Nowe stare polskie filmy

[sueellen]

Polskie filmy przestałam oglądać gdzieś w okolicach 2005 - 2006. W ogóle przez lata jakoś tak nic nie oglądałam. W zeszłym roku obejrzałam około 100 najlepszych filmów XXIw. W tym roku robię jednego wielkiego polskiego catch-upa. Niestety ciężko mi wybrać który film jest dobry a który do niczego. Już kilka razy zdarzyło mi się nadziać na totalna szmirę. Wielu aktorów młodego pokolenia nawet nie kojarzę. Podajcie mi proszę swoje ulubione polskie produkcje z ostatnich 20 lat, które warto obejrzeć. Dzięki.

[sueellen]

Ma razie na mojej liście do obejrzenia jest Ida, Bogowie oraz ciało. Obejrzałam niedawno moje wspaniałe życie i film o Wisłockiej ( nie pamiętam tytułu)..

[no_easy_way_out]

A tak!
Cialo jest spoko.

Ale to 2004 albo wczesniej.
Wiem, bo akurat pamietam ze w 2004 w wakacje kolega mi puszczal.

[sandrasj]

Tu mowa raczej o filmie Szumowskiej z 2015 a nie o komedii z 2003

[no_easy_way_out]

Malo ogladam polskich, odkad mieszkam poza Polska, ale nie nic.
Tak 2-3 filmy polskie rocznie, falami. Czasami rok nic, a potem przez 2 miesiac zobacze ze 3 bo ktos poleci, albo po prostu leci w kinie w UK.

Sa gusta i gusta, ale te co pamietam jako "warto" lub "bardzo warto" to:

"Siedem uczuc"
"Katyń"
"Komornik"
"Jestes Bogiem"
"Drogowka"
"Bogowie" (o Relidzie)
"Walesa. Czlowiek z Nadziei"
"Poklosie"
"W ciemnosci"

"Wesele" Smarzowskiego niezle, ale nieco przereklamowane.

Nie widzialem "Kler" - podobno dobry.

Z komediami gorzej, niezle jakies byly, ale z tytulow jakos nic wysmienitych nie kojarze.

[lot_w_kosmos]

Jeszcze ten o pułkowniku
Kuklińskim. Nie pamiętam tytułu.

[borsuczyca.klusek]

Jack Strong, dla mnie mocno taki sobie.

[borsuczyca.klusek]

Byłoby łatwiej, gdybyś spytała jakie tytuły omijać z daleka 😜
Ale i tam postaram się pomóc:

Od Smarzowskiego: Drogówka, Dom Zły i pierwsze Wesele. Dobry jest też Wołyń, ale tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Do Róży nawet nie robiłam podejścia.
Z cyklu oto Polska właśnie: Ostatnia Rodzina, Cicha Noc, Wszyscy jesteśmy Chrystusami (Dzień Świra pewnie oglądałaś), Moje córki krowy.
Kryminał/Thriller - Ukryta Gra, Jeziorak, Fotograf - ten trzeci ma kiepskie recenzje, ale mnie się podobał, zwłaszcza że jest posucha w tym gatunku. Jeszcze Ziarno Prawdy jest ciekawe.
Niestety nie mogę sobie przypomnieć żadnej dobrej komedii. Na romkomy mam uczulenie organiczne, więc tu nie mam typów.

Jak sobie coś przypomnę o dopiszę

[annaboleyn]

Komedią, choć gorzką, miejscami przechodzącą w dramat są "Teściowie", jak nie trawisz romkomów, to może Ci sie spodobać

[lot_w_kosmos]

Polecam jeszcze Plan B i Zabawa Zabawa.

[lot_w_kosmos]

I Zupa nic.

