Dodaj do ulubionych

Łóżkowe wpadki/wypadki ematki.

23.02.21, 11:34
Witajcie. Powodem do założenia tego tematu była ostatnio śmieszna sytuacja z mężem. Tak w skrócie...walentynki, dzieci odprawione do babci, wino, sypialnia.... Siedzę na mężu dłońmi oparta o klate staje stopami na łóżku by bardziej go poczuć i już za pierwszym mocnym ruchem łóżko połamane oczywiście śmiechu było co niemiara... Mieliście podobne sytuacje? Może śmieszne? A może takie o których wolałybyście zapomnieć?
Obserwuj wątek
    • 35wcieniu Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 11:39
      Wszyscy śmiali się i dokazywali a kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać.
      • daktylowapani Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 11:41
        Hahaha
      • trampki-w-kwiatki Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:42
        Uwielbiam big_grin
      • gryfna-frelka Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 13:07
        To samo mialam napisac! big_grin
      • milva24 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:09
        big_grin
      • bywalec.hoteli Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:31
        i finito!
    • aguar Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 11:43
      Od roku mamy papużkę falistą. I też od roku nie uprawialiśmy seksu w dzień (co kiedyś lubiliśmy praktykować mając nietypowe godziny pracy), bo syn stale w domu z powodu zdalnej nauki. Robiliśmy to tylko późnym wieczorem, gdy ptak jest już zamknięty na noc w klatce i syn śpi. No a kilka dni temu postanowiliśmy zaszaleć po południu, w czasie gdy syn miał zdalny turniej szachowy, nie pierwszy i nigdy w trakcie nie wychodzi z pokoju. Ale nie pomyśleliśmy o ptaszku. W trakcie usiadł mężowi na ramieniu, udziobał go i... mu opadł smile Ale potem zawołałam ptaka, siedział na mnie i kontynuowaliśmy, jak w raju smile
      • 35wcieniu Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:34
        Nie masz żadnego poczucia obciachu wypisując takie rzeczy?
        Już chyba lepiej jak hejtujesz niekarmiące piersią, też idiotyczne ale budzi politowanie, a nie ciarki żenady jak tutaj.
        • aguar Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:41
          Nie zorientowałam się, że to wątek trolla. Trudno, pewnie mi zostanie zapamiętane sad
          • daktylowapani Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:44
            Nie jestem żadnym trollem.
          • stephanie.plum Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:56
            co się przejmujesz, bardzo ładna scena, ta jak w raju. gdybym umiała, namalowałabym taki obraz.
            Ty byłabyś brunetką, a ptak byłby cytrynowożółty.
            • aguar Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 13:23
              Miła jesteś, dzięki.
            • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:28
              stephanie.plum napisała:

              > Ty byłabyś brunetką, a ptak byłby cytrynowożółty.
              >

              "Portret nieznanej damy z papugą"
              • iwoniaw Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:27
                "Dama z ptakiem" 😂
                • heca7 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:29
                  iwoniaw napisała:

                  > "Dama z ptakiem" 😂

                  Przepraszam za brzydkie słowo ale w takiej sytuacji to - Doopa z ptakiem wink
            • alicia033 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 18:46
              stephanie.plum napisała:

              > co się przejmujesz, bardzo ładna scena,

              dołączam się - naprawdę zabawnasmile) i... po prostu zabawna!smile
              Masz moje słowo, że nigdy więcej do niej nie nawiążę.

              • aguar Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 19:16
                Dzięki.
          • aandzia43 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 13:27
            Spoko, bardzo ładna historia, na dziko, jak w puszczy amazońskiej. A na ścianie powinniście mieć reprodukcje Celnika Rousseau smile
          • manon.lescaut4 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:33
            aguar napisała:

            > Nie zorientowałam się, że to wątek trolla. Trudno, pewnie mi zostanie zapamięta
            > ne sad
            Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości wink Ale jako regularna ematka myśle, ze będziesz w stanie mieć to gdzieś smile
            Za to i tak Twoja historia nie zapadnie aż tak w pamięć jak listonosz (czy kot...), który tez chciał, żeby go wydupczyc, o rany..
        • simply_z Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 13:03
          haha w punkt
      • magdallenac Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 13:43
        aguar napisała:

        >Ale potem zawołałam ptaka, siedział na mnie i kontynuowaliśmy, jak w raju smile

        Kurczę, ja to się nawet kota wstydzę, kiedy ten śpi na łóżku- boję się, że się obudzi i jakiejś traumy nabawi wink
        • spirit_of_africa Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:57
          U mnie 3 kotki same sobie idą. Nie lubią obserwować panci i pancia podczas „tych” czynności. Za to kocur- to rasowy voyeurysta wink
          • 1matka-polka Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:04
            Nasz po wszystkim sie przeciaga i odwraca na plecy, jakby prosil, zeby jego tez wydupczyc...
            • lilia.z.doliny Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:12
              Nasz po wszystkim sie przeciaga i odwraca na plecy, jakby prosil, zeby jego tez wydupczyc...

              Listonosz?!
              • lilia.z.doliny Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:13
                A nie, sori, czytalam od, nomen omen, duoy strony
                • magdallenac Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:16
                  lilia.z.doliny napisała:

                  > A nie, sori, czytalam od, nomen omen, duoy strony
                  >
                  To Ci sie naprawde udalo, poplakalam sie ze smiechu😂
              • magdallenac Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:15
                O matko umarlam 😂😂😂😂
              • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:32
                lilia.z.doliny napisała:

                >
                > Listonosz?!

                A nie wiem, może listonosz też. To by trzeba było fitfood zapytać
                • iwoniaw Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:35
                  A mówią, że listonosze to tylko awizo zostawiają...
                  • hosta_73 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 19:28
                    iwoniaw napisała:

                    > A mówią, że listonosze to tylko awizo zostawiają...


                    Listonosz zawsze puka dwa razy 😋
                    • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 19:34
                      hosta_73 napisał(a):

                      > iwoniaw napisała:
                      >
                      > > A mówią, że listonosze to tylko awizo zostawiają...
                      >
                      >
                      > Listonosz zawsze puka dwa razy 😋
                      >


                      Gorzej jak tylko puka (nawet i dwa razy), a awiza mie zostawia. A domniemanie doręczenia jest i termin biegnie
                    • karme-lowa Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 13:15
                      hosta_73 napisał(a):

                      > iwoniaw napisała:
                      >
                      > > A mówią, że listonosze to tylko awizo zostawiają...
                      >
                      >
                      > Listonosz zawsze puka dwa razy 😋
                      > 😂😂
              • tt-tka Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:37
                lilia.z.doliny napisała:

                > Nasz po wszystkim sie przeciaga i odwraca na plecy, jakby prosil, zeby jego tez
                > wydupczyc...
                >
                > Listonosz?!
                >


                Do tej pory podsmiewalam sie cichutko, ale teraz ryknelam pelnym glosem i musialam wyjasnic, dlaczego. Na chwile obecna ryczy caly zespol big_grin

                PS kolezanka uznala, ze lozko to male miki. Gdyby sie pod nimi podloga zarwala, a sasiedzi przylaczyli, to nawet dozorca i pion techniczny by zaklaskal.
                • magdallenac Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:41
                  Mnie juz dawno nic tak nie rozsmieszylo, jak ten listonosz czekajacy, az skonczymy, leniwie przeciagajacy sie i proszacy, zeby jego tez wydupczyc😂😂
                  • lilia.z.doliny Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:05
                    Mnie juz dawno nic tak nie rozsmieszylo, jak ten listonosz czekajacy, az skonczymy, leniwie przeciagajacy sie i proszacy, zeby jego tez wydupczyc
                    suspicious
                    Mistejk suspicious

                    big_grin big_grin big_grin
                    • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:00
                      kto mi zawłaszczył listonosza???
                      • effka454 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:37
                        Kot. Koty zawłaszczają różne rzeczy jako legowiska, to i listonosza zawłaszczył
                        • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:40
                          ciekawe czy doszło do czegoś
                      • aandzia43 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:40
                        Listonosz przeskoczył do sąsiedniej bajki. To nader wędrowny gatunek.
                      • 1matka-polka Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 19:52
                        fitfood1664 napisał(a):

                        > kto mi zawłaszczył listonosza???

