Co za talent się marnuje...

[triismegistos]

Właśnie odegrano przede mną scenę konania z głodu. Biedna kocina norma

[chococaffe]

Niedawno sama byłam ofiarą

Myślałam, że serce mi pęknie.

[kira02]

Dlaczego nie nagrywacie filmików? Koty robiłyby karierę na YouTube.

[triismegistos]

Sama nie wiem czemu 🤓

[mysiulek08]

hmmm, zanim bym wyjela kamere, to kotu by sie grac odechcialo, nikt nie ma takiego parcia na szklo jak Kicia.Yoda

[chococaffe]

Nagrywać cudze nieszczęscie????

[chococaffe]

a serio - naprawdę byłam na skraju rozpaczy i współczucia (kot nie mój, byłam babysitterką, więc nie znałam jego tricków)

[kira02]

Eh, widać, że nie macie głowy do interesów Inna już dawno założyłaby kotu kanał na Youtube, trzaskałaby kasę za odsłony i mianowała się kocią menedżerką.

[borsuczyca.klusek]

Dla przykładu Cat Pusic 1.5 mln subskrypcji prawie 500 mln wyświetleń.

[mysiulek08]

mamy gwiazdy i sprzet ale komu by sie chcialo, to jest robota na caly etat przeciez

[morekac]

kira02 napisał(a):

> Dlaczego nie nagrywacie filmików? Koty robiłyby karierę na YouTube.
>
Przecież służba musi kotka ratować, a nie filmiki nagrywać.

[triismegistos]

Za szybko poszło.
Biedna kocina słania się na osłabłych łapkach i jęczy tak rozdzierająco, że gdybym sama pił godziny temu nie nakładała do misek uwierzyłbym bez pudła.
Chłop się nabrał, zakwestionował moje zarzekanie się, że były karmione, niestety niedojedzone miski mówią same za siebie 😸
Oskarowy aktor mi się marnuje w domowych pieleszach.

[mysiulek08]

uwierzylas?

my mamy Alicje zwana Pola Negri nie umiera z glody wprawdzie ale na dywaniku pod wanna odstawia takie tragedie, ze Oskara by w cuglach wygrala

[la_mujer75]

My mamy dwa takie talenty w domu.
Rano pierwszy wstaje syn, karmi.
Potem wstaje mąż i karmi, bo nie jest pewien, czy aby na pewno jednak syn nakarmił dwa słaniające się z głodu koty.
Potem ja wkraczam do kuchni, potykając się o jednego łaszącego się kota, któremu towarzyszy piszczący, skamlący drugi kot. I tak - jak jeszcze na widok tego płaczącego kota, a dokładnie kocicy, to mogę chwilę się zawahać i zastanowić, że można biedna- rzeczywiście jest głodna, bo może ją synuś nie dopuścił do miski, to widok tegoż syniusia, natychmiast każe mi zweryfikować moje wątpliwości.
Jemu już karma wychodzi oczami, a dalej dopomina się żarcia.

[turbo_sniezynka]

Skąd ja to znam! Drze się jakby od 3 dni nie jadła i ostatkiem sił przypominała, że musi coś zjeść bo inaczej skona. Jak dostanie miske to dziubnie z 2-3 razy i odchodzi Trzeba chować, bo pozostała 2 żre tyle ile dostanie

[heca7]

Moja jest niejadkiem, niewiele jej smakuje. Za to lubi czytać 😉... Komiksy

[borsuczyca.klusek]

Jaka słodka minka 🥰

[sofia_87]

Nasz konajac żałośnie miauczy z głową w misce.
Tylko waga, prawie 9 kg kota, psuje efekt 😁

[heca7]

Panna Cota przychodzi do nas rano, niewiele zjada ale tradycji musi być za dość. Jedzenie należy nałożyć. Żeby nas obudzić wkłada nam łapę pod kołdrę i wymacuje nasze stopy. Po czym paca je łapką. Nie ma mowy aby się nie obudzić

[jasnoklarowna]

Nie wiem czy wypada się wpisać do tego wątku bo ja mam psa na stanie, nie kota.

Ale też tak robi.
Nawet świeżo nakarmiony jak zobaczy że ktoś z nas je to jego skomlenie potrafi roztopić lodowe serce.
Wodzi mętnym wzrokiem za naszą ręką /łyżką /widelcem czy nawet podnoszoną do ust filiżanką i normalnie skowycze....
Jak bym sama mu wcześniej miski nie napełniła to gotowa byłabym uwierzyć że zagłodzony