Powrót do biura z wyjątkami.

[kasandra33]

Czy wkurzyło by was gdyby wasza firma zdecydowała o powrocie do biura na 3 dni w tygodniu i dwa z domu, ale z wyjątkami. Osoby mieszkające w miejscowości gdzie jest biuro musiałyby przychodzić do biura, osoby spoza tej miejscowości mogłyby mieć cały czas home-office, i nie musiałyby się stawiać w biurze.

[silenta]

No jakby xavery.bar mógł z domu a anna.fal nie mogłaby to ja bym się wkurzyła. Moskwa jest duża. Xavery mieszka pod Moskwą ale ma bliżej niż anna, która przez całą Moskwę się musi przebić w korkach.

[iwoniaw]

silenta napisała:

> No jakby xavery.bar mógł z domu a anna.fal nie mogłaby to ja bym się wkurzyła.
> Moskwa jest duża. Xavery mieszka pod Moskwą ale ma bliżej niż anna, która przez
> całą Moskwę się musi przebić w korkach.

A Sandra? Toż ona ma tylko jeden przystanek metrem, a nie dość, że moze z domu, to nawet norm nie wyrabia i wszystko na glowie ksawergo i anny!

[default]

U mnie zarządzono jeden dzień w tygodniu, potem być może dwa, bez żadnych wyjątków. Ale wkurzyłam się i tak, bo w międzyczasie wokół mojej firmy powstała strefa płatnego parkowania, a firma parkingu nie zapewnia. Tzn parę miejsc jest, ale jak się zalapiesz, to rób co chcesz 😐
Ponadto zmieniono mi godziny tej stacjonarnej pracy - miałam 7-15, mam teraz być 9-17, co razem z dojazdem w największym szczycie ruchu robi calutki dzień w plecy.
Dobrze że tylko jeden w tygodniu..

[default]

*jak się nie załapiesz

[leanne_paul_piper]

Gdyby mi zabroniono przychodzić do biura, bo pierwszeństwo maja osoby z tej miejscowości, gdzie jest biuro, to zrobiłabym taka awanturę, że kamień na kamieniu by nie został.

[lot_w_kosmos]

A w znakomitej większości firm przejęliby się tym, ze hoho!

[leanne_paul_piper]

Na to stanowisko szukali pół roku i nie mogli znaleźć odpowiedniej osoby, zanim ja nie przyszłam, więc tak, mniemam, że by się przejęli.

[palacinka2020]

Dzielenie pracowników nie ma sensu i prowadzi do konfliktów.

[brubba]

Bardzo by mnie wkurzyło.

Kombinować nie umie?

[18lipcowa3]

Się przemelduj na wiochę obok i będziesz miała pracę zdalną

[spirit_of_africa]

Czyżby badanie opinii na zlecenie ministry Maląg? 😃

[znana.jako.ggigus]

U mnie tak jest. kolega mieszka 50 km od miejsca pracy i widziałam go raz od ponad roku. Ja mam 20 min. rowerem do pracy.
Wg mnie to b wygodnie, mam pokój dla siebie

[kaki11]

Tak (chociaż akurat byłabym w grupie zdalnej) bo zwyczajnie nie widzę powodu aby akurat pod tym względem wprowadzać podział pracowników.