geez_louise
09.02.21, 16:59
U moich rodziców zaczyna być przełomowy ten rok, 65 lat. Jestem w szoku, nie spodziewałam się, że będzie to tak szybko. Zawsze byli tacy silni, sprawni, bystrzy. Byłam przekonana, że co najmniej do 70-tki nie będzie mowy o żadnym opiekowaniu się nimi (o ile nie zachorują na coś).