kotletymielone5
07.05.22, 20:55
www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/autyzm-u-dzieci-ich-mamy-szukaja-wsparcia-w-sieci/g4egw47,2b83378a
No więc ja byłabym skłonna przyznać rację teściowej. rozumiem, że model wychowywania dzieci przeważający jakoś tak do lat 80-tych (a raczej w głębokich latach 50-60-70) mógł odciskać traumy na psychice, ale teraz chyba obserwujemy wychylenie się wahadła w drugą stronę i to też będą traumy, tylko inne, tym razem głównie traumy otoczenia, ale w końcu samego delikwenta też, bo kto go będzie lubił. Znalezienie złotego środka pt. klapsy i krzyki nie, ale dać wejść sobie na głowę też nie - wydaje się niemożliwe.