Komunia i szopka...

[bulzemba]

Na stronach internetowych czytam o różnych szaleństwach

Mój hit: piniata! Czyli pudełko z cukierkami w które wali się kijem. Ozdobiona np opłatkiem lub IHS.

I tak. Dzieciak po komunii będzie walił kijem. W inicjały Jezusa.

Czyli cały rok edukacji religijnej poszedł w....

[memphis90]

Masz rację, taką piniate widziałabym raczej na biezmowaniu.

[bulzemba]

Jak zdobiona? Bo mi się wydaje że ponieważ bierzmowanie jest nazywane pożegnaniem z kościołem właśnie taką formę powinna mieć tą piniata.

[arthwen]

Teraz komunia przejmuje tę funkcję, więc może i piniata tak symbolicznie pasuje
U mojego w klasie co prawda tylko dwie osoby zrezygnowały z religii po komunii, ale podobno to coraz częstsze

[zerlinda]

Dwie osoby zrezygnowały ale to coraz częstsze? Trochę brakuje logiki w tym co napisałaś.

[arthwen]

Tak specjalnie dla ciebie.
Część zdania: U mojego (w domyśle: dziecka) w klasie co prawda tylko dwie osoby zrezygnowały z religii po komunii - odnosi się do konkretnego przypadku klasy mojego syna.
Natomiast cześć zdania: ale podobno to coraz częstsze - odnosi się do ogólnopolskich trendów, potwierdzonych statystykami, które sobie możesz bardzo prosto znaleźć, bo ostatnimi laty są publikowane na co drugim portalu.

[memphis90]

Widzę, że nadajemy na tej samej fali...

[paskudek1]

Widziałam wczoraj do tego piękny mem z tekstem mniej więcej takim: nalier... lanie kijem w pudełko z wizerunkiem Jezusa nie obraża uczuć religijnych ale spróbuj zawiesić tęczową flagę na obrazie Maryi albo dziecięce buciki na plocie kurii i od razu sąd.

[kicifura]

To się przesuwa, kiedyś bierzmowanie było pożegnaniem, teraz już komunia

[piataziuta]

memphis90 napisała:

> Masz rację, taką piniate widziałabym raczej na biezmowaniu.
>


Na czym???
Czy Ty się nie określałaś ostatnio policją językową???.

[memphis90]

Omg, idę aresztować sama siebie... Proszę sądu, to nie ja, to mój telefon!

Mogę być nieobecna na forum przez jakies 3-5 lat, chyba, że uda mi się wykpic pracami społecznymi...

[piataziuta]

Oj tam, oj tam, bez przesady! Ematka hipokryzją zawsze mocno stała, więc nic się w sumie nowego nie wydarzyło. 😂 ;P

[memphis90]

To nie hipokryzja, to błąd Matrixa!

[zerlinda]

U ciebie błąd a u innych nieznajomość zasad pisowni 😝. Tak trzymać!

[hummorek]

Ta, jasne, słownik z błędem. Lol.

[memphis90]

No ale przecież piszę, że błąd Matrixa, a nie słownik...

[ichi51e]

i jeszcze zamiast cukierków rodzina powinna tam wkładać banknoty!

[saszanasza]

Cóż, obecnie komunia się skomercjalizowała i ma się dobrze sprzedać a nie stanowić jakąś wartość duchową, zresztą KK już od jakiegoś czasu nie reprezentuje sobą żadnych wartości, trudno więc oczekiwać ich od wiernych.

[lily_evans011]

Obecnie? To nieustający proces.

[saszanasza]

lily_evans011 napisała:

> Obecnie? To nieustający proces.


To fakt, ale odniosłam się do tego co jest w tej chwili, a że to wieloletni proces to wiem.

[fornita111]

Tak bylo zawsze. Handlowanie odpustami, jarmarczna religijnosc dla tluszczy. Za tym zadne wartosci nigdy nie staly, raczej chodzi o przynaleznosc do grupy, rytualy itd niz jakas duchowosc.

[kandyzowana3x]

Po ogrodach JP2 to mnie mało co zdziwi. Fajnie się robi idziemy w kierunku Meksyku.

[aandzia43]

Czekam na zakrapiane imprezy na cmentarzach.

[sandy_cheeks]

Rynek jak widać jest spory 😁

[heca7]

Pomijając już okazję, ale one brzydkie są. Te piniaty

[leosia-wspaniala]

Szkoda, że nie ma z papieżem

[conena]

W kod genetyczny ludzkość ma wpisany ciągły rozwój. I kiedy wydaje się, że w temacie pierwszej komunii świętej zostało już wszystko powiedziane, na scenę wchodzi sprzedawca piniat ologowanych IHS. Bo przeanalizował poziom sprzedaży i wyszło mu, że w maju ma za niską. Rozejrzał się po rynku, wyłowił okazję, wycelował w klienta i ma. Bardzo rozsądny sprzedawca.


Ludzie kupują ebooki „jak się wzbogacić na sprzedaży ebooków”, a wy się dziwicie, ze komunijne piniaty się sprzedają.

[bulzemba]

Rozumiem dostawców. Ale odbiorcy?

Chyba że dzieciaki robią to celowo by podziękować za trucie d.py cały rok. Po prostu taka mała zemsta.

[borsuczyca.klusek]

Z piniaty lecą cukierki a dzieci lubią słodycze.
Innej filozofii tu nie ma.

[mia_mia]

99% dzieci komunijnych nie ma pojęcia co znaczą te litery i pewnie 98% dorosłych, proponuję wyszukać sobie odcinek matura to bzdura poświęcony religii chrześcijańskiej.
Przysięgam, że ostatnio tłumaczyłam kobiecie, która co tydzień jest w kościele, ma ok. 65 lat, nie jest upośledzona, mieszka w mieście, że Nowy Testament to nie jest ulepszona wersja Starego, ona w życiu go na oczy nie widziała.
Na temat religii zeszłyśmy, właśnie z okazji komunii i tego, że mój syn nie idzie, a jej córka nie ochrzciła dzieci, przecież powinny mieć wybór. Jeśli ktoś nie wierzy, że to możliwe niech sobie wyszuka wspomniany odcinek, tyle zostaje z dwóch godzin religii tygodniowo od przedszkola do matury i chodzenia do kościoła przez 60 lat.

[mama-ola]

> że Nowy Testament to nie jest ulepszona wersja Starego

[alpepe]

W kościele słyszała o tym, że Stare Przymierze zostało zastąpione Nowym Przymierzem i jej się to zlało ze ST i NT.

[borsuczyca.klusek]

W pierwszej edycji Milionerów facet miał pytanie o jaki owoc była inba w raju.
Wahał się między jabłkiem i śliwką jak dobrze pamiętam.
Spytana publika też nie była jednogłośna.

[mia_mia]

Jezus miał dwójkę dzieci, Adama i Ewę, to z MtB

[35wcieniu]

Zasadniczo słusznie bo nie ma precyzji w tym temacie. Oryginalnie był owoc, jabłko go zastąpiło w tłumaczeniach- niektórych- i tak się zakorzeniło w świadomości, ale jak chłop to wiedział to mógł uznać że na tym podchwytliwosc pytania polega.

[alpepe]

A nie aby owoc granatu?

[mgla_jedwabna]

Są też teorie o fidze.

[borsuczyca.klusek]

Kiedyś trafiłam na wykład na YT, że był to muchomor 😁

[arthwen]

Na drzewie?
To już prędzej huba

[ludzikmichelin4245]

Ja się uczyłam, że etrog.

[ichi51e]

i tak niezłe ja już czytałam ze to są piniatowe Jezuski...

[snajper55]

ichi51e napisała:

> i tak niezłe ja już czytałam ze to są piniatowe Jezuski...

Na krzyżu?

S.

[majenkir]

Już było 😌

[mamolka1]

snajper55 napisał:


>
> Na krzyżu?
>
> S.
Sugerujesz, że te w żłóbku były by lepsze??🤔🤔

[hanusinamama]

I sie go kijem tłucze.

[fornita111]

Podobno sa tez piniaty z wizerunkiem twarzy Jezusa. Czad

[bulzemba]

Jakby były za mojego dzieciństwa mój tato by mi kupił. Bez dwóch zdań!

