Czapka z piesa

[lilia.z.doliny]

Na jednej ze swoich grup owczarkowych doatalam propozycje sprzedaży podszerstka z moich dziewczyn. Pani skupuje/zbiera, potem przedzie, potem robi na drutach ciuchy. Moi synowie sie wrecz zapalili do pomomyslu i koniecznie chca nosić czapki i szaliki z wełny naszych onkow. Ja, przyznam, mam opory.
A wy? Nosiłybyscie takie cuda?

[daniela34]

Nie. Nie pytaj mnie o racjonalne argumenty nie i już

[gama2003]

Gdyby wygladało fajnie to czemu nie nosić.
( surowca mam sporo i bezmyślnie wyrzucam )

[lilia.z.doliny]

To nie wyrzucaj. Zapewniam kontakty do zbytu

[hanusinamama]

Tesciowa wkopywała w kopce kreta. Pozbyła sie go...

[auksencja15]

Trochę obleśne. Tez nie umiem uzasadnic dlaczego 😂

[joanna05]

`pewnie, z mojego szpica wyczesuję tyle, że i na swetry by starczyło. To na pewno bardzo eko, piesy na tym nie cierpią, więc czemu nie?

[andaba]

Eee, myślałam że ze skórki. Z sierści to jeszcze. Ale nie, nie nosiłabym, bo nie noszę czapek ani szalików

[ichi51e]

a jak taka psia welna wyglada? jak fajnie to co za roznica iwca czy wielblad czy pies?

[ichi51e]

bralabym. swietnie wygladaja takie swetey w stylu rybaka z warkoczem. www.doglife.pl/co-zrobic-kiedy-psu-na-wiosne-wypada-siersc-czyli-cos-dla-tych-co-lubia-robic-na-drutach/

[lilia.z.doliny]

Ichi
Na ciebie zawsze można liczyc

[jowita771]

Nie jest brzydki, ale ciekawe, czy jak zmoknie, to nie będzie zapachu psa, wtedy rzecz zdecydowanie nie dla mnie, na samą myśl mam żołądek w gardle.

[aamarzena]

A jak zmoknie sweter z wełny owczej to sierdzi owca? No nie, wiec i psia welna po obróbce nie powinna waniec

[asqe]

Oczywiście, ze tak. Mokra wełna śmierdzi owcą.

[35wcieniu]

[morekac]

A jak zmokną to też tak śmierdzą jak pies?

[lilia.z.doliny]

Tu np

[primula.alpicola]

To jest sweter z psa? To jak czapka też taka fajna, to biorę.
Zresztą, noszę z lisa i z królika, to co to przy tym poczerstek?

[lilia.z.doliny]

Nie wiem, skąd moje opory i skad zapal.moich dzieci.
Fakt, że wyczesuje z nich tyle tego, że wyrzucam cale reklamówki mięciutkiej wełny (z psow, nue synow). Ale kurła.. to trochę jak bym swojego mleka do kawy dala. Czy nie? : >

[bo1]

Oczywiście, że tak.

[hamerykanka]

Z checia bym podarowala welne z wyczesywania mojego malamuta!!!
Ale ze nikt nie jest zainteresowany, to bieram to i wystawiam dla ptakow na wysciolke gniazd.

[leni6]

Jakoś nie mam chęci, ale jakby dzieci chciały dla siebie to nie widzę problemu.

[lilia.z.doliny]

Moje podkręcone na maksa. Juz fantazjują o spacerach kiedy wszyscy będą ubrani w to samo futro

[iwles]

Bo może mysla, ze będą wyglądać, jak wasz pies. Pokaz im, że to wygląda jak ze zwykłej wełny, to będą zawiedzeni i może odpuszczą 😜

[ga-ti]

Moja córka i tak cala w psiej sierści, więc czemu nie By tak sobie chodzili w komplecie
Przecież to nie skóra, ot tak jak wełna z owcy, czy królika (moja mama miała z królika sweterek,jaki był mięciusi i cieplutki!).
A to ciepłe jest? Ten sweter wygląda na cieplutki.

[lilia.z.doliny]

Cieplusienkie.
Psy musza mieszkać w domu, bo podszerstek jest delikatny.

[fornita111]

Super pomysl, podoba mi sie

[lilia.z.doliny]

Mi tez. Ale przyznasz, że w uj dziwne to

[fornita111]

Nie wiem, ludzie od zawsze sie w cudze piorka stroili Futra, skory, bizuteria z kosci i muszli

[lilia.z.doliny]

Tys prowda

[szmytka1]

Nie nosiłabym.Z odzwierzęcych rzeczy noszę tylko skórzane buty

[szmytka1]

brzydziłoby mnie. Zastanawiam się czy te czapki będą smierdzieć psem, czy po upraniu ten zapach się jakoś wytraca, tak jak przy wełnie owczej?

[lilia.z.doliny]

Podobno zapach neutralno- welniany

[canaille]

Nwet jak Ci na czapkę z psiej sierści napada deszcz/śnieg?

[mamtrzykotyidwa]

Przecież wełna owcza zawsze śmierdzi owcą ,szczególnie, jak jest mokra.