[sol_13]

Róża bardzo dobra, ale przybijająca. Warto mimo wszystko

[bi_scotti]

Dom Zly uwazam za najlepszy polski film wyprodukowany po 1980 roku, ktory obejrzalam na emigracji (a obejrzalam wszystkie wymienione i sporo wiecej). Aczkolwiek faktycznie ... not easy. Roza OK ale bez wzlotow. Ida duzo lepsza niz Cold War, choc w sumie oba warte obejrzenia.
Z komedii to moze Rewers?
Przy okazji zapytam o niezrozumiala dla mnie jakas ponoc world-wide fascination Furioza. WTF? Probowalam, jak slowo daje, uczciwie sprobowalam - no way! Coz za idiotyzm! Sorry jesli sie komus podoba, dla mnie po prostu totalna strata czasu Ale moze ktos mnie przekona, ze jednak ... whatever ... cos w tym jest worth watching more? Cheers.

[annaboleyn]

Ja myślę, że w Furiozie zagrało głównie zdumienie zmianą image'u Damięckiego
No i Książkiewicz wyglądała prześlicznie.
Ciężko mi wypowiadać się o scenariuszu, może historia o naszych, rodzimych, najwłaśniejszych kibolach ma plusy za sam temat?

[znana.jako.ggigus]

Polski De Niro, chociaż Damięcki jest piękny jak marzenie.
Ludzie lubią takie rzeczy, a przecież każdy się może zmienić, jak zmieni poziom tkanki tłuszczowej. To naprawdę szybko idzie taka zmiana. widziałam na własne oczy (nie u siebie

[borsuczyca.klusek]

Jeżeli Furiozę zestawimy z dziełami Vegi to wygląda na arcydzieło 😉

[bi_scotti]

OK, ale to co mowicie to moze jakos przemawiac do polskiego widza - nie przypuszczam zeby wspomniani Ksiazkiewicz & Damiecki byli the so-called household names gdziekolwiek poza PL Pozostaje kwestia story i tu - jak wyzej - jestem w kropce: what's so amazing w tym "dziele", ze jest najbardziej ogladana foreign (w sensie nie-anglo-jezyczna) produkcja Netflix? Czego ja nie widze? Ematko - podaj kruzganek! Cheers.

[borsuczyca.klusek]

Może na takiej zasadzie jak 365 dni? To, że coś jest chętnie oglądane wcale nie znaczy że jest dobre. U nas kilka dni temu królował Gierek.

Chętnie sobie odpalę jakąś recenzję na YT. Te dotyczące wcześniej wspomnianego 365 były przezabawne.

[sol_13]

Bardziej chyba na zasadzie, że to coś w stylu "Green Street Hooligans" i "Football Factory". Bo generalnie idee skopiowane, tylko w naszej rodzimej wersji...ale jak te dwa wymienione lubię, to Furioza zupełnie do mnie nie trafiła. To chyba już wolałam Bad Boya, mimo że to Vega.

[no_easy_way_out]

Swoja droga dobry temat. Az dodalem do ulubionych.
Pierwszy takie watek od lat, ze chce do niego wrocic jak sie zapelni.

[bylam.stara.mostowiakowa]

Yuma

[mama-ola]

To nie tak jak myślisz kotku z 2008 r. - komedia, która mnie bardzo śmieszy, mimo że nie lubię fars. Jest też druga część, o czym innym, ale z tym samym kompletem aktorów.

[znana.jako.ggigus]

"Polityka" jest prawie że świetną satyrą, parodią i to należycie graną z poker face. Nie odczytałam wszystkich aluzji, no ale nie śledzę aż tak sceny politycznej w Polsce.
Inne filmy jak Boże ciało czy koszmarna Ida, mają b poważne błędy w scenariuszach. I to takie że ktoś nie usiadł i pomyslał nad historią, że jak A to musi być B.

[sol_13]

Wszystkie Smarzowskiego
Pokłosie
Pitbull.Ostatni pies
Cicha noc
Miasto 44
Obława
Karbala
Kamerdyner
Układ zamknięty
W lesie dzis nie zaśnie nikt
Chce sie żyć
Ostatnia Rodzina
Boże Ciało

[lot_w_kosmos]

Z tym lasem to przesadziłaś

[sol_13]

No dobra odstaje od reszty.
Ale druga część jest niezła, zaskakująca dość

[sandrasj]

I z miastem 44. Taka bajka SF...

[maniaczytania]

Do już wymienionych dorzucę:
Najlepszy
Świnki
Jestem mordercą
Ach śpij kochanie
Kurier
Disco Polo - serio, to jest naprawdę niezły film!
Dzień czekolady - dla dzieci
Tarapaty - dla dzieci
Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie - polska wersja "(Nie)znajomi"
Narzeczony na niby - to rom-kom, ale chyba jeden z nielicznych, które da się oglądać
Być jak Kazimierz Deyna
W jak morderstwo

[maniaczytania]

I jeszcze "Atak paniki"

[lot_w_kosmos]

W jak morderstwo bardzo fajny, ciepły film.

I jeszcze polece przyjemny w odbiorze na Netflixie polski o wakacjach nad morzem: Pod wiatr.

[alba27]

Pokłosie, Pokot i Bogowie polecam😉

[iliri]

Dodałabym jeszcze Różyczkę.

[lella_two]

Do w/w dorzucam "Rewers"!

[kurt.wallander]

Jeszcze filmy Szumowskiej są ciekawe, mnie sie najbardziej podobały dwa: "Twarz" i "Ciało"

[borsuczyca.klusek]

Szumowskiej jeszcze Sponsoring można wspomnieć. Chociaż ma b. kiepskie oceny na filmwebie.

[znana.jako.ggigus]

jeden z najgorszych filmów, jakie widziałam. Julette Bichoche siedzi w swoim dużym mieszkaniu w starym budownictwie w Paryżu i się nakręca przed kamerą. Szumowa wcześniej naoglądała się nouvelle vagoue i nowszych filmów i tak sobie wyobraża klasę średnią w Paryżu i jej zajęcie.

[borsuczyca.klusek]

Każdy lubi co innego. Mnie ten film autentycznie poruszył.
Za to prawie wszystkie filmy Vegi uważam za ściek totalny a tobie jak widać Polityka podpasowała.

[znana.jako.ggigus]

Napisałam, co mnie w nim irytowało.
co ci się podobało w Sponsoringu?
Polityka podpasowała mi konwencją jako parodia. Jest to też film antypolityczny, anarchistyczny, bo obnaża zasady dziaałania polityki. Polityków utrzymje społewczeństwo.

[borsuczyca.klusek]

Parodia na poziomie pośledniego kabaretu plus garść typowych ohydztw Vegi. Całość obliczona na konkretny zarobek a nie żadne antypolityczne działanie. Do zapomnienia na drugi dzień.

A Sponsoring oglądałam raz, lata temu w kinie i jak pisałam wyżej poruszył mnie. Dla mnie to taki film, który zostaje na dłużej i gdzieś tam gniecie w środku.

[znana.jako.ggigus]

No wg mnie pośledni Kabaret nie bierze Ewy Kasprzyk i Ewa Kaprzyk w poślednim kabarecie nie staje się nagle z prostej kobity wielkom paniom w rządzie i to łącznie z intonacją. To jest też majstersztyk i aktorski i reżyserski.
Nie wspomnę o wielu aluzjach, zresztą wiele z nich nie wyłapałam.
I sam koniec tego filmu to jest takie z czego się śmiejecie, z siebie samych.
Oczywiście film jest b ordynarny, ale sam fakt że parodia jest grana jak parodia (a nie jak to w polskich komediach - mruganie okiem do widza - ej widzu, my tu parodię gramy) - to już jest duży plus.

No i nadal nie wiem, co cię poruszyło w Sponsoringu.

W wielu filmach francuskich z lat 70, 80 i 90, widać tę samą scenerię - mieszkanie w starym budownictwie i osoba wykonująca wolny zawód (dziennikarz, pisarz, tłumacz) ma jakieś rozdrapy życiowe.
W tym wg mnie Szumowska jest bdb - w podpatrywaniu. Widziałam jej film zrobiony dla niemieckiej stacji ZDF i tam z kolei były tropy niemieckie.

