A jaka fryzura (jakie włosy) daje efekt zadbania?

[stary.login]

Z pewnością jest to tafla idealnie wygładzonych/wyprostowanych, rozpuszczonych włosów.
Co jeszcze? Postanowiłam poprzyglądać się trochę fryzurom na ulicy i... 95% kobiet (w różnym wieku) po prostu rozpuszcza włosy (prostują je lub nie). Która fryzura (jakie włosy) wywołuje efekt tzw.zadbania??

[chatgris01]

Carré? Ponad polowa Francuzek tak sie nosi.
www.google.com/search?q=coupe+carr%C3%A9+classique&tbm=isch&ved=2ahUKEwjey6aQkLb3AhUNaRQKHb5CBasQ2-cCegQIABAA&oq=coupe+carre+cl&gs_lcp=CgNpbWcQARgAMgUIABCABDIGCAAQCBAeMgYIABAIEB4yBAgAEBgyBAgAEBg6BAgAEENQ4B9Y6iZg_zRoAHAAeACAATaIAdQBkgEBNJgBAKABAaoBC2d3cy13aXotaW1nwAEB&sclient=img&ei=nDNqYt6NKo3SUb6FldgK

[grey_delphinum]

Mam taką właśnie jak zalinkowalas. Wszystkie inne dają u mnie efekt miotły (czyli zaniedbania), chocbym poświęciła na stylizację duzo czasu i zachodu.

[stary.login]

Tzn. włosy powyżej ramion?

[chatgris01]

Nie, chodzi o sposob przyciecia (w kwadrat). Dlugosc moze byc od poziomu uszu/podbrodka do lopatek (i wszystko pomiedzy), cieniowane lub proste ciecie, rowne lub dluzsze przody, prostowane lub falujace, z grzywka lub bez, przedzialek z boku lub na srodku_to wszystko to juz szczegoly.

[stary.login]

Nie rozumiem tego kwadratu - czy to jest proste cięcie bez wycieniowania? Czy może long bob?

[agaagaaga123]

Ja tez nie widze czym to sie rozni od boba

[koko8]

Mnie też się wydaje, że to są po prostu long boby.

[princesswhitewolf]

dokladnie long bob i nie kazdemu w tym dobrze. Poza tym to fryzura w ktorej trzeba podwijac lokowka albo i jak ktos nie ma prostych wlosow z natury to prostowac. Masa roboty niestety

[simply_z]

proste i grube wlosy, dlatego sporo Francuzek je nosi, bo maja takie wlosy z natury. Przy falujacych, cienkich, puszacych sie itd. nie wyglada to dobrze.

[mail-na-gazecie]

Nieprawda, mam grube i gęste i uwierz mi, że boba łatwiej zrobić na cienkich i rzadszych. Po prostu da się je szybciej plastycznie ułożyć. Jak włosów jest dużo, to trzeba zapanować nad kilkoma warstwami i mocniej utwierdzić by nie zasypywały twarzy.

[chatgris01]

Mam falujace, cienkie i puszace sie i wlasnie wyglada to dobrze (nosze carré, z niewielkimi przerwami na krotkie lub dlugie wlosy, od kiedy mialam 6 lat).
W przypadku moich wlosow musze tylko unikac cieniowania, jak jest rowna dlugosc, to sie troche prostuja pod wlasnym ciezarem.

[snakelilith]

Ja wyglądam w carre tak jak niżej. Nie.....

[chatgris01]

Bo to jest zbyt dlugie i do tego z grzywka na boki. Twarzowe tylko dla mlodych kobiet i do tego aktualnie niemodne (w tym konkretnym tez by mi nie bylo do twarzy, mialam takie w wieku 17-19 lat).

[snakelilith]

Jak jest krótsze, to jest jeszcze gorzej. Jak niżej. Jedne strąki idą w górę, inne pod spód. Grzywkę zapomnij, nie znalazłam zdjęcia bez, chodzi o układanie się boków.
Miałam taką fryzurę w wieku lat 11.

[chatgris01]

snakelilith napisała:

> > Miałam taką fryzurę w wieku lat 11.


Lkam!

Przypomnialas mi te:


A to wszystko wina grzywki, grzywka przy tej dlugosci i cienkich falujacych wlosach powoduje podnoszenie i wywijanie bokow.

[pyza-wedrowniczka]

Oj, ja bym miała dokładnie tak w bobie, tylko jeszcze gorzej. U mnie wszystkie opcje krótsze niż do za ramiona wyglądają strasznie, bo każdy kosmyk idzie w inną stronę. I nawet prostownica by nie pomogła, tzn. pomogła na godzinę.

[georgia.guidestones]

snakelilith napisała:

> Ja wyglądam w carre tak jak niżej. Nie.....
Grzywka typu curtain bangs to jednak tylko ladnie na foto, zaraz po ulozeniu, wyglada. Niewazne czy na gladkich, czy puszacych sie wlosach.

[shmu]

U mnie nie. Od błędu jakim była grzywka typu Amelie do mojej okraglej twarzy z niskim czołem, unikałam grzywki. Po ciąży wyleciało mi dużo włosów, potworzyły się zakola z baby hairs, koszmar. Nie miałam co z tym zrobić, odczekalam, żeby trochę odrosły i obcięłam sobie na curtain bangs. Bardzo fajnie się z nią czułam, i układała się też łatwo. Byłam bardzo zadowolona. Teraz czekam, aż znów mi zakola odrosną, żeby znów tak przyciąć. Chyba po prostu zależy od włosów i od gustu.

[shmu]

Coś takiego miałam... Tylko włosy do ramion.

[mava1]

>Masa roboty niestety

to średnio prawda. Dziewczyna, z podobną fryzurą (długośc do połowy szyi), wstawała rano z łożka, podwijała końce włosów (tylko dół) na kilka duzych lokówek (na rzepy), wypijała kawę, wychodziła na papierosa na balkon i w 15-20 minut była gotowa do zejścia na śniadanie. Fryzurę miała w doskonałym wizualnym stanie.
Nawet nie myła włosów codziennie. Spędziłyśmy w jednym pokoju, wczasowym, 2 tygodnie i chyba przez ten czas myła włosy raz czy dwa.
Chyba duże znaczenie ma jakość cięcia = dobry fryzjer. Co ciekawe ta dziewczyna mieszka w mieście powiatowym, w którym na bank nie było fryzjera po praktykach w Paryżu. I na pewno nie był zbyt drogi bo dziewczyna raczej z tych sknerowatych.
Dziewczyna to typowa blondynka, z cienkimi włosami i średnio gęstymi.

[chatgris01]

stary.login napisała:

> Nie rozumiem tego kwadratu - czy to jest proste cięcie bez wycieniowania? Czy m
> oże long bob?

Nie. To jest ciecie geometryczne, bez zaokraglania tylu ani bokow. Bob czy long bob jest carré, ale nie kazde carré to bob (przypominam, ze nazwa bob pochodzi od ksztaltu dawnego kasku angielskiej policji).

[chatgris01]

I moze byc albo proste ciecie, albo z cieniowaniem, albo z wystrzepieniem, jest sporo mozliwosci, ale to caly czas carré (bez zaokraglen).

[grey_delphinum]

No to ja mam boba lub long boba (zależy od aktualnej chętki).

[mandre_polo]

To sa niewymuszone fryzury, naturalność. Piękne, potrafią z długą grzywką. Francuski potrafią wyglądać sexy

[zielonakonwalia90]

Tak mam całe życie, krótsze lub dłuższe, raczej bez grzywki ale i z grzywką. Fajna fryzura.

[iberka]

Czyste włosy przede wszystkim, czyli żadne tłuste kluski na głowie a czy są proste/prostowane/kręcone czy się puszą nie ma dla mnie znaczenia.

[damartyn]

Zgadzam się. Dopowiem, ze i BEZ odrostów w razie farbowania. Nigdy nie zrozumiem fenomenu spinania tłustych włosów, bo mniej widać i chodzenia z odrostami na 2 centymetry, bo nie będę tak często farbować. Albo, albo.

[alicia033]

Wrażenie zadbania dają zadbane włosy i twarzowa fryzura. Btw. co wy macie z tymi wyprostowanymi włosami? Mam właśnie takie, gładkie, absolutnie proste włosy (zrobienie z nich choćby lekkiej fali wymaga zalakierowania ich na śmierć) i jednak lepiej wyglądam w czymś bardziej "fantazyjnym", niż tafla.

[madame_edith]

Moim zdaniem efekt zadbania daje zadbanie, czyli regularne mycie, odżywianie, odwiedzanie fryzjera, brak odrostu, kolor występujący w naturze i ogólne dbanie o wygląd fryzury. Jednemu łatwiej, bo ma włosy, które wymagają niewielkiego wkładu, innemu trudniej, bo ma puszący się dramat jak nic nie zrobi tylko umyje (ja). Podobnie jak z paznokciami, czyste, równo opiłowane są tak samo zadbane jak dobry regularny manicure z malowaniem.

[mamkotanagoracymdachu]

Ja mam długie proste włosy, wiec albo tafla (ale to trochę pracy trzeba włożyć) albo lubię gładki niski kok albo kucyk, z przedziałkiem po środku. Taki:

[lauren6]

Ja aktualnie też mam taką fryzurę.

Mam grube, gęste włosy z tendencją do falowania i jeśli je puszczę na żywioł to moja fryzura niebezpiecznie zmierza w kierunku pierdolnika na głowie a'la Gesslerowa. Dziękuję za wydobywanie skręta, nie mam czasu na baobaby.

[agaagaaga123]

Wydobycie skręta z włosów Gesslerowej moze faktycznie byc trudne

[alicia033]

agaagaaga123 napisała:

> Wydobycie skręta z włosów Gesslerowej moze faktycznie byc trudne

DDDD

[princesswhitewolf]

cala wczesna mlodosc meczylam sie z naturalna tafla , ze moda byla w latach 80tych na super krecone to niestety chodzilam na trwala. Tafla to koszmar przylizanych wlosow

[maleficent6]

Umyte.

[klaramara33]

Nie lubię tafli, moim zdaniem zdrowe niezniszczone włosy ładnie się układają i są zadbane.

[gralam.w.familiadzie]

Czyste włosy.
Można mieć idealne cięcie,świetny kolor, ale tłuszcz od razu świadczy o zaniedbaniu.

[gralam.w.familiadzie]

A i dopowiem, bo zleca się głosy że może być ktoś chory i te włosy są tłuste cały czas. Odpowiedz jest jedna: niech myje dwa razy dziennie. Tłuszcz bez względu czy to choroba czy nie jest obrzydliwy.

[chatgris01]

Od mycia dwa razy dziennie to dopiero sie beda tluscic. Lepiej niech zmieni szampon na taki bez SLS.

[gdanskamarylka]

gralam.w.familiadzie napisał:

> A i dopowiem, bo zleca się głosy że może być ktoś chory i te włosy są tłuste ca
> ły czas. Odpowiedz jest jedna: niech myje dwa razy dziennie. Tłuszcz bez względ
> u czy to choroba czy nie jest obrzydliwy.

Ale to wcale nie pomoże tym włosom, więc to nie jest dobra rada. Przypuszczam, że jak ktoś jest chory, to ma w nosie twoje obrzydzenie. A jak jest niechlujny, to ma je jeszcze głębiej

[ichi51e]

dla mnie - krótkie dobrze obcięte włosy, dobrze obcięte boby. Jeśli włosy są dłuższe niż wyżej wymienione to uczesane - wszystko jedno jak byle porządnie. Uczesanie nie jest kuc żałości ani bieda kok.

[alicia033]

ichi51e napisała:

> Uczesanie nie jest kuc żałości ani bieda kok.

a co jest?

[ichi51e]

bieda kok w poprzednim wątku kuc żałości to po prostu włosy złapane przypadkowo znaleziona w kieszeni gumka. U dziecka jeszcze u dorosłej baby zwisa smętnie.

[ga-ti]

No pacz, a ja dziś będąc z dzieckiem na basenie wgapiałam się jak zahipnotyzowana w panią ratownik, która zwijała włosy w kok, najpierw w wysoki kucyk, bez grzebienie, rękami je zbierała i zbierała, później owinęła, wywinęła i zaplątała jakąś przypadkową gumką. Wyglądała cudnie, serio.

[lily_evans011]

Kuc żałości . Biorę jak swoje!

[borsuczyca.klusek]

Włosy prosto od fryzjera 🙄
Typ fryzury to sprawa drugorzędna.

[alicia033]

borsuczyca.klusek napisała:

> Włosy prosto od fryzjera 🙄

no nie wiem, nie wiem. Niejedna już tu płakała i klęła, że po wizycie u fryzjera wygląda gorzej, niż przed.

[kura17]

> no nie wiem, nie wiem. Niejedna już tu płakała i klęła, że po wizycie u
> fryzjera wygląda gorzej, niż przed.

moze i wyglada fatalnie, ale za to jest efekt zadbania

[alicia033]

kura17 napisała:

> moze i wyglada fatalnie, ale za to jest efekt zadbania

OK

[gaga-sie]

To tak jak jasne spodnie u Kempy.

[35wcieniu]

Nigdy w życiu.
Przez jakiś tydzień po wizycie u fryzjera zawsze mam tragiczne włosy, dopiero po paru dniach się, nie wiem jak to określić... przyzwyczajają do nowego cięcia?

[alpepe]

Przycięte równo i czyste włosy. I bez dziwnych odrostów i niespalone. Reszta obojętna, mogą być siwe i siwiejące i jak grzywa lwa i ulizane, ale jeśli są czyste i o zdrowym wyglądzie, u mnie przejdą check.

[swinka-morska]

Ostrzyżone w konkretny kształt pasujący do typu urody, bez odrostów, czyste, niezniszczone (wypielęgnowane na tyle, żeby nie było siana na suchych końcówkach), chociaż trochę ułożone/ogarnięte.

[aandzia43]

Podpisuję się. Dorzucę jeszcze a propos siwizny. Efekt zadbania ma miejsce i z siwizną jeśli włosy grube i gęste i jeśli siwienie następuje równomiernie. Szary wianuszek wokół twarzy a reszta inna lub/i marne włosy posypane popiołem wyglądają żałośnie. Efekt rezygnacji i zapuszczenie. Że nie wspomnę o odrostach.

[evee1]

A ja mam akuirat zupelnie odwrotnme zdanie na temat siwizny. Jak cale wlosy sa rowno poprzetykane siwizna, to moim zdaniem wyglada to wlasnie szano, nudno i zjak zaniedbane. Ale jak siwizna rozklada sie nierownomiernie, czesto w fantazyjny sposob, to wedlug mnie wyglada ciekawie.

[snakelilith]

Nie wiem. Tafla idealnie wygładzonych włosów mnie osobiście nie przekonuje. To u większości dorosłych kobiet trudne do uzyskania, nie wklejajcie mi więc fotek waszych 15 letnich córek.
Ja wyszłam ostatnio od fryzjera z taką fryzurą jak na zdjęciu. Fryzurą, nie kolorem. Nie wiem, czy wyglądałam zadbanie, ale na pewno inaczej od większości kobiet na ulicy. Uwielbiam takie cięcia. Są idealne do moich włosów, bo nic wtedy nie muszę przy nich robić. Tylko co kilka tygodni podcinać, co jest wystarczająco upierdliwe.

[starczy_tego]

Przecież to są wystylizowane włosy, na pewno masz taki sam efekt w domu bez układania, aha.

[snakelilith]

Nie wiem co masz na myśli "wystylizowane". Moje włosy mają z natury dużą objętość. By tak wyglądać, muszę włosy tylko wysuszyć szuszarką, najlepiej głową w dół. Ponieważ są wycieniowane na całej długości, to trwa to tylko niecałe 5 minut. Potem przeczesuję je z przodu palcami, albp grzebieniem z szerokimi zębami i gotowe. Nie używam nawet spejcalnych produktów do stylizacji, a tylko na mokre włosy odżywkę leave in i czasem żel koloryzujący blond Phitofilos, ten ostatni uszytwnia lekko włosy.
Przyznam jednak, że te kosmyki na grzywce przesuwam zgodnie z kierunkiem rośnięcia na bok, a nie w przeciwnym jak u modelki, by nie wpadały mi oczy, ale to wygląda równie dobrze.
Cały hint polega na cieniowaniu. To nadaje fryzurze kształt i ujarzmia fale, bo wierznie kosmyki są za krótkie by się wywijały, a dolne układają się jak chcą. U modelki też widać, że z jednej strony na dole włosy wywijają się do środka, z drugiej na zewnątrz. U mnie jest podobnie.

[alpepe]

Potwierdzasz starą prawdę, że nie ukręcisz bicza z piasku. Ja mam mało włosów z przodu na głowie, i ogólnie nie powalam ilością włosów i taka fryzura byłaby u mnie możliwa przez kilka godzin po opuszczeniu salonu fryzjerskiego, przy czym mądra fryzjerka od razu by mi powiedziała, że się nie da i to nie wyjdzie.

[snakelilith]

A ja mam właśnie z przodu/boku bardzo dużo włosów, dlatego od lat noszę grzywkę, bo każda fryzura typu włosy równe, jak ten wspomniny na górze long bob, to u mnie ciągle nieporządne, wijące się włosy lecące do przodu.
Ja nie mówię, że ta fryzura to non plus ultra dla wszystkich, ale właśnie o tym, że indywidualne dopasowanie do własnej struktury i możliwości daje najlepsze efekty, a nie wzorowanie się na jakimś (moim zdaniu nieistniejącym) ideale fryzury.

[martishia7]

Yep, to już prawie ćwierć wieku od kiedy Meg Ryan nosiła takie w "Masz wiadomość", perpetuum mobile mody za chwilę dojdzie do tego punktu, wyprzedzasz odrobinę trendy.

[milupaa]

Really? To jest jednak inna fryzura. Meg wyglądala zadziornie

[35wcieniu]

No ta sama tylko twarz inna więc inny efekt.

[snakelilith]

Na tym zdjęciu są trochę krótsze i jeszcze mocniej wycieniowane. Jeżli już, to moja wygląda raczej jak ta niżej, bardziej shaggy.

[magata.d]

To zupełnie inna fryzura.

[milupaa]

Dla mnie ta fryzura jest pospolita. Ładnie wygląda na tej młodej modelce o dziecięcej twarzy. U przeciętnej kobiety będzie tak sobie 🙂 Podobną fryzure ma teściowa mojej siostry, pani lat 65+.

[snakelilith]

Ale ja nie jestem przeciętną kobietą. Mam do tego bardzo gęste- łatwo układające się włosy i taka fryzura robi wtedy wrażenie. Na pani 65 plus z cieńkimi włosami może faktycznie wyglądać pospolicie. Ja jak będą miała 65 plus, to wycieniuję sobie mniej i będę nosić trochę dłużej. Coś jak niżej.

[kub-ma]

snakelilith napisała:

> Mam do tego bardzo gęste- łatwo układ
> ające się włosy i taka fryzura robi wtedy wrażenie.

I teraz rozumiem skąd Twoja opinia z poprzedniego wątku: ".. pokazując mentalną starość nosicielki - brak fantazji, polotu i wyczucia estetyki.."

Wierz mi, są włosy, z których żaden fryzjer-cudotwórca nie zrobi fajnie układającej się fryzury.

[runny.babbit]

100/100. To jak mieć cudowny metabolizm i dziwić się, że ludzie męczą się by utrzymać wagę w ryzach....

[snakelilith]

runny.babbit napisał(a):

> 100/100. To jak mieć cudowny metabolizm i dziwić się, że ludzie męczą się by ut
> rzymać wagę w ryzach....

Nie wiem o czym bredzisz. Dziewczyna z brzydką fryzurą z klamrą, miała całkiem dobre włosy, z którym można było zrobić o wiele więcej. To nie możliwości były więc marne, a wybór fryzury.

[kub-ma]

Oceniłaś kogoś po jednym zdjęciu.
Moim zdaniem napisać "tak postarza cię, poradź się dobrego fryzjera jeżeli takiego znajdziesz" jest bliższe prawdy, niż napisanie, że ktoś jest bez polotu, fantazji i poczucia estetyki (bo to nie wyraża się tylko włosami).
Tak samo jak patrząc na fajną fryzurę przy fajnych włosach nie można od razu wyciągać wniosków, że dana osoba na pewno ma fantazję, polot i poczucie estetyki.

[runny.babbit]

Marny to jest twój styl wypowiedzi. Komuś się pomyliła szczerość z chamstwem. A dziewczynę z klamrą zdiagnozowałas i oceniłas nie przebierając w słowach po jednym zdjęciu, tylko próbujesz się wycofać raczkiem.

[snakelilith]

runny.babbit napisał(a):

> Marny to jest twój styl wypowiedzi. Komuś się pomyliła szczerość z chamstwem.
> A dziewczynę z klamrą zdiagnozowałas i oceniłas nie przebierając w słowach po j
> ednym zdjęciu, tylko próbujesz się wycofać raczkiem.

Bredzisz.

[runny.babbit]

Powaliła mnie siła twych argumentów 😂

[snakelilith]

Ja u ciebie za to żadnych argumnetów nie widzę, oprócz osobistego ścisku doopy.

[snakelilith]

kub-ma napisała:


> Wierz mi, są włosy, z których żaden fryzjer-cudotwórca nie zrobi fajnie układaj
> ącej się fryzury.


Może zamiast się do mnie osobiście dopyerdalać, zacznij czytać moje posty ze zrozumieniem. Napisałam, że fryzurę należy dopasować do włosów i możliwości. To można zrobić z każdymi włosami. Z moich nie da się zrobić np. długiej gładkiej tafli, proste long boby też się niespecjalnie nadają. Z twoich nie zrobi się fryzury, która jest idealną dla mnie, ale może coś innego, a jeszcze dla kogoś najlepszym wyborem będzie pixie cut.

[kub-ma]

snakelilith napisała:

> Może zamiast się do mnie osobiście dopyerdalać, zacznij czytać moje posty ze z
> rozumieniem.

Napisała do Ciebie spokojnie, nie używałam ostrych słów. Zestawiłam tylko Twoje dwie wypowiedzi. Wiem, wyrwane z kontekstu, ale bardzo mnie zaskoczyły Twoje słowa z tamtego wątku.
Myślę, że przeczytałam ze zrozumieniem. Oceniłaś autorkę po jednym zdjęciu, bardzo surowo.

Napisałam, że fryzurę należy dopasować do włosów i możliwości. To
> można zrobić z każdymi włosami.

Nie, nie można. Są osoby z bardzo trudnymi włosami.

[snakelilith]

kub-ma napisała:


> Nie, nie można. Są osoby z bardzo trudnymi włosami.

Można. Nie osiągniesz może efektów, które uważasz akurat za idealne, ale jakiś stopień zadbania będzie. Tak samo jak osoba z nadwagą nie założy ciuchów przeznaczonych dla kobiet z wymiarami modelki, ale może wyglądać ładnie i stylowo. Czepiasz się z samej chęci czepiania.

[g.r.uu]

Dokładnie. Najgorzej jak ktoś ma cienkie włosy i jest ich mało. No nie da się z tego wykrzesać za wiele.

[snakelilith]

g.r.uu napisała:

> Dokładnie. Najgorzej jak ktoś ma cienkie włosy i jest ich mało. No nie da się z
> tego wykrzesać za wiele.

Jak masz włosy cienkie i mało, to zrób sobie pixie i odważny kolor. Będzie z charakterem i stylowo. Nie ma sensu zapuszczać czegoś, co i tak nie przekona w dłuższej wersji.

[g.r.uu]

Ja akurat mam dużo włosów i mocne ale moja przyjaciółka walczy z czymś takim. Przy czym ona ma o połowę mniej niż na tym zdjęciu. Różne rzeczy testowała, nosi dość krótkie, ale kolor naturalny bo od farbowania jeszcze jej się stan pogarsza

[kub-ma]

g.r.uu napisała:

> . Przy czym ona ma o połowę mniej niż na tym zdjęciu. Różne rzeczy testowała, n
> osi dość krótkie, ale kolor naturalny bo od farbowania jeszcze jej się stan pog
> arsza

Pogarsza, sama czytałam na tym forum
Poza tym taka fryzura jest fajna jak ktoś ma "samoukladające" się włosy. Umycie rano, wystylizowanie, a później dojście do pracy w wietrznej i wilgotnej aurze niweluje większość tej stylizacji

[35wcieniu]

Tylko jak przy tym nie "masz twarzy" do takiej fryzury to wyjdzie dramat. A większość kobiet jednak chyba nie ma.

[runny.babbit]

Fryzura która bardzo zwraca uwagę na twarz i nie będzie dobrym wyborem dla większości kobiet, zwłaszcza 40 plus.

[mandre_polo]

Nie zgodzę się. Razjasnione i świeżo ułożone dadzą radę. Znam 2 kobiety która mają rzadkie i cienkie włosy i noszą takie fryzury. Trzeba je codziennie myć. Coś za coś. Znam też jedna z rzadkimi i ma fryzurę za ucho, bez grzywki. Smętne i nuda. Robi pasemka i zamiast zrobić jasne po całości to te pasemka jeszcze bardziej uwypuklają jak mało ma włosów. Trzy kobiety a widać różnicę bo na dwie pierwsze patrzy się przyjemnie choć jedna ma spory nos i okrągłe policzki, żadna piękność i delikatność

[swiecaca]

Do takiej fryzury trzeba mieć baby face. ja wyglądam jak facet tak krótkich włosach

[35wcieniu]

Niekoniecznie baby face ale po prostu regularne, ładne rysy, zarysowaną linię podbródka, no ogólnie fryzura dla urodziwych.
Chyba jednak wolałabym mieć fryzurę dobraną do twarzy niż kierować się tylko predyspozycjami włosów.

[snakelilith]

swiecaca napisała:

> Do takiej fryzury trzeba mieć baby face. ja wyglądam jak facet tak krótkich wło
> sach

Nie trzeba. To są brednie siedzące w waszych głowach, bo gonicie za efektem idealnym, a tego się czasem nie ma.
Tu nie chodzi by wyglądać jak cud świata, a na kogoś, kto jest zadbany i ma pomysł na siebie oraz własne możliwości. Ja nie masz ślicznej twarzy, to marnymi kosmykami i tak jej nie zasłonisz. Jak zrobisz sobie jednak fryzurę z charakterem, to duży nos nabierze też charakteru.

[35wcieniu]

Nijak nie wiem jak to miałoby działać. Fryzura niedobrana do twarzy będzie fryzurą niedobraną do twarzy choćby nawet była uważana za fryzurę z charakterem. I nie, wady wyglądu (chociaż akurat dużych nosów za takie nie uwazam) nie nabierają charakteru od tego że nad nimi znajduje się fryzura z charakterem.

[snakelilith]

35wcieniu napisał(a):

> Nijak nie wiem jak to miałoby działać. Fryzura niedobrana do twarzy będzie fryz
> urą niedobraną do twarzy choćby nawet była uważana za fryzurę z charakterem.

Ale z pustego nie nalejesz. Jak masz marne, nieładne włosy, to nie masz możliwości, by zastanawiać się nad dobraniem fryzury pasującej do twarzy, bo z takich włosów takiej fryzury nie zrobisz. To tak jakbyś była typowym jabłkiem z wystającym brzuchem i upierała się nad podkreśleniem talii. Dobrze talię mieć, ale jak jej za Chiny nie masz, to nic nie zrobisz i zakładasz luźną, lejącą się bluzkę zasłaniającą brzuch. Możesz założyć oczywiście bluzkę dopasowaną do ciała i spróbować ścisnąć się paskiem, ale zgadnij która stylizacja będzie wyglądała na lepiej dobraną?
Więc lepiej mieć fryzurę nieidealną do nosa, ale w całości wyglądać korzystniej i robić ogólne lepsze wrażenie.

[milupaa]

Tak tak, ty Snake jesteś wyjątkowa, jak nikt 😁 reszta może ci buty czyścić.

[milupaa]

Takie fryzury to kompletnie nie mój styl. Noszę włosy długie lub półdługie i raczej tak zostanie. Teraz chce tylko obciąć grzywkę, też odmładza bo zmiękcza rysy. Zadbane i w dobrej kondycji długie włosy odmładzają. Wiecie jaki jest sekret odmładzających fryzur? Czesac się tak, jak młodzi, żadne dziwaczne uczesania dla pań 40 +, 50 + itp. Fryzura potrafi bardzo postarzyć i odwrotnie. Ze zgroza patrzę na moje włosy z lat 80ych, wyglądałam mimo młodego wieku i urody jak swoją własna ciotka 😁

[snakelilith]

milupaa napisała:

> Wiecie jaki jest sekre
> t odmładzających fryzur? Czesac się tak, jak młodzi, żadne dziwaczne uczesania
> dla pań 40 +, 50 + itp.

To jest kompletna głupota. Po pierwsze aktualna moda noszona przez młodych nie zawsze jest łaskawa dla kobiet dojrzałych i na młodych dziewczynach można ją wytrzymać tylko dlatego, że młodości nie da się specjalnie zepsuć.
Po drugie, to co pewnie nosisz, czyli długie włosy na topielicę wygładzone prostownicą, wcale nie są już modne. Jak wiele kobiet w twoim wieku nie zuważasz zmiany trendów i nie widzisz, że wracają fryzury z lat 70-80 tych, typu punkowe shaggi.
A po trzecie, dojrzałe kobiety mają często więcej doświadczenia i wyrobienia, kierują się bardziej indywidualnym stylem oraz dopasowaniem. Widuję masę kobiet 50 plus z bardzo ładnymi fryzurami, także dlatego, że mają czas i forsę na lepszego fryzjera. Problemem jest, że w tym wieku włosy u wielu stają się słabsze, ale to też zmusza trochę do kombinowania i ścięcia tego, co nigdy nie było specjalnie ładne.
A czasy ondulowanych baranków już dawno się skończyły, więc nie bardzo wiem co nazywasz dziwacznymi uczeseniami. Dla mnie osobiście dziwaczne są geometryczne cięcia i borodowe kolory modne w latach 90 i czegoś takiego bym sobie nie zrobiła, ale może być, że za 20 lat znowu będzie modne.

[mandre_polo]

Grzywką ale zależy jaka. Co to za fryzura długie, półdługie ala topielica? Może masz przysłowiowe rzadsze i w takiej długości trzeba je często czesać żeby była objętość. Młode dziewczyny niedawno chodziły z ombre i za lat x będą czyly zażenowanie patrząc jak wypadły na zdjęciach. Tak samo jak te starsze zaokrąglejsze, czy szczupłe z spinka albo wygolonymi bokami a na górze irokez i kolor rudy, platyna itp farby żeby nie było nudno i smutno. Fryzura ma dodać szyku a nie ma się ślepo podążać za tym co akurat wydaje się modne. Victoria Beckham od lat nie zmienia fryzury, wygląda naturalnie przy swoich zasobach włosów. Ubrania są dużo ważniejsze i wolę wydać więcej na ubrania dobrej jakości niż strzyc się co 3 tygodnie czy iść na paznokieć

[chatgris01]

mandre_polo napisał(a):

> Victoria Beckham od lat nie zmienia fryzury,


Yyyyyyyyy... naprawde? www.elle.fr/Beaute/Cheveux/Stars/coiffure-Victoria-Beckham#Victoria-Beckham-et-sa-queue-de-cheval-en-2019

[g.r.uu]

Przede wszystkim tafla się często łączy z efektem ulizania u góry, jak wlosy są długie i ciężkie.

[magata.d]

Dokładnie.

[ruscello]

Właśnie, to moja zmora 🙈

[35wcieniu]

Czysta. Reszta jest dość opcjonalna- ładna, proporcjonalna kobieta o dobrej cerze będzie rozczochrana wyglądała na bardziej zadbaną niż ta z kiepską cerą i brzydkimi rysami, chociaż obiektywnie mogą o siebie dbać tak samo.

[35wcieniu]

niż ta z kiepską cerą i brzydkimi rysami uczesana*

[mail-na-gazecie]

Zdrowe błyszczące, nie rozdwajające się włosy dają efekt zadbania. Fryzura dobrana do urody i temperamentu. Wygładzone, wyprostowane długie włosy to jeden z kanonów fryzur po prostu. Podobnie bob. Można mieć roztrzepane i też wyglądać na zadbaną. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.

[ykke]

Dla mnie zawsze jest to gładki, ulizany kok, ślisko koński ogon, tafla prostych włosów, ale o długości maks do ramion i fryzura wczesnej Natalii Boskiej.
No i do tego musi być wyrównany kolor na twarzy podkładem. Inaczej nie ma efektu zadbania.

[ms.piggy]

zadbania wg. kogo? to co inni uważają za stosowne, modne, ładne - niech stosują u siebie

jestem z tych wymienionych przez wątkodajkę : " 95% kobiet (w różnym wieku) po prostu rozpuszcza włosy (prostują je lub nie)" i nie prostuję lub zwijam w bun lift ( w któryms z wątków przeczytałam, jaka to paskudna fryzua, tóra nikomu poza, muminkową małą Mi nie pasuje)

uwielbiam miec w d.upie opinie jak powinnam wyglądać i starannie to pielęgnuję, parskam śmiechem na uwagi PIGGY, TY MASZ SIWE WŁOSY!! zawsze odpowiadam, OJEJ, TO TERAZ MÓW DO MNIE Z ZAMKNIĘTYMI OCZAMI, ALBO ODWRACAJ GŁOWĘ

zadbanie oceniam tylko w kategorii włosy świeże lub nie, zapach przetłuszczonych, z łupieżem jest uciążliwy dla otoczenia

[simply_z]

ale ty wygladasz bardzo dobrze.

[snakelilith]

Być możesz chciałabyś mieć w doopie, ale na razie jesteś od tego jeszcze bardzo oddalona. Inaczej nie musiałabyś co chwila wklejać zdjęcia, by potwierdzono na forum twoją atrakcyjność, a jesteś przy tym kobietą ponadprzeciętnie atrakcyjną, której fishing for compliments nie powinno być do niczego potrzebne. Siwymi włosami też kokietujesz, bo ich praktycznie nie masz, w każdym razie na zdjęciach nie było ich widać. To tak jak szczupłe i zgrabne dziewczęta łapią się za wyimagiowane fałdki na brzuchu i wzdychają przy rozmowie z kobietami z prawdziwą nadwagą, jak to one są ponadto i kichają na ten cały body shaming .

[jednoraz0w0]

albo jak dwudziestoletnie modelki wrzucają na insta zdjęcia bez retuszu żeby promować naturalność. O, kiedyś tez czytałam artykuł o tym, ze one nie są idealne, ze 20 lat temu ale mi te ich wady utkwiły w głowie. Otóż jedna nie lubiła swoich stóp a druga kolan,

[milupaa]

Jak dla mnie to po prostu włosy czyste, ułożone, bez odrostów, z naturalnym kolorem (oczywiście może być farbowany), bez efektu siana (wysuszone końce).

[aagnes]

Zaczelam niedawno jezdzic po miescie komunikacja miejska i niestety - ale wlosy nawet mlodych dziewczyn sa po prostu TRAGICZNE. nie wiem co to za cisnienie, ze trzeba miec koniecznie zwisające blond selery, przeciez to wyglada odrażająco.
także tak - wlosy muszą być swieżo umyte, bez siwych odrostów, podcięte, co jest widoczne, serio widac, ze ktos chodzi do fryzjera a kto zapuszcza bo chłop lubi długie. kopa siana moze ladnie wygladała w Chłopach u Jagny jako warkocz do pasa, ale nie w czasach ogolnodostepnych masek, szamponów i nożyczek.

[g.r.uu]

Jak rozpoznajesz kto zapuszcza bo chłop lubi długie a kto zapuszcza bo dobrze czuje się w długich?

[milupaa]

😀

[ms.piggy]

mam siwe odrosty i co mi zrobisz?

zrozum, że u innych nic nie MUSI BYĆ (w wyglądzie), mogą se wyglądać tak jak sami uznają za stosowne, a ty możesz tylko, co najwyżej odwrócić wzrok z pogardą

[aagnes]

pytanie nie bylo co ja komu zrobie za brzydkie włosy, tylko co jest konieczne aby włosy wyglądały na zadbane.
podcinanie, odrosty - to przeciez elementarz.
w ciagu dwoch lat pracy w domu tez dopuscilam wlosy to dramatu, ale zanim poszlam do pracy ogarnelam temat.

[g.r.uu]

Czyli sama się zaniedbałaś wedle własnych standardów, a u innych to jest odrażające?

[aagnes]

tak, patrzyłam w lustro i czułam odrazę

[eriu]

Powinnaś iść na terapię.

[koraleznasturcji]

Myślę, że zapuszczanie włosów, bo chłop lubi długie nie jest znacząco bardziej bezsensowne niż obcinanie włosów, bo Aagnes z form woli krótkie

[eriu]

A dla mnie to ciekawe jak dużo osób uważa, że kręcone włosy, które przecież występują w naturze, to zaniedbanie. Ile osób uważa, że włosy trzeba ujarzmić, związać, spiąć, wyprasować, byle dalej od ich stanu naturalnego bo wtedy jest się właśnie zadbanym.

[aandzia43]

eriu napisała:

> A dla mnie to ciekawe jak dużo osób uważa, że kręcone włosy, które przecież wys
> tępują w naturze, to zaniedbanie. Ile osób uważa, że włosy trzeba ujarzmić, zwi
> ązać, spiąć, wyprasować, byle dalej od ich stanu naturalnego bo wtedy jest się
> właśnie zadbanym.

Też mnie fascynuje zjawisko ulizywania skrętu za wszelką cenę i masowo. Części kobiet to pasuje, większości raczej nie.

[jednoraz0w0]

aandzia43 napisała:

>
> Też mnie fascynuje zjawisko ulizywania skrętu za wszelką cenę i masowo. Części
> kobiet to pasuje, większości raczej nie.
>
Wiele fryzjerek inaczej nie umie i nie wie jak wydobywać skręt.

[gryzelda71]

Serio fryzjerka na jednej wizycie wydobędzie skręt? Zanim ustaliłam jakie kosmetyki dobrze moim włosom robią rok minął.

[jolie]

OT - masz włosy kręcone z tych grubszych? Poleć odżywkę bez spłukiwania.

[gryzelda71]

Używam odżywek z arganem, makadamia unikam oliwy z oliwek. Nie stosuje specjalnych bez spłukiwania, ot nakldam odrobinę i rozprowadzam dokladnie.
Ostatni do włosom kreconych syoss dobrze się sprawdziła. Tylko ja nie lubię efektu oblepienia włosa, że zawsze wyglądają jak tłustawe, wolę lekko puszyste.

[jednoraz0w0]

ok, nie umie ciąć tak, żeby ten skręt wyszedł i żeby nie było efektu Kopernika. Te od cięcia ouidad mają specjalne szkolenia a i tak nie każdej wychodzi.

[gryzelda71]

Ale wydobywanie skrętu to co innego niż sciecie takie, żeby krecone wlosy lepiej wyglądały.

[jednoraz0w0]

Jezus maria, skrót. Każdy kto ma takie włosy wie, z czym to się wiąże.

[gryzelda71]

Każdy kto ma krecone, nie falowane, tylko krecone, loki, sprężynki, powinien zacząć od polubienia ich, cała.reszta to pikuś.

[jolie]

Ale chyba coś jest w tych kręconych włosach, że w pierwszym odruchu sprawiają wrażenie bałaganu, chaosu, braku elegancji. Bardzo często są to włosy trudne w pielęgnacji i kapryśne i szybko tworzy się z nich efekt szopy. Ja mam kręcone i faktycznie w upiętych czuję się bardziej...stonowana?

[eriu]

Brak elegancji w lokach to jest interpretacja. Spójrz na obrazy mistrzów: wiek XVII - wszyscy mieli loki!

Chodziło mi o to, że Polki kochają nie być naturalne. Muszą być zrobione zawsze i wszędzie, na przekór naturze: wygładzone, wyrobione, wymalowane, bo inaczej są „niezadbane”.

[simply_z]

bo najczesciej maja slaba oprawe oczu, blade rzeski, brwi, usta, malo wyraziste kolory i wygladaja na "zaniedbane".

[eriu]

A co jest złego w delikatnej urodzie?

[aandzia43]

eriu napisała:

> A co jest złego w delikatnej urodzie?
>

Blady koloryt o którym pisze Simply to nie jest delikatna uroda. Delikatna uroda to są delikatne rysy twarzy plus czasem delikatny koloryt. Sama wyleniałość to wyłącznie wyleniałość, nie delikatna uroda.

[simply_z]

ale idzie w parze.

[eriu]

Ludzie różnie wyglądają. Czy to znaczy, że tylko brunetki mogą wyglądać na zadbane bo mają ciemną oprawę oczu i wyraźną urodę? To bardzo dyskryminujące.

[nanuk24.0]

Zależy tez od rodzaju kręconych włosów..
Ja mam mocne spirale, ale ostatnio mam ich mniej niż kiedy byłam 20 lat młodsza. Moje włosy lepiej wyglądają następnego dnia po myciu, zwłaszcza rano. Takie nieujarzmione, wtedy sprawiają wrażenie, ze jest ich więcej.

[agaagaaga123]

Afro przycięte jak żywopłot wygląda na zadbane, pomimo, że kręcone. Czyli i tak musi być jakiś element ujarzmienia, poprzez regularny kształt bryły włosów.

[lannnnntana]

Dynks polega na tym, że w Polsce naprawdę bardzo trudno o dobrego fryzjera. W swoim długim życiu tylko kilka razy po wyjściu z salonu miałam naprawdę efekt "wow"! Ale też nie na długo, bo nie wiedzieć czemu, fryzjerzy szybko się "psuli". Ostatnio chodziłam do nauczycielki zawodu, która przyjmowała tylko z polecenia, też nie było jakoś nadzwyczajnie. Teraz farbuję i przycinam sama, u fryzjera nie byłam już trzy lata i jestem zadowolona. Fakt, przy moim trybie życia najlepiej sprawdza się kucyk - wygodne to i niewiele trzeba, żeby wyglądało dobrze.