się zdarzają!! Wszyscy tacy święci????
To nie wychodźcie z domu!"

Załamka.

Ojciec debil. Zorganizował nielegalny kulig na workach, do tego mijał przecież to jedyne, cholerne drzewo, to jeszcze dodał gazu na zakręcie. Dla frajdy zapewne.

[kira02]

Dodawać gazu na zakręcie i jeszcze w takich warunkach. Już pomijam te biedne dzieci. No brawo.

[odnawialna]

Nie wiem, czy może być większa tragedia niż zabicie własnego z dziecka przez swoją głupotę
straszne, współczuję facetowi

[panna.nasturcja]

Tak, może być większa tragedia. Stracić życie w wieku 15 lat przez głupotę własnego rodzica.

[gryzelda71]

Nie raz i nie dwa robiliśmu kulig na sankach za saniami lub samochodem. No ludzie wszystko się da zrobić bezpiecznie.

[palacinka2020]

Mozna powolutku wlec sie 10-15km/h. W przypadku starszych dzieci, ktore w razie czego odskocza, to powinno byc ok. Mlodszych (takich przedszkolakow) nie puscilabym absolutnie ani za saniami, ani za rowerem, ani za koniem czy zolwiem.

[gryzelda71]

Nie puszczaj. Piszę tylko, że taki kulig może być i frajda i bezpieczny.

[conena]

aha. tylko dlaczego jest to zabawa zabroniona?

[nenia1]

Taaa...szczególnie te pierwsze sanki za samochodem, ten haust świeżych spalin, to musi być frajda.

[gryzelda71]

Nie ma obowiązku. No doprawdy. Nie lubisz nie uczestniczysz.

[kira02]

OMG, przecież sanki są do zjeżdżania z pagórka (a i to trzeba ocenić teren) lub do ciągnięcia ręcznego przez człowieka.

Wystarczy, że samochód będzie musiał gwałtowniej zahamować - sanki wjeżdżają pod samochód, wystarczy, że będzie dziura na drodze- dzieciak wyskakuje jak z procy. No ludzie, prawa fizyki są nieubłagane.

[gryzelda71]

Serio dla ciebie kulig to taki spontan zaczepiamy samki, worki i jedziemy?? I to z taką prędkością, żeby z sanek pospadać? No jak tak to ja też dziękuję.

[kira02]

No jak widać, dzieci pospadały. A niby jak by to miało wg Ciebie wyglądac?

Już pomijam, że kulig to wielkie sanie ciągnięte przez konie.

[conena]

nie ma co pytać, ewidentne trollowanie.

[hanusinamama]

20-30 km na godzine to dla sanek bardzo szybko

[black.emma]

Bzdury piszesz.

[hanusinamama]

Frajda..no ta 15latka miała frajde zanim zgineła...

[fitfood1664]

zacznijmy od tego że ciągnięcie czegokolwiek za samochodem oprócz przewidzianych do tego przyczep jest zabronione, facet powinien zostać przykładnie ukarany

[marcosa_rainera]

Nie tego nie da się zrobić bezpiecznie.

[escott]

Wczoraj pod przedszkolem słyszałam, jak tatuś z radością wypytywał córeczkę, jak było na kuligu u babci. Dopytywał, czy jechali na workach za samochodem. Nie, jechali na sankach, jedne pękły, ale nic się nie stało! Młody, wykształcony, normalny tak na pierwszy rzut oka facet, z pewnością czyta portale itp. Kopara mi opadła.

[conena]

miałam zaproszenie na tego typu "kulig", nie skorzystałam. jeżeli koleś miał wsparcie otoczenia to nie widział nic złego w tym debiliźmie. szkoda tylko, że za naukę starego idioty zapłaciła młoda dziewczyna.

[fornita111]

Z tego co widze na fb, to tym od "kuligow" ZAWSZE jacys znajomi zwroca uwage, ze to niebezpieczne. Ale z nimi jak z antyszczepami- wiedza lepiej i juz.

[conena]

Prawda. Ja odpisałam znajomym, że to niebezpieczne i my odpuszczamy, a potem dostałam od nich filmiki z kuligu z tekstem: zobacz, było zajebiscie i nic się nikomu nie stało. 5 rodzin w t my uczestniczyło, do teraz jesteśmy z mężem mocno zaskoczeni, że taki numer wywinęli. Normalni, zwykli znajomi, na widok śniegu jakiegoś pierdolca dostali.

[sol_13]

U nas sasiedzi tez zdawaloby sie ogarnięci, a również robili na ulicy.
Niestety jest to również efekt tego, ze ludzie chca zapewnic dzieciom jakas rozrywkę, a nie bardzo mają jaką.

