ludzikmichelin4245
29.01.21, 16:18
Jestem ciekawa, co sądzi e-matka.
Historia "z piątej ręki", bo w klimatach studenckich już dawno nie siedzę, więc możliwe, że jakieś szczegóły przekręcę.
Otóż - na jeden z krakowskich uczelni (nie jestem pewna, o którą chodzi) wykładowcy dołączyli incognito do grup studenckich na FB i odkryli wymianę gotowców i pytań egzaminacyjnych.
Studenci, którzy udostępniali powyższe, zostali ukarani skreśleniem z listy studentów, egzaminy, które zdążyły się odbyć w bieżącej sesji zostały unieważnione. Z kolei studenci, którzy zgłosili proceder do władz uczelni, zostali nagrodzeni zaliczeniem (czy też piątką z egzaminu).
Uczucia mam, przyznam, mieszane.