[aandzia43]

Jasne, a co się surowiec marnować. Przynajmniej wiem ze przy pozyskiwaniu tej wełny nie ucierpiało żadne zwierzę.

[lilia.z.doliny]

Przy pozyskiwaniu cierpie tylko ja
Dziewczyny sa obrażone

[canaille]

Co to podszerstki z dziewczyn i onki? Przedzie i pomomysł rozszyfrowałam.

[lilia.z.doliny]

Wyjasniam- podszerstek to jakby spod psiej sierści, to miękkie jak puch cos, co się wyczesuje
Onki- owczarki niemieckie
Moje dziewczyny- moje suki funkcjonują od lat na forum wlasnie jako dziewczyny (przepraszam, nie pomyslaam o mniej zorientowanych w temacie)

[abecadlowa1]

Nie ma powodów do niechęci. Włóczka z Twoich piesków będzie 100% cruelty free. W przeciwieństwie do kaszmiru, merino i angory, przy których pozyskiwaniu zwierzęta cierpią. Poza tym będziesz miała naprawdę ekskluzywny produkt - chiengora jest bowiem dosyć droga.

[abecadlowa1]

I w przeciwieństwie do psów - nie gryzie

[lilia.z.doliny]

Hm...

[mid.week]

bardzo mi się podoba ten argument

[berdebul]

Nie, wszyscy co wyczeszę wystawiam dla ptaków do gniazd. W 5 minut nie ma nawet włoska.

[lilia.z.doliny]

Dawczyni

[abecadlowa1]

A i jeszcze, psie włókna da się farbować. Czyli czapka nie musi być w kolorze psa.

[malia]

Chyba nie, nie przekonuje mnie nawet zdanie z zalinkowanej strony "lepszy sweter z psa którego znasz i kochasz, niż z owcy której nigdy nie spotkasz”
Mój znany i kochany pies jak jest mokry, to śmierdzi, co będzie jak zmoknę?

[umi]

Balam sie wejsc, czy to nie z psiej skory...
Z wlasnego tak. Z kupnego nie, bo balabym sie jak ten podszestek jest pozyskiwany. Gdybym miala pewnosc, ze od konkretnego psa zyjacego w konkretntm domu jako domownik, bez problemow. Juz dawno mi to chodzilo po glowie przy czesaniu, szkoda tych klakow. Mieciutkie, duzo ich. I w pelni naturalne. I humanitarnie pozyskiwane by byly. Wolalabym czapke od szczesliwego domowego piesa niz taka zwykla kupna z fabryki.

[lilia.z.doliny]

I humanitarnie pozyskiwane by byly.
Ha! Gdybys widziala miny moich kiedy podchodzę z furminatorem, to nie przeszloby vi przez klawiature: cruelty free

[umi]

Nie liczy sie, bo i tak musisz je odsierscic Wiec jest jakis plus ich poswiecenia

[kubek0802]

Obrzydliwe mi się wydaje. Ale lubię patrzeć jak po wyczesaniu kota na podwórku, ptaszki zbierają puch do gniazd.

[nenia1]

Jakby wyrób był ładny a sierść pozyskana w etyczny sposób to czemu nie?
Wydaje się dziwaczne bo rzadkie, ale w gruncie rzeczy to jak wełna wielbłądzia czy kaszmir.

[gama2003]

No właśnie, rzadkie więc dziwaczne.
Mam trochę odwrotnie niż niektóre ematki. Z wlasnego psa jakoś chętniej niż z obcego.
Nie mam pojęcia czemu.
Może dlatego, że temat mam oswojony, ciągle ubabrana sierścią jestem, grubsza warstwa to w sumie to samo.
Tylko jak tę wełnę w nitkę przerobić ?
I swetry swetrami, dywaniki można robić !
Warkoczowy wzór a i pies skorzysta potem z własnego futra.

[lilia.z.doliny]

Ta dziewczyna, właściwie jak anioł dzieweczka, przedzie sobie, przędzie... Szczegolow nie znam, ale czapki wychodzą fajowe

[szafireczek]

Czemu nie? Przywiozlam sobie z Estonii pas wygrzewajacy korzonki - zrobiony z sierści wilka - takiego chyba psa? Do końca nie wiem, bo napisy tylko w języku estonskim, ale miejscowi zachwalali Grzeje solidnie (taka tuba do w ciągnięcia).

[turzyca]

Hodowczyni, od której kupiliśmy naszego sznaucera, oferowała trymowanie i strzyżenie "swoich" psów, podszerstek po trymowaniu zbierała, właśnie w celu zrobienia pasów na korzonki, podobno szalenie popularne, bo bardzo skuteczne. Też dawne ZSRR to było.

[pomurnik91]

Jasne, zakładam że na jakimś etapie przed włożeniem się taką czapkę pierze? Gdyby okazała się odporna i wytrzymała wiele sezonów, po śmierci psa traktowałabym ja jak pamiątkę. Miałam kiedyś malamutkę, z jej wyczesanych przez miesiąc kudłów spokojnie dałoby radę zrobić czapkę, sweter, szal i kapę na łóżko