Dodaj do ulubionych

Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - problem

14.10.21, 13:23
W mojej wspólnocie pojawiła się propozycja uchwały aby wprowadzić rozliczenie ogrzewania ryczałtem, motywują to rzekomą awarią termostatów u kilku mieszkańców, która spowodowała nieprawidłowe wyliczenia (za długo żeby tłumaczyć). Pewnej grupie ryczałt pasuje - są to właściciele dużych, często dwupoziomowych mieszkań, na poddaszu itp. bo w przeliczeniu na ryczałt wyszło że zapłacą nawet 1-1,5 tys mniej. Natomiast mieszkańcy mniejszych, środkowych lokali zapłacą średnio po 500-800zł od lokalu więcej. W obliczu rosnących cen gazu to będzie dla niektórych katastrofa finansowa. Uchwała jest w trakcie głosowania a ponieważ za są właściciele dużych lokali to istnieje realna szansa, że przejdzie. Czy istnieje jakaś organizacja w której można uzyskać pomoc prawną przy ew. zakwestionowaniu uchwały w sądzie? UOKiK niestety się tym nie zajmuje, a ciężko będzie skrzyknąć mieszkańców żeby się zrzucili na adwokata bo generalnie większość słabo się angażuje w sprawy wspólnoty.
Obserwuj wątek
    • araceli Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:28
      Organizacji raczej nie znajdziesz ale wystarczy, że jedna osoba (współwłaściciel) zaskarży nie muszą wszyscy "poszkodowani". Okręgowe rady adwokackie organizują bezpłatne dyżury - tam mogą ci powiedzieć jak to zrobić.
    • iwoniaw Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:30
      ciężko będzie skrzykną
      > ć mieszkańców żeby się zrzucili na adwokata bo generalnie większość słabo się a
      > ngażuje w sprawy wspólnoty.


      Jeśli komuś ciężko się dorzucić do wynagrodzenia adwokata i woli płacić 500-800 zł więcej (miesięcznie? Na sezon?) za ogrzewanie, to zaprawdę, kto bogatemu zabroni?

      Darmowe porady prawne i reprezentowanie pro bono się zdarzają, ale dotyczą raczej innych kwestii niż działanie za darmo w interesie ludzi, którym szkoda kasy na prawnika, a właściwie to im wszystko jedno w kwestii, którą ten prawnik miałby ogarniać...
    • magia Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:33
      hmm, a mieszkańcy, ktorzy maja male mieszkania nie mogą się skrzyknąć i pojsc na takie zebranie? to chyba w ich interesie jest.
      W znanych mi wspolnotach czesci sporne i wspolne placi sie proporcjonalnie do metrazu mieszkania
      • pyza-wedrowniczka Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:39
        Tylko, że np. u mnie głosy nie są od mieszkania, tylko procentowo od ilości udziałów w całej powierzchni bloku. Więc jak ci ludzie mają 2x większe mieszkanie, to ich głos liczy się x2
        • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:40
          Dokładnie tak jest.
        • profes79 Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:40
          Tak jest praktycznie w każdej wspólnocie; zasada 1 mieszkanie=1 głos rzadko kiedy funkcjonuje.
      • dr.amy.farrah.fowler Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:43
        Mieszkańcy małych mieszkań mogą się nawet oflagować, ale głosuje się udziałami, więc nic nie wskórają.
    • profes79 Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:34
      Rozliczanie podzielnikowe to koszmar i u mnie we wspólnocie pacyfikuję każdy taki pomysł. Póki co skutecznie. Niestety coś ostatnio czytałem, że Ministerstwo Klimatu wpadło na "genialny" pomysł zmuszenia wszystkich mieszkańćów w blokach wielorodzinnych do montażu podzielników.
      • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:38
        Rozliczenie podzielnikowe to jedyne sprawiedliwe rozliczenie - nie mam zamiaru płacić za to że ktoś lubi mieć w mieszkaniu 25 stopni a do tego wybrał duży lokal na poddaszu.
        • profes79 Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:42
          I efektem jest, że część ludzi "z oszczędności" nie grzeje bo inaczej rzekomego wzrostu rachunków o 500-800 PLN nie widzę. Doświadczenia z systemami podzielników raczej mam takie, że temperatury w mieszkaniu nie rosną za to rachunki jadą w górę jak rakieta Muska.
          • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:50
            Jak nie widzisz - załóżmy że są trzy mieszkania tej samej wielkości. Ja i sąsiad nr 1 płacimy według liczników i wychodzi dajmy na ok. 1200zł rocznie za ogrzewanie. Sąsiad nr 2 lubi ciepełko, nie dba o zakręcanie termostatów gdy otwiera okno, grzeje sobie do maja. Płaci za ogrzewanie 2700. Przy rozliczeniu ryczałtem kiedy zsumujemy koszty i podzielimy na nas troje, wychodzi że wszyscy zapłacimy równo po 1700zł. Sąsiad "ciepłolubny" nr 2, który nie wie jak działają termostaty zapłaci 1000zł mniej, a ja i sąsiad nr 1 dopłacimy za jego ogrzewanie po 500zł. To jest młoda wspólnota i umówmy się że nie ma tu babć które nie grzeją tylko siedzą w futrach i dogrzewają się gazem (którego nota bene nie mamy)
          • araceli Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:50
            profes79 napisał:
            > I efektem jest, że część ludzi "z oszczędności" nie grzeje bo inaczej rzekomego
            > wzrostu rachunków o 500-800 PLN nie widzę. Doświadczenia z systemami podzielni
            > ków raczej mam takie, że temperatury w mieszkaniu nie rosną za to rachunki jadą
            > w górę jak rakieta Muska.


            Po prostu inni przestają płacić za ciebie.
            • aqua48 Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 15:36
              Przeciwko podzielnikom w mojej spółdzielni są zazwyczaj staruszkowie przyzwyczajeni do rozkręcania kaloryferów na full od września do maja i nieprzyzwyczajeni do zakręcania ich podczas wietrzenia. Ja podzielniki mam i sobie chwalę.
        • mlodyniedowziecia Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:55
          Z lokalami na poddaszu jest trochę inaczej niż piszesz. Mam w tej samej kamienicy mieszkanie na poddaszu o powierzchni użytkowej identycznej z drugim na parterze, chociaż "po podłodze" różnią się o 25 m2.
          Zużycie energii do ogrzania poddasza jest znacznie mniejsze. Dlaczego?
          Po pierwsze - kubatura.Grzejemy powietrze i ciepło idzie do góry. Zobacz sobie dowolną grafikę w internecie - żeby mieć komfort 21 stopni na poziomie nóg, trzeba pod sufitem nagrzać do 26 stopni.
          Po drugie - ocieplenie. Parter źle ocieplony od podłogi (czyli albo piwnicy, albo garaży) generuje większe koszty niż dobrze ocieplony dach.
          • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:57
            U nas akurat jest odwrotnie. Na parterze jest kotłownia i dobre ocieplenie a dach jest nieocieplony i ci z poddasza mają z reguły wyższe rachunki.
            • pyza-wedrowniczka Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:58
              Są jeszcze mnożniki. Zakłada się, że np. do osiągnięcia tej samej temperatury mieszkanie na górze musi zużyć 1,5 razy więcej ciepła, więc jego jednostka kosztuje mniej. Jak podzielniki tego na strychu i takie w środku pokażą 1000 jednostek, to nie znaczy, że oboje zapłacą tyle samo.
        • hrabina_niczyja Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 15:11
          Otóż nie jest sprawiedliwe i nigdy nie będzie, bo podzielniki to zwyczajna głupota. A przekonałam się o tym na przykładzie mojej matki. Mając podzielniki wszyscy drżeli na myśl o rozliczeniu. W mieszkaniach było chłodno, bo żeby uzyskać temperaturę 23 stopni wiązało się to z dopłatą przeszło tysiąca złotych jak nie lepiej. W bloku emerytów raczej każdy patrzył na te koszty i nie były one małe. Zdjęli podzielniki dwa czy trzy lata temu. Efekt? W domach mają ciepło i rok w rok zwrot 300 czy 500 zł.
          U mnie w bloku podzielniki. Ja nie narzekam, mam ciepłe mieszkanie, jeszcze nie rozkręcam nawet, bo 21-22 stopnie jest wystarczające. Ale myślisz, że kto mi chatę teraz grzeje? Sąsiadka z góry, sąsiadka z dołu, no mają dzieci i sąsiad z boku, bo ma mieszkanie szczytowe. Ale... Któregoś roku tylko w mojej klatce kilka mieszkań było pustych. Dopłaty przyszły nam takie, że żeśmy usiedli. I co nam spółdzielnia powiedziala? Że sorry, ale jak większość mieszkańców ma zerowe wskazania podzielnika to ktoś za ciepło co poszło w czambuł zapłacić musi, więc nasze jednostki zużycia kosztowały więcej. Jestem przeciwnikiem podzielników.

          Poza tym nie zapominaj, że zaluczki na ogrzewanie są liczone w zależności od ilości m2 i inne są stawki dla mieszkań na parterze, inne dla ostatnich pięter i inne dla szczytowych. Środkowi płacą więcej.
          • pyza-wedrowniczka Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 15:21
            Nie mam zdania za czy przeciw podzielnikami, ale ciekawi mnie ten pierwszy przykład.
            Ale może ktoś mi to wytłumaczy. Do ogrzania wszystkich mieszkań do temperatury 23 stopnie potrzeba 1000 jednostek ciepła. Czy są podzielniki czy nie, to żeby uzyskać taką samą temperaturę nadal cały blok potrzebuje tyle samo jednostek ciepła, co nie? Tylko inaczej potem zakupione ciepło rozlicza pomiędzy mieszkańców - więc jedni mają zysk, a inni stratę. Skąd się bierze globalna różnica w kosztach poniesionych przez cały blok?
            Poza tym uważam, że używanie zwrotów "zwrot" lub "niedopłata" jest nieprecyzyjny. Fajnie byłoby używać informacji o rocznych kosztach. Ja mam np. co roku dużą nadpłatę (około 1000-1200 zł). Co z tego, skoro mam też pobierane bardzo duże zaliczki. Moi rodzice mają nadpłatę rzędu 200-300 zł, ale ogólnie płacą mniej za podobny metraż w skali roku. Ja za mieszkanie 75m2 płacę ostatecznie ok. 3600 zł i wydaje mi się, że to dużo (Łódź).
            • amast Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 15:31
              > Czy są podzielniki czy nie, to żeby uzyskać taką samą temperaturę nadal cały blok potrzebuje tyle samo jednostek ciepła, co nie?

              Nie do końca. Jeżeli wszyscy grzeją podobnie to są mniejsze straty niż jak co drugie mieszkanie jest ogrzane, a co drugie - ze sporymi stratami - dogrzewane przez ściany od sąsiadów, bo emerytka oszczędza i nie włącza ogrzewania przez całą zimę.
    • daniela34 Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:37
      Hmmm...są dyżury nieodpłatnej pomocy prawnej dla niezamożnych, co prawda nie jestem przekonana, czy właściciele lokali w tej wspólnocie kwalifikują się jako niezamożni, skoro jest im wszystko jedno, 500 w tę, czy 800 w tamtą, no ale i tak prawnik z NPP nie ma możliwości weryfikować stanu majątkowego. Więc ktoś z nich może iść na dyżur do NPP i prawnik pomoże sporządzić pozew w sprawie uchwały. Ale nie będzie występował w sprawie ani nie będzie świadczył pomocy w trakcie sprawy. Nie obejmuje tego darmowe poradnictwo.
      • araceli Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:44
        daniela34 napisała:
        > skoro jest im wszystko jedno, 500 w tę, czy 800 w tamtą,

        Niekoniecznie jest im wszystko jedno - jak się słabo orientują co się dzieje to po prostu nie bardzo wiedzą co im grozi.
        • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:52
          Niestety podejrzewam, że tak jest. Poza tym część ma mieszkania inwestycyjne i nawet nie czyta maili od wspólnoty, a na miejscu ich nie ma. Płacą tylko opłaty i się niczym nie interesują. Zdziwienie będzie dopiero przy kolejnych rachunkach...
        • daniela34 Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:55
          No ale zakładam, że jakaś wymiana informacji między członkami wspólnoty w kwestii tego zatrudnienia prawnika by istniała i byłaby właśnie poprzedzona komunikatem "taki sposób rozliczenia oznacza dla nas to i to". Jeśli mimo tego komunikatu dalej byliby oporni, no to raczej jest im obojętne. Przecież annvalley nie poszłaby do sąsiadów z tekstem: "robimy zrzutę na prawnika, zaskarżymy uchwałę, a bo tak"
    • dr.amy.farrah.fowler Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:43
      W moim byłym miejscu zamieszkania było samo, właściciele dużych mieszkań się skrzyknęli i przepchnęli rozliczanie pewnych kosztów "od drzwi". Jest to niezgodne z ustawą o własności lokali, jeśli wspólnota będzie próbowała to realizować, wystarczy jedna rozprawa sądowa i bardzo prosty pozew, żeby to uwalić (nam, się udało).

      Nie potrzeba prawnika za gazylion złotych, jakieś biuro pomocy prawnej, zresztą dowolny prawnik Ci taki pozew napisze za 2-3 stówki.
      • profes79 Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:50
        Ale rozliczanie ogrzewania ryczałtem nie jest z niczym niezgodne o ile kojarzę.
        • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:53
          Jest niezgodne chociażby z najnowszą ustawą która do 1 stycznia 2027 nakazuje montaż podzielników.
          • profes79 Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:03
            Mamy póki co 2021.
            • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:08
              No i co z tego, że mamy? Czas szybko płynie i ciekawe czy jakiś sąd uzna we wspólnocie z funkcjonującymi licznikami niekorzystną dla części mieszkańców i nieekonomiczną uchwałę, która wkrótce i tak nie będzie miała racji bytu.
        • dr.amy.farrah.fowler Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:16
          Nadal będę się upierać, że rozliczanie ryczałtem ogrzewania, którego koszt - delikatnie rzecz ujmując - jest silnie zależny od powierzchni lokalu, jest do uwalenia na jednej rozprawie.
          • amast Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:20
            > ogrzewania, którego koszt - delikatnie rzecz ujmując - jest silnie zależny od powierzchni lokalu

            Jest też zależny od położenia lokalu w bryle budynku. I nikt się nie przejmuje, że ci "z brzega", dowolnego, sponsorują tych pośrodku smile
            • araceli Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:24
              W jaki sposób "sponsorują"? Ciepło ucieka do środka? wink
              • amast Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:51
                Z tego co mi wiadomo, to raczej na zewnątrz. Więc jak "na zewnątrz" ma się tylko jedną z sześciu powierzchni to ucieknie tego ciepła mniej niż jak się ma ich trzy (mieszkanie narożne na najwyższym piętrze. A jak ma się przykręcone kaloryfery, to się dostaje ciepełko od sąsiadów i wtedy można na zebraniu krzyczeć "ja nie wiem, czemu wszyscy narzekają, że tyle płacą, ja przez cały rok mam zakręcone kaloryfery i płacę 0 za ogrzewanie". Autentyk z mojej spółdzielni, ale pani faktycznie ma mieszkanie po wewnętrznej stronie załomu budynku, po zawietrznej, na 3 z 10 pięter, faktycznie mogła nie grzać i mieć ciepło, bo sąsiedzi jednak grzali.
          • araceli Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:25
            dr.amy.farrah.fowler napisał(a):
            > Nadal będę się upierać, że rozliczanie ryczałtem ogrzewania, którego koszt - de
            > likatnie rzecz ujmując - jest silnie zależny od powierzchni lokalu, jest do uwa
            > lenia na jednej rozprawie.


            Rozliczanie "od lokalu" do uwalenia bez problemu - "od metra" może być gorzej jeżeli istnieją obiektywne przesłanki ale awaria licznika do nich się nie zalicza.
          • profes79 Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:36
            Ale ryczałt to (według mnie) właśnie płacenie od metra a nie po równo na każdy lokal. Płacisz zaliczki od metra a na koniec sezonu rozliczeniowego rozlicza się zużycie w budynku na poszczególne lokale także zależnie od powierzchni. Płacenie po równo za każdy lokal to absolutna bzdura i rzeczywiście nie za bardzo zgodna z prawem smile
    • maslova Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 13:59
      Może napisz pismo do mieszkańców małych lokali ze szczegółowym wyjaśnieniem skutków przyjęcia ryczałtowego systemu rozliczania, wraz ze skutkami finansowymi? Może wtedy łatwiej zgodzą się na płatną pomoc prawnika?
    • kryzys_wieku_sredniego Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:09
      Te uchwały są niezgodne z prawem, placisz od udziału a ten jest liczony od powierzchni.
      Oczywiscie własciciele lokali dużych zawdze chcą przepchnać swoje racje, ale nie sponsoruj ich tylko jeśli uchwała zostanie podjęta to należy zaskarżyć ją do sądu okręgowego i domagać się jej uchylenia.
    • woman_in_love Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:44
      powino sie placic ryczalt od metrazu: ci z poddasza albo z pparteru musza grzac bardziej a jednoczesnie was ogrzewaja
    • czerwonylucjan Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:47
      A ci srodkowi nie byli wygrani przez lata na tym, ze grzali ich boczni i wieksi sasiedzi?
      • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:56
        Akurat ja mam skrajne mieszkanie więc nie, nie byłam wygrana. I patrz mimo to muszę w rozliczeniu ryczałtem dopłacić kilka stów
        • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 14:58
          O dziwo właśnie przegrani u nas w rozwiązaniu ryczałtem są sąsiedzi ze skrajnych lokali i z parteru - więc ktoś z tych dużych mieszkań musiał równo grzać...
        • hrabina_niczyja Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 15:17
          Ale skąd ty wiesz ile dopłacisz jak dopiero głosujecie nad zdjęciem podzielników? To się dopiero okaże po sezonie grzewczym, a ten się dopiero zaczął.
          • anvalley Re: Rozliczanie ogrzewania we wspólnocie - proble 14.10.21, 15:27
            Chodzi o zeszły okres bo oni chcą to zrobić wstecznie, a wiem bo poprosiłam dla porównania o dwa rodzaje rozliczenia. Najpierw rozliczyli według podzielników, niektórzy się zdziwili to zrobili rozliczenie ryczałtem -trzeba było im uświadomić że nie mogą sobie tego o tak zmieniać i że potrzebna jest uchwała.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka