lannnnntana 17.04.22, 12:59 Co jadłyście dobrego? Pamiętam, że w moim rodzinnym domu przychodziło się na śniadanie na dwunastą i zostawało do kolacji włącznie Ja od rana snuję się po domu w szlafroku i wcinam oliwki - z migdałami, czosnkiem i fetą. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
lea_233 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:06 Śniadanie zaliczone w gronie domowników. Było tradycyjne. Ekstrasy mamy pna inne okazje. Teraz drobny odpoczynek i wyruszamy na wycieczkę do lasu. Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:16 A ja się snuję w piżamie. Na śniadanie była sałatka (tyle że nie tradycyjna jarzynowa) jajka na twardo, chrzan z jajkiem, jabłkiem i śmietaną i wędliny. Do kawy mazurek, babka i sernik-do wyboru. Odpowiedz Link Zgłoś
lea_233 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:27 Dzień piżamowy to u nas w drugi dzień dzień świąt😀 Odpowiedz Link Zgłoś
chatgris01 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:17 Nie. Gigot jeszcze w piecu, na razie delektuje sie szampanem. Odpowiedz Link Zgłoś
palacinka2020 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:29 U mnie sie sniadanie jadlo w godzine- poltorej I tyle. Juz zaliczylismy spacer po gorach. Odpowiedz Link Zgłoś
annaboleyn Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:30 W stroju niedbałem. Bulionowka żurku, farsz do jajek (nie lubię białek), twarożek, pasztet i odcinek serialu. Nie mam już miejsca na sernik ( chyba pójdę to wybiegać. Odpowiedz Link Zgłoś
magdallenac Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:05 Bieganie po jedzeniu jest niezdrowe. Ja bym wzięła rapacholin i spróbowała jakoś wepchnąć ten sernik. Odpowiedz Link Zgłoś
annaboleyn Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:10 Skąd ja rapacholin teraz wezmę... ( Odpowiedz Link Zgłoś
my_fair_lady Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:24 magdallenac napisała: > Bieganie po jedzeniu jest niezdrowe. Ja bym wzięła rapacholin i spróbowała jako > ś wepchnąć ten sernik. 👍😉😁👏 Odpowiedz Link Zgłoś
annaboleyn Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 15:06 Dobra, idę zjeść, bo mnie dręczycie!! Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 15:48 Ja zjadłam gruszkę i aktualnie serniczek musi poczekać na lepsze czasy Odpowiedz Link Zgłoś
annaboleyn Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 16:32 Jedz, bo Cię zaszczują, widzisz, że to nie ludzie, to wilcy. Odpowiedz Link Zgłoś
lannnnntana Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 17:15 > Ja zjadłam gruszkę i aktualnie serniczek musi poczekać na lepsze czasy Oj, jakbym zjadła taką gruszeczkę....na pewno jest pyszna. Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 17:18 Pyszna, moim skromnym zdaniem. Z gorgonzolą, orzechami i sosikiem malinowym. Odpowiedz Link Zgłoś
primula.alpicola Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 16:26 magdallenac napisała: > Bieganie po jedzeniu jest niezdrowe. Ja bym wzięła rapacholin i spróbowała jako > ś wepchnąć ten sernik. 😅😅😅 Odpowiedz Link Zgłoś
annaboleyn Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 17:31 Wybieguję również serniczek, na który jestem zaproszona wieczorem. O ja biedna, a hańbaż mnie, a kryudaż mnie... Odpowiedz Link Zgłoś
picathartes Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 20:41 Ja byłam bardziej zapobiegliwa i se półmaraton strzeliłam dzień przed 😅🤣 A teraz to serniczek mogę wcinać 😋 Odpowiedz Link Zgłoś
annaboleyn Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 18.04.22, 00:27 Rany boskie, ależ forum tnie na jakości zdjęć, co tu zaszło?? Oraz właśnie wróciłam z degustacji serniczka w podgrupach. Myślę, że spalę to w okolicy Równonocy. Odpowiedz Link Zgłoś
latarnia_umarlych Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:38 Na śniadanie był omlet i schab dojrzewający. Byłam już na spacerze i placu zabaw, potem zjedliśmy frytki. U nas święta pod tytułem "netflix, książka i kanapa", więc się nie spinamy. Odpowiedz Link Zgłoś
kamkaklamka Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:43 Pasztet z królika, szynka, chrzan, sałatka jarzynowa i faszerowane jajka, uwielbiam świąteczne jedzenie, nie wyobrażam sobie żreć oliwek. Odpowiedz Link Zgłoś
lannnnntana Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:52 kamkaklamka napisała: > Pasztet z królika, szynka, chrzan, sałatka jarzynowa i faszerowane jajka, uwiel > biam świąteczne jedzenie, nie wyobrażam sobie żreć oliwek. A poświęcone to jedzonko? Miłość bliźniego aż z ciebie tryska. Odpowiedz Link Zgłoś
kamkaklamka Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:00 lannnnntana napisała: > kamkaklamka napisała: > > > Pasztet z królika, szynka, chrzan, sałatka jarzynowa i faszerowane jajka, > uwiel > > biam świąteczne jedzenie, nie wyobrażam sobie żreć oliwek. > A poświęcone to jedzonko? Miłość bliźniego aż z ciebie tryska. Jaka miłość bliźniego? Piszę tylko że mam słabość do tradycyjnego jedzenia. Czemu się przyczepiasz nie na temat. Odpowiedz Link Zgłoś
kamkaklamka Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:02 Inna sprawa że jedni wolą sushi a inni w tym ja kotlety, mam plebejskie podniebienie. Odpowiedz Link Zgłoś
wbka1 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 15:22 Żreć oliwki? A gdyby tak ktoś skomentował, że żresz kotlety, to dobrze by to zabrzmiało? Po prostu przeproś. Odpowiedz Link Zgłoś
kamkaklamka Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 15:42 A właściwie kaczkę. Odpowiedz Link Zgłoś
niemaznaczenia Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 13:52 Tradycyjnie, rezurekcja, potem lekkie śniadanie ww kilkanscie osób rodziny, obiad niedługo. Odpowiedz Link Zgłoś
igge Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:05 U nas też tradycyjnie i na bogato. Nie objadałam się ale i tak za dużo. Ciast ledwo liznęłam bo już nie miałam ochoty. A teraz padłam z mężem i odpoczywamy. Gapię się na białe drzewko i sikorki przeróżne na nim. Babcia ogarnięta tzn dzieciaki wyniosły fotele na taras i koce na słonko. Psy biegają po ogrodzie, dzieci z babcią. Obiad chyba dopiero wieczorem u nas będzie. Odpowiedz Link Zgłoś
gralam.w.familiadzie Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:30 Już po śniadaniu, musli z mlekiem, i czarna kawa Odpowiedz Link Zgłoś
mondaymorning1987 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:33 Na śniadanie były jaja faszerowane, salatka z tuńczykiem i schab pieczony ze śliwką, zjedzone, posprzątane, dzieciaki dziś pojechały do taty, wróca we wtrorek, a ja sie snuje z korkociagiem po aneksie😀 nawet Gucio sie umęczył świętowaniem i zasnął pod kocem Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:39 Ja popatruję na likier z czarnej porzeczki, w planie jest Kir Royal Odpowiedz Link Zgłoś
mondaymorning1987 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:46 Niestety Danielo uleglam i już pomalu sobie sączę, czy jest na to jakiś paragraf? 😀Jak cos to na zdrowie😀 Odpowiedz Link Zgłoś
daniela34 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:51 Oczywiście. Paragraf "Kto spożywa alkohol w Wielkanoc podlega karze od trzech koronek do pięciu różańców. Nie dotyczy księży katolickich." 😉 Odpowiedz Link Zgłoś
mondaymorning1987 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:52 Różaniec sie gdzieś zapodział😀 Odpowiedz Link Zgłoś
igge Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 21:02 Planów na alkohol nie miałam ale też sączę. Dziecko przywiozło i poczęstowało to przecież nie mogę odmówić. Mąż zaskoczony. Jedzenie dziś dobre ale najlepsze były polanki zawilców, drzemka, mirabelki kwitnące i rodzinne słoneczko na fotelu. Odpowiedz Link Zgłoś
kotejka Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:51 Wróciłam od teściowej Właśnie po śniadaniu, patrzę, że już 15 prawie Był żur,.jajka, mięs dużo i sałatki Ja piekłam miodownik,.mazurek po.aramczoey, sernik na.oreo spodzie i kajmakowej wafle,.boczek i sos tatarski robiłam Trochę wina poszlo A jeszcze dzień długi,.to pije czarną kawę muszę trochę się postawić na nogi,.pójdę na długi spacer do lasu Odpowiedz Link Zgłoś
klementyna156 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 14:59 Domowy pasztet (sama zrobiłam!) z borówkami, talerz wędlin, sałatka, zielony groszek, jajka faszerowane. Już dawno po, i już po spacerze po lasach, a w moim przypadku - 5 km biegu, z zawracaniem do reszty rodziny i psów. Teraz chwila odpoczynku i jedziemy na rodzinny obiad. Najbardziej cieszę się na żurek w chlebku. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 15:04 U nas pasta jajeczna i z tunczyka, jajka, 2 salatki (wiosenna z rzodkiewką i pomidorami, cezar z boczkiem i jajkiem). Z delikatesow domowy chleb. Na popołudnie sernik i babka. Odpowiedz Link Zgłoś
latarnia_umarlych Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 20:37 memphis90 napisała: > U nas pasta jajeczna i z tunczyka, jajka, 2 salatki (wiosenna z rzodkiewką i po > midorami, cezar z boczkiem i jajkiem). Z delikatesow domowy chleb. Na popołudni > e sernik i babka. > Memphis, idę do ciebie na śniadanie, chcę to wszystko. Tylko ciast nie lubię, możesz dać lody 😛 Odpowiedz Link Zgłoś
anorektycznazdzira Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 15:13 Och, postanowiliśmy zostać tradycjonalistami i mieliśmy furę jajek z majonezem, poza tym ogólnie sporo do wyboru, wędliny, sery, galaretka rybna i nasza ulubiona sałatka z pomidorami, potem ciasto. I nie przejdzie taki eksperyment, żeby śniadanie jakiekolwiek było o 12tej, my o 9:00 już dopijaliśmy herbatę. Odpowiedz Link Zgłoś
primula.alpicola Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 16:29 Po śniadaniu ( jajka, szynka, oliwki, bagietka) i po 2 aperolkach oraz milionie tapas. Gdzie ten rapacholin? Odpowiedz Link Zgłoś
annaboleyn Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 18.04.22, 00:26 Zeżarłam cały i poszłam biegać! Odpowiedz Link Zgłoś
heca7 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 16:30 Śniadanie u nas trwało od 11.30 do 15.30. Byli moi rodzice, teściowa, szwagierka z córką, brat z żoną i trójką dzieci. No i my we czwórkę bo królewna się wymigała drogimi biletami lotniczymi Razem 14 osób. Teść akurat chory to nie przyszedł. A jedzenie raczej tradycyjne. Jajka faszerowane w skorupkach w stylu a'la lata 70 sałatka jarzynowa, żurek z białą kiełbasą, którą sami robiliśmy, mazurek i inne drobne rzeczy. Wystarczy. Dla mnie jako introwertyka dzień wykańczający. Na szczęście wigilia u mojego brata Odpowiedz Link Zgłoś
mgla_jedwabna Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 17:37 Teściowa dobre wędliny przywiozła, ja dobre mazurki zrobiłam, grzybki od babci męża też były dobre. Sałatkę jarzynową zbojkotowałam, co w natłoku ludzi i potraw zostało przeoczone Babcia zrobiła faszerowane jajka, zjadłam jedno i stwierdziłam, że nic nie straciłam obywając się dotąd bez tego przysmaku. Śniadanie było na tyle wcześnie, by między nim a obiadem odbyć spacer (męska część rodziny i ja) i trochę strawić. Pogoda na szczęście dopisała. Podczas spaceru teściowa z ciotką wypiły w domu całą butelkę wina (babcia im trochę pomogła), więc atmosfera w czasie obiadu była luźna i wesoła Teraz trawimy. Odpowiedz Link Zgłoś
k.messi Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 21:25 U mnie święta takie, jak lubię najbardziej - leniwe, spokojne, powolne 🥰 Najadłam się schabu ze śliwką i sałatki, nie mam miejsca na żurek - wjedzie jutro, taki przegryziony, mniam! Cały dzień w dresiku, przeglądam internety i teraz włączyłam koncert Carrerasa. Niech ta laba trwa! Odpowiedz Link Zgłoś
koko8 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 17.04.22, 21:26 U mnie właśnie skończyło się wielkanocne śniadanie. Goście i psy wyszli w pół do 22. A koty powoli wychodzą spod łóżek. Odpowiedz Link Zgłoś
gralam.w.familiadzie Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 18.04.22, 00:12 Wyszli 21.30 a post napisany 21.26. Odpowiedz Link Zgłoś
arthwen Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 18.04.22, 00:23 Śniadanie dzisiaj sobił syn, więc były tosty z pieczarkami Odpowiedz Link Zgłoś
palacinka2020 Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 18.04.22, 07:22 Brat poszedl do rodziny bratowej, dzwonil ze niestety roznice kulturowe ogromne. U nas sniadanie wielkanocne od 8 to 9, tam u nich od 12 do kolacji. Caly dzien "stracony" choc piekne sloneczko swiecilo. Na szczescie dorwali jakies kanapki wczesniej, bo brat I bratowa normalnie wstaja o 6 rano. Odpowiedz Link Zgłoś
zurekgirl Re: Już po śniadaniu wielkanocnym? 18.04.22, 09:27 Zjadlam wczoraj sernik z kawa, rodzina podobnie, zapakowalismy plecaczek i pojechalismy pociagiem nad morze na rybe z frytkami. Spalilam gebe niestety. Dzis wycieczka w miasto, sniadanie podobnie. Kocham takie swieta bez swiat. Odpowiedz Link Zgłoś