pisanka85 13.04.21, 21:17 Czy wybaczylibyscie mężowi zdradę? Czy układalibyscie sobie życie od nowa wychodząc z założenia że jak raz zdradził to i zdradzi kolejny? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
joana012 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:22 Gdybym miała twarde dowody zdrady, takiej długofalowej albo kilkukrotnej z różnymi kobietami to odeszłabym na pewno. Gdyby to był jednorazowy wyskok a facet byłby ważny to może jakoś udałoby się przepracować Odpowiedz Link Zgłoś
damartyn Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 01:12 joana012 napisała: > Gdybym miała twarde dowody zdrady, takiej długofalowej albo kilkukrotnej z różn > ymi kobietami to odeszłabym na pewno. Gdyby to był jednorazowy wyskok a facet b > yłby ważny to może jakoś udałoby się przepracować Otóż to. Gdyby zdradził, bo się zakochał, oszalał, miał to wszystko w głowie, a motyle w brzuchu -to nie ma czego ratować , ani czego wybaczać. Dać zielone światło, krzyż na drogę, życzyć szczęścia i pożegnać. Jak zdradził jednorazowo, fizycznie, bo chuć wzięła górę, to jest szansa na wybaczenie, zapomnienie i dalszą wspólną drogę, bo badaniach wenerycznych. Odpowiedz Link Zgłoś
pisanka85 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 01:23 A gdyby wyszło na jaw że kiedyś faktycznie chcica wzięła górę i zrobił jej brzuch? Odpowiedz Link Zgłoś
damartyn Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 01:35 pisanka85 napisała: > A gdyby wyszło na jaw że kiedyś faktycznie chcica wzięła górę i zrobił jej brzu > ch? gdyby nie było uczucia jest szansa na wybaczenie. Dziecko nie stanowi karty przetargowej. Nie zwalnia z obowiązku rodzicielstwa ale nie może być podstawa budowania nowego związku na siłę. Odpowiedz Link Zgłoś
poppkinsaa Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:25 Nie wybaczyłabym. Układałbym sobie życie od nowa. Odpowiedz Link Zgłoś
mandre_polo Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:25 To zależy. Mam znajomych którzy wzięli ślub ponownie Odpowiedz Link Zgłoś
pisanka85 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:27 Ja raczej drugi raz do tej samej rzeki bym nie weszła. Odpowiedz Link Zgłoś
mandre_polo Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:34 Dlatego piszę że nie ma co generalizować. Zależy od przypadku, całokształtu Odpowiedz Link Zgłoś
kryzys_wieku_sredniego Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:55 To przysłowie ma inne znaczenie, chodzi o to, że każdy się zmienia z upływem lat i nie mówi się go ku przestrodze. ... Autorem tych słów jest Heraklit z Efezu, czyli ten sam człowiek, który powiedział, że wszystko płynie. Twierdził on, że naturą świata i materii jest ciągła przemiana. Dwa razy do tej samej rzeki nie wejdziesz, bo za drugim razem będziesz moczył nogi w zupełnie innej wodzie... Odpowiedz Link Zgłoś
alpepe Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 09:26 OJP, ile jeszcze mundrych i uczonych w piśmie tu będzie się wymądrzać. Wszyscy wiemy, kiedyś było tak, a teraz jest inaczej. Odpowiedz Link Zgłoś
semihora Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 10:55 Alpepe, bez sensu się czepiasz. Dobrze, że ktoś poprawia złe użycie tego przysłowia, bo - jak widać - nie wszyscy je znają. Odpowiedz Link Zgłoś
rosapulchra-0 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 13:55 Wszyscy wiemy, kiedyś było tak, a teraz jest inaczej. Jak widać, nie wszyscy. Odpowiedz Link Zgłoś
bulzemba Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 08:15 Też znam parę która ponownie się pobrała. Po czym do rozwodu doszło jeszcze szybciej i z jeszcze większym hukiem niż za pierwszym razem. Za drugim razem facet nawet się nie krył. Bo po co? W końcu przecież mu wybaczyła i wróciła, więc po co udawać że jej inne laski przeszkadzają? Odpowiedz Link Zgłoś
primula.alpicola Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:27 Nie mam pojęcia. Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 00:58 primula.alpicola napisała: > Nie mam pojęcia. Ja bym Tobie wybaczył . Odpowiedz Link Zgłoś
piesiedwa Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:29 A co rozumiesz pod pojeciem zdrady? Cos wiecej jak jednorazowy blad bym nie zaakceptowala nijak. Lzejsze do rozpatrzenia z terapia dwojki. Odpowiedz Link Zgłoś
pisanka85 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:32 Chodziło mi o to gdyby wyskok bądź wyskoki wyszły na jaw Odpowiedz Link Zgłoś
magdallenac Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:30 Zanim wyszlam za maz bylam w dlugim, powaznym zwiazku i gad mnie zdradzil. Wybaczylam, ale puscily mi hamulce i zaczelam ja zdradzac na potege, nawet sie z tym specjalnie nie kryjac. Nie bylo nawet co ratowac 😂 Teraz pewnie byloby tak samo. Odpowiedz Link Zgłoś
mandre_polo Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:38 To stąd ta mściwość do mężczyzn. Wszystkich do wspólnego wora Odpowiedz Link Zgłoś
magdallenac Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:43 Msciwosc w stosunku do kogokolwiek nie jest w mojej naturze. Ja po prostu w przeciwienstwie do Ciebie nie bede cierpietniczo trwac w zwiazku tylko dlatego, ze kazdy zwiazek nalezy i warto ratowac. Odpowiedz Link Zgłoś
mandre_polo Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:43 Na czytanie ze zrozumieniem nigdy za późno Odpowiedz Link Zgłoś
magdallenac Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:58 Nie mandre polo. Tak jak i Ty nawiązuję do wcześniejszego wątku, gdzie postulowałaś ratowanie wszystkich związków za wszelką cenę, ale nie potrafiłaś wytłumaczyć dlaczego każdy związek należy ratować. A i jeśli chcesz dołączyć do stołu dorosłych dyskutantów, po raz kolejny apeluję przestań używać argumentów ad personam. Odpowiedz Link Zgłoś
mandre_polo Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 09:14 Nie, z narcyzem takim jak ty nie ma głębokiej dyskusji. Będzie szyderstwo i wykręcanie. Wyjdź że swojej wąskiej specjalizacji i doucz się z tematyki psychologii, relacji w rodzinie, typów osobowości Odpowiedz Link Zgłoś
magdallenac Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 13:47 mandre_polo napisał(a): > Nie, z narcyzem takim jak ty nie ma głębokiej dyskusji. Nie musimy dyskutować głęboko, proponuję, aby pozostać na Twoim poziomie- dlaczego każdy związek należy ratować? Postawiłaś taką tezę, więc ją teraz obroń i nie próbuj przekształcić dyskusji w kłótnię poprzez atak personalny (nazwanie mnie narcyzem), tylko dlatego, że nie dysponujesz silnymi argumentami i obawiasz się z tego względu porażki w dyskusji merytorycznej. > Wyjdź że swojej wąskiej specjalizacji i doucz się z tematyki psychologii, relac > ji w rodzinie, typów osobowości A tutaj nie wiem o czym bełkoczesz, z jakiej wąskiej specjalizacji mam wychodzić? Przeczytałaś książkę psychologiczną i wydaje Ci się, że jesteś psychologiem? Słuchaj Ty domorosły Zimbardo, weź Ty lepiej sięgnij po jakiś tygodnik typu Szczęśliwe Chwile i poczytaj, zamiast ludzi na forum diagnozować Odpowiedz Link Zgłoś
zuzanna_a Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:30 To chyba zalezy od okolicznosci. Znam pare gdzie mimo atrakcyjnej i zaangazowanej w zwiazek pani, pan szedl w tango z kim popadnie bo nie umial utrzymac penisa na wodzy A znam taka pare, ze zona byla wiecznie obrazona, nafoszona, wsciekla i na dzien dobry wylewala panu na glowe wiadro werbalnego g.,wna, wiec jak spotkal delikatna i zaangazowana kobiete - to sie zakochal. W kazdej zdradzie podloze jest inne i pewnie inny jest tez mechanizm wybaczania. Odpowiedz Link Zgłoś
fifiriffi Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 07:54 Zgadzam się... mam takiego kolegę na stanie... Jego żona to jakaś masakra... wieczne problemy, wieczne narzekanie...obraza o wszystko. A chłop robi bardzi dużo... No ale chyba miarka się przebrała. Jest dokładnie tak jak piszesz.... Gdzieś tam spotkał fajną babkę i ... cóż. Poszło. Ona znowu ma meza, ale ten wiecznie w pracy i wciąż za mało czasu dla żony. Tam chyba dzieci za małe, żeby się rozeszli...ze swoimi wspolmałozkami, ale prawdopodobnie zakochani w sobie oboje. Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:38 Nie jest to.kwestia wybaczenia ani ślubu. Gdybym się dowiedziała o zdradzie partnera to byśmy się rozstali. Odpowiedz Link Zgłoś
conena Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:40 Myślałam, że chodzi o to, że zdradzasz męża i potem sobie wybaczasz swoje słabości w nurcie selflove. Wchodzi taki układ w grę? Odpowiedz Link Zgłoś
pisanka85 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:43 Nie. Prędzej bym się rozstała i związała z innym. Odpowiedz Link Zgłoś
pyza-wedrowniczka Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:44 Pewnie to zależy. Jakby to był jednorazowy przypadek i by żałował, to dałabym drugą szansę. Ale jeśli byłby to dłuższy romans czy więcej akcji, albo pan by nie żałował (znam taki przypadek, że pan powiedział pani, że zdradził bo ona zrobiła coś źle, ale może ona jednak będą razem) to bym szybko pożegnała. Odpowiedz Link Zgłoś
mmarrta Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:51 Ja bym najpierw zrobiła tak samo i dopilnowala, żeby się o tym dowiedział, a potem bym rozważala co dalej. Uznaję w życiu zasadę wzajemności. Odpowiedz Link Zgłoś
ichi51e Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 21:58 wszystko zależy na co się człowiek zapisywał. no taka królowa angielska olewała i w szczęściu 74 lata przeżyła. Odpowiedz Link Zgłoś
milka_milka Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 08:10 Z tym szczęściem nie przesadzałabym. Olewała, bo nie miała wyjścia. A przynajmniej ona tak uważała. Odpowiedz Link Zgłoś
igge Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:02 Wybaczyłabym. No chyba, że nie znam sama siebie i emocje by mnie przerosły oraz utrata zaufania nienaprawialna okazałaby się. Odpowiedz Link Zgłoś
trampki-w-kwiatki Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 23:20 Też myślałam, że bym wybaczyła. Rzeczywistość przerosła moje wyobrażenia. Odpowiedz Link Zgłoś
magia Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 23:55 ja wybaczalam, mnie wybaczano. a kiedyś bym powiedziała ze nigdy przenigdy Odpowiedz Link Zgłoś
fifiriffi Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 07:56 Moja znajoma wybaczyła. Nie wiem na dzisiaj czy zrobila dobrze... Pan konkubent podobnież cierpi na "seksoholizm". Ale się leczy 🤦♀️ Odpowiedz Link Zgłoś
nuclearwinter Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:05 Wybaczyć, jak wybaczyć, może bym i wybaczyła, ale dalszego wspólnego życia to już sobie nie wyobrażam. Odpowiedz Link Zgłoś
abecadlowa1 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:20 To zależy. Zdrada to oszustwo, a nie każde utrzymywanie pozamałżeńskich kontaktów seksualnych jest oszustwem. Tylko, że ja nie umiem w monogamię. Nigdy nie umiałam. Więc moja opinia pewnie jest mało miarodajna. Jest wiele dużo gorszych rzeczy, które można zrobić żonie/mężowi niż bzykanie się z kimś innym. Pobicie, znęcanie się, denuncjacja, kradzież. Nigdy tego nie potrafiłam zrozumieć, że można żyć z człowiekiem, który Cię okrada, oszukuje, zadłuża, poniża i znosić to wszystko, a czuć się skrzywdzonym dopiero na jego zachowaniami seksualnymi. Można mieć dobry związek z kimś dla kogo nie jesteś jedynym partnerem seksualnym, można też tkwić w toksycznej relacj z człowiekim, który jest Ci wierny seksualnie. Są też sytuacje, w których z powodu obiektywnych okoliczności, a nie wyznawanyvh wartości, bardzo trudno podjąć decyzję o wystawieniu walizek. Np. gdy kobieta jest nieaktywna zawodowo, bo w domu jest niepełnosprawne dziecko. W takiej sytuacji "ułożenie sobie życia na nowo" jest znacznie utrudnione, a bardziej prawdopodobne jest pogrążenie się w biedzie, bezradności i beznadziei. Odpowiedz Link Zgłoś
waleria_s Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 01:18 Odbiór zdrady zależy od systemu wartości i ustaleń między partnerami. Ja mam zdanie jak Ty, że można zrobić gorsze rzeczy niż zdrada drugiej stronie. Ktoś zniesie masę świństw od męża/żony, a zdrada przeleje czarę goryczy, bo jest się osobą ceniącą wysoko wierność, która nie dopuszcza kontaktów na boku i ja to rozumiem, szanuję. Odpowiedz Link Zgłoś
nenia1 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 14:09 waleria_s napisał(a): > Odbiór zdrady zależy od systemu wartości i ustaleń między partnerami. Ja mam zd > anie jak Ty, że można zrobić gorsze rzeczy niż zdrada drugiej stronie. Jak ktoś odbiera zdradę wyłącznie jako czynność fizyczną to może. Ale zdrada to nie tylko czynność fizyczna, bo przed nią i po niej stoi decyzja i określone zachowanie, a jeśli ktoś podejmuje taką a nie inną decyzję to znaczy że ogólnie nie jest zbyt przywiązany do zasad do jakich sam się zobowiązał, wiążąc się małżeństwem, również takich jak lojalność czy szczerość. A skoro nie jest ważna jedna zasada to dlaczego liczyć, że inne będą ważne? Według mnie zdrada to jak pierwsze pęknięcia lodu pod stopami, niby można iść dalej, licząc że jakoś to będzie, ale z każdym kolejnym krokiem czujesz coraz większe obawy. Odpowiedz Link Zgłoś
kornelia_sowa1 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:47 Hmmmm. Jak to mówią :wybaczyć nie znaczy zapomnieć. Obawiam się, że nasze wspólne życie stałoby się męką, gdybym zdecydowała się nie wykopać faceta i szybko by żałował, że jednak "wybaczyłam" Czyli wychodzi z powyższego, że nie😜 Odpowiedz Link Zgłoś
bulzemba Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 08:22 Też mam wrażenie że nie zdzierżyła bym i zrobiła facetowi piekło na ziemi. Bo po czymś takim nie miałabym do niego ani szacunku ani zaufania. Odpowiedz Link Zgłoś
koronka2012 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:54 Nie wiem. Romans eksa przesadnie mnie nie dotknął bo nasze małżeństwo było w fazie beznadziejnej. Gdyby mi na nim zależało pewnie bym cierpiała, Ale trudno mi powiedzieć czy wybaczyłabym - myślę też że dużo by zależało od jego postawy. Ale też i ogólnego bilansu związku. Możliwe, że też zaliczyłabym jakiś towar na boku, w celach terapeutycznych, żeby poprawić sobie samoocenę i nie mieć poczucia że jestem frajerką Odpowiedz Link Zgłoś
moze_sprobowac_inaczej Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:55 Jednorazowo CHCIALABYM wybaczyć, żeby dalej mieć rodzinę. Ale realnie nie wiem czy bym potrafiła. Byc może próba wybaczenia to byłoby tylko przedłużanie agonii. Odpowiedz Link Zgłoś
ciszej.tam Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 22:56 Oczywiscie ze jak zdradzil to zrobi to predzej czy pozniej znowu Odpowiedz Link Zgłoś
magia Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 23:06 Niekoniecznie. Zalezy z jakiego powodu zdradzil. Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 05:38 Zdrada to zdrada .Nie ma zmiłuj. Odpowiedz Link Zgłoś
bulzemba Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 08:31 Ja dawałam szansę w innej dziedzinie. Jak chłop się zorientował że może "wysmarować mnie g.ownem" a ja go po tym nie zamorduję to stracił hamulce i robił to dalej. Odpowiedz Link Zgłoś
ciszej.tam Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 13:48 Wlasnie o taki mechanizm mi chodzi. bulzemba napisała: > Ja dawałam szansę w innej dziedzinie. Jak chłop się zorientował że może "wysmar > ować mnie g.ownem" a ja go po tym nie zamorduję to stracił hamulce i robił to d > alej. Odpowiedz Link Zgłoś
nigdynigdynigdy84 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 23:01 Próbowałam. Nie dałam rady. Ale nie był jeszcze mężem. Odpowiedz Link Zgłoś
kkalipso Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 23:12 Nie mam zielonego pojęcia. Najbardziej zabolałoby mnie gdyby pokochał tę inną kobietę wtedy faktycznie ratowanie związku byłoby bez sensu. Dużo też by zależało od tego, na jakim etapie jest nasz związek i ile dla mnie mąż znaczy. Odpowiedz Link Zgłoś
fitfood1664 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 13.04.21, 23:13 Nie mam pojęcia. To zależy od wielu czynników. Odpowiedz Link Zgłoś
ajr27 Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 00:02 Nie wiem. To jedna z tych sytuacji, których wolę sobie nie wyobrażać.Wierzę tylko w teorię, że jak raz zdradził, to zrobi to znowu, to tak jak z przemocą. Nigdy nie chciałabym takiej sytuacji. Raz, w młodości mnie to spotkało i faktycznie facet okazał się notorycznym zdrajcą. Odpowiedz Link Zgłoś
arthwen Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 00:50 Co to znaczy wybaczyłybyście? Dla mnie zdrada jest końcem związku. I tyle. Mogę wybaczyć, jasne, ale zwyczajnie, w takim wypadku nie ma już nas. Mój mąż o tym wie. Małżeństwo, czy nawet luźny związek to nie jest coś obowiązkowego. Jak się nie chce w takim być i przestrzegać ustaleń (a myśmy się umawiali na wyłączność), to zawsze można się rozstać. Najpierw. Odpowiedz Link Zgłoś
dr.amy.farrah.fowler Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 07:29 Mam podobnie. Związek polega na tym, że się drugiej osoby nie zdradza, nie oszukuje i nie krzywdzi. Jeśli któraś strona to robi, związku już nie ma. Odpowiedz Link Zgłoś
aguha Re: Zdrada a wybaczenie zdrady. 14.04.21, 14:16 Dla mnie tak samo. Zdrada oznacza koniec związku. Czytam czasem, że ktoś wybaczył zdradę i związek przeżywa renesans. Jakoś w te deklaracje nie wierzę. Jeżeli związek się sypie, to są tylko dwie drogi - rozwiązywanie problemów, albo rozstanie. Dopiero potem szukanie szczęścia gdzie indziej. Doczytałam, że niektóre z ematek byłyby w stanie wybaczyć zdradę po spożyciu alkoholu. Dla mnie to jakiś kosmos. Ile trzeba wypić, żeby siebie nie kontrolować? Odpowiedz Link Zgłoś