[thaures]

Nigdy nie zrobiłaś nic co, gdyby coś poszło nie tak, mogłoby się zakończyć źle?
Ja nie woziłam dzieci za autem, ale parę grzechów też mam. Wtedy tego nie przewidziałam, dziś mam dreszcze na samo wspomnienie.

[piekna_remedios4]

bitch, please. Nie, nie robiłam i robię nic co hipotetycznie mogłoby zagrozic zyciu moich dzieci. Jestem wręcz przewrażliwiona.

[thaures]

piekna_remedios4 napisała:

> Jestem wręcz przewrażliwiona.

No widzisz, ja teraz też tak mam. Ale wcześniej moje dzieci same bawiły się na podwórku, jeździły na rowerze i łyżwach bez kasku, a siedząc w wózku miały coś w ręku do jedzenia, czym mogły się przecież zadławić itp, itd. Gdyby coś się wtedy stało, byłabym zmiażdżona przez forum. Ja takie grzechy mam na sumieniu, więc nie oceniam aż tak radykalnie tego ojca.
Moje dzieci są już dorosłe, a to że przeżyły, bez większych problemów, to może również i moja zasluga. Ale też zwykłego szczęścia.

[astrologiiia333]

W końcu ktoś mądry.

[piekna_remedios4]

powiedziałabym, że wręcz odwrotnie, jak można porównywać organizację kuligu za samochodem do jedzenia w wózku, ogarnijcie się a bit.

[fitfood1664]

Pełna zgoda, jak można stawiać na jednej szali wypadek losowy z czynem prawnie zabronionym???

[sol_13]

Co jest nie tak z jedzeniem w wózku?

[lot_w_kosmos]

A przeczytałaś, co ona chciała nam przekazać? Przeczytaj jeszcze raz to wyciągniesz wnioski.

[skumbrie]

Idiota. Najwyższa karę już poniósł. Żal zmarłej córki i matki.

[lauren6]

Ten sam poziom głupoty co matki, które pozwalają dzieciom zjeżdżać na sankach ze stromej górki, na której końcu są betonowe ławki lub ulica.

[12gram]

Bardzo nieodpowiedzialnie i kara losu za ta nieodpowiedzialność straszna.

Na lokalnym portalu widziałam zabawy młodzieży - dwa samochody sie ścigają w kółko na lodzie z workami czy sankami dowiązanymi z tyłu że zarzucało nimi ciągle, w każdej chwili drugi mógł najechac. Tu w każdej chwili mógł być wypadek i zareagowała policja. A komentarze pod spodem - że taka fajna zabawa i wszyscy przesadzają że krytykuja..

Tu jeśli był jeden samochód z podpiętym kuligiem to wierzę, że nie rozeznali niebezpieczeństwa. W górach to nawet są wyścigi -para na nartach przypięta do galopującego konia. I też w każdej chwili mogą w coś walnąć..
Pytanie jak szybko jechał samochód że az tak ich zarzuciło...

Nie potępiam w czambuł bo pamiętam jak mając lat 20+ przekomarzałam się z wredym kolegą w pracy i rzuciłam w niego długopisem, który ... wbił mu sie ostrą częścią pod okiem. Centymetr wyżej i bym go pozbawiła oka. I jestem pewna, że każdy w życiu zrobił niejedną głupotę nie zdając sobie sprawy, że miał przy tym masę szczęścia że nie zrobił sobie lub innym krzywdy.

[hamerykanka]

Nie przypieta tylko trzymajaca orczyk, w kazdej chwili moga puscic. Skijoring sie to nazywa.
www.youtube.com/watch?v=4PjVlUnxoNc

Dyscyplina jak kazda inna, nie rozna od jazdy na nartach czy desce z latawcem.

[astrologiiia333]

Współczuję mu. I całej rodzinie. Przestańcie szczuć ludzi. Każdy w życiu popełnia błędy i robi głupie rzeczy. Gdyby każdy miał wtedy takiego pecha, wielu mogłoby być sprawcą niejednej tragedii. Nie ma nic gorszego jak zabić własne lub cudze dziecko poprzez swoją głupotę i swój błąd. Oceni go sąd i życie.
Ciężko mi uwierzyć, że nikt nie wiedział i nie widział.

[nocnamagia]

Dlaczego zwalasz odpowiedzialność na osoby postronne a z ojca robisz biednego misia?

[astrologiiia333]

Nie zwalniam z żadnej odpowiedzialności z żadnej ani nie zrzucam odpowiedzialności na osoby postronne. Sama to sobie dopowiadasz. I po co?
Człowiek już poniósł swoją karę. Stracił córkę i będzie z tym żył do końca swojego życia. Na dodatek stanie przed sądem. Doskonale wie już jaka nieodpwiedzialnoscia się popisał. Po co to szczucie? Żeby popełnił samobójstwo. Będziesz się lepiej czuła?
Odpowiadam autorce, które kompletnie bezrefleksyjnie rzuca na prawo i lewo, że nikt nie mógł zareagować, bo co? Nie znaczy to że brak reakcji jest równoznaczny z spowodowaniem wypadku. Znaczy to tyle, że brak reakcji na czyjeś głupie pomysły też ma znaczenie w całej historii, więc nie bawmy się w udawanie, bo ktoś to zrobił ukradkiem i nikt nie mógł zareagować.

[astrologiiia333]

Nie zwalniam z żadnej odpowiedzialności ojca, czy tam misia (jak wolisz) ani nie zrzucam odpowiedzialności na osoby postronne. Sama to sobie dopowiadasz. I po co?

[nocnamagia]

astrologiiia333 napisała:

> Nie zwalniam z żadnej odpowiedzialności ojca, czy tam misia (jak wolisz) ani ni
> e zrzucam odpowiedzialności na osoby postronne. Sama to sobie dopowiadasz. I po
> co?

Udajesz że nie rozumiesz co sama napisałaś?

[astrologiiia333]

To Ty udajesz, że WIESZ LEPIEJ CO JA NAPISAŁAM.

[bulzemba]

Przypomniałaś mi stary żart o procesie za zabójstwo rodziców. Podsądny prosi o łagodne traktowanie gdyż jest sierotą.

[black.emma]

Jak zareagować? Masz wyżej mądrą, która pod artykułem (kolejnym!) o takim tragicznym wypadku udowadnia, że to ogromna frajda i ONA to potrafi zorganizować bezpiecznie. Nie da się reagować, bo ci ludzie wiedzą lepiej. Nie obwiniaj postronnych, którzy nie mogli NIC zrobić.

[astrologiiia333]

W jaki sposób nie da się reagować? Skąd ty wiesz, że ktoś wiedział lepiej, a wszyscy reagowali ale nie mogli się przebić?
To takie dopowiadanie sobie aby sobie dać ciche pozwolenie na lincz i udawananie, że nikt nic nie widział.

[black.emma]

To powiedz konkretnie jak reagować. Wyżej masz forumkę, która organizuje takie akcje i jest zachwycona. Przekonaj ją, chętnie poczytam.

[astrologiiia333]

Przepraszam bardzo w jakim celu wyjeżdżasz mi ciągle z tą osobą?
To po pierwsze. Po drugie, w zabawie nie bierze udział terrorysta że strzelbą, który siła zmuszą małżonkę, dzieci i innych rodziców oraz świadków do akceptowania jego pomysłów.

[black.emma]

Bo tak dokładnie wygląda rozmowa z takimi ludźmi. Co mają zrobić postronni? Zatrzymać siłą? Dzwonić na policję?

[little_fish]

A dlaczego nie zadzwonić na policję? Jak widzisz kierowcę jadącego wężykiem też nie dzwonisz?

[black.emma]

Dzwonię ale w tym wypadku przyznaje, ze miałabym opory.

[astrologiiia333]

Serio. Uważasz, że jak Twój mąż ma jakiś idiotczyny pomysł, to ty nic nie możesz zrobić żeby temu zapobiec? Możesz. Możesz dziecka nie pościć, możesz zadzwonić na policję bo to wykrocznie drogowe, jako matka, świadek, rodzic. Nie wierzę, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć. Zainterowany może sobie bredzic co chce. Weźmy przykład, twój mąż idzie z twoim synem się polać benzyną. A ty nic nie możesz zrobić bo on uważa że to świetna zabawa i tak wygląda rozmowa z takim człowiekiem. Absurd. Co można zrobić? Nosz, ku..pomachac im na pożegnanie. A jakże inaczej?
Nie jest to rownoznaczne z tym, że postronny jest równie winny. Nie udajmy jednak, że osoby które wiedziały i widziały nie rozbiły nic są jakieś mądrzejsze.

[astrologiiia333]

*puścić.

[black.emma]

Zakładam, ze matka tez uważała, ze to świetna zabawa. Ty byś dzwoniła na policję?

[edelstein]

Też mieliśmy takie kuligi, z reguły za traktorem,organizowane przez szkołę😏 prywatnie też były ale żadnych drzew tam nie było i tempo inne.Ostatnio chłopak zjechał z górki,walnął w ławkę i umarł.Zakazac sanek? wypadek i tyle.

[fornita111]

Tam gdzie sie ten dzieciak zabil absolutnie sie nie powinno zjezdzac. Zadne pindolenie, ze zwykly wypadek, tylko proszenie sie o tragedie.

[edelstein]

Jakims cudem Cale pokolenia bez tragedii takie kuligi przeżyły.

[little_fish]

Jesteś pewna, że żadne dziecko nigdy nie ucierpiało? W czasach przedinternetowych mieszkaniec Krakowa miał niewielkie szanse dowiedzieć się, że na wsi pod Suwałkami zginęło dziecko podczas kuligu.

[bulzemba]

Przeżywały fartem. Albo następowała selekcja naturalna. Tak jak w tym przypadku.

[demono2004]

Jako dzieciak byłam na kuligu, wszyscy co rusz spadaliśmy z sanek i zyjemy. Najlepiej wszystkiego zakazać...

[woman_in_love]

Przeżywały fartem.

No i dobrze. Pechowców nam tu nie trzeba.

[edelstein]

Przeżywanie fartem,by bylo gdyby większość ginęła,a nie gdy większość przeżywa.Ile znasz tych śmiertelnych ofiar kuligów,o ilu słyszałaś.Ja do tej pory o trzech.

[woman_in_love]

Koorfa, a co mnie to obchodzi? Wali mnie to. To nie mój problem. Problem to zakaz aborcji, a ten wątek ma nadal więcej wpisów niż te o zakazie aborcji. Korwin ma rację, że jesteśmy w swojej masie podludziem i kretynkami, i że nadanie praw wyborczych to był błąd.

[demono2004]

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, ze nawet jeśl by to były sanki, tez mogło dojsc do tragedii? Nigdy nie byłaś na kuligu?

[piekna_remedios4]

sposób jazdy nie ma najmniejszego znaczenia, chodzi o fakt kuligu za samochodem

[geez_louise]

Ja sobie wypraszam gadanie ze kiedyś to dzieci przeżywały i o wsi pod Suwałkami.

Bywałam w dzieciństwie na kuligach na wsi pod Suwałkami, był to prawdziwy kulig konny z saniami, nie sankami. Czasem na prosty odcinek starsze dzieci dostawały sanki.

[woman_in_love]

Czasem na prosty odcinek starsze dzieci dostawały sanki
Ta miała 15 lat i była prawie dorosła.

[geez_louise]

Za saniami ciągniętymi przez konie, na drogach między polami, w metrze śniegu. Nie na asfalcie z drzewami i słupkami, za samochodem.

[woman_in_love]

No i co z tego? 15 latka powinna mieć świadomość, że na narty, rower, sanki, rolki, łyżwy czy kulig powinna założyć kask, bo jak się wywróci czy wpadnie na drzewo to może zginąć.

[lot_w_kosmos]

Serio uważasz że 15latka ze wsi na wygwizdowie, którą ojciec ciąga na kuligu 25 letnim zardzewialym autem na workach ze słomą była na stoku narciarskim w kurocie, posiada gamę kasków na narty, rolki, hulajnoge elektryczną i do tego wszystkiego jest świadoma, oblatana, obyta i obeznana z zasadami bezpieczeństwa w takich sportach?
Jest szansa że tak.
Ale prędzej jest 90% procent pewności że nie .....
Prawdopodobnie nawet fotelika samochodowego w życiu nie miała oprócz 0-13 kg .......

[fitfood1664]

1. no i co to ma do rzeczy?
2. jedziesz na bzdurnych stereotypach, nie wiesz jakie fortuny teraz na wsi mieszkają

[lot_w_kosmos]

Rety ile razy mam to napisać jeszcze .....
Nie odnoszę się do bogatych robiących głupoty.

Piszę o TYM KONKRETNYM przypadku, bo nim rozmawiamy.

[fitfood1664]

z tego co mi wiadomo to bieda/skromne warunki nie odbierają jakoś szczególnie rozumu

[little_fish]

O rany, przecież pisząc o Suwałkach nie miałam na myśli tego, że tam konkretnie był zwyczaj organizowania zabójczych rozrywek, tylko chodziło o odległość. Ale jeśli poczułaś się urażona to mogę napisać, że mieszkańcy Gdańska nie wiedzieli (przed internetem) o tragicznych skutkach kuligu zorganizowanego na wsi pod Kaliszem. Bo takie rzeczy pojawiały się w jakiejś lokalnej prasie i miejscowych plotkach.

[lot_w_kosmos]

Dokładnie.

[kot9]

Przez głupotę zabić 15 letnią córkę, facet jest skończony, Będzie na lekach do końca życia.

[lot_w_kosmos]

Już ty to wiesz, jak będzie się układać jego przyszłość.