[borsuczyca.klusek]

Ewa Kasprzyk zagrała między innymi w dziele pod tytułem Kogel-mogel 3. Gwarancją jakości i marką samą w sobie to ona nie jest. Poza tym aktorów się nie czepiam, kredyty same się nie spłacą a lodówki nie napełnią.

To co piszesz o Szydło jest też typowym vegowym przekłamaniem. Owszem kobita pochodzi ze wsi (to jakaś ujma według ciebie?) ale od wielu wielu lat była aktywną polityczką, wyższe wykształcenie też zdobyła. Była między innymi szefową zwycięskiej kampanii prezydenckiej Dudy. Nikt jej granatem od pługa nie oderwał.
I żeby nie było Szydło absolutnie nie jest z mojej bajki. Jest cwana, cyniczną, podłą i kutą na cztery nogi babą. I to trzeba było zgrabnie wypunktować a nie że jest ze wsi i kury karmi.

Nie wiem też o jakich aluzjach piszesz, bo u Vegi to raczej wszystko jest wyłożone maksymalnie łopatologicznie dla najmniej wymagającego widza.

W Sponsoringu poruszył mnie sam temat, kilka bardzo mocnych scen (ale uzasadnionych scenariuszowo a nie od czapy), aktorstwo i muzyka.

[znana.jako.ggigus]

Ewa Kasprzyk jest dobrą aktorką i w Polityce świetnie zagrała. Dobry aktor też jest zdany na pracę i wymagania reżysera. Opisałam, co mi się podobało w filmie.
O Beracie Szydło i jej pochodzeniu piszesz ty, ja pisałam o postaci kreowanej przez Ewę Kasprzyk (świetna w Dziewczętach z Nowolipek też. Kogla mogla nie oglądałam, przyznam).

W filmie Vegi był aluzje do różnych zdarzeń politycznych, bo przecież wszystkier postaci były fikcyjne.

[borsuczyca.klusek]

znana.jako.ggigus napisała:


>
> W filmie Vegi był aluzje do różnych zdarzeń politycznych, bo przecież wszystkie
> r postaci były fikcyjne.
>

No więc nie były to żadne aluzje tylko Vedze zwyczajnie zabrakło jaj by wszystkich podpisać zgodnie z prawdą.

[znana.jako.ggigus]

Przypomnę - żadna z postaci nie miała odpowiednika w rzeczywistości. Był taki napis nawet po filmie chyba. I publiczność się śmiała.
Poza tym tak funkcjonuje właśnie aluzja - to jest wskazówka między wierszami.
Aha i jeszcze b mi się podobało, że Polityka byla zbudowana jak Pulp fiction. Bo i Patryk Vega i ja cenimy sobie ten film

[borsuczyca.klusek]

To nie jest żadna aluzja! Napis był tylko po to, żeby uniknąć ewentualnego pozwu, którym straszył mi. in. Misiewicz. I Vega zwyczajnie speniał, bo pieniążki są fajne ale procesy trochę mniej.

I jak najbardziej Vega by bardzo chciał być jak Tarantino i robić filmy pokroju Pulp Fiction. Problem jest taki, że nie ma ani grama jego talentu, ani jednej małej iskierki geniuszu QT. Więc zamiast PF, Wściekłych Psów czy Bękartów Wojny dostajemy Politykę, Kobiety Mafii 🤢🤢🤢 i inne Botoksy.

[znana.jako.ggigus]

O ile wiem, to tylko Polityka byla tak skonstruowana jak Pulp fiction.

A informacja o napisie na końcu filmu była... aluzyjnym żartem. Przecież nikt nie zrobi filmu (czerpiąc garściami ze sceny politycznej jakiegoś kraju) bez zastrzeżenia, że fikcja. Bo inaczej reżyser nie wyjdzie z sądu (co samo w sobie też jest absurdem).

Szkoda że taki antypolityczny, anarchistyczny film tak przepadł. Może gdyby ktoś inny by go zrobił i odwulgarnił...

[borsuczyca.klusek]

W pierwszej części Kobiet Mafii mamy scenę żywcem wyjętą z PF. Tylko na wszystkich bogów jak bardzo ona nie pasuję, jak jest źle napisana, zagrana i wyreżyserowana. Do dziś mnie aż wstrząsa na samą myśl. Poza tym pan V. wcale swoich filmowych inspiracji nie ukrywa.

A film przepadł, bo był w ciul słaby. Ale nie martw się swoje na pewno zarobił.

[znana.jako.ggigus]

jaka scenę z PF masz na myśli?

[borsuczyca.klusek]

Scena w sklepie Zeda w PF i scena obcinania nogi w parku w Kobietach Mafii.

[znana.jako.ggigus]

Jakąś sceną mógż się inspirować, natomiast cała Politykya jest zbudowana jak PF.
Ciekawe czy gdyby inny reżyser zrobił Politykę albo inny reżyser razem z Vegą, to czy byłby inny odbiór.
Oozostałą twórczość Vegi znam z zajawek jego filmów i są to zapewne filmy takie sobie. Chociaż też udało mu się stworzyć imidż Stramowskiego.
Ja tam diagnozuję Vedze talent, ale i może obnoszenie się z sukcesem finansowym naraziło go na ostracyzm w środowisku.

[borsuczyca.klusek]

Na ostracyzm w środowisku naraziło go robienie koszmarnych, totalnie wujowych filmów uderzających w rozum i godność człowieka oraz kłamliwy marketing.

Żeby Polityka była dobra i miała jakikolwiek sens to przede wszystkim musiałaby demaskować albo sugerować jakieś konkretne afery i przekręty a nie pokazywać widzom to co sami już 5 razy widzieli w TV i wyczytali w memach tylko jeszcze dośmiesznione i polane wulgarnym sosem.

[znana.jako.ggigus]

No to już dyskutowałyśmy że nie można w filmie o politykach pokazać czegoś wprost. Z przyczyn oczywistych trzeba się posługiwać aluzją. I stąd podczas oglądania Polityki wyniakło moje zdziwienie np ze scenami inspirowanymi Macierewiczem. Bo tak mniej więcej się działo i było to szokujące. Tak zimny prysznic dla widza.
Wg mnie w rozum i godność człowieka uderzają mocniej zakłamujące, rzewne Wołynie czy Katynie, Potop, Klan czy seralioza polskiej telewizji
No ale godność i rozum to pojęcie względne.

[borsuczyca.klusek]

Jaki zimny prysznic jak to były fakty ogólnie znane dla każdego kto nie żył pod kamieniem i chociaż parę razy obejrzał serwis informacyjny. Właśnie to usiłuję ci od dwóch dni uzmysłowić, tam nie było niczego nowego, zaskakującego i odkrywczego tylko znane fakty odziane w nowe kabaretowe szafy.

Wołyń to bardzo dobry film. Pomijając samą treść, która dla wielu może być ciężka do zniesienia, ale ma niesamowite zdjęcia, muzykę, klimat, sposób budowania postaci. Czysto filmowo to według mnie jeden z najlepszych polskich filmów ostatnich lat.

[znana.jako.ggigus]

Miło że chcesz cokolwiek komukolwiek uświadamiać., ale wyważasz otwarte drzwi. Niep otrzebnie ten impet.
To były rzeczy powszechnie znane.

Pisałam dlaczego Vega wybrał aluzję, no ale jakoś ten argument nie może do ciebie dotrzeć.

Zaczęłam Wołyń i ta duszoszczipatielna muzyka, jak się ma zaraz stać coż ważnego. Taka maniera.

[kaki11]

Z chyba jeszcze nie wymienionych dodałabym "Katyń" "chce się żyć" i "kurier" z naciskiem na 2 pierwsze

[sumire]

Tak, "Chce się żyć" to bardzo dobry film.
"Hiacynt" też bym dodała, pozytywnie mnie zaskoczył.

[kaki11]

O "Hiacynta" nie znam. Muszę nadrobić.

[deszczu_kropelka]

A "Prime time"?

[sumire]

Sam film niewybitny, obsada bardzo dobra, zwłaszcza wredny ojciec głównego bohatera (obecny naczelnik w "Odwilży").

[stonkamarnotrawna]

Testosteron, polecam.

[livia.kalina]

Afonia i pszczoły
www.filmweb.pl/film/Afonia+i+pszczo%C5%82y-2009-469824Fotograf
www.filmweb.pl/film/Fotograf-2014-666870

Miasto 44
www.filmweb.pl/search?q=Miasto+44

Boże Ciało
www.filmweb.pl/film/Bo%C5%BCe+Cia%C5%82o-2019-808863Kler
www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402Rewers
www.filmweb.pl/film/Rewers-2009-501455

[livia.kalina]

Dziwnie mi powycinało post..
Tytuły, które zniknęły to Fotograf Krzystka, Rewers Lankosza, Kler Smarzowskiego

[21mada]

Gdzie można obejrzeć Afonię i pszczoły?

[livia.kalina]

tylko jakość kiepska

www.youtube.com/watch?v=yIBoDa3nbDY

[ginger.ale]

Róża
Rewers
Kamerdyner
Miasto 44
Wołyń
Moje córki krowy
Zabawa, zabawa
Obława
Sala samobójców
Ostatnia rodzina
Idą
33 sceny z życia
Pokłosie
Chce się żyć
Chrzest
Gotowi na wszystko. Exterminator

Było też trochę fajnych seriali.

[segregatorwpaski]

Róża. Bogowie. Boże ciało. Wołyń. Chce się żyć. Cicha noc. Najlepszy. Przypadek. Pora umierać. Katedra. Chłopaki nie płaczą. Dzień świra. Dług. Symetria. Sztuka spadania. Żółty szalik. Ostatnia rodzina.

[segregatorwpaski]

Aaaa i koniecznie Plac Zbawiciela.

[annaboleyn]

Same świetne rzeczy w zasadzie, ale okropnie dołujące...
"Żółty szalik" to było takie mistrzostwo.

[borsuczyca.klusek]

annaboleyn napisała:

> Same świetne rzeczy w zasadzie, ale okropnie dołujące...

Bo niestety chyba głównie takie filmu potrafimy robić. Szaro-bure, smutne bez nadziei na cokolwiek z bohaterami uwikłanymi w jakiś dziwne zależności itd.

[annaboleyn]

No, Polak jest smutny z natury, owszem. Ale popatrz na kino skandynawskie.

[znana.jako.ggigus]

oj nie!!! obejrzyjcie Dzięcioła z V. Villas, jest to film piękny, kolorowy, zabawny. Zaskakujący też, bo VV była dobrą aktorką.
W ogóle filmy z lat 60 są bardzo wesołe, szczególnie wojenne komedie

[borsuczyca.klusek]

Ale wątek jest o filach z ostatnich 20 lat 😉

[znana.jako.ggigus]

Ramy czasowe można poszerzyć, a Dzięcioła, moje przypadkowe odkrycie z czasów kiedy w telewizji o normalnych porach leciało coś dobrego, każdej osobie polecam na poprawę humoru.

[annaboleyn]

Wiesz co, ja "Dzięcioła" doceniam jako kino, kreacje aktorskie świetne, zgadzam się, że włącznie z V.V. - ale zawsze wydawał mi się ten humor bardzo gorzki i jakiś taki... niepokojący, nie masz tak?

[znana.jako.ggigus]

Dzięcioł akutat nie. Ok, obejrzę na dniach, mam dvd.
Natomiast komedie wojenne w latach 60, darcie łacha z wojny zawsze z jendej strony jest zabawne, bo to są doskonałe filmy, ale niepokój zostaje,

Co Cię zaniepokoiło w Dzięciole? (po latach oczwiżcie widać też seksistowski nalot, ale to był duch epoki)

[annaboleyn]

Nie, seksistowski nalot wtedy jest tam tak normalny, że niezauważalny.
Ciężko mi to określić. Mam wrażenie, że tam momentami jest taki lynchowski klimat, który z sytuacji obiektywnie zabawnych wydobywa jakąś ukrytą grozę. Jak w "Polowaniu na muchy", o!

[znana.jako.ggigus]

No fakt, seksizm normalny wówczas, dziś zauważalny. Dla mnie czystym seksizmem jest Polowanie na muchy i ten biedny uciśniony mąż i zięć. (aczkolwiek Braunek Małgorzata mnie powala i to wg mnie osłabiało całą tę antykobiecą wymowę tego filmu. Bo jak mieć ntykobiecą wymowę i tutaj taka zjawiskowa aktorka?).

Klimat jak najbardziej lynchowski, ten film ("Dzięcioł") jest psychodeliczny totalnie!

Może masz na myśli tę scenę z imprezy w bloku naprzeciwko - bufzi poczucie zagrożenia?

Dla mnie to też była scena symboliczna - taka tęsknota za ciekawym życiem, jakie myślimy, że prowadzą je inni - bliscy, znajomi. Trawa u sąsiada jest bardziej zielona i takie tam. Plus wizualny psychodelizm.

Czyli sztuka wyższych lotów - upchać parę rzeczy w jednej scenie, żeby widzki po latach łamały sobie głowy!

Bardzo fajnie mi się z Tobą dyskutuje i nie przypuszczałabym, że mogę tu na forum ematka takie dysputy prowadzić!!

[annaboleyn]

W "Polowaniu" Braunek byla w ogole jak istota z innej planety, nie kobieta, tylko wlasnie zjawisko Taka polska Sharon Tate trochę.

Tak, właśnie ta scena! Plus muzyka. Plus w ogóle prowadzenie kamery. Ja w ogóle Lyncha uwielbiam, to, że mnie niepokoi to inna sprawa
No właśnie, to, że ten film jeszcze dziś się wydaje taki niejednoznaczny, to jest sukces, wiadomo, że zryć widzowi/czytelnikowi beret, to jest marzenie twórcy i może to zrobić na wiele sposóbów

Oraz dziękuję, oraz nawzajem, oraz w tym właśnie urok ematki, że oprócz rozrywki typu pudelek (tu wliczam tańcowanie z trollami) można bardzo fajnie pogadać na tyle tematów

[aagnes]

A ja polecę "Plan b", mniej dołujący, przyjemnie się ogląda i swietna piosenka stamtąd "jeszcze w zielone gramy"

[21mada]

Kochankowie z Marony.

[lella_two]

Jedna z pierwszych, kluczowych scen tego filmu jest żywcem przepisana z Kristin Hannah, fuj!

[pepsi.only]

Dużo bardzo dobrych tytułów padło, to i ja dodam coś od siebie:

Mocna kawa wcale nie jest taka zła.
oraz
Fanatyk.

Może jeszcze:
Zabawa, zabawa- nie zauważyłam, czy ktoś polecał, mnie ten film ruszył.

i wczoraj obejrzałam Najmro, fajnie się oglądało w świąteczne popołudnie, nie jest to arcydzieło, ale serio, fajnie się ogląda. I na tej samej zasadzie Disco Polo- kolejny fajny film na świateczne popołudnie.

[anomaliapogodowa11]

Cud purymowy,jeden z moich ulubionych filmów,z serii: Święta polskie.

[bi_scotti]

Nie polski ale moze sie komus tez spodoba (kontynuujac idee Cudu ) Ushpizin - slodko-gorzki comedy-drama. Enjoy. Cheers.

[prosbaoporade]

"Powrót do tamtych dni"

[hamerykanka]

Dla mnie nr 1 to Ranczo. Uwielbiam humor tego serialu i grajacych aktorow.

[em_em71]

Mój rower.