Kajmak z mleka skondensowanego

[izabela1976]

Mam taki przepis

,,Potrzebujemy tu jedynie puszkę mleka skondensowanego słodzonego. Zamkniętą (nieotwieraną) puszkę wstawiamy do garnka z wodą (do 2/3 wysokości puszki). Gotujemy pod przykryciem przez 2,5 godziny (sprawdzamy wodę, dolewając jej w razie potrzeby). Studzimy.,,

Czy ktoś już tak robił? Ciekawi mnie czy gotowanie puszki przez 2 godziny nie doprowadzi np do jej wybuchnięcia itd. Bo nie przewiduję remontu kuchni i chciałabym wiedzieć na ile to bezpieczne

[pyza-wedrowniczka]

Przez 2 godziny nie, ale jak zapomnisz i zostawisz na noc, to już tak. Ważne, żeby była woda w garnku, bo ryzyko jest właśnie, jak się wygotuje. Polecam pilnować, bo się ciężko ten kleisty syf zmywa z szafek ;P

[bovirag]

Zawsze tak robiłam, nigdy puszka nie wybuchła. Otworzyć jej jedynie nie możesz jak jest jeszcze goraca- trzeba czekać aż wystygnie.

[snakelilith]

Robiłam wiele razy. Ale u mnie poleca się kupowanie puszek sprawdzonych firm, by były naprawdę szczelne, trzymam się tego. Nigdy nic nie wybuchło.
Puszkę wkładasz do zimnej wody, gotujesz wolniutko, jak rosół. Włóż od razu więcej puszek, zaoszczędzisz energii, u mnie do garnka wchodzą 3-4. Nieotwartą możesz trzymać jak długo chcesz w szafie do następnego wykorzystania. Na dno garnka warto wyłożyć kuchenną ściereczkę, bo puszki podskakują lekko podczas gotowania. Mogą opukać np. emaliowy garnek i robią przy tym hałas. Ale wtedy należy sprawdzać często, czy masz wody wystarczająco w garnku.
Teoretycznie to samo wyjdzie ci, jak wylejesz mleko z puszki do garnka i ciągle mieszając będziesz podgrzewać do skaramelizowania. Ale to trochę upierdliwe i łatwiej może się przypalić.

[beata.1968]

dokładnie tak robię i zawsze się udaje .

[larix_decidua77]

Jeśli nie wygotuje się woda to nie wybuchnie ale po co to robić skoro można kupić mleko już ugotowane? Jest identyczne.

[ga-ti]

Nie jest

[agonyaunt]

To zależy od producenta. Jak kupisz taki, który ma w składzie tylko mleko i cukier, to będzie smakował jak domowy. Jak polecisz na znaną markę, która dokłada jeszcze olej palmowy, to nie.

[larix_decidua77]

Jest. Z Gostynia ma identyczny smak i skład. Przetestowane.

[kochamruskieileniwe]

Bo Gostyn czesc puszek ze slodzonym skondensowanym trzyma dluzej w wysokiej temperaturze. To puszki z takim samym wsadem 🙂

[magata.d]

Dokładnie. Trzeba kupić mleko z Gostynia, tylko i wyłącznie. I nie trzeba samemu gotować, bo to jest dokładnie to samo.

[aamarzena]

Dokładnie tak, tylko Gostyń. Reszta jest z jakimiś dodatkami i jest niezjadliwa. Od kiedy Gostyń wypuścił gotowa mase przestałam bawić się w gotowanie puszek.

[thea19]

kiedyś kupiłam gotowca bakalland - obrzydliwy, z grudkami czegoś przezroczystego, co cukrem nie było.

[magata.d]

To następnym razem zanim cos kupisz, przeczytaj skład.

[primula.alpicola]

Od lat tak robię, tylko szkoda mi gazu na jedną puszkę, robię 5, tyle, ile zmieści się w garnku. Przechowuję to potem w lodówce (może niepotrzebnie?). Nigdy mi nie wybuchło, tylko słyszałam o tych eksplozjach. Puszka ma być cały czas zakryta wodą.

[snakelilith]

Niepotrzebnie. Przecież inne puszki też nie trzyma się w lodówce.

[leosia-wspaniala]

Niepotrzebnie, to są przecież zamknięte puszki :0

Moja mama tak zawsze robiła, nigdy nie wybuchło, tylko wody trzeba pilnować.

[primula.alpicola]

Tak myślałam

[ga-ti]

Często tak gotujemy, tyle tylko że na likierek
Według mnie 2 i pół godziny to trochę za krótko, pogotowałabym 3. Woda musi zakrywać puszkę, można położyć. Na dno garnka połóż ściereczkę, nie będzie stukać i aluminium z puszki nie zabarwi dna garnka. A i klej z kartki z puszki może też trochę ubrudzić garnek.
Uwaga przy otwieraniu, można się poparzyć puszką i jej zawartością, najlepiej schłodzić, ja płuczę zimną wodą albo po prostu poczekać aż ostygnie.
Nigdy nic mi nie wybuchło, trzeba dolewać wody (ja dolewam gorącą) i gotować na małym ogniu.
Moja mama mleko miksuje z masłem, taki ma przepis.

W tym roku, jak dostanę kruche krówki to spróbuję mazurka z krówkami

[snakelilith]

Po 3 godzinach wychodzi już mocno karmelowo. Dla mnie ciut za intensywnie, czasem jest już trochę goryczki. Swoją drogą, te kupne smakują bardzo intensywnie, dlatego ich nie lubię. 2 - 2,5 godziny wystarczy do delikatnego mleczno- krówkowego smaku.

[primula.alpicola]

O, likierek też robię . Mówimy nań Baileys, ale 90% badanych twierdzi, że prawdziwy Baileys może mojemu buty czyścić.

[bene_gesserit]

Dodajesz trochę kawy i koniaku/whiskey? Bo ja tak

[primula.alpicola]

Wódka (ok. 0,5 litra na jedną puszkę kajmaku), kawa rozpuszczalna, śmietanka (30% , 200 ml na porcję. Można mniej, można więcej, wedle gustu), cukier puder, do smaku, jeśli/ile chcesz. Zblendować.

[n-ell]

Kawa rozpuszczalna to ma być w formie sypkiej, czy zaparzyć i dolewać?

[primula.alpicola]

Sypkiej. Zblenduje się.

[primula.alpicola]

bene_gesserit napisała:

> Dodajesz trochę kawy i koniaku/whiskey? Bo ja tak
>

Nie, tego nie próbowałam... masz jakiś przepis, plus minus?

[beneficia]

To ja poproszę przepis, lubię słodkie

[ga-ti]

Gotujemy 2 puszki przez max 2 godziny, lekko studzimy, ale tylko tak, by dało się puszki otworzyć, mleko do miski, miksujemy trochę, dolewamy powoli pół litra czystej wódki (jaką kto lubi) i miksujemy. Można dodać kawę. Proporcje są bardzo indywidualne, może zrobić bardziej wódkowe, a można słodsze.
Dobre do picia i jako polewa do lodów dla dorosłych

[primula.alpicola]

Dokładnie, proporcje dowolne. Smakować i dolewać, dosypywać; tylko już nigdzie nie jechać autem
Dobre też do mrożonej kawy.

[beneficia]

Dziękuję, bardzo dobre wyszło, ale trochę musi się przegryźć (może zdąży )

[primula.alpicola]

Już zrobiłaś?! Szybka jesteś!
Lepsze schłodzone

[ga-ti]

Schłodzone lepsze, ale takie wyjadanie resztek z miski, jeszcze cieplutkich tez ma swój urok

[primula.alpicola]

Oj tak😁

[bei]

Ja robię i zawsze wychodzi. Gotuję całą przykrytą wodą i dwie godziny.

[lot_w_kosmos]

Mojej bratowej wybuchła.
Kuchnia do malowania.
A wcześniej 3 dni myli wszystko.

Ja w życiu tego nie robiłam.
Po co, jak jest gotowy?

Kiedyś chyba gotowych kajmaków nie było jednak, więc te puszki gotowali.

[kocynder]

Kiedyś to i nie było słodzonego mleka skondensowanego i gotowano ze zwykłego mleka z cukrem....

[ruscello]

Ja nadal gotuję. Zupełnie inny smak niż gotowane w puszce, a gotowa masa jeszcze inaczej smakuje. Moim zdaniem o wiele gorzej.

[kocynder]

A pewnie! Chociaż z puszkowym mniej paprania... Ale i smak i konsystencja i tężenie inne - moim zdaniem puszkowego dużo gorsze.

[marianna1960]

Te gotowe sa okropne w smaku

[magata.d]

Bo pewnie kupowałaś te z syfnymi dodatkami, jakich dużo w sklepach. Trzeba czytać składy. Gostyń ma mleko i cukier i jest dobre.

[lot_w_kosmos]

Dokładnie. Gostyńska doskonała.

[agonyaunt]

Robiłam, nic nie wybuchło, ale uważam, że to zawracanie tyłka, skoro producent tej samej puszki ma w ofercie gotowca. Kupuję ten z Gostynia, chyba tylko on nie ma dziwnych domieszek (jak ktoś widział, to poproszę nazwę).

[marianna1960]

Gotowce sa do niczego nie wiem co oni dodają ale smakuja jak g..

[agonyaunt]

Zobacz składy - emulgatory, olej palmowy... Na szczęście, nie wszyscy. Trzeba czytać etykiety.

[asia_i_p]

Bakalland jest do niczego, Gostyń jest OK.

[irma223]

2 godziny to wychodzi dobra masa, natomiast 3 godziny to już trochę za gęsta.
Nie znałam wersji 2,5 godziny, ale to jest całkiem dobre wypośrodkowanie.

Puszka nie wybucha, kaimak wychodzi doskonały, ma jednak poważną wadę: po spożyciu człowiek od niego tyje. A nie można opanować chęci spożycia.

[primula.alpicola]

Taka skitrana puszka to jak koło ratunkowe w trakcje ostrej fazy PMS

[evee1]

A ile godzin powinnam gotować, żeby wyszedł kajmak, który nie spłynie mi (już po pokrojeniu owego) z mazurka?

[bene_gesserit]

Ono nie tyle spływa, ale raczej się marze. Ma taką kleistą konsystencję. Trochę je może stabilizować niska temperatura, ale tylko trochę.
Musiałabyś np spróbować utrwalić je rozpuszczoną czekoladą (czyli zrobić kajmak czekoladowy) i to raczej w dużej ilości, żeby było całkiem stabilne, ale to coś zupełnie innego. Co nie znaczy, że gorszego.

Tradycyjny kajmak (mleko, długo gotowane z cukrem na małym ogniu, po wystygnięciu wmiksowane w to masło) ma krówkową konsystencję i zastyga. Moim zdaniem z tego powodu może być odpowiedniejsze do mazurków.

Możesz też zrobić ciasto z cienką warstwą kajmaku (kruche, cienka warstwa kajmaku, na to śliwki suszone namoczone przez (co najmniej) kilka dni w rumie/whiskey/koniaku/burbonie, na to gorzka czekolada. Jeśłi warstwa kajmaku będzie cienka, ciasto da się pokroić w zgrabne kawałki i nic nie będzie spływać.

[ga-ti]

To tak jeszcze dopowiem, pomysły mojej mamy, piecze kilka blatów, robi więcej karmelu, do części dodaje czekoladę, do części sok z cytryny, a część po prostu sam karmel.

[evee1]

Ja do tej pory robilam mase do mazurkow gotujac smietane z cukrem i pozniej dodawalam rozne dodatki, tzn. czekolade, kawe, zapach migdalowy, cytrynowy, po tem przystrajam bakaliami. Ale pomyslalm, ze sprobuje moze z tym mlekiem skondensowanym.

[asia_i_p]

Jest dużo łatwiej, ale potwierdzam, że niestety to jest inna krówka, to się ciągnie i jest "śliskie".

[thea19]

gotuję puszkę 2h ale cała jest w wodzie, potem siedzi w garnku aż wystygnie woda. Nigdy nic nie wybuchło tylko garnek ma na dnie ślady po puszce.

[daniela34]

Wybuchnie, jeśli wygotuje się woda. Moja ciotka tak sobie załatwiła kuchnię. Pilnuj wody i będzie ok.

[iberka]

Robiłam kilka razy, ale szkoda mi czasu więc kupuję kajmak gotowy - zawsze z Gostynia, zawsze klasyczny. Babcia raz jeden kupiła bakalland i był syf.

[saszanasza]

Ja całkowicie zalewam puszkę wodą i nie stawiam jej tylko kładę, zresztą to bez znaczenia. Znaczenie ma to, by po ugotowaniu zostawić ją w tej wodzie zeby wystygła.

[areyoubetter]

Potwierdzam - mleko Z Gostynia = 1:1 mleko gotowane w domu. Stosuję od lat.

[nigdynigdynigdy84]

A ten z biedronki w słoiku z taką biała etykieta z czerwonym napisem się nadaje? Bo nie znam, a potrzebuje dobrej masy.

[7katipo]

Ktoś robił. Działa.

[fibi00]

A nie lepiej kupić gotowy kajmak w puszce?

[milupaa]

Oczywiście, wiele razy. Ja gotuję min 3 godziny. Nic nie wybucha, ale przy otwieraniu masa nieco wypływa. Kajmak pyszny, gotowy w puszkach jest obrzydliwie słodki, ten z mleka jest idealny.

[palacinka2020]

Mase kajmakowa w puszce mozna kupic za 5-6zl, jaki jest widc sens gotowania puszki mleka przez 2h, marnowania pradu i wody?

[wena-suela]

Pomyślałyście co się uwalnia z metalowej puszki przez godziny gotowania? I do tego ogromna strata energii. Idiotyczny przepis. Wylej to mleko na patelnię, odparuj, będzie gotowe w 15 min. Szybciej, zdrowiej, taniej.

[magata.d]

A co się uwalnia? A z patelni się nic nie uwalnia?