Na kanwie watku o plombie za 650 pln

[czerwonylucjan]

Czy cos w waszym zyciu bylo game changerem w kwestii psucia sie zebow? Czytslam ostatnio, ze duze znaczenie ma dieta bogata w mineraly i uboga w cukry proste.

[aurinko]

Jak patrzę na zęby mojej trójki dzieci (26, 15, 11 lat), męża, swoje to dochodzę do wniosku że nic nie ma wpływu, ani genetyka, ani mycie, ani żywienie. Po prostu albo masz szczęście albo nie

[akseinga1975]

Zgadzam sie, ale nie co do genetyki. Corka ma zeby po mezu. Fakt, ze od dziecka dbam o przeglady i lakowanie. Maz ma 48 lat i trzy zeby plombowane, corka 20 lat i ani jednego ubytku. Ja juz w podstawowce mialam plombowane.

[hanusinamama]

Ja mam takie zęby. 39 lat i ani jednej plomby. Moja mama ma 60 i też zero ubytków. Nie mamy zębów jakoś wyjatkowo pięknych ale za to nie psują się.

[czerwonylucjan]

Hmm wierze, ze jedni maja takie zeby/sklad sliny, ze nic im nie zaszkodzi a drudzy musza znalezc sposob i ja sie zastanawiam to moze byc tym sposobem. U mnie problemy wystepuja seriami albo nic pare lat albo 3 na raz.

[kamin]

U mnie też serie. Pierwsza w wieku dojrzewania - 12-14 lat. Szybko rosłam, byłam bardzo szczupła, żeby się psuły na potęgę. Dentystka zaleciła jakiś preparat witaminowy bez recepty, pomogło.
Druga seria była po drugiej ciąży. Urodziłam dwoje dzieci w odstępie 3 lat, oboje karmieni piersią przez około roku.
Poza tymi okresami chodzę tylko na przeglądy i wymiany plomb.

[milupaa]

Coś w tym jest. Znam chłopaka z mojej rodziny, lat 23, zeby zdrowe były dotąd, nigdy żadnego ubytku, żadnej plomby, trach jak mu ząb się zepsuł to od razu do usunięcia. No pech jak nic 🙂 23 latek bez zęba, stan pozostałych idealny. Ja jeden ząb straciłam dopiero po 40, a przedtem 3/4 szczęki zaplombowane już było.

[hanusinamama]

NO czyli chyba jednak genetyka.

[princesswhitewolf]

Choszenie do higienistki regularnie na czyszczenie zebow oraz samemu czyszczenie noe tylko nicmi ale i szczoteczkami codziennie przestrzeni miedzyzebowych

[czerwonylucjan]

Nie wejdzie mi rzadna szczoteczka w przestrzenie, nawet ta xs.

[berdebul]

Irygator.

[czerwonylucjan]

Usunue osad przyklejony szczelnie do zeba? To tak silne cisnienie jest?

[mikams75]

Jak używasz codziennie to nie powstanie osad trudny do usunięcia. A na świeży osad działa.

[madame_edith]

U mnie córka ma słabe zęby mimo dbania od najmłodszych lat. Na każdej kontroli coś do leczenia ZAWSZE. Po raz pierwszy wyszłyśmy z przeglądu bez takich rewelacji po kupieniu i sumiennym używaniu szczoteczki sonicznej. Może przypadek, a może jednak domywa lepiej, nie wiem. Sobie też kupiłam niezwłocznie 😁

[czerwonylucjan]

Tak tez mam i stary model nie mial startu do nowego a kazdy kosztowal 100 pln 😄 mam wrazenie, z3 uzywam jakiejsc kosmicznej technologii, gdy jej uzywam

[madame_edith]

Hehe same here. Moja sie łączy z telefonem 🤣

[tygryskowata]

Po przyjmowaniu żelaza posypały się zęby. Horror.

[czerwonylucjan]

Zelazo w jakiej formie?

[zuzanna_a]

Mnie raz dentystka sprawdzala zeby ktore mam wrazliwe, a jeden cos tak jakby bez czucia byl. Zaczela stukac - nic
Popsikala czyms co mialo jakas tam super ujemna temperature - nic
Zaczela wercic, doszla do nerwu - nic.
Zrobila tomograf / caly, zadnych zmian, w okol, w srodku, nigdy nie leczony ani ten ani te po sąsiedzku.
Martwy. Calkowicie martwy ząb. Sam wziął i wyzionął zębowego ducha.

Takze mnie juz nic nie zdziwi. Dbam jak szalona a taki skurczybyk umrze tak czy siak bez powodu. Oczywiscie myje, nitkuje itd ale i tak sie psuja. Widocznie tak mnie los pokarał.

[lannnnntana]

Mój syn - lat 14 nigdy nie miał plombowanego zęba. Zęby lakowane, fluoryzowane, co trzy miesiące u dentysty na kontrolę, mycie dwa razy dziennie po minucie na łuk, ze stoperem w ręku, ograniczenie węglowodanów, wywalenie soczków owocowych i żelazna zasada - jak już umyłem zęby to nie jem nic i piję tylko wodę.

[kochamruskieileniwe]

żelazna zasada - jak już umyłem zęby to nie jem nic i piję tylko wodę.

o u mnie tez taka zasada.

plus druga 0 obsesyjnie dbałam i dbam, by dziecko nie miało styczności ze śliną innych.
Zadnego oblizywania smoczka/smoczka od butelki/łyżeczki u niemowlaka.
Nie dośc, że dosyć obrzydliwe, ale żeby nie przenośic bakterii wywołujących próchnicę.

[daszka_staszka]

To jest bardzo spuszczone podejście. Mnie odrzuca jak mamusie karmią dziecko swoim widelcem, albo ona odgryzie ławek a potem daje resztę dziecku. Fuj

[daszka_staszka]

Matko nie spuszczone a rozsądne

[kochamruskieileniwe]

mnie otrząsa na widok "mycia' smoczka, który upadł np na ziemię...
Czy li pakuje do własnej gęby, a potem daję dziecku.
uhhh!

[hanusinamama]

MOja córka ma 10 i nie ma ubytku...soki czasami pije, owoce je, słodycze.
Ja mam 39 i żadnego ubytku.
Nie miałam zębów lakowanych, fluoryzowane tyle co w szkole.
Moj mąz dba o zeby 10 razy bardziej niż ja i co chwila ma ubytek...wiec te złote rady mozna sobie nie powiem gdzie wsadzić.

[mava1]

>...jak już umyłem zęby to nie jem nic i piję tylko wodę

ale to nie jest takie proste. Ja np. zawsze dbałam o higiene zębów, mogłam wrócic "zmęczona" z imprezy i makijazu nie zmyć ale zęby zawsze musiałam umyć.
Teraz jest inny poziom profilaktyki i leczenia. Np. kiedy ja byłam dzieckiem to nawet w szkołach byli dentyści. Z tym że plomby do niczego. Wstawiła ci taką plombę a ona za pół roku, rok, ukruszała się więc co? nowa plomba i wiercenie większej dziury, itd itp. Nie było lakowań, fluoryzacji i odpowiednich past, o nitkowaniu nikt nie mówił. A o czyszczeniu zębów w gabinecie to dowiedziałam się jako osoba dorosła. Nie ma się co dziwić, że osoby 40, 50, 60+ mają "gorsze" uzębienie.
Już nie wspomne o wadach zgryzu, które także niszczą zęby. O bruksizmie też nikt nie mówił.
Moi synowie 30+/- też mają zdrowe zęby choć akurat nie byłam tak restrykcyjna - soczki pili i węglowodany jedli. Ale zęby były zalakowane juz w podstawówce, fluoryzacja też tam, leczenie ortodontyczne też przeszli. Mycia zębów pilnowałam od urodzenia bo nawet niemowlakom przemywałam dziąsła jałową gazą.
A stoper można zastąpić szczoteczka soniczną, ma wbudowany "stoper".

[palacinka2020]

Troche pomogło wyprostowanie zębów aparatem.
Ale te co były plombowane (czyli 3/4 zębów) niestety co kilka lat trzeba poprawiać.

[swinki_trzy]

U mnie to był stały aparat na zęby. Przez lata, mimo wysiłków i stosowania czego się dało, z zębami ciągle było coś nie tak, wciąż jakiś był do leczenia. Winnym był nieprawidłowy zgryz, po aparacie jak ręką odjął, brak jakichkolwiek problemów, teraz tylko kontrola i piaskowanie.

[czarna_kita]

Myślę coś z genetyka na pewno ma wspólnego. Mój ojciec miał słabe zęby, ja mam słabe zęby i moja córka ma słabe zęby. Nie było wizyty bez czegoś do zrobienia. Za to mój teść, jego syn a mój mąż i oboje nasi synowie mają mocne zęby i nic im nie straszne. Z synami jak chodzilam na kontrolę to oni tylko wchodzili i wychodzili. A my z córką naprawdę dbamy o zęby bo wiemy czym to grozi a i tak zawsze coś....

[mrs.solis]

Zawsze myslalam, ze mam slabe zeby, bo prochnice mialam juz w wieku 2 lat, a w wieku 4 lat usunieto mi cztery zeby naraz. Od 20 lat nie mialam nowego ubytku. Zmiana jaka zaliczylam, to byla odpowiednia higiena ( w domu jak bylam dzieckiem nikt nie pilnowal zebym myla zeby, a o nitkach nikt nie slyszal) i ograniczenie cukru (przestalam slodzic , pic slodkie soki i zredukowalam ilosc spozywanych slodyczy). Moja corka w wieku 14 lat nie ma ani jednego ubytku, ale ciagle musze jej przypominac o nitkowaniu.

[novembre]

Szczoteczka elektryczna, teraz soniczna (dużo lepsza). Nitkowanie przestrzeni międzyzębowych, które mam nierówne i zawsze tam się coś zaczepi. Kontrole, piaskowanie, dbanie, leczenie na bieżąco.
A przede wszystkim - inna świadomość konsekwencji jako osoby dorosłej. Finansowa również .

[ivaz]

Mój 48 letni mąż ma takie zęby, ani jednej plomby i uwaga ostatnio u dentysty był w zeszłym tygodniu po 20 letniej przerwie nie odwiedzania gabinetu. Pani doktor zrobiła przegląd i zaproponowała skaling, z którego skorzystał. Jego matka ma 72 lata i wszystkie swoje zęby a w nich trzy plomby. Oboje mają zęby z widocznymi acz niewielkim przestrzeniami międzyzębowymi, jak widać to genetyka. Moja córka ma zęby po ojcu, zdrowe i równe, zaś syn po mnie w wielu już ma plomby.