Dodaj do ulubionych

Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka...

07.12.21, 20:59
Moze rozpedze burze jak tano szczotce do wc mytej w zmywarce. Biore to na klate. Od niedawna znow mieszkam w miescie. Mam wanne z raczka prysznicowa. W zimnych miesiacach czesto i gesto uwielbiam kapiele w goracej wodzie. Myje sie srodkami baaaardzo "eko sreko", nazwy nie podam. I oczywiscie biore tez szybkie "prysznice" w wannie. I teraz mnie naszlo, ze szkoda mi tej wody spuszczac ot tak po prostu. Bo ani brudna nie jest, ani zaklaczona. 🙄 I pomyslalam, ze bede jej uzywac do mycia podlog, czy wc. Przyjaciolka uznala to za zboczenstwo. No powiedzcie, ze fleja ze mnie skonczona. 🤦‍♀️ Ale szkoda mi tych litrow cieplej wody... Czekam na kubel zimnej od was 😂
Obserwuj wątek
    • silenta Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:01
      Będziesz ją wiadrem wyciągać z tej wanny?
      • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:02
        Nooo. Czemu nie?
        • silenta Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:22
          Bardzo upierdliwe, będziesz tą wodę potem we wiadrach w łazience trzymała? Poza tym ja na koniec kąpieli w wannie, czy prysznica w wannie dokładnie się opłukuję pod bieżącą wodą i wtedy spuszczam wodę, jakoś nie umiałabym wyjść z wanny bez takiego opłukania się we wrzątku. Czułabym mydło na sobie.
    • nickbezznaczenia Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:01
      Nie użyłabym. Nawet ścierkę nieekologicznie płuczę pod bieżącą wodą, ale co kto woli. wink
      • annaboleyn Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:21
        nickbezznaczenia napisał(a):

        > Nie użyłabym. Nawet ścierkę nieekologicznie płuczę pod bieżącą wodą, ale co kto
        > woli. wink

        Ja wszystkie ścierki, końcówki od mopa i szmatki po sprzątaniu domu wrzucam do pralki...
        Bardzo nie eko, obawiam się.
        • nickbezznaczenia Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:25
          Niestety smile
          • annaboleyn Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:29
            nickbezznaczenia napisał(a):

            > Niestety smile

            Trudno, nadrobię w innych dziedzinach. Za to podłogi jadę karcherem czyli parą wink No, organicznie nie znoszę zapaszku szmaty, nie ma opcji.
            • nickbezznaczenia Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:33
              To tak jak ja.
              'Trudno, nadrobię w innych dziedzinach. '
              • annaboleyn Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:39
                nickbezznaczenia napisał(a):

                > To tak jak ja.
                > 'Trudno, nadrobię w innych dziedzinach. '

                Niestety, i tak się usmażymy za dwie dekady, i to nie przez Ciebie i przeze mnie, tylko przez duużo większe i bogatsze rybki. No, ale czasem robię coś, bardziej dla spokoju sumienia.
                • tiszantul Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:44
                  "Niestety, i tak się usmażymy za dwie dekady"

                  Koniec jest bliski - nareszcie cześć świeckich zgadza się ze świadkami Jehowy. Niby ludzie odchodzą od religii, a potrzeba wiary w bliską apokalipsę ma się świetnie smile
            • turzyca Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:55
              Ja jestem niezmiernie wdzięczna ematce, bo to tu wyczytałam, żeby kupić kilka szmat do mopa i zakładać świeża, a nie płukać brudny w wiadrze, brudząc wodę. Nie dość, że jest znacznie szybciej, to dzięki temu zamiast pełnego wiadra wody, wymienianego co pomieszczenie, mam pół wiadra.
              Wrzucam je potem wszystkie na szybkie pranie, pralka dobiera wodę do wagi prania, sprawdzę następnym razem ile dokładnie, ale myślę, że zużycie wody wychodzi mniej więcej takie samo, jeśli nie mniejsze, bo jednak pełne wiadro to 10 litrów wody.

              A dodatkowym bonusem jest to, że nie ma zapaszku szmaty.
              I jeszcze od roku nie wywaliłam ani jednej, nadal są czyste i w bardzo dobrym stanie, więc metoda się sprawdza i pod kątem finansowym i ekologicznym.
              • turzyca Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:56
                *zakładać świeżą , a nie płukać brudną
                • gryzelda71 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:16
                  O mój bosze chyba bym oszalała, żeby za kazdym pocignięciem zmieniać nakładkę do mopa......
                  • turzyca Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:25
                    Przecież i tak ją zawsze zdejmowałam i zakładałam, tylko w międzyczasie płukałam z brudu w wiadrze. A teraz nie płuczę, tylko zdejmuję starą, moczę nową i ją zakładam. Ta sama robota minus miąchanie brudnej szmaty w wiadrze, żeby pozbyć się z niej brudu, plus dużo czystsza podłoga.
                    • little_fish Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 08:07
                      Kilka szmat, to ile dokładnie? Bo przecież nie myjesz całego pomieszczenia jednym pociągnięciem mopa. Ja na same schody w takim układzie zużyłabym 5 szmat, a gdzie reszta?
                      • turzyca Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 10:28
                        No to co z tego? To będziesz mieć tych szmat, nakładek na mopa czy czego tam, czterdzieści. To jest czterdzieści razy mniej płukania szmaty z brudu, wyżymania jej, to jest 8 razy mniej wymieniania wody w wiadrze.
                        Istnieje minimalizm przedmiotów i istnieje minimalizm czynności. Dla mnie czas i siły są bardzo ważnymi zasobami, więc wolę minimalizować czynności, za to mogę mieć multum nakładek do mopa, kopę ścierek kuchennych i kosz na pranie oddzielnie do każdego koloru, żeby nie segregować prania.
                        • thea19 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 10.12.21, 16:38
                          jeden wkład do mopa vileda xxl kosztuje 30zł, niezła impreza przy 40sztukach
                    • gryzelda71 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 08:11
                      Piszesz o szmacie która owijasz wokół szczotki, vzy nakładkach z mikrofibry przypinanych do mopa?
                      Co s takiego może na małych powierzchniach, ale nie, nie zastosuje jednak.
                    • aandzia43 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 09.12.21, 13:33
                      turzyca napisała:

                      > Przecież i tak ją zawsze zdejmowałam i zakładałam, tylko w międzyczasie płukała
                      > m z brudu w wiadrze.

                      Bo masz nakładki bez guzików, które spadają jak mop się zegnie. Ja mam na guziki i nic mi nie spada. Jadę podłogę jedną nakładka w try miga i piorę ją.
                      >
                      • turzyca Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 09.12.21, 14:15
                        To ja poproszę o instrukcję obrazkową albo łopatologiczne tłumaczenie. Moczę nakładkę, tak? Zakładam na mopa, przypinam, zmywam pierwszą partię podłogi i co dalej? Bo ja w tym momencie mam na końcu kijka wyraźnie brudną szmatkę. I co Ty w tej chwili z tą brudną szmatką robisz? Gdzie podziewa się brud, który już zebrałaś?

                        Bo serio, problemu z brudną wodą nie rozwiązywało nawet takie cudo: www.amazon.de/Leifheit-Wischtuchpresse-Bodenwischer-Ergebnisse-handgewrungen/dp/B01BYKAT6O/ref=asc_df_B01BYKAT6O/?tag=googshopde-21&linkCode=df0&hvadid=255781640762&hvpos=&hvnetw=g&hvrand=6400003676681619043&hvpone=&hvptwo=&hvqmt=&hvdev=c&hvdvcmdl=&hvlocint=&hvlocphy=9044261&hvtargid=pla-415793183213&th=1
                        ok, nie trzeba się schylać, żeby szmatkę włożyć do wiadra i wyżymać ręcznie, ale woda robiła się syfiasta tak czy tak, więc trzeba ją wymieniać, a w międzyczasie rozsmarowuje się brud z jednej części podłogi na drugiej części podłogi.
                        • ichi51e Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 09.12.21, 22:37
                          można mieć drugie wiadro z woda i płukać. i potem wymienisz tylko te wodę bez detergentu
                    • kurt.wallander Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 10.12.21, 16:17
                      turzyca napisała:

                      > Przecież i tak ją zawsze zdejmowałam i zakładałam, tylko w międzyczasie płukała
                      > m z brudu w wiadrze. A teraz nie płuczę, tylko zdejmuję starą, moczę nową i ją
                      > zakładam. Ta sama robota

                      To chyba mamy inne mopy, bo ja, żeby opłukać końcówkę mopa w wiadrze absolutnie jej nie zdejmuję w tym celu. Twój pomysł interesujący, ale nie chciałoby mi się co chwilę odpinac i przypinać nowe końcówki do mopa.

                      Cos takiego mam:
                      https://prod-api.mediaexpert.pl/api/images/gallery_500_500/thumbnails/images/88/886084/302983_3.jpg
            • thea19 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 09:19
              kupiłam sobie karchera i po przejechaniu samej tylko jednej łazienki, jestem tak spocona od pary, że mi słabo. No i strasznie często trzeba wymieniać pady bo jest milion niewidzialnych normalnie kłaczków na płytkach. Zwykłym płynem w psikaczu i papierowym ręcznikiem jakoś szybciej jest i nie trzeba dodatkowo polerować.
              • memphis90 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 19:48
                No to nie paruj non stop! Ja dodaję pary , jak wjeżdżam na nowy fragment, poza tym normalnie myję tym mopem.
                • thea19 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 10.12.21, 16:54
                  przecież parownica ma myć parą a nie wilgotną końcówką
    • cruella_demon Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:04
      Ja cię nie wyśmiewam, to jest faktycznie eko, aleee..
      Wolę płacić krocie za wodę, niż się tak yebać🤣
      • tiszantul Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:33
        Metr wody to ile, 7 złotych? Wszelkie kombinacje dadzą góra te 7 złotych miesięcznie. Tyle że ludzie odeszli od religii, a bardzo potrzebują zasad i ograniczeń, to sobie wymyślają własne smile
        • magia Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:43
          metr wody to 7, metr sciekow to 15, czyli uniecto byloby ponad 20 zl zl.

          Gdyb sie kapala w wannie robilabym podobnie jak autorka.
          Ja np. zalo ekologicznej suszarki wode wlewam do mopa, do odkurzacza samojzdnego, zelazka i podlewam nia kwiatki.
          Chyba predzej bym ja wypila niz po prostu wylala do zlewu smile
          • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 00:04
            Ale autorka nie jest eko. Ona najpierw bierze prysznic po czym idzie sie moczyc w wannie. Zuzywa olbrzymie ilosci wody...zeby odzyskać z tego jedno wiadro i twierdzi, ze jest eko. Nie jest
    • marta.graca Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:07
      Nie widzę w tym nic specjalnie obrzydliwego. Dla zaawansowanych- zbiorniki do odzyskiwania szarej wody.
    • magdallenac Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:10
      Nie jest to dla mnie jakieś strasznie kontrowersyjne, chociaż sama bym tego nie robiła. Poza tym nie wyobrażam sobie, żeby po kąpieli brać się za szorowanie podłóg, bo chyba nie trzymasz tej brudnej wody w wannie do czasu planowanego sprzątania?
      • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:12
        No wlasnie jestem na poziomie logistyki, jak to pgarnac.
        • potworia116 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:30
          Niestety, woda z detergentem, przetrzymana kilka godzin, zostawia trudny osad na wannie.
          • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:44
            Nie zamierzam przetrzymywac i w tej wodzie nie ma zadnych detergentow. Chce zurzyc na biezaco tylko jej czesc, zeby nie czuc,ze tyle marnuje. Mam serio wyrzuty sumienia.
            • bene_gesserit Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:02
              Moim zdaniem to sensowny pomysł. Nawet, jeśli raz na miesiąc oszczędzisz tylko kilkadziesiąt litrów wody - dlaczego nie?

              Mi się podoba ten wynalazek, podobny w zamyśle - wodą z mycia rąk spłukuje się kibelek:
              • alicigo123 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 19:56
                Mam ten wynalazek, ze względu na brak miejsca na zwykłą umywalkę. Ogólnie nie polecam, jest tam tylko możliwość podpięcia jedynie zimnej wody, więc masakra mycie rąķ lodowatą wodą.
          • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:17
            MOze przelać do wiadra w sumie. Ja z suszarki wode wlewam do wiadra od mopa, zazwyczaj jednego dnia mi idą 2-3 pralki- pełne wiaderko od mopa. Najczęściej myje podłoge tego samego dnia ale czasami ta wodą na noc i myje rano
        • annaboleyn Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:30
          Musiałabyś mieć dedykowany, prych, zbiornik z rurką. Od razu Ci mówię, że wygrzebywanie z wanny większej od wiadra wody właśnie wiadrem to zabawa głupiego.
    • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:10
      Dziwie sie temu obrzydzeniu. Bo dla mnie na logike to ciepla woda bez chemii. Podlodze nie zaszkodz a ja sie sama soba nie brzydze. No sama nie wiem, czemu to takie kontrowersyjne.
      • cruella_demon Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:15
        Mnie to kompletnie nie brzydzi, ale uważam że jest na tyle kłopotliwe, że wolę spuścić.
        .
      • annaboleyn Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:31
        annanichtvergessen napisał(a):

        > Dziwie sie temu obrzydzeniu. Bo dla mnie na logike to ciepla woda bez chemii. P
        > odlodze nie zaszkodz a ja sie sama soba nie brzydze. No sama nie wiem, czemu to
        > takie kontrowersyjne.

        Noo, powiem Ci, że woda po kąpieli, kiedy wracam z siłowni styrana jak zwierzę albo woda po łażeniu w upale pół dnia to jednak nie jest ciepła woda bez chemii, tylko woda z moim potem, wydzielinami, resztkami kosmetyków, tym, co mi smog osadza na skórze... no, jednak nie.
      • tiszantul Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:35
        "No sama nie wiem, czemu to takie kontrowersyjne"

        Wygląda na zachowanie nerwicowe, sensu praktycznego brak
      • m_incubo Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:38
        To nie jest kontrowersyjne. To nawet ma jakiś sens.
        Ale gwarantuję, że po pierwszym dniu trzymania w wannie wody z ekosreko płynem i wybierania jej wiadrem poniechasz tej ekologii. Komu się chce tak pyerdolić?
      • greatbarrierreef Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 20:25
        Co do podłogi, chyba nie bardzo Ci się nada. Szampon/ żel pod prysznic/ mydło - to wszystko zostawi ci osad. Będziesz mieć smugi na podłodze. Do wc się nada, ale jakoś nie wyobrażam sobie wiader z wodą (po kąpieli w wannie będzie tego sporo).
    • gulcia77 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:12
      A co w tym kontrowersyjnego? Cena ciepłej wody jest kosmiczna, wcale niegłupie.
      • ojejkucozadzien Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:21
        Ale raz zaraz po odprężającej gorącej kąpieli brać się za mopowanie podłóg? Komu by się chciało ?
        • gulcia77 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:30
          Syn się bierze, albo chłop. Ja sprzątać nie lubię i nie mam zamiaru tego zmieniać.
    • rozaliaolaboga Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:13
      Jak dla mnie nie jest to kontrowersyjne tylko upierdliwe. Gdyby mi się chciało, też bym tak robila...ale nie ma opcji, ze mi się zechce big_grin
    • rb_111222333 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:19
      Dla mnie woda, w której są resztki potu, pozostałości po umyciu części intymnych to jeden brudna woda. Może używaj jej do spłukiwania toalety?
    • agonyaunt Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:20
      Jakim cudem woda po prysznicu nie jest brudna? Mydła nie używasz?
      Eko-sreko, "umyjesz" raz, zobaczysz jak się klei, przestaniesz świrować.
      • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:53
        Kapiel sluzy mi do relaksu, pod prysznicem sie myje. Chodzilo mi o wode z relaksacyjnej kapieli, kiedy do wanny wchodzisz nie po to zeby sie umyc.
        • agonyaunt Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:56
          Woda po kąpieli to jest breja. Mdli mnie jak myślę o rozsmarowaniu tego po mieszkaniu. No ale co kto lubi.
          • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:18
            Nie zebym tą wodąmyła cokolwiek ale jak breja?? Myjesz się w brei??
            • agonyaunt Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:29
              No breja. Mieszkanka tego co się do kąpieli wrzuca z tym co z człowieka w kąpieli odpadło. No bo że nawet świeżo wyszorowanemu człowiekowi coś jednak odpada to chyba nie trzeba tłumaczyć, prawda?
              Zaglądałaś kiedyś do wanny po spuszczeniu z niej wody? smile
              • bene_gesserit Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:32
                Mieszkanie każdego człowieka jest pełne skóry, która się z niego złuszczyła.
                Każdy użytkownik np basenu pozostawia w nim średnio 3 gramy materii organicznej.

                Itd, choćbyśmy tego nie chciały, pełno wokół nas życia, a na naszej skórze czochrają się nużeńce i gronkowce.
          • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:43
            Skoro tak Twoja woda po kapieli wyglada, to tez bym na Twoim miejscu tego nie robila.
    • kobietazpolnocy Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:20
      No nie, jednak dla nie.
      Przecież ta woda jest brudna - pełna twojego naskórka, włosów, wydzielin...
      No i jest w niej mydło bądź płyn do kąpieli.
      Pewnie jestem bardzo nie eko, ale brzydziłabym się używać takiej wody do mycia podłóg, zwłaszcza zimnej i wystanej przez jakiś czas, w której wszystko zdążyło się dobrze wymieszać..
    • ichi51e Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:20
      Mozesz nia wode spuszczać ale myc tym cokolwiek dosc obrzydliwe
    • kryzys_wieku_sredniego Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:24
      Zawsze w wodzie po myciu płucze łazienkowego mopa.
    • silenta Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:24
      Chcesz być eko to sikaj pod podczas kąpieli, jedno spuszczanie wody w toalecie mniej tongue_out
      • tiszantul Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:41
        "Chcesz być eko to sikaj pod podczas kąpieli, jedno spuszczanie wody w toalecie mniej"

        Świetny pomysł, jeśli ktoś kąpie się leżąc w wannie. Niedawno był wątek, że warto jeszcze zawołać domowników, żeby też nasikali. Bądźmy odpowiedzialni, ratujmy klimat
      • marta.graca Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:14
        Można też nie spuszczać po sikaniu 😛
    • potworia116 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:27
      Dlaczego miałabym cię oblewać czymkolwiek? Bardzo sensowny pomysł.
      • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 00:03
        Dzieki!
    • miruka Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:33
      Ale będziesz myła podłogę po kąpieli? Żeby się spocić? smile
    • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:34
      Wymyslilam strategie! Wysprzatam mieszkanko na blysk, wyodkurzam. Wezme umyciowy prysznic. Potem kapiel relaksacyjna. I jade z mopem po podlogach z woda kapielowa. Oczywiscie, ze nie zuzyje calej i reszte spuszcze, ale wyrzuty sumienia beda mniejsze. Przynajmniej sprobuje. A ze to tylko kawalerka to nie spoce sie przy myciu. 🤦‍♀️😂
      • eliszka25 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:08
        annanichtvergessen napisał(a):

        > Wymyslilam strategie! Wysprzatam mieszkanko na blysk, wyodkurzam. Wezme umyciow
        > y prysznic. Potem kapiel relaksacyjna. I jade z mopem po podlogach z woda kapie
        > lowa.

        Ojp 🤦🏼‍♀️. Bierzesz prysznic, potem napuszczasz wannę wody tylko po to, żeby w niej poleżeć i chcesz być ekologiczna, bo uda ci się zaoszczędzić 5 litrów do mycia podłogi? Serio? Nie dziwię się tej koleżance, że cię wyśmiała. Chcesz być eko, to nie zużywaj wanny wody po nic.
        • tiszantul Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:22
          "Chcesz być eko, to nie zużywaj wanny wody po nic."

          Wanna to fajna rozrywka na dwie godziny. Znajdź mi coś bardziej ekologicznego. Może pójść do lasu oglądać zwierzątka? Jak zrobi to tysiąc osób, to będzie po lesie i zwierzątkach. Wydawałoby się, ze najbardziej emeryckie byłoby czytanie książki, ale przecież na papier trzeba było wyciąć las. O audiobookach i czytnikach szkoda gadać - niewolnicza praca dzieci w Afryce... A gdyby tak leżeć bez ruchu dwie godziny i patrzeć w sufit - czy byłoby wystarczająco ekologicznie? Zimą nie bardzo, bo mieszkanie trzeba ogrzać. Zostaje chyba tylko samobójstwo, chociaż utylizacja zwłok to koszmar dla naszej wrażliwej planetki
          • bene_gesserit Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:26
            Pisałam już o tym: w niektórych stanach USA można kompostować zwłoki.

            Czytanie książki już wydanej jest wysiłkiem jak najbardziej eko, byleby przy dziennym świetle.
            • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:02
              Ludzkie zwloki kompostowac, serio?
              • 3-mamuska Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:05
                annanichtvergessen napisał(a):

                > Ludzkie zwloki kompostowac, serio?


                Normalnie, przecież matki niedawno pisały o tym co by chciały zrobić z ciałem po śmierci.
                Zamiast cmentarzy las drzew.
              • ojejkucozadzien Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:06
                A co w tym złego?
                • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:11
                  Nic. Wyobrazilam sobie tylko jak moj ex moje zwloki na kompost z taczki wywala. To by bylo w jego stylu. 🤦‍♀️😂
                  • bene_gesserit Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:34
                    Noale pomysł przeistoczenia się najpierw w kompost, a potem w piękny miłorząb brzmi dla mnie kusząco. Samca miłorzębu, bo samiczki owocują na śmierdząco.
                    • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:47
                      No dla mnie opcja nope! Bo z nim budowalam ten kompost i spedzilam przy kompostowaniu wiecej czasu niz on. Ale gdyby sytuacja mogla byc odwrotna 😉🤭
                      • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 09:56
                        Co budowałaś?? Kompost?
            • jedn0raz0w0 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 00:09
              Kurcze, a we wszystkich infirmacjach nt. kompostowania jest, ze mieso w komposcie to zuo.
              • memphis90 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 19:55
                Bo to jest specjalne kompostowanie na gorąco. A jak dasz mięso do zwykłego kompostu, to wyhodujesz sobie szczury najwyżej.
          • eliszka25 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 10:18
            tiszantul napisała:


            > Wanna to fajna rozrywka na dwie godziny. Znajdź mi coś bardziej ekologicznego.

            Ona się zastanawia jak nie marnować wody . Odpowiadam więc - nie włazić do wanny pełnej wody tylko po to, żeby poleżeć, skoro już umyła się pod prysznicem.

            Czytanie jest bardziej ekologiczne niż leżenie w wannie. Dom trzeba ogrzać bez względu na to, czy leżysz na kanapie czy w wannie. Do kąpieli trzeba dodatkowo zagrzać jakieś 200 litrów wody i potem tę wodę po prostu wylewasz. Leżąc na kanapie nie marnujesz dodatkowej energii na grzanie wody oraz samej wody.
        • 3-mamuska Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:39
          eliszka25 napisała:

          > annanichtvergessen napisał(a):
          >
          > > Wymyslilam strategie! Wysprzatam mieszkanko na blysk, wyodkurzam. Wezme u
          > myciow
          > > y prysznic. Potem kapiel relaksacyjna. I jade z mopem po podlogach z woda
          > kapie
          > > lowa.
          >
          > Ojp 🤦🏼‍♀️. Bierzesz prysznic, potem napuszczasz wannę wody tylko po to, żeby
          > w niej poleżeć i chcesz być ekologiczna, bo uda ci się zaoszczędzić 5 litrów do
          > mycia podłogi? Serio? Nie dziwię się tej koleżance, że cię wyśmiała. Chcesz by
          > ć eko, to nie zużywaj wanny wody po nic.



          Właśnie dlatego ze leży w wannie już czysta pomyślał ze taka wodę może wykorzystać. Zamiast ja marnować.
          • eliszka25 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 10:10
            3-mamuska napisała:

            >
            > Właśnie dlatego ze leży w wannie już czysta pomyślał ze taka wodę może wykorzys
            > tać. Zamiast ja marnować.

            Skoro zastanawia się, jak nie marnować wody, to odpowiedź jest bardzo prosta - wystarczy, że nie będzie brać za jednym razem prysznica i kąpieli.
      • m_incubo Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:20
        Chcesz wziąć najpierw prysznic, a później jeszcze kąpiel, żeby wodę z wanny "zaoszczędzić" na jednorazowe umycie podłogi?
        🤦‍♀️
        A dlaczego nie trzy prysznice i trzy kąpiele, co se będziesz żałować.
      • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:20
        Zamiast brać prysznic i kąpiel zaraz potem i odzyskiwac z wanny raptem jedno wiadro wody do mycia podłóg...nie bierz prysznica przed wanną, wyjdzie na to samo
        • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:48
          A co to za przyjemnosc lezec w brudnej wodzie?
          • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:59
            Jestes zwykłym trolem. Juz ci tu wyjasniono ze nie jestes eko, marnujesz olbrzymie ilości wody.
      • turbinkamalinka Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 10:42
        Czegoś nie rozumiem. Bierzesz prysznic zużywasz na to powiedzmy 30l wody. Później napuszczasz do wanny 80-100l i bierzesz kąpiel relaksacyjną. A masz wyrzuty sumienia o powiedzmy 20l brudnej wody na umycie podłogi?
        Nie dziwne, że koleżanka cię wyśmiała, bo jak pokrętną trzeba mieć logikę, żeby myśleć że jest się choć troszkę eko
        • ichi51e Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 11:29
          może jak w Japonii cała rodzina kapie się w tej wodzie (po prysznicu umyciowym)?
          • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 14:14
            Bardzo mi się podoba "prysznic umyciowy". Tzn nazwa
    • alpepe Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:36
      Ja lata temu, kiedy brałam kąpiele, ładowałam wodę do wiader i miałam do spuszczania w toalecie. Teraz rzadko biorę kąpiel i mam miniwannę, więc jakby mniej szkoda.
    • snakelilith Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 21:50
      Pomysł kompletnie z doopy. Podpowiem ci jednak jak to ekologicznie rozwiązać. Zrezygnuj z jednej kąpieli w wannie na rzecz prysznica, a zaoszczędzoną wodę wykorzystaj do mycia podłóg. Jak zrezygnujesz z jeszcze jednej kąpieli, to nawet może będzie jeszcze bardziej eko, a że wylegiwanie się w gorącej wodzie wysusza do tego bardzo skórę, więc tylko pozytywy.
      • eliszka25 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:10
        Dokładnie 😄
      • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:31
        Dziekuje za odpowiedz rowniez z doopy. Bo jak mozna wywnioskowac z mojego posta startowego: nie chce rezygnowac z kapieli. Chce tylko wykorzystac sensownie wode po niej.
        • snakelilith Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:47
          To nie rezygnuj z kąpieli. Ale nie doprawiaj sobie ideologii do swojej dekadenckiej doopy. Chcesz brać prysznic plus kąpiel w wannie i ratować po tym kilka litrów wody? Bitch please.....
          • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:58
            Tak chce bitsch i nie kreuje sie na guru eko, tylko chce moje szkody ograniczyc. Kazdy ma jakies przyjemnosci. Moze mnie uratuje, ze na urlopie nie bylam 10 lat, wiec nie latalam, grzecznie segreguje smieci, nie kupuje warzyw zapakowanych w plastik z chin, czy chiszpanii. Moja slaboscia jest kapiel relaksujaca w okresie zimowym. Tyle.
            • simply_z Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:12
              Chiszpanii?
              • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:49
                O Jezu! 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
            • snakelilith Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:19
              annanichtvergessen napisał(a):

              > Tak chce bitsch i nie kreuje sie na guru eko, tylko chce moje szkody ograniczyc
              > . Kazdy ma jakies przyjemnosci.

              To nie ja kreuję się na guru eko, tylko ty masz pomysły z doopy. Jeszcze do ciebie nie dotarło, że to twoje "organiczenie szkód" możesz sobie darować? Więc kąp się, ile skóra wytrzyma, ale nie ośmieszaj się głupim wątkiem i nie wycieraj sobie gęby pojęciami takimi jak eko, bo jeszcze ktoś mógłby pomyśleć, że wszyscy ludzie z ekologicznym podjeściem do życia kombinują jak ty.
          • figa_z_makiem99 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 16:16
            Jak mnie czasem denerwujesz snake, to tym razem bardzo dobry komentarz smile
        • aqua48 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:11
          annanichtvergessen napisał(a):

          > jak mozna wywnioskowac z mojego posta
          > startowego: nie chce rezygnowac z kapieli.

          No to nie mów, że jesteś eko, bo nie jesteś.

          > Chce tylko wykorzystac sensownie wode po niej.

          Jedyne sensowne wykorzystanie to do spłukania sedesu. Rozsmarowywanie po całym mieszkaniu wody w której się moczyłaś higieniczne nie jest z pewnością.
        • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:21
          NO to nie jestes eko. BO w wanie masz duzo wiecej wody niz w jednym wiaderku do mopa.
        • ichi51e Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 20:42
          no to niech cała rodzina się w tej czystej wodzie umyje - to będzie oszczędność.
        • ichi51e Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 20:44
          nic dziwnego ze masz potem jakieś dziwne uczulenia jak się moczysz w gorącej wodzie godzinami...
    • aniani7 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:12
      Moja mama zuzywa te wode do splukiwania toalety. Ma zawsze z piec wiader wody. Wyglada to koszmarnie, gdyby dalo sie inaczej zorganizowac, korzystalabym.
    • pulcino3 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:17
      Pracowałam kiedyś w Niemczech w hotelu, którym wodę z płukania warzyw zlewano do specjalnej beczki do podlewania kwiatów, a była tam duża oranżeria. Z przetartych pościeli matka właściciela robiła małe ścierki, starannie obszyte, jak nowe 😉 Obierki z jarzyn typu seler, marchew, korzeń pietruszki dodawane było do wywaru na zupę, później odcedzano.Właściciel po okolicy jeździł głównie rowerem ( hotel w ścisłym centrum miasta). Hotel był własnością jednej rodziny i przechodził z pokolenia na pokolenie, widać to eko było w nich już zakorzenione z różnych przyczyn. Syn ok 45 lat-wlasciciel może że względu na taki styl, a jego matka 70- paro latka, która często pomagała mu w kuchni, opowiadała mi, że przeżyła ciężkie czasy, wie co to znaczy prawdziwy głód i do dziś ma duży szacunek do jedzenia ( i może stąd też ta wpojona oszczędność u niej), bardzo sympatyczna babcia była.
      • pulcino3 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:28
        Było to prawie 15 lat temu i powiem, że też byłam trochę zaskoczona. Tyle, że w Niemczech już wtedy recykling butelek w supermarketach nie był żadnym nowym wynalazkiem. Ludzie głównie wodę w szklanych butelkach i kasetach kupowali, kiedy u nas tylko zgrzewki plastikowych butelek w tym czasie się kupowało. Segregacja śmieci w każdym domu u nich już kupę lat była, gdzie u nas dopiero nieśmiało raczkowała, inna świadomość.
        • nickbezznaczenia Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:33
          U nas kiedyś były tylko szklane butelki ale nastały lata dziewięćdziesiąte i poszło.
          • pulcino3 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:57
            Masz rację, pamiętam śmietanę , kefir, kremówkę- różniłyby się wielkością butelki. Oranżada była w butelkach, a woda sodowa z syfonu z nabojami, lub kompot na kuchni dla mniej wybrednych. A za ice tea robiła herbata w dzbanku miętowa, albo zwykła z cytryną. 😁
            • chatgris01 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 14:12
              pulcino3 napisała:

              > pamiętam śmietanę , kefir, kremówkę- różniłyby się wielkością butelki


              Jeszcze kolorami kapsli się różniły.
      • tiszantul Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:29
        "głównie rowerem ( hotel w ścisłym centrum miasta). Hotel był własnością jednej rodziny i przechodził z pokolenia na pokolenie, widać to eko było w nich już zakorzenione z różnych przyczyn"

        Teza jakoby u Niemców było coś mocno zakorzenionego jest bardzo ryzykowna - przecież dzisiejsi Niemcy nie mają absolutnie nic wspólnego z pokoleniem swoich dziadków ludobójców
    • kj-78 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:24
      Pomysl stulecia! W trosce o srodowisko najpierw bierzesz prysznic (kilkadziesiat litrow zuzytej goracej wody), potem kapiel (natepne kilkadziesiat litrow, a jak wieksza wanna to i kilkaset), a potem 5 litrow z tego uzyjesz do mycia podlogi i czujesz dume, ze jestes eko? Nie wiem, czy smiac sie, czy plakac. Toz to szczyt hipokryzji surprised Powiem Ci w sekrecie, ze srodowisko zyska duzo wiecej, jesli zmusisz sie do kapieli w wannie bez brania prysznica tuz przed... Albo zrezygnujesz z kapieli.

      Dla mnie to co opisujesz jest rownie ekologiczne, co zmienianie codziennie recznikow, poscieli i jedzenie awokado (z duma, ze nie mieso, wiec ekologicznie i z troska o srodowisko). Duzo ludzi to robi, ale prosze, nie mieszajmy do tego ekologii, tylko przyznajmy, ze dobrobyt i wlasna wygode stawiamy na pierwszym miejscu. Po co udawac?
      • tiszantul Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:34
        Nie wolno się kąpać w wannie - i na tym samym forum czytamy, jaki opresyjny jest Kościół katolicki. Jaki by nie był opresywny, to kąpać się nie zabrania.
        Ludzie odeszli od cywilizowanej religii i stąd te dzikie, opresyjne ideologie. Kąpać się nie wolno, jeść mięsa nie wolno, do samochodów już doszło czy jeszcze nie? Czekam na prawdziwych miłośników ekologii, którzy zrezygnują z posiadania samochodu. Na razie łatwiej krytykować kąpiele w wannie niż podjechać rowerem do pracy, co?
        • tiszantul Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:36
          Co roku kilka przelotów samolotem, ale nie kąpcie się w wannie, bo planetka jest taka wrażliwa
        • kj-78 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:38
          Alez ja krytykuje wylacznie hipokryzje bycia eko i dorabiania ideologii do faktu, ze ze 100 litrow zuzytej wody 5 sie zuzyje jeszcze raz, a nie kapiele. Przeczytaj jeszcze raz.
      • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:37
        Hah! Tak proste to nie jest. Przy prysznicu w wanne mocze sie (trwa to pare sekund), wylaczam wode. Mydle sie i szoruje. Wlaczam wode i splukuje. Tak kapiel to inna sprawa, duzo cieplej wody w ktorej siedze.
        • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:24
          PO wuj bierzesz prysznic przed kąpielą?? Podpowiem: jest to bardzo nieekologiczne, żadne mycie podłogi jednym wiadrem z tej wanny tego nie zmieni. Tez lubie posiedzieć w wannie, zrezygnowałam z tej przyjemności. Raz w miesiacu moze a i to oststanio nie.
    • 3-mamuska Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:31
      Do wc ok ,do mycia nie bardzo choć jak ci psuje to czemu nie.
      Jednak takie bycie eko nie uratuje planety niestety.
      Za duży konsumpcjonizm i pogoń za nowym.
      • tiszantul Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:41
        "Jednak takie bycie eko nie uratuje planety niestety.
        Za duży konsumpcjonizm i pogoń za nowym."

        Świecka interpretacja poczucia winy i grzechu pierworodnego. "Zginiecie wszyscy przez wasze grzechy" w wersji zlaicyzowanej, okrutna, pesymistyczna religia bez koncepcji zbawienia. Jesteśmy przeklęci, bo za dużo się kąpiemy w wannie, grzech wobec Bogini Ziemi
      • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:25
        Ona najpierw bierze prysznic, potem wchodzi do pełnej wanny z wodą...a potem chce być eko biorąc z tej wanyy 10l wody do mopa...nieeeee, to nie jest eko
    • pani_tau Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:32
      Pomijając już, że to mało higieniczne to sens w tym jest taki jakbyś co dwa tygodnie latała samolotem przez pół Europy, za to codzienne trzy kilometry do pracy pokonywała na rowerze i heloł, jestem eco.
      • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 22:49
        A ja sie dopytam moze. Co jest niehigienicznego w wodzie z olejkami eterycznymi, w ktorej siedzialas (czyststa, nie golilas pach, nog czy innych tam). Bo noe rozumiem
        • agonyaunt Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:01
          Nic, kurła, chirurdzy w takiej ręce myją przed zabiegami.
          • bene_gesserit Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:06
            Aseptyczna czystość to najgorsze, co sobie można zrobić.
            Z tego, co czytałam wynika, że dzieci wychowywane w rodzinach z psami, dwukrotnie rzadziej łapią alergie i różne choróbska, bo z powodu niewielkiej przecież ilości syfu, przynoszonego do domu na psich łapkach i sierści są odporniejsze.
            • agonyaunt Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:23
              Między aseptycznością a jedzeniem z talerza wylizanego przez psa jest jednak kilka możliwości smile
              • bene_gesserit Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:37
                A to bez wątpienia, ale w tym wątku sporo jest wypowiedzi 'o co to to nie', ale uargumentowanych w większości kiepsko - albo wyznaniem lenistwa, albo jakąś pokrętną racjonalizacją. Mało takich, które mają jakąkolwiek siłę przekonywania. Argument higieniczny w sensie życia bakteryjnego też raczej odpada.
                • agonyaunt Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 00:12
                  Nie no, czekaj, zaczęłam od tego, że podłoga przetarta taką wodą będzie się kleić. Reszta to już może prywatne schizy smile
                • ichi51e Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 20:47
                  ale to nie jest czysta woda bo ona w nie olejki eteryczne leje...
          • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:06
            Ok staram sie zrozumiec. Ale ja nie zamierzam w tej rece przeprowadzc operacji tylko umyc nia muszle klozetowa i podloge.
            • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:09
              Zaden z moich potencjalnych gosci ani tego, ani tego lizal nie bedzie (mam nadzieje)
            • agonyaunt Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 07.12.21, 23:22
              No to umyj i nie marudź. Mnie takie podejście brzydzi, ale szanse, że wyląduję w Twojej łazience są zerowe. Natomiast dorabianie teorii, że to takie eko, jest śmieszne.

              Może rozważ sobie jakiś hot tub, skoro woda po kąpieli taka czysta, to będziesz przez miesiąc używać tej samej, do tego jakaś eko podgrzewarka i voilà smile
            • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 00:02
              To umyj. Nadal nie bedziesz eko. Marnujesz duze ilości wody. Na zdrowie
        • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 00:01
          A ja się zapytam- a co jest eko w odzyskaniu raptem 10l wody do mycia podłogi, kiedy to wczesniej zużyłaś kilkadziesiąt do mycia pod prysznicem i kolejne kilkadzisiat do kąpieli w wannie. Podpowiem. NIc. Nie dziekuj
          • annanichtvergessen Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 00:21
            Mialas pale albo z matematyki, albo z logiki. 😂🤦‍♀️ Tez musze/ chce umyc podloge, czy muszle i wtedy potrzebuje dodatkowej wody, ktora moglabym ze zmarnowanych na siebie zasobow skorzystac. To byl moj pomysl. Nie dziekuj! 🌺
            • hanusinamama Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 09:52
              A ty chyba z logiki trolu. Myj sobie podłoge czym chcesz ale nie pierdziel ze jestes eko, nie jesteś.
            • buldog2 Re: Eko- wlasnie wysmiala mnie przyaciolka... 08.12.21, 21:38
              OK. Twoje zdanie 👍👍👍

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka