Dodaj do ulubionych

Ozór wołowy w sosie chrzanowym

13.06.21, 07:28
Sos robiłam już wiele razy i to nie jest problem. Problemem jest ozór.

W przepisach mówią, żeby najpierw go obgotować, wystudzić i zdjąć skórę, która schodzi łatwo, potem oskórowany wrzucić do tej samej wody i dogotować do miękkości z warzywami i przyprawami.

Podgotowałam, warstwa biała, taka jakby folia, zeszła dość łatwo, ale pod nią ukazała się skóra właściwa, szorstka i z kubkami smakowymi. Ta za nic nie chciała zejść, musiałam ją obkroić nożem, brzegi ozora są teraz poszarpane.

Pytanie do ematki, która wie wszystko:

Czy kupiłam wadliwy ozór z mutanta, który wyhodował sobie dodatkową warstwę skóry na języku? Czy obgotowywałam za krótko i dlatego nie zeszła cała skóra, tylko sam nabłonek? Może wszystko poszło dobrze i je się ozór z kubkami smakowymi? (Ozór jadłam bardzo dawno temu, ale nie przypominam sobie, żeby plastry miały na krawędziach jakieś wypustki.)

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Obserwuj wątek
    • bakis1 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 07:36
      Przysmak prlowskich imienin i spotkań sąsiedzkich , na których bywałam jako dziecko. Ozór w galarecie z sosem chrzanowym. Moja mama już nie pamięta jak go robiła, w domy tylko ja jestem amatorką.. nie wiem jak robić, ale twoj zjadłabym.
      • demodee Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 07:44
        Ale taki z brodawkami i kubkami smakowymi czy taki z poszarpanymi brzegami byś zjadła?

        Dla mnie obie opcje są złe, musi być jakiś inny sposób obróbki!...
        • fitfood1664 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 09:29
          to może pozostaw ozór koneserom, co? nie ma innego sposobu obróbki, jak jesz ozór to jesz ozór a nie stek
        • aqua48 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 10:27
          demodee napisała:

          > Ale taki z brodawkami i kubkami smakowymi czy taki z poszarpanymi brzegami byś
          > zjadła?

          Obgotowałaś za krótko. Powinna cala skóra zejść a spod spodu zostać samo mięso. Poszarpane brzegi w niczym nie wadzą. Po prostu kroisz go w plastry.
    • tanebo001 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 07:40
      A czy był zimny czy gorący jak go obierałaś?
      • demodee Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 07:45
        Ciepły był.

        Powinien być całkiem zimny?
        • tanebo001 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 07:46
          Tak, wystudzony w wywarze
          • demodee Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 07:52
            I z wystudzonego w wywarze schodzi skóra właściwa, ta z brodawkami? A z wystudzonego poza wywarem nie schodzi?
            • mama_duzych_dzieci Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 08:33
              robie ozór w galarecie, robie ozór w sosie chrzanowym, po sicagnieciu "bialej folii
              " mogę pozostać wypustki, brodawki - wcianm az miło smile
              • homohominilupus Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 09:06
                🤮🤮🤮
    • fitfood1664 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 09:27
      jeśli ta biała bona śłuzowa zeszła łatwo to ozór był ugotowany należycie, inaczej nie schodzi, i owszem potem nic się już więcej nie obiera, je się z tym wzorkiem pod spodem, to nie jest skóra tylko po prostu tkanki mięśniowe pod błoną śluzową tak wyglądają
      robię ozór regularnie, to jeden z najdelikatniejszych kawałków wołowiny, o bajecznym smaku, przyrządzam w sosie pomidorowym wg autorskiego przepisu, mniam!
      • krokodil123 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 20:08
        Nikt nie jadł panierowanego polecam. Po ugotowaniu pokroić cienko nie wzdłuż a jakby w talarki potem w panierce i obsmażyć.
        • fitfood1664 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 21:05
          zawsze kroję w talarki, ale taką mam reakcję na twoją propozycję, nic nie poradzę:

    • triismegistos Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 10:36
      Normalnie ściągam skórę, pod nią ozór nie jest gładki, tylko taki grudkowaty. Jak mi zależy na ślachetnym wyglądzie (bo np zapiekam duży kawał ozora) ścinam to po prostu nożem. Nożem, nie szpadlem, nic zatem nie jest poszarpane.
      Najbardziej lubię po syczuańsku.
    • mamtrzykotyidwa Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 11:02
      Tu masz instrukcję krok po kroku.
      Obejrzyj.
      www.youtube.com/watch?v=Pk10PjyuPss
    • segregatorwpaski Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 12:52
      Q... wiedziałam, że będę żałowała, że tu weszłam uncertain
      • kokosowy15 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 13:03
        Jak dla mnie, obgotowany był właściwie. To pod spodem to nie skora, lecz mięsień. I tak kroisz w plastry, czy do duszenia czy galarety. A zamiennie polecam policzki wołowe. Jeszcze bardziej smakują mi niż ozor.
        • fitfood1664 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 13:07
          fakt, policzki są pyszne, ale jeszcze trudniej dostępne niż ozór, ja z kolei polecam nerki cielęce, robię w sosie porto albo na grillu, fakt, smak specyficzny, ale my uwielbiamy
          • kokosowy15 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 15:10
            I tu jest przewaga rynku nad marketem, zamawiam u rzeźnika i mam. Podobnie zresztą czasem zamawiam cielęcinę na for szlak, i dwie dodatkowe nereczki.
            • triismegistos Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 15:50
              Prawdę mowiąc ostatnio zaopatrywałam się w mięso w Selgrosie. Kupiłam tam ogon i ozór wołowy, nabyłam też gicz, która czeka na swoją kolej.
              • kokosowy15 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 16:02
                Lata temu szukałem w Makro właśnie nerkowki cielęcej, ale były tylko steki z kangura, a ja taki zwyczajny, krajowy. Nowozelandzka jagnięcina także jest bez podrobów.
                • triismegistos Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 16:09
                  Nie wiem, czy są podroby z nowozelandzkiej jagnięciny akurat, ale osobiście, jako fanka pątej ćwiartki dostałam w selgros oczopląsu.
                  • demodee Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 16:23
                    A jak to się robi, żeby nerki nie pachniały moczem?
                    • fitfood1664 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 16:35
                      się nie robi nerek
                      albo blanszuje, ja blanszuję starsze sztuki, od jałówki albo wołowe, kroisz w kostkę, wrzucasz do wrzącej osolonej wody czekasz aż wyplują pianę, cedzisz, myjesz i masz, operacja nie powinna trwać więcej jak 5 min, bo przegotujesz
            • fitfood1664 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 16:31
              w markecie też można na zamówienie, ja zamawiam to czego nie mają w stałym asortymencie, przywożą specjalnie dla mnie, fakt że wszystkiego nie mają, ale po jakieś rarytasy wolę jechać do makro, tam mają szeroki wybór
      • bombalska Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 16:40
        segregatorwpaski napisała:

        > Q... wiedziałam, że będę żałowała, że tu weszłam uncertain

        big_grin

        Wzajemnie smile)) Przypomnialy mi sie czasy podstawowki i obiady szkolne. Tak, dawali ozory i to chyba wieprzowe. Bleee.
    • mia_mia Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 15:56
      Co mnie podkusiło, żeby tu wejsc😏
    • hrabina_niczyja Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 15:57
      Co do obróbki to nie pomogę, bo mnie trzęsie na samą myśl, że miałabym to przygotować. Jadłam raz w życiu na obiad i to była poezja. Chętnie bym powtórzyła, ale nie ma mi kto ugotować 😄
      • fitfood1664 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 16:36
        ozór to jeden z najłatwiejszych i najszybszych do wykonania przepisów, równie szybki co zapiekanka z bakłażanów, a dobry że palce lizać
        • hrabina_niczyja Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 16:42
          I dla mnie obrzydliwy w przygotowaniu. No nie wezmę tego do ręki i koniec.
          • fitfood1664 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 18:11
            eee, ja też nie jadłabym czegoś czego przygotowanie mnie obrzydza, na szczęscie nie wink
    • milka_milka Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 16:02
      Brzmi koszmarnie. Aż mi się jeść odechciało…
    • volta2 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 18:09
      uwielbiam ozorki, gotuję, usuwam te błony i zajadam się soutee zanim dojadą do sosu chrzanowego, który wreszcie mi wychodzi jak trzeba bo namierzyłam poducenta, który nie zakwasza chrzanu octem. niestety, tylko ja lubię w domu, lubi jeszcze młodszak ale on tylko w pomidorowym, więc gotuję tylko wtedy, gdy nie mam do wyżywienia rodziny.
      ostatnio, całkiem często - fakt, trudno kupić (ja w auchanie lub leclerku, tesco już w zasadzie nic nie ma, ale wcześniej tam kupowałam)


      nigdy nie robiłam wołowego, wygląda nieźle, instrukcja przygotowania sensowna,, do roboty czyli
    • pani_tau Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 19:29
      Nie wiem co ze mną jest nie tak. Móżdżek zjem z rozkoszą a ozorem się brzydzę.
      • fitfood1664 Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 21:06
        no fakt, coś jest nie tak
        ja najbardziej lubię płucka cielęce, ten smak jest obłędny, nic nie poradzę
    • stephanie.plum Re: Ozór wołowy w sosie chrzanowym 13.06.21, 22:01
      jak wszystko mogę zjeść, tak ozora nie.

      instynkt przemawia potężnie, że więcej niż jeden ozór w paszczy to przesada...

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka