Czy powinnam się domagać punktualności?

[panna_lila]

Siedzę po gabinetem lekarza, puściutko... chciałam wejść punktualnie, lekarz każe mi czekać...no to czekam ...jest 8min. po umówionej godzinie 😕 niby to tylko 8 min. ale w końcu jest pusto, czy powinnam go szurnąć za to opóźnienie?...już 9 min.

[kot_filemon88]

Tak, ja bym go upomniała, ale po zakończonej wizycie.

[kubek0802]

Ja podobnie. Bo następny pacjent może być na 13/15 w związku z czym wizyta będzie trwać 3 minuty.

[panna_lila]

Jestem po wizycie - poprosiłam o echo serca.. kazał mi sobie wpisać w google "echo serca Warszawa"...no w szoku jestem😕

[pani_libusza]

Złóż skargę w przychodni, jeśli to prywatna to może cos zmieni. Nie dość ze wizyta z opóźnieniem to jeszcze lekarz nie pomógł, ewidentne był zajęty czym innym a nie praca.

[panna_lila]

państwowa... choć raz chciałam skorzystać z państwowej

[asia.sthm]

> kazał mi sobie wpisać w google

nie dosc ze niepunktualny to jeszcze arogancki do wypeku.
Zmienilabym lekarza to pusto przed gabinetem daje do myslenia, ludzie do niego sie nie pchaja. Ja chetnie poczekam w poczelalni jesli trafi sie obsuw czasowy z jakiegos powodu, ale oczekuje wyjasnienia i minimalnego choc przeproszenia za niedogodnosc. Aroganckiego potraktowania jednak nigdy nie toleruje w sluzbie zdrowia. Sluzba to sluzba, oni sa dla nas i tego sie trzymajmy.

[panna_lila]

Jak go zapytałam czemu mnie odsyła do Google jak ja przychodzę i chcę skorzystać z państwowej służby zdrowia, to on mi mówi, że nie ma czegoś takiego jak "służby zdrowia", to pytam gdzie Pan doktor pracuje? w "ochronie zdrowia" on mi odpowiada...dalsza nasza rozmowa była mocno nieprzyjemna, trafiłam na jakiegoś buraka, młodego wiekiem 😕

[ichi51e]

jakiś chamowaty. pisz skargę niech się nauczy.
do tego dawaj na znanego lekarza:
"Wizyta przebiegła z opóźnieniem doktor lekceważył moje objawy odsyła mnie do google. do tego kłótliwy i pieniacz. nie polecam"

[zerlinda]

To wizyta na NFZ. Możesz sobie nie polecać. I tak będzie kolejka chętnych. Jeszcze pytanie co to za specjalista? Bo np. endokrynologa zajmującego się osteoporozą to prywatnie, w dużym mieście, nie znalazłam.

[ichi51e]

pan doktor być może ma również prywatna praktykę gdzie opinia ma znaczenie

[asia.sthm]

> w "ochronie zdrowia" on mi odpowiada..

czyli my mamy ich chronic albo sie panu doktorkowi cos pozajaczkowalo.
Jak go zwal, tak go zwal to oni sa dla nas tylko jakos niektorzy nie potrafia tego zalapac.
Lekarz powinien pacjentowi wyjasnic co i jak dalej zrobic, pacjent moze pytac do oporu az zrozumie.

[paskudek1]

Bo ma rację co do tej "służby zdrowia". Jest opieka zdrowotna albo ochrona zdrowia a nie służba. Co nie oznacza że Pan doktor ma prawo być nieuprzejmy

[runny.babbit]

Czyż nie jest to bardzo ciekawe, że lekarze są tak bardzo wyczuleni na słowo "służba", a nie mają żadnego problemu by traktować pacjentów protekcjonalnie, z wyższością lub wręcz chamsko?

[umi]

Purysci jezykowi sa wqviajacy wszedzie, niezaleznie w strone ktorych okreslen - tradycyjnych czy nowych. Jak odpowiedzial "ochrona zdrowia" trzeba bylo odpowiedziec - prosze chronic moje zdrowie, a nie wysylac do internetu.
Napisz ta opinie, a potem znajdz takiego co nie olewa pacjentow. Napisze Ci na pocieche, ze on prawdopodobnie po prostu sie jeszcze na niczym nie zna. Te pustki w poczekalni byly objawem tego, ze reszta juz to zalapala a Ty jedna nie. Znajdz takiego, co sie zna. nie bedzie linkiem do googla ani nie bedzie splawial pacjentow. Mozna byc mlodym i normalnym jest sie uczyc, natomiast olewanie psucje opinie calemu srodowisku.

[g.r.uu]

W Polsce nie ma czegoś takiego jak służba zdrowia

[elenelda]

Poprosiłaś, żeby wykonał echo serca, czy wypisał skierowanie?

[anoreska]

Lekarz oczywiście powinien być być uprzejmy . Jeśli poszłaś do lekarza rodzinnego to on nie ma możliwości wypisania skierowania na echo serca - takie badanie zleca tylko kardiolog. Na stronie NFZ jest lista badań , jakie może zlecić lekarz rodzinny i to też nie jest tak , że przychodzisz i żądasz - do zlecenia badania też muszą być przesłanki.

[eliszka25]

Tak, tylko wtedy lekarz powinien powiedzieć choćby to, co ty napisałaś i wyjaśnić pacjentowi, a nie kazać sobie wpisać w Google.

[mae224]

A może ma telewizyte, może konsultuje wyniki i przesyła je pacjentom. Nie przesadzaj.

[panna_lila]

Nie wiem co miał, ale tele byłoby słychać przez drzwi a tu cisza jak makiem zasiał.

[kasandra33]

lekarze udzielają tez porad pisemnych przez system , może pisał właśnie z pacjentami?

[lauren6]

A może ktoś mu atakował zamek w Clash of titans i musiał się zalogować, żeby założyć barierę?

[czarownik_z_lasu]

Obstawiam ze tworzyl nowa choreografie na tik toka.

[szafireczek]

Bez przesady, dokumentacja sama się nie uzupełnia, to chyba nie taśma produkcyjna, tylko pewien proces. Poza tym, skierowania są chyba uzależnione od oceny zasadnosci danych badań, a pacjent nie może narzucać lekarzowi, co ma mu wypisać. Racje miał też lekarz - po zmianach - formalnie jest ochrona zdrowia a nie służba zdrowia.

[faustine]

echo moze zlecic kardiolog, ekg internista

[szafireczek]

Masz rację, że jest jakiś podział, który lekarz może zlecić dane badanie, z tym że odniosłam wrażenie, iż chyba bardziej chodziło o to, że lekarz uznał to za nieuzasadnione?

[panna_lila]

Lekarz zanim cokolwiek stwierdził wysyłał mnie do googli ....nie mógł wiedzieć czy to uzasadnione czy nieuzasadnione.
Finał dzisiejszej wizyty: lekarz zlecił EKG ....dał skierowanie do kardiologa.

[nocnamagia]

Czyli zrobił to co lezy w jego kompetencjach, bo na echo skierowania wydać sam nie może. Sugerował google pewnie po to, że jeśli chcesz badanie zrobic szybko, to tylko prywatnie. A opóźnienie wynikało pewnie z tego, że zajmował się biurokracją wymaganą przez NFZ.

[zerlinda]

W sumie nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tym echo serca? Byłaś u kardiologa? Masz wskazania do wykonania tego badania? Czy dostałaś skierowanie i masz znaleźć placówkę, gdzie robią echo?
Co do służby zdrowia, tak, teraz jest ochrona zdrowia. Ale skoro nawet minister zdrowia nie wie na czele czego stoi to co zwykły szary pacjent.

[geez_louise]

Całe 9 minut czekałaś? Skandal.

[simply_z]

i az musiala na forum to napisac haha

[panna_lila]

nudziło mi się przed pustym gabinetem, nie było nikogo pod ręką, żeby poutyskiwać na służbę zdrowia, a pardon ochronę zdrowia, więc skrobnęłam na ematce, Bo tu zawsze ktoś wysłucha, pogłaszcze, przywali.

[droch]

Gdy kelner przynosi ci letnią herbatę to cieszysz się, że nie całkiem zimną?

[lauren6]

Skarga

[chebellacosa92]

W mojej przychodni brak punktualności jest norma, mało tego, pani doktor spóźniona o 30 minut wpada i jeszcze robi sobie kawę.

[asia_i_p]

Ja miałam umówione szczepienie syna dajmy na to na 13:30, o 13:25 przyszliśmy, celowo z nie większym zapasem, bo autystyka ciężko utrzymać w spokoju dłuższy czas w poczekalni. Ucieszyliśmy się z braku kolejki, ze dwie minuty przed terminem z głębin przychodni przybyła pani doktor i poinformowała pielęgniarki, że wychodzi na zakupy, wróciła po 15 minutach, dziecko zachowywało się już jakby je mrówki oblazły.

[nickbezznaczenia]

A dlaczego nie zareagowałaś?

[czarownik_z_lasu]

Oczywiscie ze jest norma, skoro w tym watku 80% piszacych opowiedzialo sie po stronie lekarza a pani geez louize pracujaca w SLUZBIE zdrowia to nawet sie osobiscie poczula urazona krytyka.

To jak ma norma nie byc, skoro przecietny pacjent takim praktykom radosnie przyklaskuje?

[paskudek1]

Ja się co najwyżej wypowiedziałam odnośnie tej służby zdrowia. Otóż służba to była przed wojną. Mamy opiekę zdrowotną i wymaganie do lekarzy i pielęgniarek żeby oni coś tam robili bi są SŁUŻBĄ uważam za bezsasadne. Co do punktualności i chamstwa lekarza przyznaję słuszności założycielce wątku.

[runny.babbit]

Z jednej strony racja z tą służbą, a z drugiej lekarze chętnie praktykowaliby nawet i feudalizm, pod warunkiem oczywiście, że to pacjent ma byłby tą czapkujaca stroną. Widać to pięknie nawet i w tym wątku.

[asia.sthm]

> oczywiście, że to pacjent ma byłby tą czapkujaca stroną.

Dusilabym wlasnymi rekami za fasoniaste maniery.
Tylu strasznie zdemoralizowach lekarzy co w Polsce to ze swieca szukac w innych krajach - rozbestwione towarzystwo plus kompletny brak organizacji bo.... nie da sie lepiej.

[paskudek1]

Cóż, patolgia systemu polega na tym, że lekarzy, a już zwłaszcza specjalistów jest zwyczajnie za mało. Dlatego mogą sobie oni pozwolić na niepunktualność, brak manier bo nie ma ich często kim zastąpić.

[asia.sthm]

> ,brak manier bo nie ma ich często kim zastąpić.

e tam, to tylko glupie tlumaczenie. Gdyby bylo kim ich zastapic, to raptem z aroganckich nieczulych chamidel zrobili by sie przykladowi, oddani powolaniu i pracy ludzmi, yhhy.
Lwica medyczna tego zacnego forum jest chyba najlepszym przykladem zawodowego zrogawacienia.

[nickbezznaczenia]

Nie trafiła na mnie.

[asia.sthm]

> pani doktor spóźniona o 30 minut wpada i jeszcze robi sobie kawę.

No ja bym jej te kawe jeszcze darowala, bo bez kawy niektorzy zupelnie nie funkcjonuja jak ludzie a co dopiero lekarz. Jednak braku minimalnej chociaz skruchy i przeprosin za spoznienie juz nie.
Lekarz ma sie tak zachowywac jakby sam chcial byc traktowany u lekarza

[sueellen]

Mój lekarz po każdym pacjencie spisuje raport, potem się przygotowuje i czyta akta kolejnego.. więc przerwa między pacjentami jest zawsze i wychodzi min 10-15 min

[droch]

A mój gra w LoL. BTW, skąd wiesz, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami gabinetu?