                        🤔🤔🤔
                        • lilia.z.doliny Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 19:54
                          🤔🤔🤔


                          suspicious
        • alicia033 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 18:54
          magdallenac napisała:

          > Kurczę, ja to się nawet kota wstydzę, kiedy ten śpi na łóżku

          naprawdę?
          Ja wychodzę z zalożenia, że " Honi soit qui mal y pense", więc jak któreś z czwórki moich futrzastych próbowało wbijać mnie w poczucie winy z powodu zakłócenia snu, to dostawało w odpowiedzi wyszczerzenie kłów. No albo się jest tym osobnikem Alfa albo nie.
          • magdallenac Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 19:04
            Problem w tym, ze moj kot, kiedy sie obudzi, w trakcie akcji, zamiast dyskretnie sie ulotnic, to rozpiera sie jak w kinie i pogardliwie sie przyglada. Nastepnym razem sprobuje syknac i wyszczerzyc do niego kly 😺
      • annajustyna Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 13:53
        Komu opadł? Temu ptaku?
        • primula.alpicola Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:07
          Co zrobiłyście z tym wątkiembig_grin
          • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:14
            Ulepszyłyśmy
      • kitka20061 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 20:29
        aguar napisała:

        >W trakcie usiadł mężowi na ramieniu, udziobał go i... mu opadł smile Ale potem zawołałam p
        > taka, siedział na mnie i kontynuowaliśmy, jak w raju smile

        A możesz doprecyzować którego ptaka zawołałaś i który na tobie siedział, ze było ci jak w raju?
        • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 09:50
          a czy to ważne? puść wodze fantazji big_grin
      • elenelda Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 25.02.21, 00:17
        🙈
    • m_incubo Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 11:43
      Błagam, zatrzymaj tę karuzelę śmiechu.
      Kosz.
    • iwoniaw Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 11:47
      No śmiechom nie było końca...
      Albo kupcie lepsze meble, albo przejdźcie na dietę.
      • daktylowapani Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 11:56
        Ja szczupła on szczupły, takie łóżka teraz robią.
        • thea19 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:00
          na dziecięcym łóżku kopulujecie?
          • daktylowapani Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:03
            Nie na małżeńskim.
            • thea19 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:04
              z kartonu to łóżko?
          • stavros2002 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:04
            https://image.ceneostatic.pl/data/products/73161981/i-troll-nursery-lozeczko-dzieciece-romantica-140x70.jpg
          • pani_tau Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:43
            Jak w "Lolicie". Skojarzenia jednoznaczne.
        • chicarica Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:47
          Co z tego że szczupły jak kurdupel.
    • milka_milka Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:00
      Coś było z jakimś ciasteczkiem i śmiechu było, co niemiara, wątek taki.
      • kaka-llina Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:15
        To o murzynku chyba było?
      • borsuczyca.klusek Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:23
        To było ciasteczko finito
        • memphis90 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:06
          Zależy który wątek. Jeśli seks, to zdecydowanie murzynek...
          • milka_milka Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:10
            Murzynka pamiętam, smile , chodziło mi o finito.
          • azalee Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:15
            Nie, z murzynkiem to raczej nie do smiechu bylo, tam bylo powazne zagrozenie epidemiologiczne
        • hosta_73 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 19:29
          A nie kawusia? I finito?
    • fornita111 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:08
      Robie spis malomadrych, ktore sie wpisza na serio w watku trolla. Czas start!
      • aandzia43 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:19
        Sądzisz że założyciel/ka masturbant?
        • fornita111 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:21
          Przykro mi, ale tak wlasnie uwazam.
    • heca7 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:16
      I finito big_grin
      • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:27
        A kawusia?
        • memphis90 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:09
          Czy będę bardzo obrzydliwa, jak napiszę, że tym razem pewnie kakałko zamiast kawusi...?
          • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:12
            Będziesz, będziesz, ale co zrobić smile
          • bywalec.hoteli Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:51
            memphis90 napisała:

            > Czy będę bardzo obrzydliwa, jak napiszę, że tym razem pewnie kakałko zamiast k
            > awusi...?
            >

            XD

            Może to było kakałko z mleczną pianką? big_grin
    • adriana.la.cerva Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:16
      Boki zrywamy ze smiechu. Az moj stary wstal I zaczal klaskac.
    • babie.lato16 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:17
      - Odinstalowali Minecrafta!?
      - A miało być tak pięknie...
    • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:25
      Był 14 lutego, walentynki, mąż skoczył do bulanżerii na rogu po krłasanty, mieliśmy w planie walentynkowe baraszkowanie, drzwi zostawił uchylone, bo do bulanżerii dosłownie jakieś 10 metrów, ja w tym czasie hops do wyra, rozdziałam się, bieliznę fikuśną zakładam, opaskę na oczy filuternie, coby baraszki były jakieś bardziej pikantne, słyszę dzwonek do drzwi, mówię, co się stary szczypiesz, przecież drzwi otawrte, wchodzi, nic nie mówi, tylko słyszę jak łachy zdejmuje i do dzieła, fanie było, ale tak mną rzucał, że po jakimś czasie mi się opaska z oczu zsunęła, patrzę a to listonosz!!! Słyszę małż wchodzi do chaty, mówi sorry kochanie, kolejka była, patrzy a my tu z listonoszem zaaferowani patrzymy na niego, śmiechu było co niemiara!!!
      • trampki-w-kwiatki Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 12:44
        No i o takie Polskie walczylim!
        • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 13:15
          no to flop, ech.... idę obrać ziemniaki
      • 21mada Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 13:12
        big_grin
      • 1matka-polka Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 13:40
        Przynajmniej jedna historia na poziomie😌
        • homohominilupus Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:45
          1matka-polka napisała:

          > Przynajmniej jedna historia na poziomie😌
          >


          Bynajmniej sie mówi
          • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:43
            w tym przypadku akurat mówi się przynajmniej, bynajmniej służy do wzmacniania przeczenia, tu żadnego przeczenia nie ma, tak gwoli poprawności
            • aandzia43 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:33
              No co ty, bynajmniej ona ma rację wink
              • homohominilupus Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 21:20
                aandzia43 napisała:

                > No co ty, bynajmniej ona ma rację wink
                >

                Dzięki, milo ze rozumiesz ironię.
                Fitfood poluzuj warkoczyk.
                • 1matka-polka Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 21:32
                  Ja tez bynajmniej zrozumialam.
                • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 09:50
                  a ty trzymaj się tematu, bo nawet przecinka śmiesznego nie napisałaś, a wątasek umiera
      • azalee Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:14
        Ale powiedz czy przyniosl te krłasanty?
        • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:15
          I czy wystarczyło dla listonosza, bo to jednak kluczowe.
          • azalee Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:16
            No wlasnie, bo pomysl jaki wstyd jakby nie wystarczylo
            • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:18
              No, staropolska gościnność zobowiązuje, nawet na obczyźnie: gość w dom, krłasanty na stół
              • annajustyna Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:30
                No co Ty, do kredensu przecież...
              • aandzia43 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:37
                Gość w dom, gospodyni majtki w dół.
                • batmanica [...] 23.02.21, 14:43
                  Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
          • jowita771 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:21
            Nawet nie żartuj, że mogło nie wystarczyć. Taka niegościnność?
        • chicarica Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:48
          Zgnietły się w szamotaninie.
        • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:48
          przyniósł i siedzieliśmy i jedli te krłasanty i miło było dopóki listonosz nie powiedział że on z poleconym a tam same złe wieści
          • annajustyna Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:29
            Skarbówka?
      • annajustyna Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:31
        Prawie jak ten lód z zaskoczenia 😃
      • gama2003 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:40
        Listonosz puka dwa razy !
        Coś ściemniasz, mąż by nie pukał z krłasantami.


        I w walentynki w łóżku ? Nuuuuuuda !
        Powinno być tak, ona na ematce, on na chwilę ją od ematki odrywa, zapada w sen złoty a ona znowu tutaj nam zeznaje jak było.
        A ematki podziwiajom.
        • memphis90 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:43
          >Listonosz puka dwa razy !
          Bo najpierw żonę, a potem tego męża z krłasantani, zeby mu nie było przykro... Musi mieć siłę taki listonosz...
          • gama2003 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:48
            O kurcze.
            Jak to ematka uczy bawi wychowuje.
            Całe życie żem myślała, że listonosze szyfrem w drzwi pukają.
            Potem żem myślała, że dwa razy tę samą gospodynię, tak raz po razie !
            A teraz wychodzi na to, że chłop i chłopu nie przepuści.
            Choć to się klei ze startowym, skoro wszyscy finalnie zadowoleni i listonosz żywy uszedł chyba.




            • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 14:50
              no przecież akcja we Frąsji się odbywa, poza małą nieścisłością, nie pukał, dzwonił, stąd przeświadczenie że to mąż
              • gama2003 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:31
                A we Frąsji !
                Znowu źle mnie nauczyli, pukanie zamiast dzwonienia pamiętałam. Wszystko przez te globalizacje, u mnie na dzielni też krłasanty można kupić. A bulanżerię myślałam, że tak światowo nazywasz.

                To jak w końcu tę pozycję do łamania łóżka się robi ? Da radę z krótkimi palcami i niezbyt zdrowym kręgoslupem ?
                • iwoniaw Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:46
                  gama2003 napisała:

                  > To jak w końcu tę pozycję do łamania łóżka się robi ? Da radę z krótkimi palcam
                  > i i niezbyt zdrowym kręgoslupem ?

                  Nie no, w takiej sytuacji (zwłaszcza ten kręgosłup!) to już pozostaje tylko na płaskim i twardym - jak w tej piosence "umarł Maciek umarł, już leży na desce" - każdu ortopeda Ci to powie!
                  • gama2003 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:57
                    Mam dziwnego ortopedę. Morderca !
                    Kiedyś bąknał pod nosem, że bezpieczniej dla lumbagowców, że tak powiem jak w tym wątku prokreować.

                    Nie dopytywałam, bo się wstydziłam, znamy się z dobrze prywatnie.
                    • iwoniaw Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:10
                      No tak, Ty się wstydzisz u lekarza dopytać, a potem ematki nie mają informacji! Teraz nie wiadomo, czy lepiej na desce, czy na drągu!
                      • gama2003 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:53
                        Wstydziłam się, bo to taki ortopeda co z nim kiedyś jak nie był ortopedą na randki chodziłam. To wstyd teraz przecież jak mnie leczy zramolałą. Dobry lekarz z niego, choć w sumie nie wiem, dobry by wytłumaczył ?

                        Listonosza mam tak strasznego i niesympatycznego, że jak z ematki się nie dowiem, to już nie mam skąd !😪
                        No i nie wiem, mam łóżko bez żerdki w nogach, czy ona jest niezbędna ?
                        • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:47
                          nie niezbędna ale czasem się przydaje, ta żerdka big_grin
                    • heca7 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:50
                      gama2003 napisała:


                      >
                      > Nie dopytywałam, bo się wstydziłam, znamy się z dobrze prywatnie.

                      Skoro prywatnie to trzeba było poprosić żeby może pokazał big_grin
                  • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:02
                    iwoniaw napisała:


                    >
                    > Nie no, w takiej sytuacji (zwłaszcza ten kręgosłup!) to już pozostaje tylko na
                    > płaskim i twardym - jak w tej piosence "umarł Maciek umarł, już leży na desce"

                    Na płaskim i twardym, ale koniecznie z muzyką, bo w Macieju taka dusza, że jak grają to się rusza...
                    • iwoniaw Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:12
                      Może faktycznie lepiej, żeby to Maciej się ruszał, skoro nasze krótkonogie trollę już zastygło w tak wymagającej asanie... 😀
                      • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:24
                        iwoniaw napisała:

                        > Może faktycznie lepiej, żeby to Maciej się ruszał, skoro nasze krótkonogie trol
                        > lę już zastygło w tak wymagającej asanie... 😀

                        Umarł Maciek umarł
                        Umarł jak psiajucha
                        Do grobu mu jeszcze
                        Potrzebna dziewucha...

                        Z tym ruchem Macieja to może być jednak ciężko
                        • iwoniaw Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:35
                          daniela34 napisała:

                          >
                          > Umarł Maciek umarł
                          > Umarł jak psiajucha
                          > Do grobu mu jeszcze
                          > Potrzebna dziewucha...
                          >
                          > Z tym ruchem Macieja to może być jednak ciężko

                          Znaczy cała jego zaleta kończy się na tym, że sztywny?
                          • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:43

                            >
                            > Znaczy cała jego zaleta kończy się na tym, że sztywny?
                            >

                            Jak pal Azji...
                        • lilia.z.doliny Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:22
                          Umarl maciej umarl big_grin
                          Ja wiem, ze to ni uja NIE KONWENIUJE, ALE doatalam neurozy i musze wrzucić po prostu, tu i teraz big_grin
                          Leży Marian, leży obok szyny,
                          Stoi już milicjant, gapią się dziewczyny,
                          Tramwaj mu przejechał poprzez obie nogi,
                          Patrz, co cię spotkało, mój Marianie drogi...?!

                          Leży Marian, leży i wije się w bólach,
                          Od jutra na spacer - no to już o kulach,
                          Twardy bruk, a jeszcze ludzi coraz więcej,
                          Marian się ogania, wszak ma jeszcze ręce.

                          Stoją dwie sąsiadki, mają pełne siatki.
                          - Przecudnej urody, Jezu, jaki młody!
                          - No i powiedz, pani, czyja to jest wina?
                          Takiemu młodemu nogi się ucina.
                          Nogi jak to nogi bez nich też żyć może,
                          Ale wie sąsiadka, jutro ma coś zdrożeć.

                          W płaszczu z ortalionu stoi Karol z POM-u,
                          Patrzy na tę jatkę i wcina kanapkę.
                          Tramwaj ruszył dalej, niezbrudzony wcale,
                          Krwi trochę zostało, ale bardzo mało,
                          Marian jeszcze leży, rozgląda się w tłumie,
                          Nogi leżą obok, on nic nie rozumie.
                          Dzieci też już przyszły, patrzą bez obawy,
                          Mały Kazio chciałby nóżkę do zabawy,
                          Próżno rzecz tłumaczy babcia Kazia biedna:
                          - Widzisz, Kaziu, nóżka może być potrzebna...

                          Coraz więcej ludzi i nikt się nie nudzi,
                          Widokiem przybici stoją emeryci.
                          - Panie, jak okropnie patrzeć na te rany,
                          Ale dobrze mu tak, pewnie był pijany.
                          Obok idzie Heniek, teczkę trzyma w dłoni,
                          Spieszy się do biura, nikt go nie dogoni.
                          Nareszcie ekipa na biało ubrana,
                          Dwóch poniosło nogi, jeden niósł Mariana.
                          Wszyscy się rozchodzą, każdy w swoją stronę.
                          Znów nic się nie dzieje, znów miny znudzone.
                          • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:28
                            lilia.z.doliny napisała:

                            > Umarl maciej umarl big_grin
                            > Ja wiem, ze to ni uja NIE KONWENIUJE, ALE doatalam neurozy i musze wrzucić po p
                            > rostu, tu i teraz

                            A tam, nie konweniuje. W tym wątku już wszystko konweniuje: kot, listonosz, stalagmit i krłasant, Maciej, Azja, może być i Marian
                            • lilia.z.doliny Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:34
                              Daniela, gud Point! Mariana zaiste tu brakowało!
                          • aandzia43 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:39
                            Piękne big_grin
                          • iwoniaw Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 19:07
                            Lilio, jakże nie konweniuje?! Konweniuje jak złoto! 😂😂😂
                            • lilia.z.doliny Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 19:20
                              To mówicie ze jednak tak big_grin
                              • lilia.z.doliny Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 19:28
                                Tu jak buk przykazał
                                www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://joemonster.org/filmy/90638&ved=2ahUKEwjqt_iS0IDvAhWDnVwKHTImAKE4ChCjtAEwAHoECAAQAQ&usg=AOvVaw2o7xkLy2fcskn1nCv2TLHD
                • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:46
                  łamanie łóżka to nie do mnie, sorry, na wszystko odpowiedzi nie mam
                • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:50
                  zresztą co za różnica, pukanie, dzwonienie, litonosz zawsze dwa razy, a tu było raz, stąd to qui pro quo i śmiechu co niemiara, na szczęście francuski sv doradza co robić w takich sytuacjach wink
                  • daniela34 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:52
                    fitfood1664 napisał(a):

                    > na szczęście francuski sv dora
                    > dza co robić w takich sytuacjach wink


                    Podać krłasanty?
                    • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:58
                      no przecież, i obowiązkowa gadka szmatka, bążur, sa wa? sa wa
            • batmanica [...] 23.02.21, 14:59
              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
              • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:01
                no nie, to byłby całkowity brak taktu
              • heca7 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:07
                batmanica napisała:

                > Dobrze ze nie musiał uciekajac zjeżdżać po rynnie bez majtek...

                Nie musiał bo nie był Węgrem wink
                • annajustyna Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:30
                  Węgier to zjeżdża po rynnie z parteru!
                  • batmanica [...] 23.02.21, 15:31
                    Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                    • heca7 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 15:46
                      Jak ma długiego to może się nim rynny przytrzymać wink
                      • batmanica [...] 23.02.21, 15:50
                        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                        • aandzia43 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:41
                          Zassać się otworkiem jak pijawka.
                          • heca7 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 16:51
                            Jak glonojad big_grin
                          • rosapulchra-0 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 18:28
                            O Jezu! Ryknęłam ze smiechu! 🤣🤣🤣
                • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 17:48
                  ani prawicowcem tym bardziej big_grin
                  • hipinka Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 23.02.21, 23:16
                    fitfood, jakie krłasanty?

                    Kurosanty się mówi wink

                    • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 09:53
                      krłasanty maślane, proste znaczy się, zakrzywionych nie jadam, mąż to wie tongue_out
                      a te powyżej to w rzeczy samej nie krłasanty, to się mogą zwać jak piekarzowi pasuje, na krłasantach nie ma czekolady, no
                      • chatgris01 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 11:58
                        fitfood1664 napisał(a):

                        > krłasanty maślane, proste znaczy się, zakrzywionych nie jadam, mąż to wie tongue_out

                        Urzekła mnie idea prostych półksiężyców! big_grinbig_grinbig_grin

                        P.S. U mnie na wsi maślane bywają i proste, i zakrzywione, zależy od fantazji poszczególnych piekarzy.
                        • fitfood1664 Re: Łóżkowe wpadki/wypadki ematki. 24.02.21, 12:38
                          w Paryżu maślane są proste, zwyczajne są zakrzywione, zresztą nie tylko tam, gdzie bym nie kupowała, to maślane są zawsze proste

                          maślany:
                          https://www.ptitchef.com/imgupl/recipe/croissants-au-beurre-parisiens--md-373929p600992.jpg

                          zwykły:
                          https://cdn.radiofrance.fr/s3/cruiser-production/2016/04/ff59ff0f-efaf-4234-96c9-2113ddf171f0/838_ob_4a7c36_croissant.jpg

                          półksiężyc to tylko luźne tłumaczenie nazwy tego wypieku, ja bym się nie formalizowała