[alpepe]

Bardzo mi się podoba, podeślę bratu, może jednak skusi się i wyprawi komunię synowi, i teściowa i matka będą kontente, a my będziemy lać Jezusa kijami i też nam się będzie podobać.

[alpepe]

www.wiocha.pl/1720057,Piniata-z-Jezusem

[efka_454]

[mamtrzykotyidwa]

No i słusznie po komunii już dziecko może wyrazić, co naprawdę do tej instytucji czuje. Niech wali, ile wlezie.

[demono2004]

mamtrzykotyidwa napisała:

> No i słusznie po komunii już dziecko może wyrazić, co naprawdę do tej instytucj
> i czuje. Niech wali, ile wlezie.



A za 5 lat pobiegnie do bierzmowania...

[kropkacom]

Ktoś na tym zarabia. Że średnio mądre... Prawa nie łamie. Ja piniaty nie muszę kupować

[paskudek1]

Prawa nie łamie bo zapewne TO dzienny trafem niczyich uczuć religijnych nie obrazi. Nie to co przedstawienie teatralne dla chętnych, tęczowa flaga czy buciki na plocie biskupa.

[kropkacom]

Dziwna sprawa te uczucia religijne.

[gaskama]

Tak się cwiczy przyszłych rycerzy Chrystusa. Czy tam nazywają się te łysole, które zrzucają starsze kobiety że schodów Kościoła.

[woman_in_love]

Mam lepszy pomysł: dziecko-komunistę wsadzić do worka i niech goście ten worek kijem okładają.

[tenjedennick]

Dziwne te zwyczaje komunijne w Meksyku.

[borsuczyca.klusek]

Dobre, ale trzeba dopracować szczegóły. Np kij nie mógłby być grubszy niż kciuk komunisty.

[woman_in_love]

tak!

[po_godzinach_1]

rodzice tych dzieci normalni nie są

[olkka_99]

Mnie od lat śmieszy komunijny klasyk w sklepach rtv. Playstation+Pismo Święte 😂

[tenjedennick]

PlayStation jest obecnieciężko dostępne. Raczej nie może cię więc śmieszyć, już że 2 lata.

[alpepe]

Weszłam na mediaexpert, termin wysyłki 2-3 dni.

[alpepe]

Aczkolwiek bez biblii

[tenjedennick]

Dziwne, młody polował pół roku.

[ichi51e]

pewnie chciał jakiś konkretny nowy model

[sumire]

Domaluj Maryjce tęczowe tło albo zrób spektakl, w którym Matkę Boską gra mężczyzna - OBRAZA, zakazać, pozamykać.
Wal kijem w Jezuska - spoko, idealna rozrywka komunijna.

Ten kraj.

[error.404]

Nie rozumiem czemu tak twierdzisz. To, że jacyś analfabeci podchwycili ten cudowny pomysł nie oznacza, że ogół chrześcijan uważa coś takiego za normalne.
Wiem, wasze proste umysły potrzebują wygodnej szufladki z napisem katol = debil, ale zasadniczo świat jest bardziej skomplikowany.

[kicifura]

error.404 napisał(a):


> Wiem, wasze proste umysły potrzebują wygodnej szufladki z napisem katol = debil
> , ale zasadniczo świat jest bardziej skomplikowany.

Bardzo przewrotne zdanie, bardzo jak już jesteśmy przy szufladkach to kto to jest "wy"?

[error.404]

Przedmówcy, sugerujący że ta durna zabawa dla prymitywôw jest jakąś częścią religii i dotyczy kościoła oraz wiernych jako całości.

[daszka_staszka]

Teraz tylko biją pinate kijem, kiedyś to były imprezy z kamieniowaniem

[andaba]

Co roku jest szum o cuda, jakie ludzie wymyślają na komunie.
Tymczasem jestem na komunii niemal co roku, bo rodzina liczna, największą zauważoną ekstrawagancją była sukienka, nie alba i to sukienka tego tupu: de-best.pl/wp-content/uploads/2021/01/suknia-komunijna-marta-sr-052.png.
Żadnych sukien ślubnych, makijażów, fryzur, limuzyn, karoc, imprez z wodotryskami.
Msza, zdjęcia, obiad i do domu.

[angazetka]

Suknie slubne miała połowa dziewczyn w mojej klasie, gdy szłyśmy do komunii w roku 1992.

[panna.nasturcja]

To może zobacz sukienkę, które linkuje Andaba, to nie jest suknia ślubna.

[iwles]

andaba napisała:


> największą zauważoną ekstrawagancją była sukienka, nie alba i to sukienka tego tupu: de-best.pl/wp-content/uploads/2021/01/suknia-komunijna-marta-sr-052.png.


ale to, co zalinkowałas, to sukienki, które są zamawiane dla całej grupy dziewczynek, przystępujących do komunii, a nie ekstrawagancja.


> Żadnych sukien ślubnych, makijażów, fryzur, limuzyn, karoc, imprez z wodotryskami.
> Msza, zdjęcia, obiad i do domu.


ale wiesz, że twoja rodzina to nie wszyscy? Zwłaszcza obecni nowobogaccy ?

[andaba]

Ludzie robią różne dziwne rzeczy i nie widzę powodów, żeby to przeżywać, nakręcać się i uważać ekstremalne zachowania za przeciętność/normę.

[iwles]

??
Nikt nie twierdzi, że to norma, tylko że przegięcie. Nawet jeśli w ilości kilkudziesięciu na cały kraj.

[przeslicznawiolonczelistka]

Pierwszy raz słyszę o takim barbarzyństwie. Kto to kupuje, rodzice? Nie rozumiem też obdarowywania prezentami, oprócz religijnymi. Fakt, kiedyś dostawało się pierwszy zegarek.

[angazetka]

Na ważne okazje dostaje się prezenty. Co tu do rozumienia?
(Tak, ich wypas może dziwić, ale jakby to... 30 lat temu też się dostawało zegarki, rowery, aparaty foto, nihil novi).

[snajper55]

angazetka napisała:

> Na ważne okazje dostaje się prezenty. Co tu do rozumienia?

Prezenty z okazji rozwodu? Pogrzebu? Na miesięcznicach też prezentów nie było. Ani z okazji Wielkanocy. Czy Nowego Roku.

S.

[arthwen]

My sobie robimy prezenty na Nowy Rok

[iwles]

Na pogrzebie komu chcesz wręczać prezent? Głównemu bohaterowi?

[arthwen]

W sumie jak tak popatrzec, że niektórzy już na pogrzebie zaczynają dzielić majątek po zmarłym, to znaczy, że główny bohater zostawił prezenty dla bohaterów pobocznych

[ga-ti]

To, że ktoś sprzedaje to cóż, biznes. Ale że ktoś to kupuje?! To jest żenujące.
Gdy moje dziecko szło do Pierwszej Komunii były modne papierowe serwetki z hostią, kielichem, że na taką uroczystość pasują. Mnie to się już gryzło, no bo jak to, wycierać gębę w hostię? Choćby tylko na obrazku, no nie.
Piniata to już kilka leweli wyżej.

[3-mamuska]

Hehe lepszy kij ,niż nóż (krojenie tortu) i ładują w toalecie 😂 takie to symbole.

[sanciasancia]

Wpadłyśmy z córką w kompletny stupor, jak usłyszałyśmy o piniatach z hostią. Powiem Wam, że jak człowiek jest wychowywany w niekatolickiej, niewierzącej rodzinie, to niektórych rzeczy faktycznie po prostu nie zrozumie. I jeszcze dodam, że właśnie dlatego powinniśmy wysyłać dzieci na religię, nie żeby poznały katechizm, tylko żeby zrozumiały aktualną obrzędowość ludową.

[alicia033]

sanciasancia napisała:

>Wam, że jak człowiek jest wychowywany w niekatolickiej, niewierzącej rodzinie, to niektórych rzeczy faktycznie po prostu nie zrozumie.

o, to ja. Nie mam problemu ze zrozumieniem, co się w tej kuwecie odstawia.

> I jeszcze dodam, że właśnie dlatego powinniśmy wysyłać dzieci na religię, nie żeby poznały katech
> izm, tylko żeby zrozumiały aktualną obrzędowość ludową.

Słońce cię za mocno przygrzało?

[sanciasancia]

Za każdym razem mam oznaczać sarkazm. Topsz:
Jedynym powodem wysyłania dziecka na religię jest zrozumienie polskiej obrzędowości ludowej, takiej jak walenie kijem w piniatę przedstawiającą ciało Chrystusa, bo wiedzy o Biblii czy zasadach religii katolickiej raczej z tych lekcji nie wyniosą.

[alicia033]

ty masz po prostu błąd w założeniach i (nie)stety żadne "ironie" czy "sarkazmy" tego nie pokryją.
Lekcje religii nie przyczyniają się do rozumienia czegokolwiek a już zwlaszcza do rozumienia tego, co twoim zdaniem się na nich naucza gdyż i albowiem tego, co ci się wydaje, że w nich jest także nie ma.

[taje]

Zwyczaj z Meksyku, bardzo popularny w USA. Nie wiedziałam, że do Polski już dotarł. Tyle, że w Meksyku to raczej nie ma na pinatach wizerunku opłatka.

[nicknanowyrok]

Dotarł? Nie spotkałam się z tym.

[arthwen]

A piszesz w wątku na jaki temat, hmm?
Nawet jeśli osobiście się z tym nie spotkałaś, to chociażby czytając linkowane źródła możesz się przekonać, że i owszem, dotarł.

[ludzikmichelin4245]

Tak mnie naszło: ja mam (chyba) dość stanowcze poglądy w temacie - w małym stopniu zajmują mnie sprawy Krk, tropienie religijnych absurdów, obciachów i wewnątrzkościelnych przepychanek. Uznaję to za sprawę wiernych (do wiernych zaliczam też ludzi li i jedynie biorących śluby kościelne, posyłających dzieci do komunii).
To, co w moim odczuciu jest dużo istotniejsze, to kwestia, ile swobody kościołowi daje władza świecka. Wydaje mi się, że np. to problem z władzą, że pozwala na obecność duchownego przy każdym przecinaniu wstęgi czy na inne krzyże w urzędach, a nie problem z kościołem, że chce przy tym przecinaniu wstęgi być.
Chyba zatem - w moim odczuciu - cały problem tkwi w obowiązywaniu konkordatu, z tytułu którego ze szkół nigdy nie zniknie religia, a ze szpitala kapelan na etacie.
Nie że mam coś przeciwko heheszkom (bo kto nie lubi lolkontentu tygodnika Nie), ale jakoś mam poczucie, być może niesłuszne, że opór bywa wymierzony nie tam gdzie trzeba.

[blekitnaa_noc]

ludzikmichelin4245 napisała:

> To, co w moim odczuciu jest dużo istotniejsze, to kwestia, ile swobody kościoło
> wi daje władza świecka. Wydaje mi się, że np. to problem z władzą, że pozwala n
> a obecność duchownego przy każdym przecinaniu wstęgi czy na inne krzyże w urzęd
> ach, a nie problem z kościołem, że chce przy tym przecinaniu wstęgi być.
> Chyba zatem - w moim odczuciu - cały problem tkwi w obowiązywaniu konkordatu, z
> tytułu którego ze szkół nigdy nie zniknie religia, a ze szpitala kapelan na et
> acie.

Ta swoboda wynika w dużej części (bo nawet postkomunistyczne rządy jej nie zaprzeczały) z historii, a historię tę Kościół pisał jako zwycięzca. I nie tylko historię PRL pomagał częściowo przekłamywać, ale głównie, co niektóre regiony odczuwają do tej pory, historię nas jako państwa: kim byli chłopi dla duchownych, kto umacniał i zachęcał do antysemityzmu, jak wyglądała naprawdę Polska szlachecka. To bardzo trudno zmienić i nie uda się to tylko nakłaniając władze do odcięcia (to jest takie trochę koło zamknięte jednak), bo to są długie struktury trwania.
Poza tym, jeśli jakąś organizacja naucza o moralności sama mając ją głęboko w poważaniu, to chyba bez względu na to jak się nazywa warto to wytykać.

> Nie że mam coś przeciwko heheszkom (bo kto nie lubi lolkontentu tygodnika Nie),

I MLH!